Skocz do zawartości
  • 0

Zastosowanie 8 splotowych plecionek JDM do trollingu (szczupak, sandacz)


Guzu

Pytanie

Witam

 

Po kilku sezonach abstynencji w tym roku planuje okazjonalnie wrocic do trollingu za szczupakiem (sandaczem) w warunkach zbiornika zaporowego .

Trolling w toni. 

Do spiningu stosuje (z sukcesami) plecionki PE (Varivas Avani, YGK). 

Teraz przymierzam sie do zastosowania takich linek podczas trollingu przy pomocy woblerow (Salmo Perch 14 SDR, Sebile, Rapala DHJ12).

 

Pytanie : siegac po linke PE 2 ? PE 1.5 ? Ktos mial okazje sprawdzic te linki we wspolpracy z relatywnie dlugimi (260 cm) wedkami o mocy 25 lb i multikiem ? 

 

Bede wdzieczny za wszelkie uwagi i komentarze plynace z praktyki.

Pozdrawiam

 

Guzu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

 

..... nawet prawidłowo zawiązany i zaciśnięty węzeł może się znacznie, znacznie osłabić w takcie holu większej ryby, czy na zaczepie.

 

Nie wiążę pleciek x8 . Stosuję łączniki bezwęzłowe . Różnica w wytrzymałości znaczna , rozwiązanie sprawdzone na ładnych rybach i całkowicie pewne .  Po holu wiekszej ryby obcinam ok 2-3cm powyżej łącznika , czasami więcej zależy .

@Guzu dlaczego nie PE 2.5 . Jest takiej samej "średnicy" co przeciętnie  20lb a jest mocniejsza mniej więcej półtorakrotnie  . Łowię na taką ... ale tradycyjnie spinningując na ciężko :)

 

post-50013-0-63700200-1422568389_thumb.jpg

 

Co osiem metrów jest dwumetrowy znacznik w kolorze , naprawdę fajna plećka , mocna , szczupakowa ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Matt,

 

W bezkresnej toni glebokiego zbiornika czego potrzebuje to zasiegu ( w dol z przynetami) a nie jakiejs tam mocy.

 

Siegne po PE 1.5. Tak zdecydowalem.

Wyjazd mam dopiero latem, ale po powrocie odswieze ten watek po swoich tygodniowych trollingowych harcach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moim skromnym zdaniem zamiast ryzykować przetarcie nietaniej linki lepiej dać dłuższy przypon (1 m) i założyc odpowiedni ciężarek na początku. Linka sprawdzona np.  Stren 20 Lb i nic nam nie jest straszne.

Podejrzewam, że taki obciążnik 10-20 g. nie wpłynie na pracę przynęty a pozwoli operować na większych głębokościach niż linka PE 1,5.

Edytowane przez godski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moim skromnym zdaniem zamiast ryzykować przetarcie nietaniej linki lepiej dać dłuższy przypon (1 m) i założyc odpowiedni ciężarek na początku. Linka sprawdzona np.  Stren 20 Lb i nic nam nie jest straszne.

Podejrzewam, że taki obciążnik 10-20 g. nie wpłynie na pracę przynęty a pozwoli operować na większych głębokościach niż linka PE 1,5.

Andrzeju

 

Metrowy przypon i tak bedzie. A dopalacz i tak bedzie mozna, w razie potrzeby, zastosowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Można . Moje przypony mają krętlik i do krętlika mocuję . Plecionkę owijam minimum x10 i trzyma lepiej jak super cement i wszystkie możliwe węzły przeznaczone do linek x8 .

Moje to na razie gola plecionka 7x7, wiec jesli sie zdecyduje na te laczniki to bez kretlikow .

Da sie tak zamowocowac ta 7x7 ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moi znajomi z ..... łowią sobie sandacze  na żyłkę. Kiedy mówię że ja łowię na plecionkę to pada pytanie: a łowisz je ????????

 

Łowię sandacze na plecionkę i - tak - łowię je :)

Łowiłem i na żyłkę, choćby pstrągi. W wiosennej, czystej wodzie, w której nie czepiały się farfocle. I raczej na krótkim dystansie, na którym duża rozciągliwość cienkiej (jak na trolling) żyłki 0,22 była zaletą, a nie wadą. Przy wydłużeniu dyszla miałem już niestety problemy z zacięciem. W temacie spadów: jak pstrąg gryzł, zacinał się bez problemu. Jak walił wrednie w przynętę, to nie zacinał się wcale, lub spadał zaraz po braniu...

 

Moim zdaniem żyłka jest fajna przy łowieniu desperacko walczących ryb, na krótkim dystansie i w czystej wodzie. Jeżeli pływam po relatywnie płytkiej, 2-4m metrowej wodzie, muszę czuć pracę przynęty idealnie, żeby bez sensu nie pływać z farfoclem na przynęcie. Podobnie na długim dyszlu - lubię czuć pracę przynęty i już. Dlatego żyłka odpada. Poza tym jakoś słabo mi się łowi na żyłkę z multiplikatora.

 

Żyłek, grubych, a więc o ograniczonej rozciągliwości, używa się w trollingu morskim, w trollingu z DR-em, gdzie przynęta płynie 5-15m od klipsa i de facto nie ma problemu z rozciągliwością a tym samym z zacięciem i z oszczędności - bo po co inwestować w kosmiczne technologie. Trudno jednak polecać żyłkę zawsze i wszędzie ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli linki o PE 1.0-2.0 nie lubią kontaktu z dnem , przeciążeń i są generalnie polecane do jigowania lub łowienia w toni to czy tak samo jest z tymi grubszymi/mocniejszymi PE 3.0-4.0? Łowił ktoś  i może się podzielić spostrzeżeniami? Chcę wymienić Strena 40lb na coś o takiej samej mocy .

 Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli linki o PE 1.0-2.0 nie lubią kontaktu z dnem , przeciążeń i są generalnie polecane do jigowania lub łowienia w toni to czy tak samo jest z tymi grubszymi/mocniejszymi PE 3.0-4.0? Łowił ktoś  i może się podzielić spostrzeżeniami? Chcę wymienić Strena 40lb na coś o takiej samej mocy .

 Artur

 

Plecionki nie lubią kontaktu z dnem, kamieniami i innymi przedmiotami które narażają je na przetarcia. Od zwykłych plecionek bardziej odporne są te spiekane, ale też do czasu. Jedyne rozsądne rozwiązanie, to długi przypon z FC albo linki stalowej. Było pisane wcześniej. Oszczędzisz sobie frustracji. Jeżeli chcesz zamiennik Strena 40lb to musisz iść w #4 . Plecionki japońskie mają podaną wytrzymałość liniową. Możesz spokojnie przyjąć zasadę, że amerykańskie lb test = japońskie lb test pomniejszone o 30 do 40%. Możesz też użyć uproszczonego przelicznika, że lb test japonki to #plecionki * 10lb. Np #1.5 to odpowiednik amerykańskiego 15lb test.

Edytowane przez psulek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

czytam ten watek z zainteresowaniem i dorzucę pewną swoją obserwację, która nieco zmieniła moje podejście do plecionek, a która zauważyłem właśnie po dłuższym stosowaniu tych wycienionych japońskich (w moim przypaku Varivasów)

Od początku ich stosowania zacząłem także używać ok metrowego VEP-a na przyponie ze względu na to iż "moja" rzeka składa się tylko i wyłącznie z kamieni o różnej wielkości i w mikro procencie z piachu i gliny ( w sensie dna).

Wcześniej używałem Power Strike 20lb i pokornie po każdej godzinie łowienia oglądałem ostatni metr i najczęściej go raz albo dwa w ciągu dnia odcinałem, by nie denerwować się utratą większej ryby...

Uwierzyłem,- gdyż jestem łatwowierny  :rolleyes: w opis mocy tych japońskich sznureczków i co się stało?

Ano oprócz tego, że daje się dalej rzucić i tego iż metrowy VEP zapobiega skutecznie przetarciom a jego wymiana po paru godzinach łowienia jest łatwa, szybka i nie przysparza zużycia plecionki to okazało się, że wszystkie łowione ryby da się bez problemu holować i wyjmować tak samo jak grubym 20lb sznurkiem  mimo tego iż deklarowana wytrzymałość jest sporo niższa w praktyce. Tak więc porzuciwszy nadmiernie wytrzymałą plecionkę na rzecz znacznie cieńszej łowię tak samo skutecznie te same ryby co wcześniej tylko nie muszę tak daleko włazić do wody albo mogę znacznie dalej podać przynętę niż dotychczas. Być może seria jakichś wydarzeń skoryguje moje myślenie ale puki co skutecznie łowię sandacze PE 1,5 a bolenie PE 1,2PE i w duchu życzę sobie takich ryb bym musiał sięgnąć po grubszą ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odswiezajac watek...

 

Wyjazd odbyl sie.

Ryby calkiem niezle dopisaly.

Tygodniowe plywanie  przynioslo kilka wnioskow.

 

1. W moim wykonaniu, jesli trolling to tylko z multikiem.

2. Plecionki PE jak najbardziej tak, ale ponizej PE 1.5 nie probowalem . Bo nie widzialem potrzeby.

3. Trzeba stosowac dluuugie przypony. Niekoniecznie tytanowe. Ale koniecznie ponad polmetrowe.

 

Mimo zastosowania relatywnie cienkiej linki (PE 1.5) do sporych przynet (Perch 14 SDR) i szybkiego trollingu (5-6 kmh), obylo sie bez niespodzianek. Nie bylo zadnych zerwan w zwiazku z ostrym braniem brzany czy cos.

Wazne bylo miekkie ustawienie hamulca i nie popadanie w obled w obliczu pierwszego odjazdu ryby. Odjechala sobie. Wtedy lekkie dokrecenie hamulca i pompujemy :)

Spadow po pierwszej fazie holu praktycznie juz nie bylo. 

 

Lowilem plecionka Duel x8 PE 1.5 w kolorze zoltym.

Kolejny raz sprawdzil sie dyszel - resor z zylki miedzy linka a przyponem tytanowym.

 

Pozdrawiam

 

Guzu

Edytowane przez Guzu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Daniel, czy dobrze zrozumiałem że, łowiłeś brzany na przynęty typu "Perch 14 SDR" ? :huh:

 

Lowilismy obaj - tzn Tata i ja.

W powtarzalny sposob, z premedytacja :

 

http://jerkbait.pl/topic/57140-brzany-2015/page-7#entry1730378

 

wb6902.JPG

Edytowane przez Guzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odswieze temat, za kilka tygodni wyruszam na moja coroczna trollingowa kilkudniowa eskapade.

Pytanie do zorientowanych.

 

Planuje wyprobowac kilka wabikow, ktorych dotychczas nie ciagalem.

Moze ktos podpowie w kwestii osiaganych glebokosci ?

Bede lowil w stojacej wodzie, linka PE 1.5 (x8), predkosci plywania raczej spore (ponad 3kmh)

 

Chodzi o takie przynety jak ponizej.

Celem wyjasnienia : pytanie jest czy kupowac wiecej, na zapas, bo sie sprawdza. Czy raczej wystarcza po 2 sztuki :)

 

Jaxon Diver 11 cm DR

 

DIVER%209%20DR%20N.jpg

 

 

Savage gear inline trout 30 cm

 

3d-line-thru-trout-rainbow.jpg

 

Savage Gear in line Pike 30 cm

 

xBanj0tBUIjhoMgfq5ak.jpg

Edytowane przez Guzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odswieze temat, za kilka tygodni wyruszam na moja coroczna trollingowa kilkudniowa eskapade.

Pytanie do zorientowanych.

 

Planuje wyprobowac kilka wabikow, ktorych dotychczas nie ciagalem.

Moze ktos podpowie w kwestii osiaganych glebokosci ?

Bede lowil w stojacej wodzie, linka PE 1.5 (x8), predkosci plywania raczej spore (3-3,8 kmh)

 

Chodzi o takie przynety jak ponizej.

Celem wyjasnienia : pytanie jest czy kupowac wiecej, na zapas, bo sie sprawdza. Czy raczej wystarcza po 2 sztuki :)

 

Jaxon Diver 11 cm DR

 

DIVER%209%20DR%20N.jpg

 

 

 

 

 

Diver na jeziorze przy zastosowaniu PP 30 lb, prędkości ok 2,8-3,2 km/h schodził mi na 7-8 metrów.

 

Z tym że ja wypuszczam przynętę dosyć daleko na ok 30- 40 metrów

Co do skuteczności to zębate walą w niego aż miło

Edytowane przez milupa
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...