PrzemekL Opublikowano 28 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2016 Jak zawsze w tym kraju wszyscy wymagają od innych. Od siebie nie. Bo tak łatwiej i wygodniej. Przecież płacę i wymagam.Ty nie dałeś szansy ani straży ani policji interweniować. Od razu przejmujesz się co by zrobili i jakich dowodów potrzebują. Zamiast się o to troszczyć i tylko wtedy mógłbyś narzekać w jakim kraju żyjemy i jak oni słabo interweniują. Bo jedyne co jest pewne w całej sytuacji to, że Ty zignorowałeś tą sprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leepek Opublikowano 29 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2016 Jedno pytanie i kończę tą dyskusję.Do każdego dziadka z trzema kijami wzywasz policję czy PSR? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekL Opublikowano 29 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2016 Każdemu dziadkowi zwróciłem uwagę. Zaskoczę Cię ale do tej pory to skutkowało i wszyscy zwijali trzecią wędkę. Natomiast jak widziałem gościa który złapał na oko bolenia około 40 cm to tak wezwaliśmy straż. Mimo tego, że koleś był na brzegu a my na łódce. Czy go złapali tego nie wiem ale wiem, że zrobiłem wszystko co w mojej mocy aby chronić nasze (tak samo Twoje jak i moje) wody. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leepek Opublikowano 29 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2016 Gratuluję. Co nie zmienia faktu, że w swoich poczynaniach jesteś strasznie niekonsekwentny.Po pierwsze, nie uratowałeś tego bolenia, przecież byliście na łódce, mogliście podpłynąć i go ratować.Po drugie gumofilc łowiący na 3 czy więcej wędek jest kłusownikiem więc powinieneś wezwać służby.Co z tego, że zwinie kij na chwilę, skoro odejdziesz/odpłyniesz 2-3 główki dalej i kij z powrotem się pojawia.Po za tym, może się zdarzyć, że spłyniesz łódką i będziesz miał poprzebijane opony. Takie mamy niestety realia nad toruńską Wisłą.I to tylko za zwrócenie uwagi. Koniec dyskusji. Bo za dużo by pisać. Np. o panach z wędkarskich wiślanych "teamów" co się wpier...alają na zajętą przez Ciebie główkę bo oni tu na suma chcą.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekL Opublikowano 29 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2016 (edytowane) Gratuluję. Co nie zmienia faktu, że w swoich poczynaniach jesteś strasznie niekonsekwentny.Po pierwsze, nie uratowałeś tego bolenia, przecież byliście na łódce, mogliście podpłynąć i go ratować.Po drugie gumofilc łowiący na 3 czy więcej wędek jest kłusownikiem więc powinieneś wezwać służby.Co z tego, że zwinie kij na chwilę, skoro odejdziesz/odpłyniesz 2-3 główki dalej i kij z powrotem się pojawia.Po za tym, może się zdarzyć, że spłyniesz łódką i będziesz miał poprzebijane opony. Takie mamy niestety realia nad toruńską Wisłą.I to tylko za zwrócenie uwagi. Koniec dyskusji. Bo za dużo by pisać. Np. o panach z wędkarskich wiślanych "teamów" co się wpier...alają na zajętą przez Ciebie główkę bo oni tu na suma chcą.. Tyle tylko, ze nigdzie nie napisałem abyś ratował szczupaka - żadne usta usta . Tylko wezwał służby. Po prostu jak widzę to reaguje i nie mowie ze i tak by nic nie zrobili.Do dziadków łapiących na 3 wedki to lepsza jest chyba jednak edukacja. Zapewniam Cie ze raczej żaden w ciągu tego samego dnia nie wyciągnął już nad regulaminowej wędki. Bo w miarę dyskretnie zwracaliśmy uwagę - nie tylko z Wisły są te historie. Straż akurat faktycznie to możne olać. Jednak złapana ryba to dużo konkretniejszy dowód. Ja po prostu reaguje zgodnie z tym co myślę i moim zdaniem adekwatnie do sytuacji do czego i Ciebie/Was zachęcam. W końcu to Twoje/Moje/Nasze wody. Opony raz miałem przebite i nikomu nic nie zrobiliśmy. Pływaliśmy środkiem Wisły i nikomu nie zwracaliśmy uwagi tak wiec idiota może zawsze 'spotkać' Twój samochód. Gdyby wszyscy tak samo reagowali miesiarstwo - kłusownictwo - łamanie regulaminu zostało by znacznie ukrócone. w kupie sila. Jednak ciągle wędkarze nie stanowią jednolitej siły jak np myśliwi. Szkoda. Z mojej strony EOT. Edytowane 29 Listopada 2016 przez PrzemekL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leepek Opublikowano 29 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2016 Z mojej też. Ale z tymi myśliwymi, jacy by nie byli, to niezbyt trafne porównanie U nich raczej ciężko z c&r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandre Opublikowano 30 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2016 (edytowane) Mylisz sie!!! Mysliwy fakt zabija gdy wymaga tego okreslony plan hodowlany lub plan redukcji danego gatunku celem ochrony innych. Ale mysliwy moze wyjsc na ambone, poobserwowac przyrode, dokarmiac (nie ołowiem), selekcjonowac wzgledem cech poroza (slabsze genetycznie osobniki) a gdy widzi np sarne z mlodym kozlakiem po prostu po ludzku zrobic im fotke nie podnoszac broni do oka. Jako mysliwy moge spedzic milo czas nie ingerujac w srodowisko i nie robiac nikomu krzywdy. Jako wedkarz nie mam takiej mozliwosci, bo hak musi sie wbic, ryba musi sie zmeczyc walka o wolnosc ... a potem jesli jakims cudem wedkarz jest c&r sprobowac wrocic do swojego srodowiska i od nowa sie w nim zaadaptowac. Edytowane 30 Listopada 2016 przez Sandre 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leepek Opublikowano 30 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2016 Haha, dobre Wędkarz wypuszczający rybę jest beee bo ją zmęczył, a myśliwy zabijający zwierzynę jest cacy?! Śmieszne to.To już chyba z PrzemekL wolałem dyskutować. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyjec Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 A czy pamiętasz kolego jaki to był samochodzik ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leepek Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Nawet nie wiem. Nie zwróciłem uwagi, klapę miał podniesioną a już ciemno było. Być może jakieś starsze audi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandre Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 (edytowane) Haha, dobre Wędkarz wypuszczający rybę jest beee bo ją zmęczył, a myśliwy zabijający zwierzynę jest cacy?! Śmieszne to.To już chyba z PrzemekL wolałem dyskutować.Nic nie poradze że nie potrafisz interpretowac czyichs słow. Przeczytaj jeszcze raz, wyglądasz na inteligentnego. ... myśliwy może nie strzelić i zwierzyna nawet nie wie że otrzymała akt łaski... ... jako wędkarz musisz wbic rynie hak i ją zmęczyć. A wyjmij sobie o tej porze roku sandacza z 20m wody i wypuść a potem napisz doktorat nad przezywalnością. ... nie bronie myśliwych bo sam nim jestem czy ktos z mojej rodziny, tylko dlatego że nagonka na nich jest teraz modna, a udzielają się główni dziennikarzyny z wiedzą przepełnioną stereotypami o nawalonym jak działo nieogolonym dziadzie umazanym krwią ... Nie można bezkrytycznie ogladac tvn i czytać fejsa. W kazdej spolecznosci sa czarne owce. Jako wedkarz placisz karte i masz w dupie wszYtko, poczytaj co robi mysliwy. I mi sie z Toba wcale zle ani dobrze nie dyskutowalo bo nie prowadzilem dyskusji tylko zareagowalem na glupawy post. Edytowane 3 Grudnia 2016 przez Sandre 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leepek Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 (edytowane) Nic nie poradze że nie potrafisz interpretowac czyichs słow. Przeczytaj jeszcze raz, wyglądasz na inteligentnego.... myśliwy może nie strzelić i zwierzyna nawet nie wie że otrzymała akt łaski...... jako wędkarz musisz wbic rynie hak i ją zmęczyć. A wyjmij sobie o tej porze roku sandacza z 20m wody i wypuść a potem napisz doktorat nad przezywalnością. ... nie bronie myśliwych bo sam nim jestem tylko dlatego że nagonka na nich jest teraz modna, a udzielają się główni dziennikarzyny z wiedzą przepełnioną stereotypami o nawalonym jak działo nieogolonym dziadzie umazanym krwią ...W kazdej spolecznosci sa czarne owce. I mi sie z Toba wcale zle ani dobrze nie dyskutowalo bo nie prowadzilem dyskusji tylko zareagowalem na glupawy post.Spoko. Ty to jesteś pewnie z tych propagujących S&M ( shot and miss ). i stosujesz ślepe naboje na wzór haków bezzadziorowych. Nie pozdrawiam. ps.Coś ci się post zedytował.. Edytowane 3 Grudnia 2016 przez leepek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandre Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Dobrze, że Tobie sie nie zedytował. Obiecujesz eot a skonczyc nie mozesz. To ja skoncze, bo mnie sprowadzisz do swojego poziomu i pokonasz doswiadczeniem.Ehh gdyby głupota umiała latać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leepek Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Ech, dziczyzna dziś na kolację że taki nerwowy?Temat kończyłem nie z Tobą myśliwcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alaryk Opublikowano 4 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2016 (edytowane) Łódek w pewnym, łatwym do zaobserwowania miejscu zazwyczaj sporo wiec łowią. Ale czy klenie to nie sądzę Z brzegu też coś siada. Ostatnio widziałem 'wędkarza' z metrem szczupaka, w bagażniku..."Strasznie głęboko zażarł" usłyszałem...Każde tłumaczenie dobre Przypomniała mi się sytuacja, gdy z kolegą chodziliśmy nad Wieprzem i spotkaliśmy w krzakach takiego starszego faceta - żywczarza gumofilca, który miał w wiaderku 2 małe szczupaki, raczej niewymiarowe, leżały w czerwonej wodzie. Poczęstowaliśmy faceta papierosem, porozmawialiśmy, o obecnym bezrybiu. Facet bardzo rozmowny i m. in. mówił, że gdyby przyszło mu jeść tylko złowione ryby to umarłby z głodu, a kiedyś to hoho. Na odchodnym kolega wziął to wiaderko i wylał zawartość do wody, mówiąc niech rosną dalej i poszły te szczupaki z nurtem. Mina faceta niesamowita, nawet nic nie powiedział. :DTrzeba mieć po prostu fantazję jak się nie lubi donosić. Edytowane 4 Grudnia 2016 przez Alaryk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leepek Opublikowano 4 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2016 Super historia. Popieram działanie. Jakbym widział żyjącą rybę też bym podobnie postąpił. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gromadzki Opublikowano 4 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2016 Dziś 4 godziny biczowania i trochę trolingu i .......zero, nawet jednego pobicia. Temperatura wody 2 stopnie, powietrza około zera i lekka mgła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jopek1971 Opublikowano 4 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2016 Każde tłumaczenie dobre Przypomniała mi się sytuacja, gdy z kolegą chodziliśmy nad Wieprzem i spotkaliśmy w krzakach takiego starszego faceta - żywczarza gumofilca, który miał w wiaderku 2 małe szczupaki, raczej niewymiarowe, leżały w czerwonej wodzie. Poczęstowaliśmy faceta papierosem, porozmawialiśmy, o obecnym bezrybiu. Facet bardzo rozmowny i m. in. mówił, że gdyby przyszło mu jeść tylko złowione ryby to umarłby z głodu, a kiedyś to hoho. Na odchodnym kolega wziął to wiaderko i wylał zawartość do wody, mówiąc niech rosną dalej i poszły te szczupaki z nurtem. Mina faceta niesamowita, nawet nic nie powiedział. :DTrzeba mieć po prostu fantazję jak się nie lubi donosić.Z dziadkiem poszło łatwo, ciekaw jestem co byście zrobili jak zamiast dziadka łowił by kark z wydziarganym ryjem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekL Opublikowano 4 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2016 Dziś 4 godziny biczowania i trochę trolingu i .......zero, nawet jednego pobicia. Tak z ciekawości. Jakie przynęty do trola stosujesz o tej porze roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alaryk Opublikowano 4 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2016 Z dziadkiem poszło łatwo, ciekaw jestem co byście zrobili jak zamiast dziadka łowił by kark z wydziarganym ryjem Może nie powinienem pisać, ale jak idziemy z tym kolegą ulicą, np. deptakiem w Lublinie na piwko, to niezależnie, jaki tłum idzie na nas, to i tak wszyscy grzecznie schodzą nam z drogi, aż głupio, ale co poradzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gromadzki Opublikowano 4 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2016 Tak z ciekawości. Jakie przynęty do trola stosujesz o tej porze roku Przeważnie x-rapy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytec Opublikowano 15 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2017 Sezon się rozkręca, odgrzewam kotleta W najbliższych dniach będę w ok. Ciechocinka i może uda mi się wygospodarować kilka godzin na łowienie, ale nie znam okolicy i chciałem zapytać gdzie mógłbym spokojnie i blisko wody zaparkować żeby się przespacerować wzdłuż Wisły ? Nigdy nie łowiłem w tej okolicy i tak naprawdę zależy mi na zobaczeniu rzeki, a jak się uda coś przy okazji złowić to już w ogóle będzie super Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwypike Opublikowano 15 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2017 Zarówno w Ciechocinku jak i Nieszawie są dojazdy do samej Wisły wraz ze slipami. W Nieszawie kieruj się na przeprawę promową. W Ciechocinku musisz pytać miejscowych albo na mapie. Dzikich dojazdów jest bardzo mało i jeśli ktoś jest przejazdem to nie trafi w te miejsca. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytec Opublikowano 16 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2017 @siwypike, dziękuję za wiadomość. Jak uda mi się wybrać nad rzekę to pojadę do Nieszawy. Woda na Wiśle oczyściła się po ostatnich opadach ? Na Odrze ciągle mamy kakao. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakub2 Opublikowano 30 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Orientuje się ktoś z Was czy wykupując w okręgu toruńskim pozwolenie na Wisłę bez jezior można łowić na porcie drzewnym czy zimowym? Chciałbym też dowiedzieć się czy mając takowe pozwolenie można brać udział w zawodach organizowanych na jeziorach wykupując na nie jedniodniowe pozwolenie? Jakie koło w Toruniu polecacie pod względem ilości organizowanych zawodów? Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.