Tak na szybko - Yamaha czy Tohatsu 6 KM

[godski]

Jak w temacie. Co wybrać? Jakieś istotne różnice?

Oba używane z końca 2013 roku. Na gwarancji. Wszystkie papiery. Yamka zbiornik wewnętrzny . Tohatsu dołączony zewnetrzny.

Waga 2 kg na korzyść Tohatsu. Ale pojemność skokowa większa w Yamaszce.

 

Cena około 4 tys. Yamaszka lekko ponad, Tohatsu ciut niżej.

 

Generalnie najbardziej interesuje mnie najbardziej cicha praca i mało wibracji. Sporo trolla. I zaznaczam - ciężkie i mocniejsze dwucylindrowce odpadają.

[giaur27]

Ja dostałem w promocji wózeczek firmowy poręczny i składany te 100m można przewieść na 2-kółce

Ja odbieram łódeczkę na Rybomanii w niedzielę i planuję silnik wozić na pawęży tak jest mi wygodniej a, jako drugi będzie elektryk obok spaliny.

Jaką łódkę, jeśli to nie top secret?

[giaur27]

Jeśli chodzi o jednocylindrowe to koledzy mają rację, że głośniejsze i mocniej wibrują.

Poszukaj  yamahy 6KM dwucylindrowej-  jeśli czegoś nie pokićkałem to są takie- rozmawiałem o nich z gościem z serwisu... ale to dawno było

[RobertsWalters]

LakeFoxa 320 od Pana Krzysztofa ,mam daleko do Grudziądza wiec wygodniej mi odebrać w Poznaniu.

[godski]

Jeśli chodzi o jednocylindrowe to koledzy mają rację, że głośniejsze i mocniej wibrują.

Poszukaj  yamahy 6KM dwucylindrowej-  jeśli czegoś nie pokićkałem to są takie- rozmawiałem o nich z gościem z serwisu... ale to dawno było

Są takie. Ale ważą już grubo ponad 30 kg. To juz wolałbym ósemkę wtedy.

Z tym silnikiem to może być tak, że będzie użyty 1-2 tygodnie w roku. Większość wód na jakich wędkuję to strefy ciszy. Poza tym wolę trolować z elektrykiem . Cichutko i ustawiasz prędkość jaką chcesz.

Tylko problem jest na większych akwenach przy wietrze.

[jacekp29]

BIERZ lepej zachowany a czy Ymaha , Honad , Suzki, Tohtsu w JEDNYMN CYLINDRZE będzie telepał  taki urok jedno culindrowców

[bartsiedlce]

Jest taka ósemka w Tohatsu, dwa garnki w układzie V, chodzi bajkowo, można kieliszek postawić na budzie i nie rozleje ani kropelki. Niestety nie waży mniej niż 30 kg. 

[godski]

Niestety, zadna ósemka oprócz dwusuwów nie waży poniżej 30 kg 

[patu]

.a jaka jest Twoja granica wagi silnika??

Nie zaliczasz się raczej do wagi piórkowej...

[Kamil Z.]

.a jaka jest Twoja granica wagi silnika??

Nie zaliczasz się raczej do wagi piórkowej...

Czemu drzazgę w oku swego brata widzisz, a.... ;)

[godski]

Nie zaliczam się. Ale przedkładam mobilność nad ślizgiem.

Jestem pewien mojego wyboru. Czyli silnik 6 KM i ponton 3,3 m. 

Ponton ukraiński Bark albo Kolibri. Silnik zobaczymy...

[Amator]

Witam wszystkich na tym Forum, jest to mój pierwszy wpis i przepraszam ale nie mam czasu na szukanie powitalni. Jestem zmuszony do zabrania głosu ponieważ nie podoba mi się jak kolegę po kiju wprowadza się w błąd. Piszecie że Yamacha ciszej pracuje od Tohatsu a wydech spalin ma nad śrubą a nie poprzez śrubę. Już dawno odeszło się od tego rozwiązania, jedynie niektórzy producenci stosują takie rozwiązanie w silnikach jednocylindrowych np: Yamacha, Suzuki, Jonson. Kilkanaście lat temu Yamacha w swoim katalogu pisała o tym że silnik z wydechem przez śrubę pracuje ciszej, nie jestem teraz pewien ale chodził o kilkadziesiąt procent. Ja rozumiem że każdy chwali co ma, ale bez przesady bo jeszcze się zaczną wpisy że Yamachą na tym litrowym zbiorniczku pokona się 100km. Życzę udanego wyboru.

[Mordeo]

Tu masz test wprawdzie 5 konnych:

 

http://www.boote-magazin.de/test_technik/motoren/aussenbordmotoren-5-ps-im-test/a43461.html możesz sobie zobaczyć który jest najcichszy

 

[Mordeo]

[Mordeo]

[Mordeo]

jak widać przy 6 km/h Tohatsu jest cichsze

[mario]

Czy różnica 2dB jest do uchwycenia przez ludzkie ucho (przy głośności na poziomie +70dB)?
Tak pytam, z ciekawości.

[janih]

nie bardzo przy tak niskim nateżeniu tym bardziej ze z wiekiem traci sie słuch rzędu niewiem 0.5db/1db rocznie

choć 3db to chyba było dwa razy głośniej - dawno dawno sie tym interesowałem

Edytowane 3 Lutego 2015 przez janih

[patu]

Czemu drzazgę w oku swego brata widzisz, a.... ;)

Kamilu, próbuję tylko dobrze poradzić..sam niegdyś przechodziłem ten etap wyboru...

Pływałem na 1cyl 6KM, i na 2cyl 6 i 8KM..brałbym tą drugą opcję ze względu na kulturę pracy, slizg oraz moment...

P.S. a belkę dostrzegam..żyję, myślę i walczę z nią na co dzień ...

[godski]

Kamilu, próbuję tylko dobrze poradzić..sam niegdyś przechodziłem ten etap wyboru...

Pływałem na 1cyl 6KM, i na 2cyl 6 i 8KM..brałbym tą drugą opcję ze względu na kulturę pracy, slizg oraz moment...

P.S. a belkę dostrzegam..żyję, myślę i walczę z nią na co dzień ...

Ja sobie z tego wszystkiego zdaję sprawę. Nie pływam po rzekch i zbiornikach pow. 500 ha.

Już nie mam siły odpisywać. Znam zalety i wady tych opcji i wybieram 6 KM mimo wielu niedoskonałości jednego cylindra.

[rower26]

Taki mały punkcik dla Yamahy: manetka gazu. W Yamasze jest plastikowa (pływałem 6KM z białą czapką) a w Tohatsu jest gumowa (mam taką w mercurym 3,5 KM) . Ta gumowa, jak jest ciepło strasznie lepi mi się do rąk co bywa wkurzające. Lepsza manetka moim zdaniem w Yamasze.

[newrom]

Budzik, tohatsu robiło silniki jak Yamaha próbowała napędzać łodzie kamertonem. nissan to znaczek na Amerykę czyli marketing.

Ważniejszy jest ten zbiornik, jeśli silnik ma złącze linii paliwowej to brałbym ten ze zbiorniczkiem. Jeśli niema to tohatsu.

Wiem że o echu wąchają paliwo, jednak na fali dolewka jest upierdliwa.

[busz231]

ja polecę bez wątpienia yamahę.

[pablo__20]

.

Edytowane 5 Maja 2015 przez pablo__20

[lokoko83]

Użytkuję 6km  Yamahę  z 2012r  z białą czapą  na dużej rzece. Jak na jednoosobowe pływanie to jest to czego oczekiwałem. Prędkość pewnie nie powala (i zaraz pewnie zostanę "skarcony" przez użytkowników 10,15, 20 konnych motorów) ale na najdalszą miejscówkę jaka płynąłem 20km od domu zajęło mi 45min pod prąd rzeki. Pewnie  dla niektórych to długo ale w dwie strony czyli 40 km  zużyłem 1,7l paliwa. Fakt, że silnik "głośny i  wibracyjny " w porównaniu z dwucylindrowymi, ale za to lekki i oszczędny. Sam w każdej chwili mogę go zamontować, zdemontować  i wrzucić do auta bez żadnego wysiłku.

A można wiedzieć jakim pontonem śmigasz i z jaką prędkością płyniesz pod prąd

[godski]

Użytkuję 6km  Yamahę  z 2012r  z białą czapą  na dużej rzece. Jak na jednoosobowe pływanie to jest to czego oczekiwałem. Prędkość pewnie nie powala (i zaraz pewnie zostanę "skarcony" przez użytkowników 10,15, 20 konnych motorów) ale na najdalszą miejscówkę jaka płynąłem 20km od domu zajęło mi 45min pod prąd rzeki. Pewnie  dla niektórych to długo ale w dwie strony czyli 40 km  zużyłem 1,7l paliwa. Fakt, że silnik "głośny i  wibracyjny " w porównaniu z dwucylindrowymi, ale za to lekki i oszczędny. Sam w każdej chwili mogę go zamontować, zdemontować  i wrzucić do auta bez żadnego wysiłku.

Dzięki za konkretną opinię. Napisz jeszcze coś na temat prędkości i coś o pływadle.