Skocz do zawartości
  • 0

Tak na szybko - Yamaha czy Tohatsu 6 KM


godski

Pytanie

Jak w temacie. Co wybrać? Jakieś istotne różnice?

Oba używane z końca 2013 roku. Na gwarancji. Wszystkie papiery. Yamka zbiornik wewnętrzny . Tohatsu dołączony zewnetrzny.

Waga 2 kg na korzyść Tohatsu. Ale pojemność skokowa większa w Yamaszce.

 

Cena około 4 tys. Yamaszka lekko ponad, Tohatsu ciut niżej.

 

Generalnie najbardziej interesuje mnie najbardziej cicha praca i mało wibracji. Sporo trolla. I zaznaczam - ciężkie i mocniejsze dwucylindrowce odpadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

A czy na Tohatsu czterosuwie 9,8 KM da się bez problemu trolować z prędkością 3-3,5 km/h?

Na wodzie stojącej? Musiałbym zmierzyć jakimś miarodajnym ustrojstwem. Trolujac na rzece, to z prądem wystarczyło jedynie wrzucić bieg przy najniższych obrotach i wystarczyło, by wobler tarmosił końcem wędki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na wodzie stojącej? Musiałbym zmierzyć jakimś miarodajnym ustrojstwem. Trolujac na rzece, to z prądem wystarczyło jedynie wrzucić bieg przy najniższych obrotach i wystarczyło, by wobler tarmosił końcem wędki ;)

Masz taki silniczek? Jak sie sprawuje ? I do czego podpięty jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

9,8 KM, 4suw, krótka stopa. Używka, serwisowany regularnie u p. Gila we Wrocławiu. Podpięty do Busha Kaimana 300R. Muszę siadać na środku pokładu, bo dęba staje i leeeeeci ;) Sprawuje się super, pali niewiele. Cichy i lekki. Podpinałem go też do Kaimana 360R i we 2 na pokładzie też leciał w ślizgu, choć wiadomo, że to już nie to samo. Do samodzielnego desantu to chyba max, bo 15KM to już średnio operatywne...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Coś mi moja Tośka chyba za wolno pływa. Czy śruba widoczna na zdjęciu jest zwykła czy uciągowa?

Tohatsu 6Hp 2010 rok.

 

attachicon.gifPA242618.JPG

 

Jest to śruba standardowa napewno nie uciągowa.W moim Tohatsu była taka sama.Kombinowałem trochę ze śrubami ale niestety efekt był marny.Przy śrubie 9 calowej spadały obroty i tak szybciej nie płynąłem.Niestety z tego silnika demona prędkości się nie zrobi.Samemu jeszcze jako tako da się płynąć .U mnie pływając samemu przy łódce  Lambda 390 prędkość o ile dobrze pamiętam była coś około 15km/h.Jak chcesz się w miarę sprawnie poruszać to minimum 10km a jak pływasz we dwójkę to nawet 15km.W tej chwili na 10 konnym silniku prz tej samej łódce 31km/h i to jest to co mi w zupełnosci wystarcza .

Edytowane przez mariog1974
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzisiaj potestowałem. Kolibri 330D , 1 x 90 kg, 10 kg gratów. Max. 25 km/h. Stabilnie 23-24. Wejście w ślizg po 5-6 sekundach przy prędkości 13-15 km/h.

I co ciekawe szybciej płynie gdy siedzę z tyłu tuż przy silniku.

Generalnie jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...