Skocz do zawartości

Wody spółki rybackiej "LECH" - Trzciel i okolice


wobler129

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

 

Chciałbym zaapelować tym postem, O NIE WYKUPOWANIE POZWOLEŃ na wody spółki rybackiej "LECH" z siedzibą w Międzyrzeczu.

 

Portal Jerkbait kieruje się zasadą C&R oraz No Kill tak więc mam nadzieję, że popiera również działania mające na celu uratowanie ryb oraz kategoryczne powiedzenie NIE!!! dla rabunkowej gospodarki rybackiej.

 

Po kilku latach łowienia na wodach spółki rybackiej lech tj: rzeka Obra, j. Młyńskie, j. Konin, j. Lutol, j. Rybojackie, j. Wędromierz, j. Chłop stwierdzam, że ryb w wodzie jest coraz mniej. Niejednokrotnie widziałem zastawiane pupy, sieci itp. - dzień w dzień np. 4dni pod rząd na j. Chłop, a w międzyczasie dostawałem informację od znajomych, że na jeziorze Konin oraz Lutol także stawiane są sieci.

Stwierdziłem, że w tym roku nie wykupię u nich pozwolenia, a tym samym nie dam im zarobić. I tu apel to reszty wędkarzy. Jeśli nie jesteście za masowymi odłowami ryb, chcecie pomóc jeziorom w Naszej okolicy to olejcie tą spółkę i nie wykupujcie u nich zezwolenia. Można wykupić inne wody np PZW Gorzów Wlkp. i łowić na jeziorkach w okolicy Pszczewa, na Obrze od mostu w Rybojadach.

Nie podoba mi się podejście pracowników Spółki do swoich klientów - wędkarzy. Każdego mają za złodzieja i kłusownika, nie potrafią kulturalnie przeprowadzić rozmowy, traktują swoich klientów jak bydło.

Podstawowym warunkiem dzierżawy wód jest zasada "racjonalna gospodarka rybacka", a pojęcie to oznacza, że po zakończeniu dzierżawy stan/zasób wód nie może się pogorszyć/pomniejszyć. Ma być taki sam lub lepszy. A każdy chyba widzi co się dzieje nad naszymi jeziorami, rzeką. Jest coraz gorzej.

Czy ktoś z Państwa popiera również tą inicjatywę? Jeśli otworzyłem oczy chociaż paru wędkarzom to będę zadowolony.

To nie oni są dla nas, tylko my dla nich!

 

Pozwolę sobie zacytować post kolegi "Kolec" z forum Trzciela:

http://www.forumtrzciela.pl/index.php?topic=2210.msg8735#new

 

"Pierwsze, co się mi przypomina, kwiecień 2014 jedzie zielony bus, którego paka była cała załadowana szczupakami (same dorodne okazy). Niech mnie ktoś poprawi, ale jestem w 100% pewny, że sezon startuje 01.05. Takich to mamy wspaniałych gospodarzy naszych wód. Pewnie wody dzierżawione do tej pory zaczynają świecić pustkami i muszą szukać jezior gdzie coś jeszcze jest, bo nie oszukujmy się jest to bardzo intratny biznes i tak szybko go nie odpuszczą."


Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji
Maciej Jagodziński

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..nie znam Spółdzielni Rybackiej, która nie jest nastawiona na zysk pozyskiwany z białka rybiego..S.R. Regalica nie jest wyjątkiem..odławia się nawet tony!!! kleni, jazi, boleni na mączkę rybną dla świń...

 

P.S o ikrzycach po kilkanaście kg, odławianych ze starorzeczy w okresie przedtarłowym nie wspominam :angry:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak ktoś patrzy, to nic z tego nie wynika. Każdy o wszystkim wie. Nie wolno łowić nocą. A ich akcje rozpoczynają się głównie o zmierzchu i kończą się gdy świta. Andrzeju to nie jest wytłumaczenie.

 

Oczywiście często są prowadzone także "jawne" akcje w dzień.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o to, żeby zniszczyć rybactwo. Ale nie może to działać na taką skalę, że wody zostają puste. Czy wypuszczenie przez rybaka na 100ha jeziorko ponad 200 bojek potocznie nazywanych "pupami" kilkudziesięciokrotnie w trakcie sezonu, zacytuję: "chcieliśmy sprawdzić czy w danym jeziorze jest węgorz" - jest LEGALNE?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Byłem świadkiem siatowania na Wędromierzu...ekipa wjechała w piątek kolo 16 i mogłem już wracać do domy z weekendu...

Satysfakcja z wcześniej wypuszczonych ryb "bezcenna" .Spółka ma wędkarzy za frajerów i nic więcej.

Często rozmawiałem z okolicznymi wędkarzami, którzy zgodnie twierdzili ,że z roku na rok jest gorzej.

Sam w perspektywie kilku sezonów na tych wodach również skłaniam się ku tej wersji.

 

Nasze licencje to dla nich "śrubki". Zarobek mają na tym co zrabują z tych pięknych wód.

Zezwolenia nie wykupię bo czułbym się jak ostatni frajer.

Na forum Trzciela @heski pisze że LECH chce się dobrać do Głębokiego i Proboszczowskiego,

czy są to informacje potwierdzone?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak są to informacje potwierdzone, 3 jeziora: Proboszczowskie, Głębokie oraz 3 Tonie będą wystawione na przetarg. Właściciel spółki rybackiej LECH ma podobno kogoś w ministerstwie.... Ktoś w Trzcielu mówił o jego córce. Moim zdaniem na 99% przejmą te jeziora.

 

Dodatkowo na uwagę zasługuje fakt, iż przez 2 lata pobierali opłaty, kontrolowali itd. na rzece Obra, której nie byli właścicielem/dzierżawcą. Sprawa szybko rozeszła się po kościach i nikt nie słyszał o żadnych konsekwencjach tego czynu. KPINA!

 

Na j. Wędromierz łowiłem sporo ryb, szczupaki około metra, okonie ponad 40cm nie były rzadkością. Jednak nie będę już brał dalej udziału w tym procederze - wspierania ich ( kupowania pozwolenia ).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pięknie, tylko koszyczek pod pachę i na grzybki, bo nad wodą to chyba tylko kaczki pozostanie liczyć :angry:

PATOLOGIA!!!

Region Pszczewskiego Parku Krajobrazowego mógłby czerpać duże profity z turystyki wędkarskiej, ale po co....

Lepiej rozkraść i zniszczyć, zdegradować.

 

Wędromierz również był dla mnie szczęśliwym łowiskiem.

Jeszcze na zeszłorocznej majówce byłem pełen entuzjazmu, ale szybko wyleczyłem się z tych mrzonek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , o tych numerach na Chłopie słyszałem już parę lat temu od znajomego z Pszczewa / mam przyczepę na oś, Karina /. On wędkuje na Chłopie i widzi jak ciągną non stop sieciami . Dlatego nie raz już pisałem że my jako wędkarze a już w szczególności ci od C&R , jesteśmy największymi frajerami. Za nasze pieniądze zarybia się wody żeby ktoś sieciami nabijał sobie kasę a ja np. mam się ,,biczować " bo mam ochotę od czasu do czasu na świeżego okonia lub sandacza . A tak poza konkursem , nie twierdzę że tęsknię za dawnymi czasami ale jak PGRyb gospodarowało na Szarczu to rybek jakby było więcej , no chyba że coś mi umknęło .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem ten film :)

Nie ukrywam ,że zainspirował mnie do szukania szczupaków w Wędromierzu.

Tak dużych ryb tam nie łowiłem, ale jest co wspominać.

 

2 lata temu były tam także ładne bolenie.... Ciekawa woda, niestety świetność ma już za sobą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Maciek,my jako wędkarze nie mamy żadnej siły przebicia,i nie bójmy się nazwać tego po imieniu,gówno możemy zrobić.Tacy złodzieje pod szyldem spółdzielni rybackiej rżną wodę do spodu i jeszcze dofinansowania z funduszy europejskich dostają.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Maciek,my jako wędkarze nie mamy żadnej siły przebicia,i nie bójmy się nazwać tego po imieniu,gówno możemy zrobić.Tacy złodzieje pod szyldem spółdzielni rybackiej rżną wodę do spodu i jeszcze dofinansowania z funduszy europejskich dostają.

 

Niestety To smutna prawda. Władze centralne jak i lokalne nie widza potencjału naszych wód. Lepiej wysyłać pasjonatów do Szwecji, Finlandii itd. Polska to bogaty kraj , nam tu takich nie potrzeba.

 

2 lata temu były tam także ładne bolenie.... Ciekawa woda, niestety świetność ma już za sobą...

W zeszłym sezonie widocznie mniejsza była aktywność (liczebność) okoni, cóż większość z nich zasiliła już pewnie naturalny obieg węgla w przyrodzie.

Miałem świadomość, że wody są "pod opieką" rybaków, słyszałem o Lutolu, Rybojedzkim... nie myślałem jednak, że aż tak szybko chłopcy będą w stanie doprowadzać moje "tajne" łowisko do standardu krajowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na j. Lutol łowiłem po kilkanaście sandaczy w parę godzin - tuż przed dzierżawą. Później po kilka, aktualnie zero.

 

Na Rybojackim połowa jeziora to rezerwat a połowa jest udostępniona do wędkowania. Tzn. większa część to rezerwat. 2 lata temu zdobyli pozwolenie i mogli pływać po rezerwacie na spalinie, ciągnęli sieci, pływali po trzcinowiskach mieląc trzciny i płosząc ryby. Jak to jest możliwe, że odławiali rezerwat? Jeszcze na spalinie?

 

Na Wędromierzu w zeszłym roku można było ładnie połowić okoni, byłem tam parę dni i złowiłem kilkadziesiąt 30+ oraz 40+. Jednak chwilę później na mojej miejscówce stały siaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to się zgadza. Bo wiosną mało siatkowali. Zaczęli latem i skończyli zimą. Wtedy była już "kaszana". Szkoda wody, a ja praktycznie codziennie ich widzę jak jadą Pick-upem albo jeepem i aż nóż w kieszeni się otwiera.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lokalne samorządy nie chcą brać na siebie kosztów utrzywywania takich wód , podobnie my nie chcemy .. Wygrywa ten , co da więcej w przetargu . Albo w ogóle do niego stanie ..

Nieobecni nie mają racji  :rolleyes: Ani fajnego , tajnego łowiska ..

Unijnym okiem

http://www.zpryb.pl/LinkClick.aspx?fileticket=6Gs4P7nu1YQ%3D&tabid=1180

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lokalne samorządy nie chcą brać na siebie kosztów utrzywywania takich wód , podobnie my nie chcemy .. Wygrywa ten , co da więcej w przetargu . Albo w ogóle do niego stanie ..

Nieobecni nie mają racji  :rolleyes: Ani fajnego , tajnego łowiska ..

Unijnym okiem

http://www.zpryb.pl/LinkClick.aspx?fileticket=6Gs4P7nu1YQ%3D&tabid=1180

 

Drogi Sławku w dwóch kwestiach się z Tobą zgodzę a mianowicie, że nieobecni nie mają racji  :) oraz w braku chęci większości samorządów do ponoszenia kosztów utrzymywania wód . Niestety na tym kończy się zbieżność naszych poglądów. Pamiętaj, że świat zza monitora nie zawsze ma wiele wspólnego z tym rzeczywistym i wiele szczegółów jest poza naszą percepcją  ;) . Wiedzą to ci wszyscy, którzy swoje cztery litery ruszają sprzed komputera i działają w terenie, nie ograniczając swojej wędkarskiej aktywności do tworzenia bogatych w formie a ubogich w treści wypowiedzi w sieci B) . Piszesz, że my nie chcemy, patrz wędkarze, którzy wiedzą jak zaopiekować się daną wodą. Wybacz ale nie posądzam cię o ignorancję, natomiast takie stwierdzenie na nią wygląda  :rolleyes: . Nie zagłębiając się w szczegóły, nie zawsze chcieć to móc  :)

 

PS. Ustalenia unijnych technokratów już dawno przestały mni interesować, dla nich ślimak winniczek to ryba, to tłumaczy wszystko :ph34r: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lars , zawsze dobrze jest patrzec na świat bez uprzedzeń . Jest w kraju cała masa wód niechcianych , co można sobie bardzo łatwo sprawdzić , które stosunkowo łatwo można przejąć w uzytkowanie . Poczytaj sobie na bip-ach historie ogłaszanych przetargów , ich wyniki , a dopiero zobaczysz prawdziwy skandal . U nas , w naszym srodowisku nie ma obyczaju dochodzenia do decyzyjności , do zarządzania ani bezpośredniego gospodarowania . Przeciętne kilkusetosobowe koło spokojnie dałoby sobie radę z taką inwestycją . U naszych zachodnich sąsiadów tak to sie właśnie kręci .

Przyjdą i nas nauczą - spoko !! 

Póki co szukajmy tanich porozumień , wynajdujmy wrogich wrogów  .. :) Aha i petycje - bez petycji nic :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lars , zawsze dobrze jest patrzec na świat bez uprzedzeń . Jest w kraju cała masa wód niechcianych , co można sobie bardzo łatwo sprawdzić , które stosunkowo łatwo można przejąć w uzytkowanie . Poczytaj sobie na bip-ach historie ogłaszanych przetargów , ich wyniki , a dopiero zobaczysz prawdziwy skandal . U nas , w naszym srodowisku nie ma obyczaju dochodzenia do decyzyjności , do zarządzania ani bezpośredniego gospodarowania . Przeciętne kilkusetosobowe koło spokojnie dałoby sobie radę z taką inwestycją . U naszych zachodnich sąsiadów tak to sie właśnie kręci .

Przyjdą i nas nauczą - spoko !! 

Póki co szukajmy tanich porozumień , wynajdujmy wrogich wrogów  .. :) Aha i petycje - bez petycji nic :D

 

U nas w PL też zaczyna to być jakimś rozwiązaniem. Mam znajomych, którzy podjęli się tego zadania. Mam takich, którzy się do tego przymierzają.

Myślałem i ja o tym, ale niestety moja okolica temu nie sprzyja - nie ma żadnych wód do zgarnięcia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...