Wilga Kraków i okolice

[Bolen30]

po małym rekonesansie z kolega na wildze w okolicach podstolic zero ,brak nawet wyjścia ani oznak zycia w wodzie chociaż miejscówki bardzo obiecujące.Ale to jeszcze za wcześnie bo widać ze pstrągi stoja na wolnej wodzie bo dwa małe zobaczyliśmy.Ale po rozmowie z panem widać ze miejscowi nie spia i łowia w najlepsze na robaczka.Bo czuja się bezkarni

[Bolen30]

Co to nikt niełowi już w wildze ?Czyzby ryb już tam niebyło?

[flajsik]

Robaczkarzy nie ma na forum, więc nikt się nie wypowiada na ten temat ponieważ zapewne większość osób odwiedzających wilge to sąsiedzi kłusole...

[Bluzer]

Robaczkarzy nie ma na forum

[Orni]

Robaczkarzy nie ma na forum

 

 może trzeba by im założyć jakieś forum gumofilec.pl albo coś

Edytowane 24 Marca 2015 przez Orni

[Bolen30]

Utarło się ze kłusownik to na ogół ten w gumofilcach,ale teraz się to już zaciera bo goście teraz przyzwoicie ubrani z porządnym sprzętem i co?Fifi rifi i robia co chcą i biora co chcą .Wystarczy częściej być nad woda a temat się o wiele polepszy.

[flajsik]

Czy ktoś z obecnych forumowiczów uczestniczył w ostatnim zarybieniu wilgi ?

[slav]

Byłem wczoraj ale bez sukcesów.

[flajsik]

slav w którym miejscu ? Ja byłem również w niedziele z kolegą z jerka i coś tam było

[slav]

Wiesz, ja łowić nie umiem Byłem w okolicach Wrząsowic, pod wieczór, krótko ale absolutnie nic nie widziałem.

[flajsik]

Ja też się ucze więc nie jesteś sam gdy polepszy się pogoda to można się zgadać jakoś

[Bolen30]

hej slav a masz wogole jakies efekty na wildze ?

[slav]

W ubiegłym roku zacząłem łowić na Wildze. W lecie okolice kąpielowej miałem efekty ale racze takie ok 20cm W tym roku planuje wyższe odcinki obskoczyć. Na odcinku od autostrady w dół rzeki tylko kleniowy narybek widziałem.

[Licus]

Wyżej jest straszny deficyt wody, a wiem bo chodziłem trochę w zeszłym roku.

Oprócz dość dużej ilości uciekających małych pstrążków widać stadka wielu gatunków innych rybek (pewien jestem co do kiełbi, reszta za szybko uciekała, żebym je rozpoznał).

 

Wyżej niestety swoje robią wydry i miejscowi robaczkarze(pudełka i słoiki po robalach, wydeptane przez człowieka ścieżki z pola i od domostw do konkretnych dołków). Za to miejscami jest na prawdę malowniczo i pstrągowo, ale na kiju ląduje spasiony kajtek w rozmiarze około 20 cm, jednak najczęściej pstrągi są jeszcze mniejsze.

[slav]

PZW zarybia w ogóle Wilge?

[flajsik]

26 go podobno było zarybienie, taka informacja była na stronie pzw kraków

[Bolen30]

Hej kolego licus.Na wildze łowie od2009 roku i uważam ze rybostan do bazy pokarmowej pstrąga potokowego,jest bardzo dobry.Ale inaczej sprawa ma się do ilości pstrąga i wielkości oraz jego rozmieszczeniu.Ale to już problem nieudolnych zarybien pod miejscami przy mostach gdzie maja łatwy dojazd.Ale chciałbym w tym pomoc wybierając się na kolejne zarybienie,ale w tym pasował by jeszcze ktoś kto robił by to z pasji i zamiłowania.A rybki w wildze to na pewno kiełb małe ilości sliza oraz znaczne ilości strzebli potokowej.Wystepuja tez raki dla bardziej uważnych dadza się zauwazyc.A z roku na rok jest niestety coraz gorzej z ryba,choc bardziej uparci i wytrwali mogą mieć z ryba z 4ka z przodu a i lepiej.A wiem ze sa miejsca ze ryba moze mieć 5 z przodu.A jak cos jestem w kontakcie.

[Bolen30]

Widze ze towarzystwo łowiące na wildze milczy albo maja jakies efekty i nieujawniaja się.Tak czy siak ja jutro uderzam i mam zamiar cos skusic bo pstrągi już w dobrej kondycji powinny być.Choc 2 tygodnie temu jeszcze były troszku ospałe

[Wolti]

Przechodziłem dziś koło Wilgi i pierwszy raz widziałem  w niej ryby i to niektóre naprawdę konkretne (klenie +40) ! O ile jeszcze przy ujściu do Wisły widziałem kilka razy konkretnego szczupaka w niej to w dalszych okolicach nigdy. Szczerze bardzo mocno ucieszył mnie ten widok. 

[Paszczak007]

Wilga płynie przez mój sad. Pomiar temperatury wody wskazuje 24 st.C.Zupa łososiowata. Piszę o górnej Wildze.

[PePe.]

Na wysokości kurdwanowa 10-15 lat temu klenie 50+ to była norma

[Wolti]

Pepe po Twoim poście przeżyłem konsternacje. Mieszkam w tamtych okolicach od 30 lat i pierwsze o tym słyszę .Praktycznie codziennie przechodzę przez most na Wildze i nigdy w tej wodzie nie widziałem życia.  Wieści gminne głosiły ,ze wysoko w Swoszowicach i wyżej podobno trafi się mikry pstrąg , no i przy ujściu do Wisły jest szansa na coś konkretniejszego . Ogólnie ten odcinek od zawsze uważany był za odcinek martwy , wytruty ściek , na który nie ma sensu iść. Przez te 20 lat chyba tylko raz ( on mnie zapadł w pamięć -może jeszcze ostatnio drugi raz bo jego akurat pamiętam jak przez mgłę) w Wigilie 2021 widziałem wędkarza nad tą rzeką -łowił na przeźroczyste żółtawe  małe kopytko .Tak to nikt tam więcej się nie zapuszczał. 

Sam rozumiesz ,ze mając Wilgę 500 metrów od domu, która według Ciebie jakieś ryby posiada lepsze lub gorsze a kiedyś lepsze  i tłukąc się 100km na Dunajec -czuje się jak idiota I chyba czas tą rzekę wreszcie sprawdzić  

[Paszczak007]

Pralki, kaski , styropian, rury odpływowe z domostw , przelane szamba ... To obraz potencjalnie najlepszej wody pstrągowej w okolicy . Teraz doszła sieć kanalizacyjna. Dennice kolektorów nie są szczelne / nie są w ogóle utwardzone . Znajomy ma studnie poniżej drogi . Po oddaniu sieci kanalizacyjnej do użytku jego studnia zamieniła się w szambo . Odwodnienia wzdłuż jezdni są usiane torebkami po herbacie , pustymi opakowaniami po środkach pielęgnacyjnych do staczy !!!

Widać rury odpływowe wchodzące do tych koryt.

Coś nie funkcjonuje prawidłowo. Wjebana w ziemię tablica z dofinansowaniem to żart!

Nocą za niedługo zaczną się polowania na niedobitki kropka . Robaki z mostów i mostków, pętle z prądem , sieci, petardy... Po co ? Się pytam. Przecież już dawno wszystko wybite . Pozyskane białko nie wyrówna nakładów . Ale łojciec ,dziodek rubyli tak i tesz tak robiem! Taka ,kurwa tradycja...

[PePe.]

Wolti jesteś w mega błędzie  mieszkałem w Swoszowicach od 99' do 2017 i łaziłem na spacer z psem wzdłuż Wilgi i wiem co widziałem, jak budowali A4 to budowlańcy na robaka łowili pstrągi 25-30cm na wysokości autostrady, a klenie widziałem na wysokości sanktuarium ze starego żelaznego mostu obserwowałem je jak sobie robaczki wciągają 

[Grzesiek]

Co prawda nigdy w Wildze nie łowiłem, ale ryby tam jakieś były na pewno, więc PePe ma rację. Poczytaj Wolti tutaj:

https://wedkarskiewakacje.pl/2015/01/18/wody-krainy-pstraga-i-lipienia-okregu-krakow-ranking-bardzo-subiektywny-miejsce-i-wilga/