Skocz do zawartości

Bolenie 2015


krokkop

Rekomendowane odpowiedzi

Chlopaki jak sie dobrac do tych najwiekszych ? Narazie takie to max co moge wyciagnac z miejscowki, brania sa zazwyczaj w pol wody.Opaska na Renie, woda ma potencjal, napewno musza byc wieksze sztuki.Te sa w okolicach 80cm ale wyzarte , kwadratowe, zamiast mierzyc dlugosc zaczne chyba mierzyc obwod :)

Jeden z nich wczorajszy uderzyl kolo 21.30 , z mojej winy przebywal troche za dlugo na powierzchni, reanimacja trwala kilka minut, bilem sie w piers i bylem wsciakly na siebie.Bolen jednak odplynal, jakie bylo moje zdziwienie jak uderzyl okolo 01.30 w tym samym miejscu.Nie mam 100% pewnosci ze to ta sama ryba , jednak jak byl pod nogami to dostrzeglem kilka charakterystycznych cech.Zdradzic to tez mogl sposob walki tej ryba.wczesniej ryba morowala odchodzila, ta pozniejsza uderzyla pod powierzchnia i dwa razy chlapnela sie mocniej na powierzchni, pozniej dala sie grzecznie podholowac pod nogi, i dopiero wtedy po kilku mlynkach rozwalila wobler.Przyjrzalem sie jej dobrze , z jednej strony ciesze sie ze ryba wrocila do siebie, z drugiej strony szkoda ze w ciagu kilku godzin musiala tyle przejsc.

post-50872-0-66946100-1439205329_thumb.jpg

post-50872-0-45978000-1439205330_thumb.jpg

post-50872-0-28150700-1439205331_thumb.jpg

  • Like 26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlopaki jak sie dobrac do tych najwiekszych ? Narazie takie to max co moge wyciagnac z miejscowki, brania sa zazwyczaj w pol wody.Opaska na Renie, woda ma potencjal, napewno musza byc wieksze sztuki.Te sa w okolicach 80cm ale wyzarte , kwadratowe, zamiast mierzyc dlugosc zaczne chyba mierzyc obwod :)

Jeden z nich wczorajszy uderzyl kolo 21.30 , z mojej winy przebywal troche za dlugo na powierzchni, reanimacja trwala kilka minut, bilem sie w piers i bylem wsciakly na siebie.Bolen jednak odplynal, jakie bylo moje zdziwienie jak uderzyl okolo 01.30 w tym samym miejscu.Nie mam 100% pewnosci ze to ta sama ryba , jednak jak byl pod nogami to dostrzeglem kilka charakterystycznych cech.Zdradzic to tez mogl sposob walki tej ryba.wczesniej ryba morowala odchodzila, ta pozniejsza uderzyla pod powierzchnia i dwa razy chlapnela sie mocniej na powierzchni, pozniej dala sie grzecznie podholowac pod nogi, i dopiero wtedy po kilku mlynkach rozwalila wobler.Przyjrzalem sie jej dobrze , z jednej strony ciesze sie ze ryba wrocila do siebie, z drugiej strony szkoda ze w ciagu kilku godzin musiala tyle przejsc.

Piękne krawężniki!! Gratulacje:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny boleń. Ale czy ten chwytak na prawdę potrzebny?

Może potrzebny, a może i nie. Problem tkwił w tym jak był zapiety, a ja już kiedyś miałem kotwicę wbitą w rękę przy podbieraniu, dlatego teraz w takich sytuacjach nie ryzykuje i tyle :))

Edytowane przez vince83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może potrzebny, a może i nie. Problem tkwił w tym jak był zapiety, a ja już kiedyś miałem kotwicę wbitą w rękę przy podbieraniu, dlatego teraz w takich sytuacjach nie ryzykuje i tyle :))

Miałem napisać, że najlepiej siedzieć w domu to kupa zagrożeń odpada.  Jednak bardziej konstruktywnie będzie jak napisze, że jeśli już... to chwytakiem się tylko przytrzymuje rybę w wodzie i odpina te wszystkie kotwiczki a potem już tylko rękami swyjmuje. Jak się podnosi rybę nim, a ta się frygnie to ma w szczęce dziurę na wylot.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wakacyjno-urlopowej przerwie udało się wyskoczyć na wieczorny urban fishing. 

Branie nie zapowiadało nic szczególnego ale już pierwszy odjazd pokazał, że to fajny bolek...

 

post-45734-0-65649900-1439461535_thumb.jpg

 

Już myślałem, że mam nową życiówkę, jednak do wyrównania zabrakło 2 cm a do magicznej osiemdziesiątki musiałbym go centymetr naciągnąć 

 

post-45734-0-71855000-1439461668_thumb.jpg

 

Sprzętowo:

Team Dragon 2,7m 10-35g

Shimano Rarenium 4000 fb

P-Line 10 lb

Bolek skusił się na mojego Green Line 6, 12 g

 

Po za nim były jeszcze dwa około 60-taki 

Edytowane przez Artech
  • Like 25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Po wielu kilku miesiacach rozlaki znow mialem okazje zapolowac na boleniki. 

Zupa zwana zwykle "Odra" dostarczyla wielu nowych doswiadczen i niespotykanych wrazen.

Tydzien plywania na super niskiej rzece to niesamowita okazja zapoznania sie z woda . W swoim optymizmie wierze, ze pozyskana wiedza przelozy sie na ryby w nastepnych sezonach.

Tymczasem bylo naprawde ciezko i pracowicie. Kilka ryb udalo sie wypracowac (doslownie).

 

Ponizej dwa bolenie, ktore udalo sie przechytrzyc na przynety marki RH.

 

dd%2Bbolen%2B66.JPG

 

DSC_0253.JPG

  • Like 19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raptor, który dał fajny popis - branie na wręcz smużącego w warkoczu  bezterowca od Tomek1988 z pięknym gejzerem i odjazdem po powierzchni.

Sorrki za foto ale tak to jest jak się samemu łowi i nie ma komu zdjęcia zrobić bo wędkarze dookoła patrzą jak na poje....go gdy wypuszcza się rybona do wody...

 

post-54784-0-84553300-1439895038_thumb.jpg

post-54784-0-32095500-1439895039_thumb.jpg

 

 

 

Były jeszcze 2 brania w tym jedno też z powierzchni i tutaj przyznam szczerze spanikowałem ;) Po nietrafionym uderzeniu zamiast podszarpnąć i przyspieszyć prowadzenie zatrzymałem woblera praktycznie w miejscu. No ale człowiek uczy się całe życie :)

 

Sprzętowo inaczej niż zwykle bo kijaszek TD zastąpił na chwilę RT Trout Mania.

 

Pozdrawiam Qcyk!!

Edytowane przez Qcyk
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raptor, który dał fajny popis - branie na wręcz smużącego w warkoczu  bezterowca od Tomek1988 z pięknym gejzerem i odjazdem po powierzchni.

Sorrki za foto ale tak to jest jak się samemu łowi i nie ma komu zdjęcia zrobić bo wędkarze dookoła patrzą jak na poje....go gdy wypuszcza się rybona do wody...

 

attachicon.gifbol1.jpg

attachicon.gifbol2.jpg

 

 

 

Były jeszcze 2 brania w tym jedno też z powierzchni i tutaj przyznam szczerze spanikowałem ;) Po nietrafionym uderzeniu zamiast podszarpnąć i przyspieszyć prowadzenie zatrzymałem woblera praktycznie w miejscu. No ale człowiek uczy się całe życie :)

 

Sprzętowo inaczej niż zwykle bo kijaszek TD zastąpił na chwilę RT Trout Mania.

 

Pozdrawiam Qcyk!!

 

Ale wyszły mu oczy masakrycznie  :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...