Skocz do zawartości

Bolenie 2015


krokkop

Rekomendowane odpowiedzi

Tomy, fajne takie sportowe. Wczoraj też takie dwa złowiłem ale numer był nieprzeciętny. Plątałem się po jeziorze szukająć czegokolwiek. Z toni w tym roku na bankówkach złowilem tyle co nic parę ryb. Więc trzeba szukać aktywnych co się pokazują. Martwa tafla była, akurat zadzwonił Robert, mówię że dosyć, że już noga moja tu nie postanie i odpuszczam to  jezioro. Skończyłem gadać wędka do pokrowca, kołowrotek do neoprenowego śpiworka i sunę z podkulonym ogonem do domu. Jakieś 800m  przed slipem naokoło łódki gejzery się zaczęły robić. Trwało to ok 15 min zdążyłem uzbroić kija i złowić dwa takie jak pokazałeś. Złośliwe są bo to była taka przygrywka, żebym jeszcze nie odpuszczał i przyjechał....

Dobrą rybę wstaw jak przyjdzie czas to pooglądamy. Fajnie, że ożywiłeś wątek, bo przez  dwa albo trzy dni nikt się w temacie boleni nie odezwał.

Edytowane przez Krisu23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomy, fajne takie sportowe. Wczoraj też takie dwa złowiłem ale numer był nieprzeciętny. Plątałem się po jeziorze szukająć czegokolwiek. Z toni w tym roku na bankówkach złowilem tyle co nic parę ryb. Więc trzeba szukać aktywnych co się pokazują. Martwa tafla była, akurat zadzwonił Robert, mówię że dosyć, że już noga moja tu nie postanie i odpuszczam to  jezioro. Skończyłem gadać wędka do pokrowca, kołowrotek do neoprenowego śpiworka i sunę z podkulonym ogonem do domu. Jakieś 800m  przed slipem naokoło łódki gejzery się zaczęły robić. Trwało to ok 15 min zdążyłem uzbroić kija i złowić dwa takie jak pokazałeś. Złośliwe są bo to była taka przygrywka, żebym jeszcze nie odpuszczał i przyjechał....

Dobrą rybę wstaw jak przyjdzie czas to pooglądamy. Fajnie, że ożywiłeś wątek, bo przez  dwa albo trzy dni nikt się w temacie boleni nie odezwał.

Myślę że na tej mecie przebije swój rekord z tego roku.Tam gdzie nas pszczoły pogoniły już je wcześniej rozpracowałem tylko teraz za mało wody.Na Wiśle ogólnie kupa ale też da się połowić,miejsca się pozmieniały,bankowe można odpuścić.Tu gdzie teraz łowię sam wiesz że nikt bolków nie rozpracował.Czasem przez przypadek zdarzy się komuś złowić ale nikt się tam na nie nie nastawia.Po prostu na tej mecie są bardzo ciężkie.

Przez cały rok łowiłem.Fakt napisałem że bolki odpuszczam bo na ch...j mi ogon .

Ty łowisz Krisu bo masz drona :lol:  

Edytowane przez Tomy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomy, @Krisu, @grayo dobrze, że przywróciliście wątek do życia  ;)

Ryby są takie nabite od początku sezonu. Łagodna ostatnia zima pozwoliła im przetrwać w dobrej formie i już od wiosny łowiliśmy bolenie w świetnej kondycji. Teraz w trakcie holu dają jak morskie trocie.

Fakt, nawet na początku sezonu ryby nie były chude jak rok temu 

post-45734-0-40849000-1442042050_thumb.jpg

Ale tak porządnie odpasione i silne zaczynają być pod koniec sierpnia, a najfajniejsze są w październiku. Wtedy to i 60- siątak potrafi zagrać na hamulcu.

 

 

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem się na klenie... Udało się złowić jednego.

Ale żeby nie było mi smutno uwiesił się taki:

 

a7f2c4f0313e37c7.jpg

Pomiar na wędce - od początku korka do około 2cm poniżej znaczka oznaczającego 35cm - w domu wyszło że to około 75-76cm! Większego jeszcze nie miałem.  :D

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem się na klenie... Udało się złowić jednego.

Ale żeby nie było mi smutno uwiesił się taki:

 

a7f2c4f0313e37c7.jpg

 

Pomiar na wędce - od początku korka do około 2cm poniżej znaczka oznaczającego 35cm - w domu wyszło że to około 75-76cm! Większego jeszcze nie miałem.  :D

No i żenada. Nie kłam bo to bez sensu, nie masz do czego dorabiać i ludzie się z Ciebie śmieją. A moderator powinien to usunąć bo nie wolno wstawiać ryb poniżej 65cm. Zdjęcie jest klimatyczne ale Twój komentarz o wielkości ryby potwierdza starą  prawdę "wędkarzy i innych kłamców serdecznie zapraszamy"          

Edytowane przez Krisu23
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem się na klenie... Udało się złowić jednego.

Ale żeby nie było mi smutno uwiesił się taki:

 

a7f2c4f0313e37c7.jpg

Pomiar na wędce - od początku korka do około 2cm poniżej znaczka oznaczającego 35cm - w domu wyszło że to około 75-76cm! Większego jeszcze nie miałem. :D

Jak on ma 75-76cm to większość moich jeziorowych bolkow miała dobre 80+ ;) No sorry ale trochę przesadziłeś albo pokręciłeś obliczenia... Na zdjęciu taki ledwo 65cm (wklejam tylko dla porównania) Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne bolki panowie łowią,bez wyjątku,te rzeczne i te ze stojących wód. Mnie dziś nad rzeką naszło na pewne rozmyślanie,a mianowicie: co ludzi wypędziło znad rzek, właśnie nad te wody stojące? Czy te bolki z rzek zniknęły? czy te bolki w jeziorach/zaporówkach łatwiejsze bo nie kłute,czy dlatego że jeszcze są ? Drony,pontony itp.wydają się być dopełnieniem,ale kurde.................muszą być ryby,bez tego nie złowię/złowimy............Sandacze mi brały,takie zwykłe,a boleni zero........ludzie je zjedli? Nie............chyba nie ...........sam już nie wiem.......... :o

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...