Skocz do zawartości

Bolenie 2015


krokkop

Rekomendowane odpowiedzi

Nie widzę poszarpanego ryja,za to fajną rapę walniętą na glebę do zdjęcia...

Fota na pamiątkę żadna...a ryba oprócz ukłucia w pysku ma zafundowany jeszcze piling...

Moje podejście do złowionych ryb wydaje mi się normalne

Ograniczam do minimum działania prowadzące do uszkodzenia wypuszczanej ryby...

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, absolutnie nikogo nie bronię i sam też staram się unikać panierowania ryby...Ale wiecie doskonale, że są takie sytuacje w których po prostu nie ma możliwości ułożenia ryby np na trawie bo w promieniu 100m takowej nie ma. Więc moim skromnym zdaniem lepiej delikatnie ułożyć rybę cyknąć szybko fotkę i wypuścić niż latać z nią jak żyd po pustym sklepie w poszukiwaniu skrawka trawy ;) Oczywiście, najlepiej mieć ze sobą rozłożony już statyw z aparatem/kamerką gotową do strzału ale nie każdy lubi dźwigać to całe tałatajstwo :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że się da ale na swoim przykładzie powiem, że jak już taszczę ze sobą statyw i aparat przez kilka km po krzakach to lubię wrócić ze zdjęciem (nie za wszelką cenę rzecz jasna) co by sobie powspominać w zimie jak to się fajnie Bolki łowiło. A to czy ktoś ma takie czy inne podejście do robienia fotek złowionym rybom z całym szacunkiem mam na końcu kręgosłupa ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio pod Wrockiem Fanatic szał :D ,ładne rapki panowie.

Bez marketingu sprzedaż marna a i moda (na nowe) ma znaczenie - jakoś amatorów łowiących na fanatica i wklejajacych zdjecia brak - Panowie co fotki wklejają mogliby na (niemal) dowolnego wobka bolki łowić - mistrzowie. Tak to widzę.

Mega gratki dla łowiących bolki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, to Jacku teraz pojechałeś :D

Z jednej strony dzięki ogromne za miłe słowa, z drugiej strony- to żaden marketing. Chciałem spróbować tej przynęty, dałem jej szansę i efekty są na razie więcej, niż zadowalające. Zresztą znam Andrzeja i jeśli już tworzy jakąś przynętę, to najwyraźniej brakowało mu czegoś o tej charakterystyce pracy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może i ja coś pokaże :)

 

Witaj na forum, gratuluję połowu jednak zdjęcie nie spełnia zasad jakie obowiązują, zachęcam do lektury i czekamy na kolejne jednak już regulaminowe

 

http://jerkbait.pl/forum/13-regulaminy-uwagi-i-spostrze%C5%BCenia-na-temat-jerkbaitpl/

Edytowane przez milupa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, to Jacku teraz pojechałeś :D

Z jednej strony dzięki ogromne za miłe słowa, z drugiej strony- to żaden marketing. Chciałem spróbować tej przynęty, dałem jej szansę i efekty są na razie więcej, niż zadowalające. Zresztą znam Andrzeja i jeśli już tworzy jakąś przynętę, to najwyraźniej brakowało mu czegoś o tej charakterystyce pracy. 

Takie mody nadchodzą i przechodzą (często wspierane darmowymi wobkami od producentów lub inną podwyższoną aktywnością producenta na forum). Mieliśmy Jazy, RH, Tomy, Oleixy, wobki z jajem, Paniki, Huntery i pewno sporo innych których nie pomnę. Te wcześniejsze nie utraciły na atrakcyności tylko już głębiej w pudełkach leżą. Tacy wędkarze jak i inni ludzie - nowości budzą zainteresowanie - na wiosnę pewno bedzie nowa moda i "5min" kolejnego, nowego modelu, a może i nowego producenta.

Edytowane przez analityk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie mody nadchodzą i przechodzą (często wspierane darmowymi wobkami od producentów lub inną podwyższoną aktywnością producenta na forum). Mieliśmy Jazy, RH, Tomy, Oleixy, wobki z jajem, Paniki, Huntery i pewno sporo innych których nie pomnę. Te wcześniejsze nie utraciły na atrakcyności tylko już głębiej w pudełkach leżą. Tacy wędkarze jak i inni ludzie - nowości budzą zainteresowanie - na wiosnę pewno bedzie nowa moda i "5min" kolejnego, nowego modelu, a może i nowego producenta.

Nie zgodzę się z Tobą. Fakt faktem, że czasami kilku cwaniaków nagłośni i zareklamuj bubel i trochę naiwnych, zwykle nie doświadczonych wędkarzy to kupi zanim zorientują się, że przynętą przynętą nie jest. Podobnie jest z " producentami" modnych ostatnimi czasy jerków.  Zaczęli robić je ludzie nie mający pojęcia o ich budowie, nigdy na nie nie łowiący,  ba nie zajmujący się nawet połowem szczupaków. Zrobienie woblera ze sterem jest o tyle nie komfortowe, że jak ktoś nie wie co i jak, to istnieje ryzyko, że wobler nie będzie pracował,  przy jerku tego ryzyka jakby nie ma, bo zawsze można powiedzieć, że moje właśnie tak a nie inaczej pracują tylko ktoś nie potrafi skutecznie poprowadzić. Ludzie kupują bo tanie,  bo ładne a później są pretensje, że moda, że ręczna robota gorsza od masówki itd. Musi trochę czasu upłynąć zanim ludzie zorientują się,  że ktoś wciska im shit. Są Twórcy i nie koniecznie z tego forum którzy w lure siedzą już po kilkadziesiąt lat robiąc stale te same modele które rozbierane są na tzw. pniu. Ci bardziej doświadczeni kupują właśnie u nich pomimo, że droższe i mniej kolorowe. Cześć im za to :)

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikogo nie reklamując jeżeli chodzi o tego konkretnego woblera to nigdy na niego nie łowiłem więc się na jego temat nie wypowiem ale jest 1 wobler Pana Andrzeja Lipińskiego który zawsze jest w moim pudełku na samej górze więc nie zgodzę się z tym, że to moda. Niektóre woblery mimo standardowego wyglądu są naprawdę skuteczne bo są efektem wielu miesięcy/lat testów...z resztą o czym tu dyskutować każdy łowi na to na co ma efekty :)

Edytowane przez Qcyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie mody nadchodzą i przechodzą (często wspierane darmowymi wobkami od producentów lub inną podwyższoną aktywnością producenta na forum). Mieliśmy Jazy, RH, Tomy, Oleixy, wobki z jajem, Paniki, Huntery i pewno sporo innych których nie pomnę. Te wcześniejsze nie utraciły na atrakcyności tylko już głębiej w pudełkach leżą. Tacy wędkarze jak i inni ludzie - nowości budzą zainteresowanie - na wiosnę pewno bedzie nowa moda i "5min" kolejnego, nowego modelu, a może i nowego producenta.

Nie wiem Jacku, co Cię boli i uwiera. Sam złowiłeś masę boleni na wobki Huntera, a teraz doszukujesz się jakiegoś drugiego dna. Osobiście przerobiłem masę wobków przeróżnych twórców. Jednak w pudełku zostawiłem sobie te, które zrobiły robotę i w które najbardziej wierzę + niewielki margines na testy nowości. I spośród nich zostają tylko te, które pozytywnie zweryfikują ryby. Bo to najlepsi testerzy. I tak po tym sezonie stałe miejsce w pudełku otrzymają Fanatic i Panic. I to nie przez modę, czy Ty jakieś inne Twoje wymysły, tylko dzięki skuteczności( i w przypadku Panica dodatkowo widowiskowości- uwielbiam topwatery ;) )
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Analityk po części się z Tobą zgadzam, lubię czasem sam wrzucić zdjęcie, i się pochwalić.Dostałem jakiś czas temu od Andrzeja surówkę Fanatica.Dałem córce ,a żeby pomazała wabik lakierem do paznokci.Przynęta kosi bolki ,jest lotna i pracuje w każdych warunkach.

Reklamować jej nie trzeba, bo broni się sama, i trzeba talentu żeby na nią nic nie złowić.Foto ostatni bolo 71cm na Fanatica jeden z kilku.

 

post-58483-0-71439400-1448731525_thumb.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...