Skocz do zawartości

Buty / kalosze na mrozy, zimowe lowienie


kwasik

Rekomendowane odpowiedzi

A ja jestem niezmiernie usatysfakcjonowany zakupem kaloszy Lemigo z pianki EVA, które także posiadają wkładkę. Jako, że jest to tworzywo delikatniejsze od gumy, to nie wiem jak będzie z ich trwałością, ale komfort cieplny jak dla mnie jest perfekcyjny. Oprócz lepszej izolacyjności od dotychczas użytkowanych różnego autoramentu gumowców oraz mniejszej wagi, charakteryzują się też lepszą przyczepnością do podłoża zwłaszcza zmarzniętego. Jeżeli okażą się terenowym niewypałem, to na łódkę będą będą idealne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

polecam te buciki lowilem w nich przy - 17 na lodzie w dwuch parach skarpetek tylko i dawaly rade!naprawde godne polecenia

 

http://www.allegro.pl/item525590542_buty_zimowe_astrothermo_ cormoran_44_45_wodoodporne.html

 

Miałem takie, całkiem fajne. Niestety kiedyś czubkiem poprawiałem ognisko i potem zaczęły wodę brać... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pablom.

Odpowiadam CI na co krótkie buty na zimę.

Otóż nie na zimę lecz na listopadowo-grudniowe spinowanie.Jak obchodzę sieniawski zbiornik za sandaczem często woda jest podniesiona chodząc po brzegu muszę stać w niej powyżej kostek dlatego potrzebne są gumowce i to ciepłe bo w gumofilach po 20 minutach jest zimno i przy wietrze często fala zalewa filc ze względu na ich krótkość gumy na to miast w tych gumiaczkach stoisz 2 godziny i masz komfort ciepła.Ot i cała tajemnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem niezmiernie usatysfakcjonowany zakupem kaloszy Lemigo z pianki EVA, które także posiadają wkładkę. Jako, że jest to tworzywo delikatniejsze od gumy, to nie wiem jak będzie z ich trwałością,.

 

Miałem te kalosze i potwierdzam pewne zalety - waga rewelacyjna,ciepłe, w miarę wygodne ale rozpruły się na pierwszej ostro przyciętej wiklinie. Tylko na łowiska z komfortowym dostępem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pablom.

Odpowiadam CI na co krótkie buty na zimę.

Otóż nie na zimę lecz na listopadowo-grudniowe spinowanie.Jak obchodzę sieniawski zbiornik za sandaczem często woda jest podniesiona chodząc po brzegu muszę stać w niej powyżej kostek dlatego potrzebne są gumowce i to ciepłe bo w gumofilach po 20 minutach jest zimno i przy wietrze często fala zalewa filc ze względu na ich krótkość gumy na to miast w tych gumiaczkach stoisz 2 godziny i masz komfort ciepła.Ot i cała tajemnica.

 

Dlatego ja używam woderów z 2-ma parami ciepłych wełnianych skarpet i neoprenem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można i tak lecz dla mnie wygodniejsze są zwykłe dobre gumowce bo wodery są mniej poręczne chyba że biodrówki.Są śliskie na mokrych skałach.Ostatnio w gumofilach w..em takiego orła że szok,mało kija nie połamałem nie mówiąc o kąpieli Tierry, którą musiałem rozbierać i suszyć.

Natomiast te gumiaczki mają stabilną podeszwę.Jak jest niski poziom chodzę w meindlach goretexowych i to jest najlepszy komfort.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Witam,

 

chciałbym odświeżyć wątek.

 

przymierzam się do zakupu butów na okres jesień/zima, poszukałem, poczytałem i wybór padł na buty również wymienione wyżej mianowicie kalosze Arctic Termo Lexpo/Lemingo.

 

http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/lemigo-cold-stopper- 875-artic-termo-g10-a87-p133-k4393.html

 

Buty fajne, podobno bardzo ciepłe i bardzo lekkie 1 kg. Mnie interesuje praktyka, czyli jak te buty wypadają np. w konfrontacji z krzakami, kamieniami. Jeżeli ktoś ma i korzysta proszę o opinie.

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakiś czas temu zakupiłem sobie rękawiczki Rapali z serii Prowear, model Titanium. Są to rekawiczki bez 3 palcy, wykonane z cienkiego neoprenu, z dobrym szczelnym ściągaczem, od wewnętrznej strony dłoni jest syntetyczna skóra. Od środka całe zaszpachlowane są jakimś srebrnym czyms tam :lol: pewnie nazwa równie kosmiczna co materiał :lol: . Najważniejsze, że są ciepłe super przylegają do ciała i nie dostaje się do środka woda. Rękawiczki raczej jesionno-wiosenne na tęgie mrozy raczej się nie nadadzą. Nie przeszkadzają w łowieniu, można bez problemu wiązać linke zmieniać przynęty, a wedke trzyma się prawie tak samo jak dłonią bez rękawiczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam.

Miał ktoś może takie laczki. Ewntualnie może gdzieś się zetknoł z takimi.

Jakieś opinie?

Reklamują się że wytrzymują do minus 100 celsjuszów ale czy to prawda?

http://www.baffin.com/Comersus7F/store/comersus_viewItem.asp ?idProduct=83

lub takie,

http://www.baffin.com/Comersus7F/store/comersus_viewItem.asp ?idProduct=81

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Miał ktoś może takie laczki. Ewntualnie może gdzieś się zetknoł z takimi.

Jakieś opinie?

Reklamują się że wytrzymują do minus 100 celsjuszów ale czy to prawda?

http://www.baffin.com/Comersus7F/store/comersus_viewItem.asp ?idProduct=83

lub takie,

http://www.baffin.com/Comersus7F/store/comersus_viewItem.asp ?idProduct=81

 

 

papcie z samych rzemyków i podeszwy też wytrzymują - 100stC - tylko czy ich właściciel tyle wytrzyma :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

A te zimowe wypady na w teren czy na lód? Bo jeśli w teren, a ten nie jest zbyt trudny i łowienie będzie bardziej stateczne - polecam TNF Chilkats. Jak na lód - TNF Nuptse Bootie. Pierwsze, mocno odporne na uszkodzenia i wodę, bardzo ciepłe, lecz słabo oddychające. Drugie, niesamowicie lekkie i ciepłe (kurtka puchowa dla stóp), ale raczej delikatne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecę co innego.

Baffin model titan.Zajefajne buty ale typowo na lód. w teren zapomnij. Są tio gumowce z bardzo ciepłą wkładką. Mam je teraz trzecią zimę i ani nie śmierdzą ani nic im się nie dzieje.

Dziś było na lodzie minus 17 i spokojnie z jedną parą skarpet wełnianych szło wytrzymać.

Koledzy też takie mają. Początkowo sie burzyli że drogie że coś tam (mieli lemigo srygo) ale potem też dali sie przekonać i teraz śmigają  po lodzie.

Robimy  naprawdę duże dystanse po jeziorze bo 10-15 km jest czymś normalnym.

Poza lodem używamy ich na łódce gdy nogi prawie nie pracują a przez t  jest obniżone krążenie krwi w stopach.

 

 

Z tego co sie orientuje to można je kupić u Żbika w łodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli buty maja Ci sluzyc na ryby i nie tylko to ;/

Wedlug mnie nie ma duzego wyboru ;)

Polecam Ci ecco modele biom hike, lub expedition gore-tex, terra - sa ogromne promocje musisz sie tylko rozejrzec.

Mozna by jeszcze pewnie poszukac cos w salomonach lub merrell.. ale ja polecam zdecydowanie ecco !!

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również mogę polecić Ecco Terra na Gore-texie, ciepłe (skóra Yaka), niewyobrażalnie mocne buty, dopasowują się do kształtu stopy, dobra relacja walorów użytkowych do ceny. Moje po 3 sezonach intensywnego używania od jesieni do wiosny wyglądają niemalże jak nowe, niczym nigdy ich nie pastowałem, te buty to po prostu wół roboczy, albo Yak roboczy ;)

 

imageawv.jpg

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec ma ów model i jest bardzo zadowolony, ale... żadną miarą nie są to buty zimowe (sensu stricto). Plus, czytałem mnóstwo negatywnych opinii nt. awaryjności butów Ecco, a zwłaszcza tego modelu (puszczały wodę itp). Z tego co widzę, nie jest to regułą, ale warto mieć to na uwadze ^_^ lub samemu pogooglować w tym przedmiocie. Fanboyom marki z góry dziękuję za powściągliwość i darowanie sobie repliki :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy pamiętać że to jest Gore-tex, potrzebna jest odpowiednia skarpeta żeby stopa mogła oddychać przez but a jednocześnie utrzymać ciepło i optymalną wilgotność, ja używałem przez długi czas skarpet z merynosa i to mi się świetnie sprawdzało nawet wtedy kiedy będąc na rybach dłubałem w jednym miejscu przez długi czas. Trzeba pamiętać jednak również o tym że utrzymanie komfortu stóp to dla każdego sprawa bardzo indywidualna ze względu na spore różnice w termice, emitowaniu wilgoci/potu itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba pamiętać jednak również o tym że utrzymanie komfortu stóp to dla każdego sprawa bardzo indywidualna ze względu na spore różnice w termice, emitowaniu wilgoci/potu itd.

 

Bardzo cenna uwaga. Osobiście nie generuję zbyt dużo ciepła w stopach i nawet Chillkatsy, które ponoć zapewniają komfort termiczny do, jeśli mnie pamięc nie myli, -30 st. (z hakiem), przy zerowym ruchu już przy -20 st. przestawały być komfortowe. Stąd dla mnie Ecco Terra na zimę się nie sprawdziły. Warto też pamiętać, że Gore-Tex, jak świetnym pomysłem by nie był, sam w sobie nie grzeje. Piszę o tym, bo wiele osób myśli, że graty z tą membraną są zawsze ciepłe. Nie są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety większość ludzi myśli że GORE TEX to ocieplacz a to g***o prawda, jest to membrana zapewniająca odporność na przemakanie, swobodne oddychanie, oraz odparowanie potu. By dodatkowo ogrzać, potrzebne są dobre skarpety - ostatnio zakupiłem takowe i sprawdzają się super!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...