Skocz do zawartości

Wędki Konger Templar


damien79

Rekomendowane odpowiedzi

No ale co z tego ze Konger , czyli co mniej na niego ryb złapie czy jak?Chłopie przerobiłem mase kiji w swoim zyciu , łacznie z Morethanem Branzinio , mam aktualnie porównianie chociazby do Elitki St. Croixsa i w niczym ten kij tym patykom nie ustepuje.

Ciekawe skad wizieła  sie taka głupia moda, ze wszystko co nie jest z pracowni to musi być szajs.. 

Edytowane przez phantom72
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystko seryjne to kupa.... ale nie konger proszę ,nawet jak był by pozłacany i przelotki miał z kosmicznego materiału i by kosztował 3000zł nie dał bym.Po prostu nie. 

To tylko konger jak już pisałem...

Edytowane przez woblery L.E.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystko seryjne to kupa.... ale nie konger proszę ,nawet jak był by pozłacany i przelotki miał z kosmicznego materiału i by kosztował 3000zł nie dał bym.Po prostu nie. 

To tylko konger jak już pisałem...

 

Radek, trochę rozumiem Twój punkt widzenia ... ale czy to nie jest zbyt stereotypowe, bo czy Konger nie może mieć w portfolio dobrej, drogiej wędki? Przecież to jest wyłącznie kwestia zakupu porządnego blanku, odpowiednich materiałów wykończeniowych i sprawnego połączenia wszystko w estetyczną całość. Reszta to marketing i nasza wiara w to czym łowimy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystko seryjne to kupa.... ale nie konger proszę ,nawet jak był by pozłacany i przelotki miał z kosmicznego materiału i by kosztował 3000zł nie dał bym.Po prostu nie. 

To tylko konger jak już pisałem...

 

Konger seria Paladin - River Raid czy Steel Arm, bardzo dobre kije które wielu chce mieć, a to tylko Konger....

 

Radek herezję głosisz nic więcej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem w łapach tego templara 225cm, do 7gr.

 

Co do wykończenia, to moim zdaniem jest na topowym poziomie w porównaniu, do innych seryjniaków premium.

Trochę wędek przeszło przez moje łapy i np. takie st.croix są dużo mniej estetycznie wykonane - podobnie zresztą jak amerykańskie samochody w środku.

Mam też HM-X Dragona i te Kongery są moim zdaniem ładniej zrobione, no i też mądrzej uzbrojone - w Dragonach wszędzie ładowali ciężkie i duże Alconite, co nie we wszystkich modelach miało sens.

 

Tylko wędkę się kupuję głównie dla blanku, a to już jest kwestia preferencji i zapotrzebowania. Fakt, że cena jak za blank "no name" w tym wypadku jest wysoka, ale z drugiej strony np. takie phenixy też składane są po jakiś Koreach i sporo osób się nimi zachwyca ;) Jedyne co mi się nie podoba, to okres gwarancji przy takiej cenie, bo w markach uznawanych za "te lepsze", często gwaracja obejmuje 15lat, czy nawet jest dożywotnia. 

 

A cena samego produktu jak to cena, coś jest warte tyle ile ktoś za to da. Ale takie gadanie, że Konger za tyle kasy to bzdura, tylko dlatego że jest Kongerem, to trochę moim zdaniem bez sensu ;) I co jest najśmieszniejsze, jak ktoś ma takiego Kongera, to dopiero wyróżnia się z tłumu, bo teraz przy modzie na wędki z pracowni zdecydowanie więcej osób takie wędki posiada, niż seryjniaki premium, a rodzimych marek to praktycznie mniejszość mniejszości. ;)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konger seria Paladin - River Raid czy Steel Arm, bardzo dobre kije które wielu chce mieć, a to tylko Konger....

 

Radek herezję głosisz nic więcej.

Ja nie chcę więc dla mnie to nie herezja.To tylko konger i może mieć wszystko top co sobie zamażą w tym kiju, ja osobiście i tak bym nie wydał na niego takiej kwoty.Wolał  bym te gorzej wykonane seryjne st croix ,megabass, zenaQ,tenryu czy phenixy i inne.

Edytowane przez woblery L.E.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie chcę więc dla mnie to nie herezja.To tylko konger i może mieć wszystko top co sobie zamażą w tym kiju, ja osobiście i tak bym nie wydał na niego takiej kwoty.Wolał  bym te gorzej wykonane seryjne st croix ,megabass, zenaQ,tenryu czy phenixy i inne.

 

Jakież to szczęście, że uczyłem się łowić na bambusie i leszczynie i umiem docenić nawet prostego kongera.

 

Waćpan wprowadzasz jakieś sztuczne podziały, jak wędkarz łowi na kongera to już gorszy sort w wędkarstwie?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masa ludzi jara sie kijami od kongera jak chocby kleniowy iri itp gady. Wiec dlaczego by nie templar. Jezeli to dobry kij na dobrym blanku to jakie znaczenie ma nalepka. Inazuma kamisori... sprzedala sie pewnie w ch.... dobrze bo to dobre kije a to tylko mikado. Powiesz cena owszem. Ale niech inazuma bedzie skladana recznie bardzo starannie wsadzone zostana drogie przelotki najlepszej jakosci korek co sprawi ze ten patyk bedzie jeszcze lepszy . Nie w tedy nie kupimy bo to przeciez tylko mikado za taka cene nigdy bzdury i fame populizm.

Edytowane przez FRS1985
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy się zachwycał bo rynek był mocno ograniczony... Ile ludzi w latach 90-2000 miało możliwość zakupu kija w pracowni czy zakupieniu megabass lub innego japońca czy kija z Usa? W tedy podniecano sie kijami takimi jakie były. A kij warty niecałe 300zł to był już luksus i stad powyrastały legendy. Teraz rynek jest otwarty i jest presja konkurencji a zamożność wprowadziła pewne prawa gdzie firmy walczą o kawałek swojego tortu. Często tylko marketingowym bełkotem licząc na jeleni którzy zapłacą np.za takiego templara. Tak jak kolega pisał powyżej cena jest warunkowany tym ile klient jest w stanie zapłacić za dany sprzęt... Czy uważacie że iphon ma tak kosmiczna technologie iż wart jest 5000-6000tys? Czy konger ma taką kosmiczną technologie że jest wart 1700zł? Lepiej zawsze jest wiedzieć za co się płaci a w przypadku kongera to oprócz uzbrojenia nie wiadomo co to za blank i kto go nawet produkuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię poddenerwować trochę frustratów.Konger to nie chrust bo sam posiadam elvisa a raczej mój młody.Ale w wypadku tego kija mam duże zastrzeżenia gdyż mógł by producent uświadomić przyszłego nabywcę za co płaci tyle kasy jeśli chodzi o blank.Czy napisałem że ten templar to zły kij? Nie nie napisałem.Napisałem tylko i wyłącznie że cena jest absurdalnie wysoka jak na kongera biorąc pod uwagę niedoinformowanie i bełkot marketingowy przy tym kiju aaaa i gwarancję zaledwie 2 letnią...Dla mnie to kpina z klienta.Dla mnie konger nigdy nie był marką premium wśród sprzętu co nie znaczy że jest zły.Po prostu tak mam i nie lubię być przy okazji robiony w balona płacąc niemałą kwotę za wędkę.

Edytowane przez woblery L.E.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, proszę o zakończenie osobistych wycieczek. Każdy ma prawo mieć i wyrażać swoje zdanie, ale obelgi wobec adwersarzy są niedopuszczalne.

Wątek biorę pod obserwację i jeśli któryś z Kolegów, których posty usunąłem, będzie nadal ubliżał innym, to kara go nie minie.

 

 

Ostatnie ostrzeżenie  :angry: 

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy towar jest wart tyle ile klient zdecyduje się za niego zapłacić. A to że, sporo osób woli mieć nowy kij ze sklepu za cenę niższą od używanego rękodzieła to także ich wybór. Ponadto każdy tak i producent hurtowy jak i rekodzielnik ma prawo swój towar reklamować. Czas zweryfikuje kto miał rację i które kije będą trzymać cenę.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 To ja tak z ciekawości zapytam.

Jaka masz ugruntowana wiedzę na temat pochodzenia blanków na których np.Megabass robi kije za 3 czy 4K?
Ja nie bronię Kongera,nie mam Templara i nie będę miał.Natomiast skreślanie kija tylko dlatego że nazywa się Konger jest dziwne.

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to takie ważne gdzie blank produkowany? Według mnie ma spełniać swoje zadanie a kto to robi i gdzie, to już mnie nie interesuje. Ma się dobrze ładować w podanym zakresie a potem szybko gaśnie.. Przekażać dobrze informacje do dłoni co się dzieje z przynętą, a po zacięciu rybki dobrze amortyzować i płynnie się uginać bez przesztywnień. I może nawet pan Henio w stodole to na trzonku od wideł kręcić, aby tylko spełniał powyższe zadania. Widziałem kije z pracowni złamane, zakleszczone i z przesztywnione. Pracownia jest tylko dla tych co chcą mieć kij wykończony po swojemu a nie jak producent narzuca, tu mamy wybór (coś dla malkontenta). I każdy towar ma swoje plusy jak i minusy, niema towarów bez wad. Kto chce kij z pracowni niech tam zamawia, a kto Kongera czy Daiwe to do sklepu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napis na blanku czy stopce kołowrotka "Made in .........." nic mi nie daje ani nie gwarantuje. W dzisiejszych czasach to niema rasowych towarów, są tylko kundle. Najlepszy przykład to rynek motoryzacyjny. Japońskiej marki samochód a silnik francuski, francuski samochód elektryka niemiecka itp.Tak jak pisałem, interesuje mnie to co za daną kwotę dostaje anie kto i gdzie wyprodukował. A na podpisach " Germany, Japan, Swiss " wiele razysię zawiodłem, być może dlatego że się nasłuchałem zadużo ściemniaczy i wymagałem cudów. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...