Skocz do zawartości
  • 0

Sbirulino-dylemat od strony prawnej.


LFF

Pytanie

Witam. Łowię na casting już dość długo i jakoś nie mam ochoty sięgać po spina. Niestety casting ma jedną wielką wadę, o czym castingowcy dobrze wiedzą, czyli problem małych i lekkich przynęt. Wiem że są multiki i wędki zdolne miotać przynęty nawet o wadze 4g ale po pierwsze niezbyt daleko a po drugie takie zestawy nie są tanie. Mój najdelikatniejszy zestaw może posłać na rozsądną i użyteczną odległość nie mniej niż 9-8g. Wiosenne polowanie na okonie czy klenie jest raczej poza moim zasięgiem, ale jest jeden sposób. Jest coś takiego jak pływaki sbirulino, kawałek jakiegoś tworzywa o wadze od kilku do kilkudziesięciu gram w wersji pływającej, wolno tonącej i tonącej. Można więc za pomocą tego czegoś zamontowanego na lince przed przyponem posłać na duże odległości nawet muchę, co mam zamiar wypróbować wczesną wiosną na okoniach i kleniach.

Teraz dylemat:

W regulaminie jest że zabrania się stosowania w metodzie spinnigowej (casting w naszym regulaminie to to samo) dodatkowych wskaźników brań, a sbirulino przynajmniej w wersji pływającej może za taki wskaźnik zostać uznane przez jakiegoś nadgorliwego strażnika. W skrajnym przypadku nawet wersje tonące, są tacy co nie brakuje im niczego prócz szarych komórek a bardzo pragną polepszyć statystyki ukaranych "kłusowników".

Jezioro na którym, przeważnie łowię jest dość mocno pilnowane przez różne służby co się chwali ale nadgorliwców też nie brakuje. Przypuśćmy że trafię na takiego regulaminowego gestapowca i co wtedy, co mi grozi, jaka kara.

A może ma ktoś pomysł jak się bronić.

Edytowane przez LFF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ok, przeproszę spina, ale muchą na klenia nie rzucę ani na okonia, w gumki i boczne troki się nie bawię, Druga sprawa, to ciągnie mnie powoli do wędkarsta muchowego na nizinach i chciałbym wypraktykować muchy zanim zacznę inwestować w nie tani sprzęt muchowy. To tak serio i całkowicie szczerze.

Edytowane przez LFF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zakaz jest całkiem bez sensu, nikt nie łowi na spina ze spławikiem, ale ustalono to chyba na wypadek gdyby ktoś miał taki zamiar. W myśl tego zakazu odpada też  zapomniana już kula wodna. Przeważnie przezroczysta ;)

Sbirulino, które widziałem w sklepie niestety są białe.

Edytowane przez LFF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tego co ustaliłem, to grozi mi grzywna i/lub konfiskata sprzętu, tak jak w przypadku wędkowania bez pozwolenia itp. przypadkach.

Plan jest taki, będe używał wersji tonącej, zresztą do streamera więc raczej wskazanej. Głównie chodzi mi o wypróbowanie much na okonia, szczupaka, wzdręgi, klenie, bolenie i co tam jeszcze się da :) Mam nadzieję że nie będe tego żałował.

Ale wszelkie sugestie jak się wybronić gdybym musiał mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

a może spróbuj czegoś w ten deseń :

wolno tonąca:
http://www.pirania-sklep.pl/boczny-trok-drop-shot/metoda-sbirulino/tremarella---wolnio-tonaca.html

szybko tonąca:
http://www.pirania-sklep.pl/boczny-trok-drop-shot/metoda-sbirulino/tremarella---szybko-tonaca.html

Sam zamierzam takie zastosować tej wiosny i raczej nikt nie powinien się do tego przyczepić i uznać sygnalizatorem brań.
 

Edytowane przez milijon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tu jest próba wyjaśnienia czy taki pływak/obciążnik jest legalny

 

http://www.ww.media.pl/?page=PArticleViewer&nid=4771

 

Wiec tonacy Sbirolino zalatwia sprawe. Znajac zycie to mozna to sobie wydrukowac i powolac w razie problemow nad woda :)

Edytowane przez Del Toro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Powinni pójść dalej i stosując wykładnię rozszerzającą pozbawić wędkarzy prawa do korzystania z oczodajnych plecionek. Niby zwykła linka, ale z zainstalowanym na niej dodatkowym wskaźnikiem brań w postaci koloru :blink:

 

Uwielbiam nasze prawo...

 

Idąc jeszcze dalej . . . to pływający wobler też wskazuje gdy ryba

atakuje kotwiczkę.  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No tak. Te przepisy. Regulamin dla wędkarzy, a napisany jak by przez kogoś kto nigdy wędki w ręku nie miał.

W naszym pięknym kraju prawo, regulaminy i zasady tworzą ludzie czasem nie mający zupełnie nic wspólnego z tym co tworzą, poza samym tworzeniem czegoś co najczęściej jest zupełnie bez sensu.

Trudno, zapodaję to sbirulino, muchę na przyponie i pędze wkrótce na jezioro. W razie czego łatwo się nie poddam, ale mam nadzieję że nie dojdzie do takiej sytacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No tak. Te przepisy. Regulamin dla wędkarzy, a napisany jak by przez kogoś kto nigdy wędki w ręku nie miał.

W naszym pięknym kraju prawo, regulaminy i zasady tworzą ludzie czasem nie mający zupełnie nic wspólnego z tym co tworzą, poza samym tworzeniem czegoś co najczęściej jest zupełnie bez sensu.

Trudno, zapodaję to sbirulino, muchę na przyponie i pędze wkrótce na jezioro. W razie czego łatwo się nie poddam, ale mam nadzieję że nie dojdzie do takiej sytacji.

 

Nie zebym watpil w umiejetnosci. Ale poczekaj chocby do brzasku. W nocy faktycznie straznicy moga stwarzac problemy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...