Buty ze skóry licowej

[wedkarski365.pl]

od dwóch lat korzystam z butów Wrokwear HAIX kupionych na armyworld za niecałe 200 zł Haix BLACK EAGLE Safety 40 Mid Gore-Tex, miały mieć jakiś defekt nosków ale nic nie zauważyłem do tej pory.

Gdybyś miał spory budżet to polecam Haix Gore-Tex Fire Flash o ile lubisz tak wysokie buty

Edytowane 16 Sierpnia 2018 przez wedkarski365

[Jano]

Mam buty Bundeswery model 2005 Haix . Pozostałość po lataniu po polach z wykrywką . Po ułożeniu , byty sa niesamowicie wygodne mimo wagi 2 kg .Chodziłem wiele godzin po błocie, w mokrej trawie , nie przemakają .Warunek trzeba regularnie pastować .  Uzywam w zimie z brzegu , bo sa , mimo wagi wygodniejsze od popularnych piankowych gumowców .Polecam .

Potwierdzam!

dodam jeszcze, że pomimo klasycznego wyglądu i dużej wagi nosi się jak "mercedesy", jakość wykończenia wewnątrz pierwsza klasa!

wymagają klasycznej, regularnej i obfitej konserwacji (pastowania)

[bob74]

... do tego smarowidło z sadła norek amerykańskich...na wysoki połysk i wodobezczelność...

[jarodrozdek76]

dzieki za opinie tak jakos upatrzyłem sobie nepal pro ,cos wiecie o nich bo z opisu to są ok ale wiadomo

[bercik69]

Właśnie zamówiłem sobie buty ze skóry licowej Haix AirPower P65. Jako że będą to moje pierwsze takie buty, to chciałbym się dowiedzieć, jak i czym (jakieś specjalnie środki) takie buty czyścić i ewentualnie konserwowć po wędkowaniu, gdyż nie mam żadnego doświadczenia w tych sprawach. Jest tam membrana z gore-texu, skóra ma być oddychająca, lecz co z tym robić, to nie wiem. Chciałbym aby buty za szybko się nie zniszczyły.

Edytowane 17 Sierpnia 2018 przez bercik69

[jaceen]

Witam zastanawiam się nad kupnem butów na łowienie z łodzi patrząc po internecie znalazłem tą firme HAIX  .Ktos z kolegów nosi jakies opinie i ewentualnie jaki model tego buta  polecicie.

Zastanawiałem się, czy pisać, bo buty mają być w założeniu tylko na łódkę, ale... Gore-tex Fire Flash (strażackie). O nich będzie moich kilka zdań. Przeszły ze mną wiele godzin po pogorzeliskach, stałem w nich w wodzie, czochrałem je po wypalonych ścierniskach, narażałem na kontakt z kwasami, ługami i innymi płynami o niezidentyfikowanym przeznaczeniu. Nawet raz dostały po nosie tarczą od piły. Po solidnych kilku latach w boju przeszły do cywila i w dalszym ciągu służyły na długie wędrówki leśne za prawdziwkami i na wędkarskich wojażach. Największym mankamentem ich, jest ciężar. Po kilku godzinach wędrówek, po ściągnięciu, nogi same się unoszą Dobre są do pokonywania płycizn. Mają pełny język i woda nie ma prawa dostać się do wnętrza. Zima-lato. Nie mam tendencji do pocenia stóp. Jednak w upały nie ma mocnych. A ja nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek miał mokre skarpety i problemy ze ściągnięciem butów. Ważne, żeby rozmiar był minimum o jeden większy. Dla tych, co mają problemy z krążeniem i marzną im stopy nawet dwa rozmiary. Doskonale w nich się czuję na kamienistych opaskach. Trochę się można śliznąć w nich po zmarzniętych poboczach, ale już wiem, że trzeba uważać. Gdyby nie pierwsze lata w ekstremalnych warunkach, to przy wędkarskiej eksploatacji miałyby u mnie prawdopodobnie dożywocie. Gdy wiem, że będę się szlajał po błotach, traktuję je sprayem do zamszu i nubuku. Wystarczy po wdepnięciu w melasę wstrząsnąć nogą i po sprawie.  Wymieniałem często wkładki. Używałem do konserwacji zwykłej pasty i szczoteczki. Być może nie było to najlepsze wyjście, ale mimo to przeżyły w dobrej kondycji spoooro lat. Obecnie po dwóch godzinach łazęgi po mokrych trawach za sandaczami;) wkładka już podmaka.

[welpa1809]

Na łódź to nie polecę, ale do brzegowo opaskowego latania polecam haix p9 . Cioram już drugą parę nie tylko do wędkowania ,tak odpornego buta jeszcze nie miałem. Praktycznie but całoroczny,chociaż na duże mrozy jest lepsze obuwie. Przemoczenie się nie zdarzyło, spodnie powyżej buta mokre ale stopa sucha. Często po totalnym off roadzie myję je przy okazji mycia samochodu na myjce ,buty mając na nogach. Protektor ciężko uszkodzić tak jak i zewnętrzną część buta. I ciekawostka te buty nie lubią spodni w środku,po prostu nie jest to wygodne. Na łódkę trzeba szukać butów z mniej agresywnym protektorem na tych stricte wojskowych nanosi się za dużo błota i piachu przy brzegowym wsiadaniu,ale jak tam stryjenka uważa .

[SlawekNikt]

A jakimi konkretnie środkami konserwujecie to obuwie ? Ja do tej pory jechałem na zestawach z wojska.