piotrekOlc Opublikowano 13 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2015 Witam, Jako, że już nie mogę usiedzieć w domu, czekając na sezon szczupakowy, chciałbym w końcu zacząć przygodę z potokowcem. Mieszkam w Bydgoszczy i znam trzy tytułowe rzeki jako łowiska pstrągowe. Jeśli ktoś łowił na w/w rzekach to może mi powiedzieć, która będzie najlepsza na pierwszą wyprawę oraz, w której są najlepsze wyniki? Wiem, że żaden wędkarz niechętnie zdradza swoje sekrety na temat łowiska, ale mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto pomoże... Przecież każdy kiedyś zaczynał A może jakieś inne propozycje strug w Kuj-Pom?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taps Opublikowano 13 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2015 Jedź na Brdę.Bydgoski odcinek Brdy to chyba od Nadolnej Karczmy do Piły Młyn.Powyżej, do Kongortu lub nawet wyżej to Gdańska.Jak masz dopłatę,to nie ma problemu.Początek pstrągowania,to trudny moment.Masę urwanych przynęt i mizerne efekty.Na Brdzie by mieć efekty nie jeździ sie kiedy jest czas,ale kiedy jest dobra pora.Czyli brak np słońca,woda nie może być za mocno prześwietlona,na wieksze pstrągi nie używaj mocno pracujących woblerów.Np takie hornety salmo,zostaw na klenie czy jazie,na Brdzie pstrągi je oleją.No chyba ,że trafisz "dzień pstrąga".Przede wszystkim nie rób masy kilometrów rzeką,dobre miejsca obławiaj dokładnie.Pstrągi szukaj w zwaliskach,dołkach,pod burtami,korzeniami,ale jak się ociepli,to można sie ich spodziewać prawie wszędzie,wychodzą ze swoich nor na żer.Duże ryby nierzadko są na metrowej wodzie pod brzegiem i żerują na narybku. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grisza-78 Opublikowano 31 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2015 Wypowiem się, chociaż trochę późno. Kamionkę odradzam, bo ryb w niej tyle, że na palcach ręki można policzyć. Ja bym uderzał na Brdę. Tam jest zawsze szansa na rybę i to niemałą. Tak, jak pisał Michał - jedź do góry, powyżej Tucholi. Mnóstwo tam głębokich dołków, gdzie do dziś jest szansa na 60+, a nawet na 70. Proszę Cię tylko, żebyś nie traktował pstrąga, jako kolację. Sam wypuszczam wszystkie piegusy i mam z tego wielką satysfakcję, tym bardziej, że w styczniu miałem dwa spotkania z tym samym kropasem, w czasie 3 tygodni. To piękne móc złowić dwa razy tę samą rybę. Pozdro! 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyjec Opublikowano 7 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 (edytowane) Koledzy mam pytanko Brda jest zamarznięta czy nie w okolicach borów itp .?? Info poproszę na priv Edytowane 7 Stycznia 2016 przez milupa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zzz Opublikowano 11 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2016 Witam, górny odcinek ok lodu niema. A pytanko mam, odcinek od Smukały poniżej PZW Bydgoszcz ogarnęło z śmieci pralek,potłuczonych toalet i miliona butelek itp. Itd .Bo zakaz i posiadanie pstrąga i lipienia widziałem w tegorocznym informatoże z błędami "WIELKI PLUS "w dobrym kierunku .Piękny odcinek gdyby o to zadbać ścieki z działek i te śmieci .W zeszłym sezonie trafiłem drzwi pływające na wysokości osiedla białe sześćdziesiątki ,pomyślałem że PZW kupiło drzwi do krainy pstrąga i lipienia ale cuż śmieci nie zniknęły i ryb nie przybyło .Na marginesie fajne porozumienie z Toruniem,pojechało by się na trotke ale tylko (Vipowie )mogą . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rakurs Opublikowano 11 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2017 Witam. Zaczynam w tym roku przygodę z kropkami. Czy któryś z bardziej doświadczonych kolegów mógłby mi pomóc w złowieniu tej pięknej ryby? Chodzi o wybór miejsca, technikę łowienia, wybór przynęt oraz pogody w jaką warto się na ryby wybrać. Głównie będę łowił na górskim odcinku Brdy od Smukały. Myślę też o wyjeździe do Tucholi, ale to na ten moment jest niemożliwe, z tego względu, że jeszcze dzieciak ze mnie i po prostu nie mam żadnego dojazdu. Z góry dzięki i po cichu liczę na odpowiedź od Pana Tapsa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rav_id Opublikowano 12 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2017 Witam. Zaczynam w tym roku przygodę z kropkami. Czy któryś z bardziej doświadczonych kolegów mógłby mi pomóc w złowieniu tej pięknej ryby? Chodzi o wybór miejsca, technikę łowienia, wybór przynęt oraz pogody w jaką warto się na ryby wybrać. Głównie będę łowił na górskim odcinku Brdy od Smukały. Myślę też o wyjeździe do Tucholi, ale to na ten moment jest niemożliwe, z tego względu, że jeszcze dzieciak ze mnie i po prostu nie mam żadnego dojazdu. Z góry dzięki i po cichu liczę na odpowiedź od Pana Tapsa http://jerkbait.pl/topic/6699-brda-w-bydgoszczy/ przeczytaj ten wątek, a dowiesz się też kilku ciekawych rzeczy o odcinku górskim (m.in. od @Tapsa). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rakurs Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2017 Dziękuję, przesiedziałem godziny przed komputerem w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji na temat Brdy ale nawet głównego wątku nie znalazłem Przeczytałem wszystko, dużo się dowiedziałem, ale większości postów wędkarze piszą, że trzeba dużo chodzić i łowić, żeby poznać rzekę. I tu pojawia się problem, bo mimo że nie mogę spokojnie usiedzieć bez wędki w łapie, to mój tate ma wielkie opory, żeby ze mną jechać :/ Potrzebiwałbym jakiegoś mentora, który by mi wyjaśnił o co chodzi w tej rzece, i wskazał parę fajnych miejsc i zdradził parę sekretów z życia ryb. Jeśli znalazłby się ktoś taki to byłbym naprawdę wdzięczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rav_id Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Widzę, że uważnie czytałeś. To prawda, trzeba często być nad rzeką żeby ja poznac i nauczyć się ją czytać - ja się jej dopiero uczę choć już jakieś wyniki są . Teraz jest dobry okres bo na weekendy woda jest niższa (odcinek poniżej Smukały) i nie ma zielska co pozwala poznać ukształtowanie dna oraz zobaczyć gdzie i co w wodzie leży. Najlepiej wybierz sobie jakiś niezbyt długi odcinek i obłów go dokładnie podczas kilku wypadów. Szukaj miejsc gdzie jest głębsza rynna i ostre wyjście na płyciznę przy brzegu. Rybki często wychodzą z takich rynien za przynętami. Prowadzenie po skosie z prądem lub w poprzek. Sugeruję przynęty w naturalnych kolorach np. ciernika, okonia, pstraga i kiełbia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rakurs Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Dzięki, spróbuję wyżebrać chociaż jeden wyjazd z przynęt na razie dysponuję paroma woblerami w naturalnych kolorach właśnie i kilkoma blachami. Czytałem też, że w lutym mogą sprawdzić się małe gumy turlane po dnie. Na Brdzie zdają egzamin? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiwaldi1970 Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 No nie wiem czy turlać po dnie, chyba że masz sporo przynęt. Potoki lubia patyki, a to się wiąże z zaczepami. Pstrąg wyjdzie do przynęty prowadzonej wyżej jeśli go zainteresuje. A z tym często jest problem jesli był już na kiju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rav_id Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Mogą sprawdzić się nawet nie takie znów małe gumy, pod warunkiem, że jak kolega wyżej napisał będziesz miał ich zapas. Można dużo w wodzie zostawić. Dlatego korzystna jest pod tym względem niska woda - pstrąg nie musi się dużo ruszać jak poprowadzisz przynętę wyżej. Rozwiązaniem jest, co osobiście lubię, użyć lekkiej główki do gumy żeby dało się ją poprowadzić w takim swobodnym dryfie z prądem na napiętej lince czasem z leķkim podciągnięciem do góry- taka gumowa przepływanka. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rakurs Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Jeszcze jedno pytanie, czy czerwona żyłka (Dragon Millenium Pstrąg 0,2) nie będzie im przeszkadzać, czy lepiej będzie dowiązać kawałek Fluorocarbonu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artnemo Opublikowano 17 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2017 Witam...mam tydzień na podjęcie decyzji ,czy zabrać wędkę na spływ kajakowy rzeką Brdą....odcinek od Czernic do Rudzickiego Mostu...płyniemy kilka dni i pewnie wieczorem będzie sporo wolnego czasu na relaks z patykiem w ręku...interesuje mnie wszystko o tym odcinku..jakie ryby,typ wody i charakterystyka...pozostanie zrobić dodatkowe opłaty i czekać wyjazdu...liczę na Waszą pomoc..pozdrawiam.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomeksawyer Opublikowano 17 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2017 Jak nie weźmiesz wędki to potem będziesz żałował, ja zawsze tak mam... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rav_id Opublikowano 18 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 Bierz kij i próbuj. Może się trafić pstrąg, kleń. Ja napiszę na podstawie wyglądu rzeki w okolicach Tucholi, Woziwody. Rzeka ma duży uciąg wiec wariaty typu Hornet zostaw w domu. Drobno pracujące niezbyt głęboko schodzące wobki - sporo roślinności wodnej - jakieś obrotówki, gumki, jigi. Woda jest bardzo przejrzysta. Średnio pewnie z 1,5 m w rynnach. Dużo zwalisk. Brzegi raczej mocno porośnięte - drzewa, krzewy, pasy tataraku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.