Kolowrotek do beast mastera pierwszej seri 3m 15-40

[lenti20]

Kijek jak w temacie dosyć długi i ciężki. Są problemy z wyważeniem .Próbowałem kilkoma kręciołami najcięższy był spinfisher 3500 czyli około 400gr.Szukam do niego czegoś mocnego  powiedzmy do 400zł.Mogą byś uzywki.Może ktoś ma taki kijek i udało mu sie w miare go wyważyć.

[zorro]

Chłopie, wprzódy wyważ sobie sam kij...

Potem możesz czepiać kołowrotek jakikolwiek i będzie dobrze...

 

Rozumiem całkowicie takie wyważania kołowrotkiem w kijkach muchowych...

[lenti20]

Masz na mysli wsadzenie np ołowiu w dolonik?

[JL48]

Mam 2,7. Zmień chwyt ręki na kiju, ze spinfisher 3500 jest ok  , ostatni rok łowiłem na niego w 95% czasu i było ok. 

 

Ja robię z kijami tak: łowię normalnym uchwytem ręki przez kilka dni z rzędu i górnym cw. z czasem ręka się wzmacnia i wtedy przy przesunięciu miejsca chwytu dłonią jest dobrze  , po drugie po siłowni każdy kij jest dobrze wyważony  , po trzecie taki urok tego sprzętu to sprzęt dla twardych facetów na twarde ryby z charakterem. Hole są błyskawiczne, rybki jadą jak windą nie marnujesz czasu na hole, jest czas na łowienie  .

[Żbiku]

Albo dopal go ołowiem w dupę albo przebuduj dolnik i przesuń uchwyt w dół.

[lenti20]

Jako że mam dwie lewe ręce   musze poszukać jakiegoś fachowca w Olsztynie

[Żbiku]

Do doważenia ołowiem nie potrzeb filozofii. Kawałek taśmy ołowianej owiń na końcu dolnika, aby sprawdzić ile potrzeba. Jak już odpowiednio wyważysz kij z kołowrotkiem, to nawierć otwór z tyłu w korku i wklej na poxipol ten ołów, którym wyważałeś kij, do środka blanku. Zaklej potem wywiercony otwór kawałkiem korka z lepszego winiacza i po temacie

 

Możesz też wyszukać odpowiedniej średnicy (takiej jak średnica dolnika) krążki metalowe (grube podkładki itp) i przykleić je po kolei kilka sztuk do dolnika.

 

Sposobów jest kilka Ja dałem na piwo gościowi w wulkanizacji samochodowej i dał mi cały arkusz 5 i 10g ciężarków samoklejących do doważania kół. Są precyzyjnie odmierzone, mocno trzymają po naklejeniu i dobrze się nimi doważa kije

Edytowane 15 Lutego 2015 przez Żbiku

[lenti20]

Dzieki za pomysły zawalcze z tym kijem.Konstrukcja niezniszczalna .Po wywazeniu zakladam do niego slammera i mam sprzet o ktory nie musze sie wybitnie bać i troszczyc

Trochę poszukałem i znalazłem takie gałki doważające np Fuji EWCB 21.Może to byłoby rozwiązaniem.

Edytowane 15 Lutego 2015 przez lenti20

[cristovo]

autocenzura

Edytowane 5 Marca 2015 przez cristovo

[Żbiku]

Odnośnie doważania kija ołowiem to dla ciekawości wczoraj robiłem testy. W moim przerabianym modelu Beastmaster 270M (270cm 10-30g + TP4000 315g) aby przesunąć wyważenie w kierunku uchwytu kołowrotka potrzeba ok 15g ołowiu w dolnik na każdy kolejny 1cm w kierunku uchwytu.

 

Środek wyważenia w w/w kiju przypada idealnie na zaczep do przynęt, ulokowany zaraz nad foregripem

 

 

Aby przesunąć środek ciężkości o 5cm w kierunku uchwytu (mniej więcej do połowy foregripu), musiałbym włożyć w dolnik ok 75g ołowiu, co przy masie kija 197g da wynik prawie jak kij morski

 

Ratunkiem przy przerabianiu Beastmastera jest to zastosowanie dość długich dolników, które trochę polepszają wyważenie (dlatego oryginalne dolniki są takie długie). Mnie to niestety nie pasuje i wolę mieć krótszy dolnik, dopalony pacyną ołowiu

Edytowane 12 Marca 2015 przez Żbiku

[grunwald1980]

A nie lepiej jak ktos wyzej pisal, poprostu zmienic chwyt dloni, zamiast stopka miedzy pierwszym a drugim palcem, to miedzy przed i ostatnim badz trzymac kij przed kolowrotkiem od szczytu patrzac, nie trzeba dopalac ani kombinowac

[Majo]

Ja trzymam za foregrip i mam wyrąbane:P

[cristovo]

autocenzura

Edytowane 5 Marca 2015 przez cristovo

[Żbiku]

A nie lepiej jak ktos wyzej pisal, poprostu zmienic chwyt dloni, zamiast stopka miedzy pierwszym a drugim palcem, to miedzy przed i ostatnim badz trzymac kij przed kolowrotkiem od szczytu patrzac, nie trzeba dopalac ani kombinowac

A jak Cię but w piętę pije, to też zaczynasz na palcach chodzić? Lepiej chyba poprawić coś w tym bucie, niż zmieniać przyzwyczajenia chodzenia

[grunwald1980]

A jak Cię but w piętę pije, to też zaczynasz na palcach chodzić? Lepiej chyba poprawić coś w tym bucie, niż zmieniać przyzwyczajenia chodzenia

Jak cie but w piete pije to bierz pumex i do roboty , powaznie jeszcze ci noga rosnie?

Ja dam inny przyklad, jak wsiadam do auta i zle jest ustawiony fotel, to przesuwam fotel a nie wkladam w dupe olowiu

Pzdr

[Żbiku]

Jak cie but w piete pije to bierz pumex i do roboty , powaznie jeszcze ci noga rosnie?

Ja dam inny przyklad, jak wsiadam do auta i zle jest ustawiony fotel, to przesuwam fotel a nie wkladam w dupe olowiu

Pzdr

Zły przykład Fotel samochodowy ma możliwość regulacji. To tak, jak byśmy mieli w kiju przesuwne pierścienie do mocowania kołowrotka, którymi możemy regulować ustawienie kołowrotka i wyważenie kija.

 

A co byś zrobił jakby ten fotel w samochodzie nie mógł się przesunąć (czyli taki nieruchomy DPS w wędce)? Zrzucałbyś masę ciała aby się zmieścić za kierownicą czy przerobiłbyś mocowanie fotela aby był dalej odsunięty od kierownicy?

 

Tak na poważnie, to cholernie ciężko zmienić przyzwyczajenia. Może jeszcze łatwiej by było, gdyby w każdym kiju trzeba taki chwyt stosować ale tylko w jednym patyku trzymac jakoś "dziwnie" kij to dla mnie niewyobrażalne

[grunwald1980]

Zbiku wiem o czym mowisz, ja rowniez mialem tak z jednym kijem, i na swoim przykladzie pisze o zmianie trzymania wedki, teraz nie huhu bym nie mogl wrocic do "seryjnych ustawien" jest mi poprostu lepiej i wygodniej.

[Żbiku]

No właśnie ja w tym roku chcę pokombinować z uchwytem, bo zakorzeniony głeboko w mojej bani system stopki kołowrotka między 2, a 3 palcem czasami mi przeszkadza.

[grunwald1980]

Powiem tylko ze to calkiem inne lowienie, operowanie zestawu  zmiania sie na plus, nawet jesli jest sensownie wywazony i podczas "normalnego" trzymania nie przeszkadza.