Skocz do zawartości

Kilka pytań początkującego


jezier

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Pomimo bycia zawziętym spinningowym biczownikiem postanowiłem w sezonie 2015 dać szanse metodzie muchowej, albo mi przypasuje i całkowicie wsiąknę, może przekonam się że to jednak nie dla mnie a może będzie to uzupełnienie spinningu.

Wędkuję w 95% na wodach płynących, Kamienna, Nida, Wisłok, Wisłoka, San.

Mam w związku z tym kilka pytań odnośnie doboru sprzętu, materiałów do nauki itp.

 

1. Wędka.

Pragnę rozpocząć klasycznie od metody suchej muchy, ewentualnie daleka nimfa. Chciałbym rozpocząć moją przygodę z wędką w klasie #4 tylko nie bardzo wiem jaką długość wybrać 8? 8,6? a może 9"? W spinningu lubię wędki o pracy parabolicznej lub półparabolicznej, upatrzyłem więc wędkę Redington Classic Trout. Czy jest to dobry wybór dla początkującego? Jak jest w praktyce z tą dożywotnią gwarancją?

http://www.flyhouse.pl/pl/wedki-lista/redington-classic_trout

 

2. Kołowrotek.

W związku z tym że nie spodziewam się okazów nie zwracam szczególnej uwagi na hamulec, a może to błąd? Mam za to problem z wyborem rozmiaru, ponieważ chciałbym aby pasował do wędki w klasie #4 ale na rynku są kołowrotki #3-4 oraz #4-5. Czy jeden będzie ciut za mały a drugi ciut za duży? Czy raczej tylko waga kołowrotka się liczy dla prawidłowego wyważenia a nie klasy?

Upatrzyłem kilka kołowrotków:

1. Vision GT: http://hurch.pl/gt-p177.html

2. Greys GX 900: https://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/greys-gx900-g6-a16-p1696-k11779.html

Czy te kołowrotki w prawidłowy sposób wyważą mi zestaw z wyżej wymienioną wędką oraz ok 10-gramową linką?

Czy nie porywam się z motyką na słońce jeśli chodzi o kołowrotek który w metodzie muchowej odgrywa trzeciorzędne znaczenie i powinienem poszukać czegoś tańszego?

 

3. Linka. 

Na początek zdecydowanie pływająca. Tylko która, ponieważ ich także jest zatrzęsienie. Mam również problem z wyborem pomiędzy WF a DT. Osobiście skłaniam się ku WF ponieważ podczas nauki jest ponoć łatwiejsza do opanowania ale czy na pewno?

Upatrzyłem linkę Vision Presentation 2 WF #4 

http://hurch.pl/presentation-2-p117.html

Sporo pozytywnych opinii czytałem o tych linkach ale czy będą dobre dla muchowego uczniaka? Może powinienem wybrać coś tańszego z Cortlanda np 333+?

 

4. Literatura.

Aby nie kupować sprzętu w ciemno oraz aby posiąść choć odrobinę wiedzy teoretycznej postanowiłem zakupić książki:

- Wędkarstwo Muchowe - Adam Sikora

- Wędkarstwo Muchowe - Józef Jeleński

- Pstrąg i lipień - Jan Błachuta, Karol Zacharczyk 

Są to pozycje polecane praktycznie zawsze i wszędzie jednak po ich lekturze chciałbym pogłębiać swoją wiedzę teoretyczną zanim przystąpię do części praktycznej. W jakie pozycje powinien się zaopatrzyć początkujący wędkarz muchowy?

Upatrzyłem następujące pozycję:

- Sztuczne muszki - Wojciech Węglarski: http://salar.pl/product_info.php/cPath/47/products_id/3909

- Fly Pattern Encyclopedia: http://salar.pl/product_info.php/cPath/47/products_id/449

- Czasopismo Sztuka Łowienia na sztuczną muchę

Pierwsze dwie pozycję zainteresowały mnie pod kątem wykonywania sztucznych much, czy są to dobre źródła informacji na ten temat? Czy może jako początkujący powinienem skorzystać z niemałych zbiorów internetowych? Jeśli tak to jakie strony są godne polecenia?  

 

 

Na ten moment to chyba wszystkie pytania jakie mi przychodzą do głowy.

Serdecznie dziękuję za zainteresowanie oraz za wszystkie konstruktywne odpowiedzi. 

Pozdrawiam

Piotr

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędka Redington Classic Trout to dobry wybór, proponuję 8,6" długości. To naprawdę fajna długość wędziska. Jeżeli w klasie 4, do tej wędki pasował będzie kołowrotek ORVIS Access II w kolorze 'tytan". Całość świetnie komponuje się wizualnie i technicznie. Linka Vision Presentation 2 to doskonała linka do suchej muchy, Jej głowica ma 12,5 m i doskonale siada na wodę.

Co do literatury, wszystko to bardzo dobry wybór.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo bycia zawziętym spinningowym biczownikiem postanowiłem w sezonie 2015 dać szanse metodzie muchowej, albo mi przypasuje i całkowicie wsiąknę, może przekonam się że to jednak nie dla mnie a może będzie to uzupełnienie spinningu.

 

Nie będziesz żałował ..warto spróbować !  :)

Ja przez lata miałem to samo, spining i tylko spining .... zawsze był na pierwszym planie. Jednak od kiedy dwa lata temu spróbowałem tej przepięknej metody, ta pochłonęła absolutnie moją wędkarską codzienność.

Trzymam kciuki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mucha jest na końcu drogi każdego wędkarza, jak człowiek spróbuje to potem uświadamia sobie, że łowiąc spinningiem było się inwalidą ;). Całkiem inne czucie zestawu. Mając San w zasięgu "rzutu" na bank wpadniesz i już nie wyjdziesz z tej "choroby". 

Wędki nie znam, za to sznury Visiona nie słyną z trwałości - może lepiej na początek zainteresować się czymś innym. Kołowrotki są okej, polecany Orvis też fajny sprzęt. 

Co do literatury, odpuść sobie na razie drogie książki (fly pattern encyclopedia), a wydaj te pieniądze na coś bardziej przydatnego - kurs, naukę rzutów, etc. Jeśli znasz kogoś, kto łowi na muchę to spotkaj się z nim na rybach i niech Ci wytłumaczy co się z czym je. Zaoszczędzi to Tobie nerwów, pieniędzy i czasu. 

 

Na yt jest masa filmików ukazujących proces kręcenia sztucznych much, szukaj głównie po angielsku. Artykuły na flyfishing.pl, namuche.pl. Także google - podobnie jak na yt, po angielsku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panowie za zainteresowanie tematem.

 

Marszal - gdzieś umknął mi ten orvis, piękny młynek z wyglądu a i opinie na jego temat dość pochlebne, na pewno wezmę go pod uwagę.

 

K.Kalisz - dzięki za kciuki, może i ja stanę się muchoholikiem.

 

Kacper.K - San poznałem od strony spinningowej i zaskoczył mnie bardzo pozytywnie, wracam tam regularnie od kilku lat. Niestety nie znam nikogo łowiącego na muchę, ba w moich rejonach nawet nikogo takiego nie widziałem, pewnie wszyscy ukryci  :ph34r: , myślałem o kursie muchowym u Pana Sikory i może po pierwszych samodzielnych próbach na takowy się zapiszę. Co do filmów po angielsku na yt jestem dość ostrożny bo w każdym języku można mówić głupoty które mogą się utrwalić, znalazłem jednak przynajmniej w mojej opinii kilka przydatnych kanałów które oglądam z uporem maniaka i próbuje naśladować.

https://www.youtube.com/user/tightlinesflyshop/videos

https://www.youtube.com/user/scflytying/videos

https://www.youtube.com/user/tctrout/videos

https://www.youtube.com/channel/UCQaJw909H4dhCXDFh0DBNlg/videos

https://www.youtube.com/user/FishingWales/videos

Gdyby ktoś miał swój sprawdzony kanał na yt lub sugestie odnośnie wyżej podanych będę bardzo wdzięczny.

Flyfishing.pl śledzę już od jakiegoś czasu, namuche.pl śledzę od teraz  :)

Jeśli nie linki Visiona ze względu na trwałosć to na jakie marki zwrócić uwagę podczas doboru sprzętu dla początkującego? Może są jakieś sprawdzone, wytrzymałe linki do których początkujący się nie zrazi? 

 

Pozdrawiam serdecznie

Piotr

Edytowane przez jezier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie dobre linki będą delikatne. Po prostu trzeba uważać i nie "czochrać" linki po piachu, kamieniach i deskach. Każdą linkę można zajechać w dwa miesiące, jak będzie się ją zrzucać pod nogi na żwir lub ostre kamienie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć kolego @jezier :)

Gdyby wszyscy w takim stylu formułowali swe zapytania... :clappinghands:

Cortland robi doskonałe linki muchowe i seria 333 spełni oczekiwania początkującego.

 

Pamiętaj o tym, że przy próbach rzutów na trawie do końca linki musi być przymocowany odcinek żyłki o długości zbliżonej do wędziska. Niech to on w pierwszych próbach się strzępi i strzela w powietrzu.Na końcu zestawu można umieścić jakąkolwiek lekką muchę z ułamanym łukiem haka.

Dołączam się do uwag kolegów - powodzenia.

Paweł

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mmyślałem o kursie muchowym u Pana Sikory i może po pierwszych samodzielnych próbach na takowy się zapiszę. Co do filmów po angielsku na yt jestem dość ostrożny bo w każdym języku można mówić głupoty które mogą się utrwalić, znalazłem jednak przynajmniej w mojej opinii kilka przydatnych kanałów które oglądam z uporem maniaka i próbuje naśladować.

https://www.youtube.com/user/tightlinesflyshop/videos

https://www.youtube.com/user/scflytying/videos

https://www.youtube.com/user/tctrout/videos

https://www.youtube.com/channel/UCQaJw909H4dhCXDFh0DBNlg/videos

https://www.youtube.com/user/FishingWales/videos

Gdyby ktoś miał swój sprawdzony kanał na yt lub sugestie odnośnie wyżej podanych będę bardzo wdzięczny.

Flyfishing.pl śledzę już od jakiegoś czasu, namuche.pl śledzę od teraz  :)

Jeśli nie linki Visiona ze względu na trwałosć to na jakie marki zwrócić uwagę podczas doboru sprzętu dla początkującego? Może są jakieś sprawdzone, wytrzymałe linki do których początkujący się nie zrazi? 

 

Pozdrawiam serdecznie

Piotr

Nic nie zastąpi kolegi u boku, ale pomysł z kursem, szczególnie u A. Sikory jest OK. Nie znam dokładnie programu tych szkoleń, ale sadzę, że u p. Adama można liczyć na całościowy przekrój przez wszystkie techniki muchowe.

W przypadku alternatywnej opcji, przed wydaniem pieniędzy, dobrze rozeznaj temat. Obyś tylko nie trafił na mono instruktorów czyt. zwolenników wyłącznie krótkiej nimfy / żyłki. Znajomy miał wątpliwą 'przyjemność' skorzystania z takiej szkoły, gdzie 99% programu stanowiła żyłka. Można i tak. Bynajmniej nie mam nic przeciwko nimfie i jej wszystkim krótkim odmianom ...tym niemniej jestem zdania, że skoro już płacę to powinienem oczekiwać wprowadzenia w temat uniwersalnie. Poza tym nic nie zastąpi przyjemności jaką daje rzut muchówką, rzut będący wręcz symbolem tej metody, do którego umiejętności każdy adept muchy aspiruje :)

 

Chcąc podglądać i szlifowac umiejętności krętaczy na YT zapominałeś o najważniejszym kanale ...Daviego ! :) … to ten z cyklu must have :)

https://www.youtube.com/user/DavieMcPhail/videos

 

Fakt, trwałość linek w kontakcie z otaczającym środowiskiem bywa szybko weryfikowana. Jest więc tak jak pisze Marszal ...zwyczajnie trza uważać :).

Moje doświadczenia jeszcze określiłbym jako niemowlęce, ale może i tu mógłbym ci coś zaproponować. Z tzw. linek nie rujnujących budżetu, a które przerobiłem i na tym etapie mogę polecić to: SA AirCell oraz Cortland 444. W opcji z drugiej reki wyjdą jeszcze taniej. Czasem w komisie FF można liczyć na okazje i sadzę, że np. kupując Cortlanda, możesz zmieścić się nawet w kwocie 100zł.

Edytowane przez K.Kalisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marszal - to tak jak z żyłkami, sztywniejsze dłużej służą ale czy się na nie przyjemnie wędkuje? Oczywiście będę uważał na podłoże, na własne buty, na buty innych.

 

kardi - staram się tak zadawać pytania by były w miarę proste, gdy trochę bardziej zgłębię temat muchowy będę zadawał bardziej skomplikowane pytania ;)  Myślałem właśnie o cortlandzie 333+ na początek do nauki a z czasem gdy choć trochę opanuję technikę rzutu i technikę nie niszczenia linki pomyślę nad czymś lepszym. Dziękuję za cenne rady, zwłaszcza tą z ułamaniem grota, z pewnością będzie to bezpieczniejsza opcja podczas ciągłego oglądania się za siebie czy linka leci tak jak na filmach instruktażowych.

 

K.Kalisz - nie wyobrażam sobie sytuacji aby ktoś przed przystąpieniem do kursu nie zapoznał się z jego programem, poza tym wybierając się na taki kurs wybierałbym sprawdzonych instruktorów, stąd pomysł z Panem Sikorą. Z czasem może spróbuję innych odmian wędkarstwa muchowego jednak jako początkujący chcę się skupić na metodzie suchej muchy i dalekiej nimfy. Jeżeli ktoś chce być dobry we wszystkim to w rezultacie jest we wszystkim słaby lub przeciętny. Kanał Daviego oczywiście już jest subskrybowany, wieczorem przejrzę go bardziej dokładnie. Dziękuję również za rady dotyczące linek, przyjrzę się także serii 444.

 

Mam jeszcze jedno zapytanie w głowie odnośnie linek, a konkretnie odnośnie ich kształtu. DT/WF? Która jest bardziej przyjazna podczas nauki? Która subtelniej położy suchą muchę na wodzie, choć na to pewnie duży wpływ ma doświadczenie wędkarza?

 

Pozdrawiam serdecznie

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do 10 metrów nie ma specjalnej różnicy jaka linka. Przy większych dystansach przy DT kijek zacznie troszkę siadać. WF generalnie lepsza jest na większy dystans. DT ma jednak pewną zaletę. Jak potniesz jeden koniec, a potniesz podczas nauki, obracasz linkę i masz drugi nowy koniec :)

Ucz się machać albo jak pisze Kardi z muchą z ułamanym grotem albo dowiąż chociaż byle jakie piórko czy 5 cm wełenki na koniec przyponu. Muszka jednak będzie lepsza. Jak usłyszysz trzask za plecami i ze zdziwieniem odkryjesz, że na końcu nic nie ma chociaż o nic nie zahaczyłeś to znaczy...że timing jeszcze kuleje i trzeba dłużej czekać aż sznur z tyłu się wyprostuje. To, że odstrzelisz muszkę jest równie pewne jak to, że potniesz linkę przyponem... Chyba, że dowiążesz żyłę, a nie żyłkę. Nie trać jednak zapału. Właśnie wkraczasz na najpiękniejszą ścieżkę. 

Skup się na Cortlandach na początek. Generalnie są 4 firmy robiące linki (pomijając jakąś tajemną produkcję szrotu): Cortland, Rio, Airflo i 3M (Scientific Anglers). Te firmy robią dla innych linki sprzedawane pod ich markami. Dla Hardy'ego robi np 3M

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady kolego thymalus, może faktycznie linka DT na początek będzie lepszym wyborem bo liczy się technika a nie odleglość, szczególnie dla początkującego. O odstrzelaniu muszek słyszałem i jestem świadomy że to musi się wydarzyć jednak o cięciu linki przyponem nie słyszałem, mógłbyś przybliżyć mi ten temat?

No i właśnie: żyłka, żyła, żyłeczka, żyłunia ... . Rozumiem iż powinienem zastosować przypon koniczny, mikro-kółeczko i żyłkę łączącą się z muchą. Co będzie zatem lepszym choć nie koniecznie prostszym rozwiązaniem? Kupowanie gotowych przyponów czy ich ręczne wiązanie? Jakiej grubości przypony będą najodpowiedniejsze dla sprzętu klasy #4 i średniej wielkości ryb (mowa tu oczywiście o realach z naszych wód)? Jakiej długości powinien być sam przypon koniczny a jakiej odcinek żyłki od mikro-kółeczka do sztucznej muszki?

 

Pozdrawiam serdecznie

Piotr

Edytowane przez jezier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu przypon owija ci się wokół linki, najczęściej docinek przyponu dość blisko muchy, a przy przeciążeniach jakie występują przecina tworzywo. Oczywiście sznur pozostaje dalej w jednym kawałku bo rdzeń go trzyma ale tworzywo jest nacięte. Jak jest już kilka nacięć to potrafi na tym odcinku sznur lekko przytapiać.

Przypon raczej kup. Ja jestem fanem plecionych do suchej ale mono z micro ringiem czy malutką pętelką też zda egzamin. 

Edytowane przez thymalus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko dodam, że we flyhouse'ie dożywotnia gwarancja jest realizowana bez żadnych utrudnień, pobierana jest jedynie opłata manipulacyjna za transport kija do USA & back. W 2012 wynosiła ona 100zł, ile jest teraz trzeba pytać Pana Piotrka. Ja łowiłem Redingtonem Tempt 8"6 #4. pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć
Jeżeli będziesz miał tylko możliwość to skorzystaj z kursów A. Sikory ( gdybym jeszcze raz zaczynał "muchowanie" tego bym nie odpuścił - nawet pomimo 800 km drogi :)  )  Zaoszczędziło by mi to wielu utrwalonych złych nawyków, które niejednokrotnie pokutują do dnia dzisiejszego.

Wszystkim "nowo zamuszonym" u mnie podsyłam do obejrzenia ten kanał :  https://www.youtube.com/user/Bumcast?feature=watch - przejrzyście przedstawione i wyjaśnione  + obowiązkowo to https://www.youtube.com/watch?v=zcE-9WPuZ04  ikona rzutów ;)

Nawet do nauki rzutów dowiąż przypon koniczny długości ciut mniejszej od wędki i moim zdaniem ćwicz nad wodą nie na trawie. Będziesz widział jakie są skutki oddawanych przez Ciebie rzutów, jak to wszystko się układa itp.

Dobre przypony koniczne i nie drogie ( długość sobie dostosujesz ucinając od grubszej strony ) http://www.topfly.com.pl/varivas-tapered-leaders/1380-super-yamame-nylon.html

Z czasem końcówka przyponu się zużywa ( strzępienie, przewijanie muszek , urwanie ) dlatego można dowiązać micro ring i do niego odpowiedniej długości przypon końcowy żyłki ( średnica zależnie od wielkości muszek i spodziewanych rybek )  Ja u siebie nie schodziłem poniżej 0,12 - najczęściej 0,14 i 0,16. Lecz u mnie na nizinach trochę inna specyfika ;)

Poza tym na początku ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia  :D

Edytowane przez szymanek69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady kolego thymalus, może faktycznie linka DT na początek będzie lepszym wyborem bo liczy się technika a nie odleglość, szczególnie dla początkującego.

 

Moim zdaniem powinieneś zacząć od linki WF, takiej która ma głowicę o długości około 10 m. Osiągnięcie odległości 10 - 15 m po krótkim czasie nie będzie dla Ciebie problemem, a linka WF pozwoli spokojnie na osiąganie tych dłuższych punktów. Linki Cortland jak najbardziej mogę pochwalić, bo z nich korzystałem i na początek będą naprawdę fajne (te z serii 444 znam lepiej).

Jeśli chodzi o przypony, zdecydowanie koniczne. Jak będziesz miał kijek 8,6 - 9 stóp, zaopatrz się w przypon 7 stóp i dowiąż mikroring. Do mikroriungu dowiązuj przypon o długości 0,6 m i całość będzie trochę dłuższa niz wędzisko, ale nie na tyle aby trudno się rzucało. A mikroring spowoduje, że przypon koniczny nie będzie się skracał przy wymianie końcówki. 

Dobre przypony koniczne można kupić u Piotrka Talmy (Flyhouse). W paczce są dwie sztuki. Jak będziesz korzystał z przyponów konicznych potrzebujesz jeszcze żyłki przeponowe X7, X6, X5. Jak będziesz miał środki, zainwestuj we fluorocarbon, warto. Może jest trochę sztywniejszy, ale też odporniejszy na urazy.

Do nauki rób sobie przypon z trzech kawałków żyłki, połączonych zderzakiem a na koniec kawałem włóczki.

Powodzenia na nowej drodze wędkarskiego życia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam poważne obawy że na 99% przepadniesz z kretesem. Ja zaczynałem 2 sezony temu i porzuciłem dla muchy 25-letnie pływanie po Sulejowie na własnej łódce. Na bok poszły sandacze i inne sprawy. Teraz jednak wracam na wodę ale oczywiście ze sznurem i mocnym kijem :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam ponownie.

Choroba powoli postępuje, choć postanowiłem nieco od tyłu podejść do tematu i zamiast po pierwsze kupić wędkę, kołowrotek i sznur zamówiłem "kontener" materiałów muchowych ze szczególnym uwzględnieniem suchych much, przeglądam intensywnie filmy na yt z polecanych powyżej linków i dochodzę do wniosku że wszystkiego na raz nie ukręcę, ćwiczyłem troszkę proste jętki, mrówki z dubbingu ale nie tędy chyba droga, chodząc często po kamiennej ze spiningiem miałem i mam zwyczaj zaglądania pod kamienie. Podejście w spiningu praktycznie zupełnie zbędne ale lubię patrzeć na robale, teraz czytając książki mniej więcej wiem jak te robale mogły się nazywać, z jakiej rodziny pochodzą. Zawsze widziałem larwy chruścików domkowych, bezdomkowych, trochę widelnic, będąc nad Sanem byłem świadkiem rójki jętki, piękny widok. I to są wzory które muszę kręcić jednak nie wiem który wzór naśladować bo są chruściki z sierści, z cdc, dubbing, promienie pawia, z jeżynkami, bez jeżynek, trudno jest się zdecydować na konkretny model do kopiowania. I tu pytanie, jaki wzór muchy powinienem ćwiczyć aby mieć szansę złowić coś? Od którego zacząć, nie koniecznie najłatwiejszego? Oraz jaki rozmiar haka? Zaopatrzyłem się w rozmiary od 8-18 przeważnie z prostym trzonkiem o różnej długości. Może jest jakaś sucha mucha "must have" tak jak nimfa brązka?

Pozdrawiam serdecznie

Piotr J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu muszę Ciebie zmartwić :) Nie ma jednego wzoru, który trzeba mieć. Trzeba mieć niestety tego sporo i do tego w różnych rozmiarach. Zwłaszcza na początek. Potem zobaczysz, co Ci pasuje, na co masz efekty i stopniowo zaczniesz redukować modele. Choć to akurat czysta teoria. W praktyce przybywa Ci pudeł w kamizelce z jeszcze nowszymi, z innych materiałów, w innym odcieniu wzorów. To jest niestety choroba. Ale całkiem fajna. A zacznij od... red taga. To wbrew pozorom świetna mucha. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zima będzie dalej taka wiosenna to tylko patrzeć jak "march brown" na powierzchni będzie skuteczny. W kwietniu ub. roku na Sanie na takie coś fajnie połowiłem 621ceab22d7382ea.jpg choć ten tu to akurat mokra bo widzę, że jakimś drutem przewiązana.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja podrzucę kolejne pytanie początkującego :D

 

Chodzi mi o materiały do kręcenia muszek. W  pasmanterii widziałem ostatnio kłębki materiałów przypominających dubbing w baaardzo wielu kolorach. I teraz pytanie czy da się to wykorzystać zamiast dubbingu? Cena była tak niska a jednocześnie było tego bardzo dużo... za 4 zł miałbym kolor zapewne do końca życia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...