sacha Opublikowano 19 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2015 Ostatnio jakikolwiek riesling spożywałem w końcówce lat 60-tych ubiegłego stulecia . Tylko nie mówcie, ze człowiek nie żyje tak długo !Co prawda 10 lat później ale zapytam:tez piliście z gwinta ? Była jeszcze bułgarska Gamza i Mavrud, węgierski Egri Bikaver i (chyba) algierska Fatima. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 19 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2015 Jak pisałem, starsze zdecydowanie lepsze, tu zgadzamy się na stówkę Polecam jednak testowanie Isla Negra, trafiają się prawdziwe perełki. Za chwilę otworzę Carmenere Reserva z 2011-go. Sam jestem go ciekaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 19 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2015 (edytowane) Czy z gwinta ? Nie pamiętam ! Pamiętam gdzie ! Było to w Poznańskim klubie "Od Nowa", jeszcze w jego "starej" siedzibie na rogu Wielkiej i, rzec można, Starego Rynku. Jako że, wtedy, licealiści dostaliśmy się tam niezbyt legalnie...chyba jednak z kieliszków. Skutki były jednak opłakane. I to nie ze względu na ilość, ale na jakość owej cieczy zwanej rieslingiem.Nie są mi obce, @Sacha, nazwy win które wymieniłeś ! Z tym Egri Bikawer, nota bene i dziś dostępnym w każdym większym markecie w ilościach znacznych, to ciekawa sprawa ! Większość jest "niesmaczna", niepijalna. Zwłaszcza tanin za dużo ! Ale trafiają się rodzynki. Ostatni raz gdzieś dziesięć lat temu dostałem, zawiadomiony przez kolegę, świetna butelkę ! Niestety nazajutrz już zastałem puste półki w sklepie. Dalsze eksperymenty zarzuciłem po paru mało interesujących próbach. Bardzo ciekawie pisze o w/w winie Sandor Marai w „Rzecz o węgierskich winach” i Bela Hamvas w „Filozofii wina”. Do tych znakomitych autorów (w/w zostały w Polsce razem wydane) będę się jeszcze nieraz odwoływał ! Dodać trzeba, że nie jest to poradnik czy przewodnik ! To coś o winie, o życiu, filozofii... znakomite ! Zresztą komu nie jest obce nazwisko wielkiego Sandora alibo jakże skomplikowany życiorys drugiego z autorów będzie wiedział o co chodzi. Jako, że znakomita większość użytkowników forum to mężczyźni pozwolę sobie polecić też wszystkim „Żar” Maraiego. To coś o męskiej przyjaźni ! Czyta się jak kryminał a rozwiązanie jest zaskakujące. Edytowane 19 Marca 2015 przez Ugly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 22 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2015 (edytowane) Kurcze, wyjdę na jakiegoś pijusa...Dziś do obiadu 2013 Margues de Borba, portugalskie, z owada raczej tanie...ceny nie pomnę. Naklejka głosi, że to szczepy Alicante Bouschet, Aragonez, Tincadiera i Touringa Nacional... nie mam o nich nawet bladego pojęcia. W necie znalazłem taką recenzje odnosnie 2012: "Spora klasa w swoim segmencie, wino czyste, intensywne, o sporej głębi wiśniowego smaku. Kwasowość całkiem niezła. Kulturalne, spokojne, satysfakcjonujące wino. Brawo. Tyle że cena 29,99 zł nie jest aż tak okazyjna – za tę kasę można poszaleć w niektórych sklepach specjalistycznych takich jak Kondrat, Mielżyński i parę innych." Piłem to wino z tego rocznika dwa razy. Solo - nie koniecznie za dużo tanin na mój gust. Do jedzenia OK. Mam jednak nieodparte wrażenie, że mimo że z tej samej dostawy - różniły się znacznie. Na korzyść dzisiejszego. Może to , że parę dni odstało zrobilo swoje...? Na butelce zawieszka głosila o: "Gold Medal gdzie w kanadzie w 2014, Best Buy Wine&Spirits April 2014, Best Buy w Magazynie Wina Portugalski etc Tyle, ze odnosiło sie to rocznikow 2011 i 12... Wczoraj wieczorkiem zaś uzupełniając zapasy wiktuałów nabyłem butekle wina niemieckiego 2013 "Heinrich Lorch Morio-Muskat" tez nie wiem co zacz. Półsłodkie ze znikomą ilościa alkoholu (9%). Przyjemne, bez przykrosci skonsumowałem z moim domowym prześladowcą - cena OK ! Jakies 21 czy 23 PLN w Piotrze i PawleU. Edytowane 22 Marca 2015 przez Ugly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 22 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2015 Takie sobie winko kupiłem za groszaki. Niestety jest płaskie i nijakie, nie kupujcie, szkoda tych kilkunastu złotych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doktorek Opublikowano 22 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2015 (edytowane) Dopiszę się z winem z "owada" za ok. 17 zł. Zachęcił mnie napis "ORGANIC WINE" Nazywa się to: Montepulciano d’Abruzzo Lupi Reali 2013.Lekko wytrawne, mało przejrzyste (lubię), ładnie zharmonizowane, nie wyczułem jakiejś dominującej nuty. No, może "gorzka czekolada" zbyt intensywna. Gdybym miał "na siłę" szukac owocowych nut - to czereśnia lub wiśnia albo i obie.Foto z netu, poprzednie roczniki miały z reguły wilka, ten ma winorośl na etykietcehttp://winicjatywa.pl/wp-content/uploads/2014/12/IMG_0013.jpg Piło się przyjemnie, nawet - biorąc pod uwagę cenę - bardzo przyjemnie.Dokupię na zapas Edytowane 22 Marca 2015 przez doktorek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 26 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2015 Czas na jakieś winko. W stonce, co jakiś czas, pojawia się hiszpańskie Monasterio. Opis dość szczegółowy tutaj - http://www.hiszpania-portal.pl/nowosci/wino-biznes-kuchnia/wina-z-biedronki-monasterio-de-las-vinas,257.html Nie zgadzam się z tezą, że nieprzyjemny, krótki finisz. Cóż, każdemu smakuje coś innego. Moim zdaniem, warte spróbowania za ok. 15 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 26 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2015 (edytowane) Wspomniałem wyżej o Marrgues de Borba! Czerwone podobno lubi poleżeć dwa, trzy lata. Zyskuje bardzo wiele. Niektóre roczniki białego u Parkera mają 93 Punkty !U. Edytowane 26 Marca 2015 przez Ugly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 26 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2015 Z tymi punktami, to też bez napinki. Miałem okazję pić kilka z notą bliską ideału i nie wszystkie były "pyszne" w mojej klasyfikacji. Ja nie wierzę bezkrytycznie w rankingi. Czasem winko za kilkanaście złociszy jest cudowne, a to za setki jest byle jakie, w mojej ocenie. Podobnie z punktowaniem przez speców. Dostałem kiedyś w prezencie prawdziwego szampana, ze słynnej winnicy. Parszywym sikaczem się okazał. Wstrętny kwas, bez jakiegokolwiek smaku, ohyda. Ile kosztował, nie wiem, na pewno za dużo. Poszedł do kibla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 27 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2015 (edytowane) Zgadzam się z pewnymi "ale". Punkty Parkera, który zdaje się uchodzi za najlepszy ranking, czy tez innych to tylko wskazówka, często pomocna. Też pijałem wina za spore pieniądze, które niezbyt mnie zachwyciły. Często jest to kwestia gustu lub/i...płci Często połowicy smakują wina o "lekkim", ugładzonym bukiecie czy smaku, "okrągłe", bardzo dobrze zbilansowane ale za to, moim zdaniem pozbawione wyrazu i charakteru. I odwrotnie nie gustuje(ona) w "grubych", "mocnych" (oczywiście nie chodzi tu o zawartość etanolu) rzekłbym twardo zbudowanych winach o konkretnym bukiecie. Szampan ! Też nie jestem zwolennikiem, miłośnikiem tego trunku. Przed wszystkim cena jest mało przyjazna(mówię cały czas o szampanie a nie gazowanych sikaczach) Jedyny , który mi naprawdę smakował, a którym zostałem poczęstowany oczywiście, na pewnej "bardzo ważnej uroczystości" to różowy Krug, w cenie, jak sprawdziłem później, powiedzmy dwóch stelli za butelkę(co prawda podwójnej objętości) Jeśli pierwszy raz pije sie szampana i to "brut" wrażenie jest takie jak opisał Bartek. Podobno po 10-20 butelkach można go pokochać Nie polecam kupowania ultra wytrawnych butelek sygnowanych właśnie "brut" dla uświetnienia rodzinnych uroczystości. Z pewnością znakomitej większości gości nie będzie smakował. Trzeba jednak pamiętać, że w szampanach skala słodkości/wytrawności przesunięta jest o jedno(a czasem, mam wrażenie, dwa) oczko w górę. Już semi-dry potrafi być mocno słodki, a semi-sweet obrzydliwym ulepkiemU Edytowane 27 Marca 2015 przez Ugly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 30 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Dość tych dywagacji, właśnie popijam sobie Malbec z Argentyny, zwie się Incato, a pochodzi z Mendozy, znanego regionu winnego. Opis od jednego z portali winnych: "Wyczuwalne aromaty trufli i jagód tworzą to delikatne i "długie" wino powstałe ze szczepu Malbec w regionie Mendoza. Jest doskonałym dodatkiem do potraw z czerwonego mięsa i serów pleśniowych. Walory smakowe wina zostaną podkreślone przy schłodzeniu do temp. 16-18 stop. C."Posmaku trufli nie rozpoznaję, bo trufli nie jadłem. Generalnie winko mi się podoba i polecam do spróbowania, zwłaszcza za 14,99 w Stokrotce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 W Sokołowie w Biedronce kupiłem czerwonego "Grey Rock" (pinot noir). Czuć wiśnie, smaczne ale będę musiał powtórzyć bo później spożyłem jeszcze jedną butelkę jakiegoś wina i wrażenia mi się rozmyły . Ale jak na 2 butelki wina to rano nie było problemu ,znaczy zacne gatunki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 30 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 Darku, miałem okazję pić to winko, ale za słodkie dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) W Sokołowie w Biedronce kupiłem czerwonego "Grey Rock" (pinot noir). Czuć wiśnie, smaczne ale będę musiał powtórzyć bo później spożyłem jeszcze jedną butelkę jakiegoś wina i wrażenia mi się rozmyły . Ale jak na 2 butelki wina to rano nie było problemu ,znaczy zacne gatunki . Darku, miałem okazję pić to winko, ale za słodkie dla mnie. To ciekawe ! Generalnie wina z Hawke's Bay uchodza za dobre, a pinot noir z Nowej Zelandii zwykle jest OK, jak nie bardzo OK. Na tzw "zachodzie" trudno dostac coś taniej niż 10e od "jastrzębi" Trzeba sprobować ! W Pozańskim "owadzie" za 25 PLNU.Edit: http://www.wine-searcher.com/wine-170144-0001-greyrock-pinot-noir-hawke-s-bay-new-zealand Edytowane 31 Marca 2015 przez Ugly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 31 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Jak pisałem wcześniej, nie lubię spływać z prądem, mam swój smak i swoje preferencje. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PAMPUCH71 Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Skoro tak to spróbujemy czy będzie pasować pod śledź & karp Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Masz na etykiecie - tylko łosoś i pstrąg śledź i karp nie wchodzi w grę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Mam nadzieję, że to nie jest fermentowany w beczkach łosoś z domieszką pstrąga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Drac Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2015 W Biedronce kupowałem kiedyś winko Monte.Mi najbardziej podchodzi czerwone półwytrawne. Jak na wytrawne to dość łagodne, ale jednak nie słodkie Za ok 10zł - dużo lepsze od niektórych kupowanych w większych sieciach za 30zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2015 (edytowane) Kupujemy w "owadzie" a ja dzisiaj poszedłem do "płaza" pohttp://dotrzechdych.pl/faustino-rivero-ulecia-tak-tak-tak/i bardzo smaczne. Dzisiaj jedna do testowania jutro sześciopak na zaś Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez sacha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 dzisiaj tohttp://www.winiacz.com/2013_03_24_archive.htmlbardzo przyjemne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Lecę jutro do "owada", mam nadzieję, że będzie na półeczce, dzięki Darku za wskazówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Ja dzisiaj, w związku ze świecącym cały dzień słonkiem, wracam do smaków lata. Zaordynowałem sobie znane i lubiane, dobrze schłodzone winko - http://winettoo.blogspot.com/2013/04/palatium-niezy-riesling-z-biedronki.htmlZgadzam się z przytoczoną opinią, lubię tego sikacza. Opis na etykiecie nieco myli, to nie jest półwytrawne wino, jest wytrawne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 6 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2015 Jakiś zastój ale naprawiam. Co prawda nie piłem jeszcze bo dopiero 14:00 ale od początku.Godziną temu podjechałem do Lidla bo musiałem jakąś paprykę i ogórki kupić ale tradycyjnie idę do kasy przez alkohole bo może coś nowego mają. Pracownik wywozi luzem w wózku jakieś 30-40 butelek i pyta innego pracownika gdzie to postawić.I ten mu pokazuje luzy na półce i mówi :-będą po ......... 5plz pytam po ile? -po PIĘĆ ZŁOTYCH I tym sposobem nabyłem 5 butelek:http://www.vivino.com/wineries/riviere/wines/chteau-picampeau-lussac-saint-milion-2008szukałem na polskich stronach i brak informacji ale na tej stronie opinię ma dobre no i cena jest zaskakująca.Ale nabyłem też z rozpędu 3 butelkihttp://winicjatywa.pl/rioja-cepa-lebrel-2012-lidl/ a opinia bardzo przywoita. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 6 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2015 http://www.vivino.com/wineries/riviere/wines/chteau-picampeau-lussac-saint-milion-2008Z miodem, czosnkiem, świeżym cząbrem i tymiankiem będzie dobra marynata do karkówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.