zetika16 Opublikowano 21 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2015 Jak się takie cudo robi ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 21 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2015 Jak się takie cudo robi ??To się decoupage wabi, a dokładniej transfer wydruku. Troszkę zabawy z tym jest ale warto. Wszelakie pudełeczka można sobie poozdabiać. Swoją focie rybką przenieść itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fugazi Opublikowano 21 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2015 Będąc zupełnie szczerym, to za każdym zażyciem etanolu kryje się tło tego specyfiku i nie ma znaczenia ile i jak często się go przyjmuje. Tłem są jego właściwości. Jest to silna substancja psychoaktywna, depresant i trucizna. Wg. słynnego rankingu Panów HENNINGFIELD- BENOWITZ ustępuje tylko heroinie i to delikatnie, zaledwie w niektórych wskaźnikach. Tzw. polskie picie, wrzucone do jednego wora jako pijących, radosnych braci słowian, jest tym samym co pici niemieckie, tudzież australijskie. Nie ma na świecie ani jednego człowieka, który zażywa etanol dlatego, że lubi to robić. No, może poza tymi którzy robią to pierwszy raz, ale tych z reguły odrzuca. W innym wypadku wiedząc o tym, że zażywają narkotyk siłą niemal dorównujący Heroinie, przestali by to robić. Prawda? Etanol zażywa 70% społeczeństwa, to jest nasza osobista tragedia narodowa. Ależ Krzysztofie, co mówisz?! Myślisz że Zagłoba pił miód na weselu półgarncówką i duszkiem, dlatego że ten mu nie smakował??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
albercik2 Opublikowano 21 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2015 Z racji że pochodzę z nad Buga rozróżniam dwa rodzaje wódki dobra i bardzo dobra . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alfaiomega Opublikowano 22 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 Ja do tych co lubią się nie zaliczam co dopiero do koneserów. Alkohol to nie mój sport ale jedną z lepszych wódek które piłem była J.A. Baczewski Vodka Monopolowa. Czy schłodzona czy już "odstana" nie gryzie i nie zabija kubków smakowych na cały wieczór. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMIS1975 Opublikowano 22 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 A ja lubię gin z tonikiem ładnie jalowcem pachnie.Żubrówke z soczkiem jabłkowym.Wyrób swojski też smaczny, a i główką nie boli i smak do jedzonka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 22 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 (edytowane) Krzysztofie, zapewniam Cię, że są na świecie ludzie, którzy zażywają etanol, bo lubią. Etanol pod postacią winka, piwa, whisky, sake, miodu pitnego, zwykłej wódki i szeregu innych trunków. Etanol zażywa 70 procent ludzi na świecie więc... to ogólnoświatowa tragedia? Alkohol pod różną postacią wrasta w tradycje narodów. Myślę, że problem nie leży w tym, że się pije. Problem leży w tym ile się pije. Wbrew temu co piszesz,, z kolei szereg badań potwierdza pozytywne skutki picia etanolu zarówno dla zdrowia fizycznego jak i psychicznego. Tylko picia w rozsądnych ilościach i dawkach. Taka naukowa dawka "lecznicza" to ok 300 ml drink z 5 procentową zawartością etanolu. Tygodniowa dawka dla kobiet to 9 takich "driknów" i do 14 dla mężczyzn. Wszystko jest dla ludzi byle z umiarem. A, że czasem ten umiar ciężko zachować zwłaszcza jak towarzystwo fajne... Od czasu do czasu zresetować się też można. Widziałeś kogoś kto zażywa heroinę dlatego, że lubi to robić? Albo kokainę, opium etc. Etanol nie jest tu żadnym wyjątkiem. Przy czym częstotliwość raz na tydzień, dwa x na miesiąc, czy też 3 razy do roku nie ma tu znaczenia. Powtórzę jeszcze raz. Jeśli ktoś uważa, że zażywa etanol dlatego że lubi niech przestanie to robić przez 2-3 lata. Te badania o których mówisz, są publikowane w prasie parówkowej, albo głoszone w ramach ciekawostki naukowej w programie śniadaniowym w telewizji i jest to jakaś bliżej nieokreślona ciekawostka . Nie ma poważnych badań które potwierdziły by, że zażywanie silnie uzależniającej substancji psychoaktywnej, trucizny, depresantu który powoduje zaburzenia osobowości, psychiki, rujnuje zdrowie i relacje międzyludzkie, mógłby z drugiej strony pozytywnie wpływać na życie. Niby w jaki sposób? Edytowane 22 Lutego 2015 przez Krzysiek_W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert67 Opublikowano 22 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 ... mógłby z drugiej strony pozytywnie wpływać na życie. Niby w jaki sposób? Zapomniałeś w tym momencie o walce z niżem demograficznym ?Komu, jeśli nie trunkom wszelakim zawdzięczać narodziny milionów istnień ludzkich !? :lol: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 23 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2015 Widziałeś kogoś kto zażywa heroinę dlatego, że lubi to robić? Albo kokainę, opium etc. Etanol nie jest tu żadnym wyjątkiem. Przy czym częstotliwość raz na tydzień, dwa x na miesiąc, czy też 3 razy do roku nie ma tu znaczenia. Powtórzę jeszcze raz. Jeśli ktoś uważa, że zażywa etanol dlatego że lubi niech przestanie to robić przez 2-3 lata. Te badania o których mówisz, są publikowane w prasie parówkowej, albo głoszone w ramach ciekawostki naukowej w programie śniadaniowym w telewizji i jest to jakaś bliżej nieokreślona ciekawostka . Nie ma poważnych badań które potwierdziły by, że zażywanie silnie uzależniającej substancji psychoaktywnej, trucizny, depresantu który powoduje zaburzenia osobowości, psychiki, rujnuje zdrowie i relacje międzyludzkie, mógłby z drugiej strony pozytywnie wpływać na życie. Niby w jaki sposób? Choćby dokładnie w taki sam sposób w jaki szereg narkotyków był i jest używany jako środki farmakologiczne. Te z założenia mają pomagać, a nie szkodzić... Pomijając całą masę środków farmaceutycznych opartych na etanolu. Jest choćby składnikiem syropików podawanych... również dzieciom. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 23 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2015 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 24 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 Z racji że pochodzę z nad Buga rozróżniam dwa rodzaje wódki dobra i bardzo dobra . To chyba pochodzisz zza Buga bo nad Bugiem to jest tylko bardzo dobra i jeszcze lepsza 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 24 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 Widziałeś kogoś kto zażywa heroinę dlatego, że lubi to robić? Albo kokainę, opium etc. Etanol nie jest tu żadnym wyjątkiem. Przy czym częstotliwość raz na tydzień, dwa x na miesiąc, czy też 3 razy do roku nie ma tu znaczenia. Powtórzę jeszcze raz. Jeśli ktoś uważa, że zażywa etanol dlatego że lubi niech przestanie to robić przez 2-3 lata. Te badania o których mówisz, są publikowane w prasie parówkowej, albo głoszone w ramach ciekawostki naukowej w programie śniadaniowym w telewizji i jest to jakaś bliżej nieokreślona ciekawostka . Nie ma poważnych badań które potwierdziły by, że zażywanie silnie uzależniającej substancji psychoaktywnej, trucizny, depresantu który powoduje zaburzenia osobowości, psychiki, rujnuje zdrowie i relacje międzyludzkie, mógłby z drugiej strony pozytywnie wpływać na życie. Niby w jaki sposób? Witam, Widzialem wielu ludzi zazywajacych rozne specyfiki bo lubia ( wkladanie miedzy tego hery jest bardzo nie na miejscu i doskonale o tym wiesz, podobnie jak mety), zycie polega na tym by to co lubimy dozowac w jakis tam sposob inaczej zle sie to konczy. Pozdrawiam, Bujo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
albercik2 Opublikowano 24 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 To chyba pochodzisz zza Buga bo nad Bugiem to jest tylko bardzo dobra i jeszcze lepsza A i owszem ale zza Bugiem to jest dobra i самогон. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 24 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 Choćby dokładnie w taki sam sposób w jaki szereg narkotyków był i jest używany jako środki farmakologiczne. Te z założenia mają pomagać, a nie szkodzić... Pomijając całą masę środków farmaceutycznych opartych na etanolu. Jest choćby składnikiem syropików podawanych... również dzieciom. Witam, Widzialem wielu ludzi zazywajacych rozne specyfiki bo lubia ( wkladanie miedzy tego hery jest bardzo nie na miejscu i doskonale o tym wiesz, podobnie jak mety), zycie polega na tym by to co lubimy dozowac w jakis tam sposob inaczej zle sie to konczy. Pozdrawiam, Bujo Panowie, no dajcie spokój. Etanol jest matką wszystkich narkotyków . Nie jest lekiem i nigdy nim nie był. To bajka występująca jako argument w dyskusjach takich jak ta. To trucizna na truciznami. Każdorazowe zażycie ścina krew, tworzy pływające skrzepy w żyłach i naczyniach. Skrzepy te muszą być każdorazowo neutralizowane przez organizm. Zatykają naczynia i żyły. Każdorazowe zażycie tej trucizny zabija pewną ilość komórek nerwowo- neuronowych. Niszczone są właśnie przez te ścięte, martwe erytrocyty. Potem tą martwą tkankę organizm musi usunąć. U ludzi zażywających etanol przy ewentualnej sekcji zwłok, ZAWSZE obecna jest marskość tkanki mózgowej, która pokryta jest bliznami, zwyrodnieniami i wrzodami. Im większe ilości zażywanej toksyny tym większe spustoszenia. Każdorazowe zażycie niszczy pewną ilość komórek rozrodczych i na usunięcie tych uszkodzonych lub martwych też potrzeba czasu. Dlatego osoby starające się o dzieci nie powinny tego brać. Stąd liczne uszkodzenia płodów i ewentualne upośledzenia. Itd. itp. Czy ktoś to może lubić? Lubić to można sok pomarańczowy, właśnie dlatego że w każdej chwili można bez żalu przestać go pić do końca życia, a żałować i wspominać minut 5. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 24 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 Martwe płody .. niedobry przykład Bo najlepiej jest im w spirytusie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 24 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 Panowie, no dajcie spokój. Etanol jest matką wszystkich narkotyków . Nie jest lekiem i nigdy nim nie był. To bajka występująca jako argument w dyskusjach takich jak ta. To trucizna na truciznami.To tak zupełnie nie pić? Wodę? jak zwierzę jakieś? albo co gorsza muzułmanin? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 24 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 Panowie, no dajcie spokój. Etanol jest matką wszystkich narkotyków . Nie jest lekiem i nigdy nim nie był. To bajka występująca jako argument w dyskusjach takich jak ta. To trucizna na truciznami. Każdorazowe zażycie ścina krew, tworzy pływające skrzepy w żyłach i naczyniach. Skrzepy te muszą być każdorazowo neutralizowane przez organizm. Zatykają naczynia i żyły. Każdorazowe zażycie tej trucizny zabija pewną ilość komórek nerwowo- neuronowych. Niszczone są właśnie przez te ścięte, martwe erytrocyty. Potem tą martwą tkankę organizm musi usunąć. U ludzi zażywających etanol przy ewentualnej sekcji zwłok, ZAWSZE obecna jest marskość tkanki mózgowej, która pokryta jest bliznami, zwyrodnieniami i wrzodami. Im większe ilości zażywanej toksyny tym większe spustoszenia. Każdorazowe zażycie niszczy pewną ilość komórek rozrodczych i na usunięcie tych uszkodzonych lub martwych też potrzeba czasu. Dlatego osoby starające się o dzieci nie powinny tego brać. Stąd liczne uszkodzenia płodów i ewentualne upośledzenia. Itd. itp. Czy ktoś to może lubić? Lubić to można sok pomarańczowy, właśnie dlatego że w każdej chwili można bez żalu przestać go pić do końca życia, a żałować i wspominać minut 5. Tak się porobiło, że statystyczny Polak zna się na sporcie, polityce i oczywiście medycynie. Tyle, że Krzysztofie bez urazy troszkę mijasz się z prawdą. Piszesz - etanol nie jest lekiem i nigdy nie był. To, że jest składnikiem wielu leków jakoś pomijasz. Ale proszę bardzo przykład etanolu jako leku ratującego życie w sposób bezpośredni. Wg MSDS Material Safety Data Sheet – (karta charakterystyki substancji) pierwsza pomoc w przypadku zatrucia METANOLEM polega na - 1. wywołaniu wymiotów 2. podaniu ok 100 gram 40 procentowego roztworu etanolu. Leczenie szpitalne: hemodializa oraz podawanie rozcieńczonego roztworu alkoholu etylowego dożylnie (kroplówka). Chyba wiesz, że zatrucie metanolem bywa śmiertelne i w tym konkretnym przypadku etanol...ratuje życie. Dalszy ciąg Twojego tekstu jest równie smakowity. Wbrew temu co twierdzisz skrzepy w żyłach tworzą się wyłącznie po śmierci. Po nich poznaje się choćby czy śmierć była nagła czy nastąpiło długotrwałe konanie. Chodziło Ci pewnie o skrzepliny i zakrzepiny żylne. Te zaś oderwane i wędrujące w krwioobiegu są bezpośrednim zagrożeniem dla życia powodując zatory np. tętnicy płucnej. udary mózgu czy zawały. Alkohol nie powoduje powstawania skrzeplin czy zakrzepin natomiast powodując zwiększenie ciśnienia krwi i istotnie może spowodować ich oderwanie. Generalnie jednak alkohol oczyszcza żyły zwłaszcza ze złogów cholesterolu jednocześnie wzmaga produkcję tzw dobrego cholesterolu HDL. Umiarkowane spożycie alkoholu zmniejsza ryzyko choroby niedokrwiennej serca o 25 proc. Jak Bujo słusznie napisał wkładanie między alkohol heroiny jest delikatnie mówiąc nie na miejscu. Podobnie jak stwierdzenie, że alkohol jest matką narkotyków. Zapewniam Cię, że alkohol w tradycji i historii homo sapiens nie był stosowany jako narkotyk (mimo niezaprzeczalnych właściwości). Chyba znany jest Ci choćby pewien cud w Kannie Galilejskiej i zapewniam Cię, że nie o ćpanie czy odurzanie tam chodziło. Symboliczny kielich wina wznoszony podczas mszy świętej również nie służy zbiorowemu odurzaniu. Alkohol wrósł w naszą historię i stał się jej nieodłącznym elementem. Wbrew temu co twierdzisz jego właściwości uzależniające klasyfikują go jako środek słabo uzależniający (w przeciwieństwie do heroiny) Duża ilość osób uzależnionych od alkoholu nie wynika z jego niezwykle silnych właściwości uzależniających ale z powszechności jego stosowania, łatwego (legalnego) dostępu oraz społecznej akceptacji dla spożycia. Regularne picie w nadmiernych ilościach przez długi okres czasu istotnie prowadzi do uzależnienia. Gdzie jest ten próg? To jest najgorsze, że nigdy nie wiadomo dlatego jak ze wszystkim do picia również należy podchodzić z umiarem. Natomiast przestrzegam przed generalizowaniem i wypowiadaniem się w imieniu wszystkich. To, że nie pijesz (bo rozumiem, że jesteś wrogiem alkoholu) i alkohol Ci nie smakuje to wcale nie znaczy, że innym nie ma prawa smakować. Zapewniam Cię, że mnogość trunków jaka powstała nie wzięła się z potrzeby odurzania ale dla ich wyjątkowych walorów smakowych. Alkohol jest ich podstawowym składnikiem, a ludzie piją go, bo lubią. Podobnie jak inni palą cygara delektując się ich smakiem inni fajkę, a inni nawet papierosy bo lubią to. Prohibicja poza krajami gdzie spożycie alkoholu zakazuje religia nie zdała egzaminu. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 24 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 (edytowane) Dziś wieczorkiem... I co ja poradzę, że lubię Co prawda wolę z limonką ale akurat nie bylo w sklepie. Edytowane 24 Lutego 2015 przez Ugly 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 24 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 Dziś wieczorkiem... I co ja poradzę, że lubię Co prawda wolę z limonką ale akurat nie bylo w sklepie.Oj kolego, stosując systematykę Krzysztofa to nie dość żeś uzależniony, bo każdy kto spożywa etanol jest uzależniony to na dokładkę pewnie jeszcze ćpun, wszak tonic zawiera chininę... I oczywiście pijesz to, bo tego nie lubisz, nie smakuje Ci i wręcz zmuszasz się z obrzydzeniem. Na zdrowie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 25 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Papierosy ani alkohol nie moga smakowac, a ten co tak mowi to albo nie pije/pali albo sam siebie oszukuje chcac usprawiedliwic spozywanie.Jezeli ktos pije bo lepiej sie poczuje, bedzie luzniejszy to moze ma problemy natury psychicznej i nie potrafi zaakceptowac siebie po trzezwemu.Co by nie bylo, pije raz na jakis czas, czasami jest to raz na tydzien innym razem raz na miesiac badz czasami raz na rok.Potrzeby picia nie mam, alkohol mi nie smakuje , pije jak sie spotkam ze znajomymi, chociaz czesto sie spotykamy i ja jedyny nie pije.Dla mnie alkohol moglby nie istniec.Pale szlugi bardzo dlugo, dosc duzo nawet i stwierdzam ze zawsze jest dobra pora na szluga, a to po jedzeniu, a to do kawy, bo jestem zly, bo jestem szczesliwy, bo prowadze auto, bo wlasnie z auta wyszedlem, bo jestem na rybach, bo na rybach byc nie moge.Mozna mnozyc przyklady.Czy papierosy mi smakuja?Oczywiscie mowie sobie ze tak, ze pale bo lubie, ale sam czuje jak sie oszukuje.Ciekawy jestem co mysla ludzie, ktorzy rzucili palenie.Papierosy, alkohol i narkotyki to nalog, z czego chyba jedynie papierosy nie wplywaja na osobowosc, zapalisz, skonczysz, wyrzucisz i nadal jestes ta sama osoba, czego nie mozna powiedziec o alkoholu badz narkotykach.Wszelkie gadki typu raz na jakis czas, z glowa itp. zgoda, ale kazdy ma inna glowe, dlatego nie powinno sie usprawiedliwiac roli alkoholu w naszym zyciu.Zastanowcie sie nad jednym, skoro ktos nie bral narkotykow, badz nie pil , i musial sprobowac (nawet tego nie znajac) jakie bedzie prawdopodobienstwo tego ze siegnie po to kolejny raz? Napewno wieksze niz jakby nie probowal wcale.Dla tych , ktorym to sie za bardzo spodoba moze spowodowac ogromne konsekwencje.Nie chce nikogo wyzywac od cpunow, alkoholikow ani idiotow bo lubia sie napic.Stwierdzam tylko to ze alkohol nie jest dobry, tak samo jak papierosy badz narkotyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepso Opublikowano 25 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Dziś wieczorkiem... I co ja poradzę, że lubię Co prawda wolę z limonką ale akurat nie bylo w sklepie.Gin Saphire nieźle też komponuje się z sokiem z czarnej porzeczki. Choć ja też wolę go z tonikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek88 Opublikowano 25 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 (edytowane) Papierosy ani alkohol nie moga smakowacCo do papierosów to paliłem namiętnie i chociażby odróżniając marki, jedne mi podchodziły, drugie nie to wynika z tego, że jedne mi smakowały a drugie nie co jest dowodem, że tak papieros może smakować. Z dostępnych w Polsce najbardziej mi podchodziły davidoff'y i vouge'i. Nie zapaliłem już papierosa od półtora roku i wiem, że odebrałem sobie pewną przyjemność, ale rzuciłem z dnia na dzień jak zdałem sobie sprawę, że palenie wpłynęło na moją wydolność i do tego nie wrócę. Alkohol również może smakować a są inne trunki oprócz taniej wódki i nie koniecznie musi to być johny walker, bo dobry bimberek z rodzynek albo jeszcze lepiej z brzoskwiń z miodem może przyćmić gro fabrycznych specyjałów Nie chce nikogo wyzywac od cpunow, alkoholikow ani idiotow bo lubia sie napic.Stwierdzam tylko to ze alkohol nie jest dobry, tak samo jak papierosy badz narkotyki.Ponadto cukier to biała śmierć mówią lekarze, większość żarcia dostępnego w marketach ma w sobie mnóstwo chemii, kobiety również szkodzą... to co nam pozostaje?Radio, muzyka, konserwy...i to bez przerwy Wszystko jest dla ludzi, ale rozsądnych. Lampka wina do kolacji czy innej używki raz na jakiś czas używana z głową nie zabije od razu a jest jednym z aspektów, który odróżnia nas od zwierząt przewrotnie mówiąc Ja natomiast jestem daleki od moralizowania kogokolwiek, każdy niech sobie sam odpowie Edytowane 25 Lutego 2015 przez Tomek88 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gawron Opublikowano 25 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Wszystko jest dla ludzi, ale ludzi myślących. Papieros hmmm paliłem i wiem że nie każdy może smakować, teraz nie palę i chciałbym aby tak pozostało bo szkoda zdrowia. Kase sie ma, a jak się nie ma to się zarobi a zdrowie ? Zdrowia się nie zarobi więc rzucałem wracałem aż chyba jestem na takim etapie że nie wrócę Na pewno będzie tęskno zapalić dobrego papieroska na łódce płynąc Wisełką ale taki spływ jest równie piękny bez fajki co z nią. A co do tematu głównego, do wódeczki to owszem i tak. Nie piję często wręcz rzadko. Ale jak piję to musi być zimna dobra wódeczka i zgrana ekipa ale jest coś lepszego od tego i jest to ... Zimny bimberek i zgrana ekipa Ale nie byle jaki bimber tylko taki ahhh bimber wręcz wzbogacony uran zdrówko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 25 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Wcześniej czy później picie alkoholu kończy się źle.No i te dziwne przygody po nadużyciu to już szkoda gadać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek116p Opublikowano 25 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Oj kolego, stosując systematykę Krzysztofa to nie dość żeś uzależniony, bo każdy kto spożywa etanol jest uzależniony to na dokładkę pewnie jeszcze ćpun, wszak tonic zawiera chininę... I oczywiście pijesz to, bo tego nie lubisz, nie smakuje Ci i wręcz zmuszasz się z obrzydzeniem. Na zdrowie! A może chłopak był w Afryce i się leczy bo złapał malarie, przecież chinina to też lek;-). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.