Skocz do zawartości

"Jak to jest złowione" - żenada


MarMilo

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem napisać ten post po obejrzeniu jednego/dwóch odcinków na TVN Turbo programu zwanego 'wędkarskim' "Jak to jest złowione".

To co wyprawia Olin woła o pomstę do nieba ! Wypadające ryby, uderzające o pokład łodzi, burtę. Będąc w Finlandii łapie 52cm szczupaczka (bo jak nazwać taki sznurek) i zabiera na patelnię twierdząc "SZCZUPAK".

Gość zachowuje się na rybach jak typowy chłopek roztropek - mało techniki, brak umiejętności podbierania ryby i to co mnie boli - sposób uwalniania i prezentacji.

 

Czy tylko ja mam jakąś fazę czy on naprawdę nie umie postępować z rybami i jego program jest anty-wędkarski ?

 

p.s. Jestem (i jak widać na fotkach moja żonka też) za C&R, ale zjadamy jedego - dwa szczupaki złapane przez cały sezon (2-3 miesiące na wodzie) i kilkanaście okoni. Reszta ryb po obfoceniu trafia jak najszybciej do wody.

 

Pozdrawiam,

Mariusz M.

 

 

Przypominam o zasadach zamieszczania zdjęć

Edytowane przez milupa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaka ryba też żenada, Jak widzę Biedrzyckiego to śmiać mi się chce i płakać jednocześnie. Taki fajtłapa co ani ryby nie potrafi złapać ani tyłka podetrzeć, a jak słyszę to jego "choć rybko do Pana, choć tu rybeczko, ojojoj ale śliczna rybka" i tak za każdym razem to zaczyna mnie mdlić. Totalna żenada.

Na ATM rozrywka na razie jest ciekawy program " Na rybę" szkoda że raz w tygodniu.

Edytowane przez LFF
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeden z programów jakie lubiłem oglądać to Wędkarskie przygody Johna Wilsona, moja żona nazywała go Mr. lovely :) bo często wypowiadał to słowo. Rex Hunt też był nieraz ciekawy. Na YT ostatnio oglądałem filmy ekipy Fly TV, zwłaszcza o okoniach i szczupakach :) na muchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale, że co? Żeby być dobrym wędkarzem - według Was - to nie można zabrać 52cm szczupaka? Nigdy Wam żadna ryba z rąk nie wyleciała? Mi co chwilę lecą. Ale to trzeba być nad wodą i łowić, a nie oglądać TV z nastawieniem na wytykanie błędów innym ;)

 

Pozdrawiam i jednocześnie kończę dyskusję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale, że co? Żeby być dobrym wędkarzem - według Was - to nie można zabrać 52cm szczupaka? Nigdy Wam żadna ryba z rąk nie wyleciała? Mi co chwilę lecą. Ale to trzeba być nad wodą i łowić, a nie oglądać TV z nastawieniem na wytykanie błędów innym ;)

 

Pozdrawiam i jednocześnie kończę dyskusję :)

Mi tam co chwile nie lecą a łowię baaardzo często. Ale się zdarza. Ale podbieranie szczupaków za oczy to szczyt debilizmu i sadyzmu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To typowa produkcja TVN, ani lepsza ani gorsza od innych ich produkcji. Kolesie porobili swego czasu badania i im wyszło czarno na białym co lubi większość. 

I pod tą większość są robione wszelkie produkcje. Jakby im wyszło w badaniach, że wiekszość wypuszcza i dba o rybę to by z uwagi na oglądalność gadali non stop o wypuszczaniu i pokazywali sto sposobów na bezpieczne wypuszczanie ryby.

Ale obraz wiekszości jest inny i jak wszyscy katrupią to oni też muszą.

Bo jakby to było, że oglądacz by się poczuł nieswojo i jeszcze by zmienił kanał! Od razu na dywanik czemu ogladalnosc ostatniego odcinka spadła.

 

Oni są niewolnikami oglądalności - wszyscy od góry do dołu, łącznie z prowadzącym (w zasadzie spikerem, aktorem itd, wynajętym by robić z siebie błazna itd).

Człowiek prowadzący może byc z ulicy i kompletnie bez pojęcia, ważne by "kamera go lubiła". Jak znacie jakiś ich program w którym prowadzący wie "osobiście" o czym mówi to podajcie - chętnie zobaczę takie dziwo.

Najlepszy jest prowadczący który nie ma kompletnie pojęcia - nie będzie nigdy protestował jak ktoś sobie zażyczy w ramach wzrostu oglądalności opowiadania kompletnych bredni.

Prowadzącego rozlicza się tylko i wyłącznie z oglądalności, dopóki oglądalność nie spada może robić dowolne brednie i nikogo to nie zainteresuje, a jak im powiesz o merytoryczności itd to wywołasz niepohamowany wybuch wesołości. 

 

Po drugie skoro inne stacje mają "serial wędkarski" to oni też MUSZĄ mieć, bo jak góra zapyta: czemu nie mamy? - to katastrofa i ktoś może polecieć ze stanowiska.

 

Prostymi słowy oni mają produkować to do czego leci lud, a skoro muchy lecą wiadomo do czego to oni to produkują.

Oferta TV nie jest dla ludzi inteligentnych czy znających się na czymkolwiek takich ludzi oferta po prostu wkurza.

 

Ps. nie widziałem tego czegoś i nie obejżę bo nie mam telewizora w domu od zawsze. Nie zapraszam do domu złodziei, kretynów, oszustów, zboczeńców itd. i nie lubię ich towarzystwa, to po co mi telewizor! 

Edytowane przez Stary Baca
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale, że co? Żeby być dobrym wędkarzem - według Was - to nie można zabrać 52cm szczupaka? Nigdy Wam żadna ryba z rąk nie wyleciała? Mi co chwilę lecą. Ale to trzeba być nad wodą i łowić, a nie oglądać TV z nastawieniem na wytykanie błędów innym ;)

 

 

Podejrzewam, że każdemu ryba upadła nie tak jak by chciał, ale dlaczego to pokazują i jeszcze pozwalają na puszczanie w eter idiotycznych porad o 'podbieraniu za oczy' ?

52cm szczupaczek a 52cm szczupak (opasiona mini kłoda) to różnica nawet 1kg - napisałem ten osioł(ek) wziął takie sznurowadło i to w Finlandii gdzie pewnie po kolejnych 3-5 rzutach miałby konkretną rybę.

 

Chciałem dać upust temu, że TV(n)  jako, niestety, wyznacznik zachowań dla wielu zaczynających przygodę z wędkarstwem od razu ich spacza i uczy złych zachowań. Dlatego Olin jest bee. (moim zdaniem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...