Skocz do zawartości

"Jak to jest złowione" - żenada


MarMilo

Rekomendowane odpowiedzi

.Nie sadze , żeby ekipa Lucia dorównywała panu Jackowi do pięt i tu chyba zgodzimy sie wszyscy , ale jak napisał kolega Majo łatwo jest namawiać do no kill jak sie obecnie łowi za granica , a w Polsce już swoje zrobiło .

Ale jakoś nie widze w tych śmiesznych wesołych produkcjach Lucia nic złego , chłopaki zaszczepieni wędkarstwem w pozytywny sposób , a ze trochę dziwni no i ten mały chudy co on łyka , ze wiecznie ma taka uśmiechnięta paszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maggot, o ktorym twierdzeniu piszesz? Z tej uniwersyteckiej ksiazkowej logiki zawsze bylem slaby, chetnie rzuce okiem na rozbior ????

 A tam, zaraz książki, po co ta uszczypliwość ;) ? Luźna uwaga z mojej strony niezwiązana z wątkiem. Jest wiele standardów które mają zastosowanie w bardzo szerokiej przestrzeni czasowej. Gdyby było inaczej, blisko by już było do anarchii...Uniwersytety do tego niepotrzebne, ale jeśli lubisz się uczyć, to wszystko przed Tobą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smiac mi sie chce jak to czytam. Najpierw dissujecie goscia, bo nie umie sie obchodzic z ryba. Jeden nakreca drugiego. Litania poszla na 3 strony, az w koncu ktos stwierdza, ze to nie ładnie tak wyzywac i wszyscy zaczynacie przepraszac. Zero jakiegokolwiek pomyslunku. Jeden za drugim idzie niczym stado baranow. I to ci, ktorzy uwazaja sie za bog wie jakich prawych i moralnych ludzi. Jestem ciekaw jak wy sie obchodzicie z rybami i czy zawsze przestrzegacie regulaminow? A jesli chodzi o traktowanie ryb to podam jeden przyklad. Ktos wspomnial o WT, ze ich oglada, bo sa warci uwagi. W jednym z odcinkow(klenie na wisnie) Pawel probowal zapozowac z kleniem, ktory nie byl skory do wspolpracy i non stop wypadal mu z rak. Przetrzymywal tego klenia na brzegu na pewno z kilka minut w cieply letni dzien ,,rzucajac nim po krzakch,, az do zrobienia dobrego ujecia. To jakos nie bylo niczym zlym, bo to przeciez WT. Nie mam nic do chlopakow, bo robia fajne filmy, ale chodzi mi o sam fakt, ze nikt ich sie nie czepia, a jakiegos Krzysia obrzuca sie blotem. Dobrze, ze to internet i XXI wiek, bo inaczej jutro by wiasial na stryczku. A przechodzac do tworczosci wszystkim znanego Lowcy to ludzie nie potrafia zrozumiec, ze te filmy sa czysto rozrywkowe i nie zawieraja zadnego kontentu w postaci przydatnych merytorycznych porad i wskazowek. Jego filmy z zalozenia takie mialy byc. Sam powtarza caly czas, ze wedkowanie jest na drugim planie i ze liczy sie tylko zabawa, wiec nie wiem o co wam chodzi. To tak jakby zarzucac muzyce discopolo brak przeslania i ideii w tekstach. A to, że jest osobą publiczna nie znaczy, ze jest zobowiazany do bycia wzorcem do nasladowania. Nasi kochani politycy tez sa osobami publicznymi, a jak wszyscy widza nie sa zobowiazani do niczego. Konczac moj i tak przydlugi wywod chce jeszcze zahaczyc o jedna osobistosc. Mianowicie chodzi mi o slawnego wynalazce z YT. Gosc jako wedkarz jest jak najbardziej OK i nie jeden moglby sie od niego uczyc, ale niestety jest troche ekscentryczny delikatnie mowiac. Dobra ode mnie to tyle. Klaniam sie po same kule, pozdro i widzimy sie nad woda.

PS. Ostatnio podebralem okonia bez zwilzenia reki woda. Mam nadzieje, ze jakos to przelkniecie :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smiac mi sie chce jak to czytam. Najpierw dissujecie goscia, bo nie umie sie obchodzic z ryba. Jeden nakreca drugiego. Litania poszla na 3 strony, az w koncu ktos stwierdza, ze to nie ładnie tak wyzywac i wszyscy zaczynacie przepraszac. Zero jakiegokolwiek pomyslunku. Jeden za drugim idzie niczym stado baranow. I to ci, ktorzy uwazaja sie za bog wie jakich prawych i moralnych ludzi. Jestem ciekaw jak wy sie obchodzicie z rybami i czy zawsze przestrzegacie regulaminow? A jesli chodzi o traktowanie ryb to podam jeden przyklad. Ktos wspomnial o WT, ze ich oglada, bo sa warci uwagi. W jednym z odcinkow(klenie na wisnie) Pawel probowal zapozowac z kleniem, ktory nie byl skory do wspolpracy i non stop wypadal mu z rak. Przetrzymywal tego klenia na brzegu na pewno z kilka minut w cieply letni dzien ,,rzucajac nim po krzakch,, az do zrobienia dobrego ujecia. To jakos nie bylo niczym zlym, bo to przeciez WT. Nie mam nic do chlopakow, bo robia fajne filmy, ale chodzi mi o sam fakt, ze nikt ich sie nie czepia, a jakiegos Krzysia obrzuca sie blotem. Dobrze, ze to internet i XXI wiek, bo inaczej jutro by wiasial na stryczku. A przechodzac do tworczosci wszystkim znanego Lowcy to ludzie nie potrafia zrozumiec, ze te filmy sa czysto rozrywkowe i nie zawieraja zadnego kontentu w postaci przydatnych merytorycznych porad i wskazowek. Jego filmy z zalozenia takie mialy byc. Sam powtarza caly czas, ze wedkowanie jest na drugim planie i ze liczy sie tylko zabawa, wiec nie wiem o co wam chodzi. To tak jakby zarzucac muzyce discopolo brak przeslania i ideii w tekstach. A to, że jest osobą publiczna nie znaczy, ze jest zobowiazany do bycia wzorcem do nasladowania. Nasi kochani politycy tez sa osobami publicznymi, a jak wszyscy widza nie sa zobowiazani do niczego. Konczac moj i tak przydlugi wywod chce jeszcze zahaczyc o jedna osobistosc. Mianowicie chodzi mi o slawnego wynalazce z YT. Gosc jako wedkarz jest jak najbardziej OK i nie jeden moglby sie od niego uczyc, ale niestety jest troche ekscentryczny delikatnie mowiac. Dobra ode mnie to tyle. Klaniam sie po same kule, pozdro i widzimy sie nad woda.

PS. Ostatnio podebralem okonia bez zwilzenia reki woda. Mam nadzieje, ze jakos to przelkniecie :D

O co tyle złości i uszczypliwości???:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu jest takie wyciąganie "faktów z przeszłości" byle dopasować coś do swoich teorii... Poza tym kto bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem... Każdy ma prawo się pomylić/czy robić coś źle. Ważne jest aby z tego wyciągać jakieś wnioski i podejrzewam, że P. Kolendowicz takowe mógł wyciągnąć bo obecnie raczej jest zwolennikiem idei C&R będą redaktorem poczytnej gazety. Ba, ja kiedyś miałem okazję go spotkać nad jednym z okolicznych jezior na wodzie i widziałem jak uwalnia okonia na ok. 40 cm i to nie dlatego że stałem obok i go obserwowałem... robił tak z każdą rybą 15 cm, 20 cm i 40 cm również...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu jest takie wyciąganie "faktów z przeszłości" byle dopasować coś do swoich teorii... Poza tym kto bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem... Każdy ma prawo się pomylić/czy robić coś źle. Ważne jest aby z tego wyciągać jakieś wnioski i podejrzewam, że P. Kolendowicz takowe mógł wyciągnąć bo obecnie raczej jest zwolennikiem idei C&R będą redaktorem poczytnej gazety. Ba, ja kiedyś miałem okazję go spotkać nad jednym z okolicznych jezior na wodzie i widziałem jak uwalnia okonia na ok. 40 cm i to nie dlatego że stałem obok i go obserwowałem... robił tak z każdą rybą 15 cm, 20 cm i 40 cm również...[/quote

A wziął Kolega Autograf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytają te wszystkie wątki myślę,że taką dziwną mentalność mamy,to ciekawe mieszkam ,za granicami Polski i dlaczego w innym kraju ludzie rodzinami idą na ryby,łowią,złowione rybki grilują piją piwko i nikt nikomu nie skacze do oczu,że zjadł rybę i wszystko oki relaks na maxa.A w Polsce zero szacunku dla drugiego człowieka.Lubię zjeść od czasu do czasu rybkę to co mam kupić na rynku od kłusowników pewnie mam czyste sumienie,bo ja wszystkie wypyszczam,a kupuję sandacze w styczniu od kłusowników.Przepraszam nie dokończę bo siada mi bateria.Pozdrawiam????

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to nie chodzi, żeby wszystko wypuszczać do wody bo przecież jestem Catch and release, ale żeby we wszystkim zachować umiar i zdrowy rozsądek. I jeżeli ktoś chce wziąć rybę od czasu do czasu to uważam, że nic się nie dzieje. Ale nie żeby zabierać ryby w ilościach hurtowych bo zawsze można sprzedać sąsiadom. A dwa niestety nie którzy koledzy po kiju jak zobaczą, że ktoś złowił rybę a on nie to już jest zdenerwowany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to nie chodzi, żeby wszystko wypuszczać do wody bo przecież jestem Catch and release, ale żeby we wszystkim zachować umiar i zdrowy rozsądek. I jeżeli ktoś chce wziąć rybę od czasu do czasu to uważam, że nic się nie dzieje. Ale nie żeby zabierać ryby w ilościach hurtowych bo zawsze można sprzedać sąsiadom. A dwa niestety nie którzy koledzy po kiju jak zobaczą, że ktoś złowił rybę a on nie to już jest zdenerwowany.

.,,,,,,,,,,,I tu się z tobą zgodzę przyjacielu,do wszystkiego z głową????Grudzień płynę sobie pontonem,mały przesmyk zwężenie jeziora wypłycenie,postanawiam tu zapoluje na szczupłego, a tu patrzę i nie wierzę co widzę,wzdłuż wypłycenia po jednej i drugiej stronie sieci rybaków rozstawione.Stoję na środku i tak się zastanawiam taka nagonka,a bo zabrał rybę mięsiaż itp.tylko to że sieci przez cały rok nękają jezioro to nikomu nie przeszkadza,nikt nie zbiera podpisów do ankiety,a bo i po co,lepiej zrobić akcję "wypuszczam okazy"i dostanę naklejkę,a może "wypuszczam wszystkie ryby".za komplet opon zimowych.???? Edytowane przez Marioo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Grudzień płynę sobie pontonem,mały przesmyk zwężenie jeziora wypłycenie,postanawiam tu zapoluje na szczupłego, a tu patrzę i nie wierzę co widzę,wzdłuż wypłycenia po jednej i drugiej stronie sieci rybaków rozstawione.

... no, niesłychane... tyle jeziora, a ONI musieli właśnie TOBIE w łowisku sieci postawić... postanowiłeś poczekać, czy wróciłeś do domu?

 

... to że sieci przez cały rok nękają jezioro to nikomu nie przeszkadza,nikt nie zbiera podpisów do ankiety...

... do jakiej ankiety? i ile tych podpisów zebrałeś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

... no, niesłychane... tyle jeziora, a ONI musieli właśnie TOBIE w łowisku sieci postawić... postanowiłeś poczekać, czy wróciłeś do domu?

 

... do jakiej ankiety? i ile tych podpisów zebrałeś?

 

Ale po co z miejsca w takim tonie?

Wstałeś lewą nogą? - to ...................a później wejdź na forum.

To miejsce na koleżeńską rozmowę, nie wyładowanie złych emocji.

 

Bez wycieczek osobistych, bo zaraz będzie trzeba zamknąć wątek.

Edytowane przez woblery z Bielska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... no, niesłychane... tyle jeziora, a ONI musieli właśnie TOBIE w łowisku sieci postawić... postanowiłeś poczekać, czy wróciłeś do domu?

 

... do jakiej ankiety? i ile tych podpisów zebrałeś?

Przyjacielu zadzwoniłem na straż rybacką gdzie usłyszałem,że to gospodarstwa rybackiego sieci????,a po drugie nie tylko mnie postawili sieci wszystkie jeziora WARMI I MAZUR są nękane. Edytowane przez Marioo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,

 Łowię ryby od 12 roku życia, czyli już 52 lata. Gdyby ktoś w latach 60-siątych ubiegłego stulecia wypuścił złowioną poza okresem ochronnym, wymiarową rybę - byłby uznany za wariata... Czasy się zmieniają i teraz każdy kto nie wypuszcza - to idiota... Jesteśmy miłośnikami tego samego hobby i żyjmy pozwalając żyć innym. Nie nawołuję do zabijania wszystkiego co trafi na haczyk, ale radykalizm w każdej dziedzinie jest zbędny. Jeśli zabiorę rybę zgodnie z RARP nie jestem przestępcą, a jeśli ją wypuszczę nie oznacza to, że jestem lepszy od innych. I to by było na tyle...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...