Skocz do zawartości

Nasze muchy


Kuba Standera

Rekomendowane odpowiedzi

Ano trafił się miły "rodzyneczek"  :lol:

Głównie dzięki niemu moje myśli biegną już śpiesznie ku rozpoczęciu sezonu z tym "grubszym" patykiem muchowym w dłoni. Na razie mam bardzo ubogi warsztat materiałów do tego typu much, co mam nadzieje zmieni się w najbliższych miesiącach i na początek będę już przygotowany w jakieś bardziej urozmaicone wzory, chociaż te proste dwukolorowe muszyska dawały radę :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny temat.

Muszkarzem nie jestem, nigdy nie łowiłem tą metodą. Muszki sobie zacząłem kręcić z myślą o dorszu, a obecnie o trotkach z plaży, ale jeszcze nie byłem z bombardą. Ukreciłem dopiero ze 20szt., ale po setce będą lepszejsze ;)

 

shrimp3.jpg

 

kr01.jpg

 

kr04.jpg
 
kr05.jpg
 
kr06.jpg
 
much7.jpg
 
much8.jpg
 
much9.jpg
 
mucha01.jpg
 
mucha02.jpg
 
mucha03.jpg
 
mucha04.jpg
 
mucha05.jpg
 
mucha06.jpg
 
mucha07.jpg
 
Kolekja na Bornholm rozrasta się :)
 
mucha08.jpg
 
mucha09.jpg
 
 
I tak na poważnie pytanie do znawców tematu, jakie muchy na Bornholm się sprawdzają? Co tu ukręcić fajnego?
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę, że są to Twoje pierwsze muchy to na prawdę szacun - bardzo ładne :)

Plastikowe kielichy przy krewetkach to oryginalne czy może jakieś zastępstwo ?

Co do much to tutaj masz wiele wzorów : 

http://globalflyfisher.com/reviews/books/favorite-flies-for-baltic-seatrout/index.php

Generalnie na globalflyfisherze najwięcej jest sprawdzonych wzorów na Bałtyk. Sam za 2 tygodnie na Fyn śmigam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał, bardzo ładne muchy. 

Co do tej szczupakowej czerwono-czarnej, to warto prostować haki sumowe (po osiowo). Z moich obserwacji wynika, że niektóre mają tendencję do lekkiego obracania, czego ja nie lubię ale to kwestia gustu (nie wiem czy ma to wpływ na brania) :)

Fajny sposób na robienie much szczupakowych z dywany ma Tomek Bogdanowicz -> http://flytyer.pl/dubbing-brush 

Taki sposób kręcenia ma taką zaletę, że otrzymujemy dość dużą objętościowo i długą (to już od długości materiałów zależy) muchę, nie ładując w nią wiele materiałów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za link, bardzo fajna stronka, zapodałem w ulubione bo widzę że można tam wiele podpatrzeć. Jak na razie z "włosia" dywanowego nie korzystałem, do tej pory kręciłem z wiskozy i włóczki. Wszystkie trzy materiały różnią się od siebie znacząco jeśli chodzi o posługiwanie się nimi i jeszcze ciężko dobrać mi odpowiednie proporcje  :huh:Pierwszy ukręcony z dywanu wyszedł mi taki: 

 

jj89dl.jpg

 

i od razu widzę że stosując myk który zapodałeś mucha wyszła by dużo inaczej, lepiej. Z kolei wiskoza na sucho wygląda jakby jej było przymało objętościowo ale w wodzie już robi robotę

 

16litco.jpg

 

Co do prostowania haków to chodziły mi takie myśli po głowie ale z lenistwa o tym zapominałem  :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał, bardzo ładne muchy. 

Co do tej szczupakowej czerwono-czarnej, to warto prostować haki sumowe (po osiowo). Z moich obserwacji wynika, że niektóre mają tendencję do lekkiego obracania, czego ja nie lubię ale to kwestia gustu (nie wiem czy ma to wpływ na brania) :)

Fajny sposób na robienie much szczupakowych z dywany ma Tomek Bogdanowicz -> http://flytyer.pl/dubbing-brush 

Taki sposób kręcenia ma taką zaletę, że otrzymujemy dość dużą objętościowo i długą (to już od długości materiałów zależy) muchę, nie ładując w nią wiele materiałów. 

Zdaje się że tej strony już nie ma ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, jeśli mogę coś doradzić, to staraj się kręcić na początku proste muchy, także skuteczne. Te jętki z piankowym tułowiem na razie odstaw. 

Na przykład z mokrych to Red Tag, rodzinka spiderów, a z czasem będzie to wyglądać jak sobie zaplanujesz ;). Suche to proste z cdc, koncentruj się na równym układaniu tułowia w stożek rozszerzający się do oczka haka. 

No i rada, przy braniu porcji materiału staraj się brać niedużo, a potem jeszcze z tego co wziąłeś odejmij połowę, to działa ;)

Jeśli masz jakiegoś znajomego muszkarza to warto się umówić na wspólne kręcenie, pokaże Ci trochę tricków na imadle dzięki czemu nie będziesz musiał samemu ich odkrywać. Jeśli takiej osoby nie znasz, to na youtubie jest masa wzorów wykonanych krok po kroku, z których dużo idzie się nauczyć. 

 

Keep going ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na objętość takiej muchy szczupakowej jest pewien trick, który często stosuję, a jego dodatkowym atutem jest to, że zabezpiecza nam owijanie się materiału wokół kolanka haczyka. 

Dowiązujemy do trzonka haka sierść np. kozy (równie dobrze może być bucktail i inne sztywne włosie) końcówkami sierści do oczka haka. Następnie za pomocą rurki "podnosimy" kozę i przywiązujemy nicią przed nią (bardzo ważne żeby jej nie spłaszczyć, bo nie ma tego efektu). Powstaje nam taka kozia jeżynka. 

A i ja coś dorzucę, choć zdjęcie tragiczne, ale widać o co mi chodzi :)

73b7737f0767dbf5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, taki myk pozwala przy mniejszej ilości materiału wizualnie sprawić że objętość muchy jest większa. Przy trociowych wiązałem w podobny sposób..

To jeszcze wstawię zdjęcie mojego potworka w finalnej wersji  :P

 

2n8bvp1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kacper - to o czym piszesz to "Hollow fly".

Łatwo znajdziecie step z wiazaniem. Pozwala na wykonanie muchy gabarytowo nie wiele ustępującej małemu fatsiakowi a jednocześnie na tyle lekkiej ze spokojnie obsłużyć to można #8. Dobrze kombinując z syntetykami czy piórami koguta można wykonac bez większego problemu muchę 15cm, czyli w sam raz.

Co do motanie stworów - to przy imadle fajnie się kręci, wena niesie. Niestety nad wodą nie jest to zbyt wygodne i jednoręczne kije miewają już z tak wielkimi muszyskami problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, nawet nie wiedziałem, że to ma fachową nazwę ;)

Z tymi muchami to prawda, mam w pudełku ze 3-4 takie 20-22 cm, ale raczej "grzeją ławę". Głównie łowię 15-18 cm, bo to jest takie optimum - szczupakom wystarcza, a i wędka poniesie. Tylko druga sprawa, jedna mucha drugiej nierówna, warto stosować syntetyki i tricki takie jak przytoczony "Hollow Fly" żeby niepotrzebnie nie dodawać sobie ciężaru. 

Ostatnio dość często stosuję promienie strusia, długie, świetnie pracują i nic nie ważą, szczupaki też je lubią - aż za bardzo, bo po dwóch, trzech wyjętych rybach strusia już prawie nie ma ;)

Polecam filmiki Nicolasa Bauera z Flytv na yt, potrafi się na rurce zakręcić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka wzorów jeziorowych

post-45787-0-19112300-1395267401_thumb.jpgpost-45787-0-06941000-1395267403_thumb.jpgpost-45787-0-20548900-1395267405_thumb.jpg

post-45787-0-65826200-1395267406_thumb.jpgpost-45787-0-62047600-1395267407_thumb.jpgpost-45787-0-00187400-1395267409_thumb.jpg

 

Kacper - dla mnie w hollow fly z bucktaila problemem było niszczenie much - 1-2 ryby i zostawał haczyk z kępką sierści.

To co wkleiłeś - dubbing brush z syntetyków - bardzo przydatne rozwiązanie. Ja używałem paska z dywanika, nie chciało się mi klecić całego urządzenia. Ale działa to bdb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...