Skocz do zawartości

Nasze muchy


Kuba Standera

Rekomendowane odpowiedzi

Wasze są piękne ale .... moje są pierwsze w życiu. Tak ... 5.12.2015, w przeddzień Mikołaja, usiadłem pierwszy dzień przed własnym imadłem, założyłem nić, na tubę i zacząłem kręcić. Na razie to nauka - uczę się wszystkiego od ZERA, nawet tego jak nawijać nić, jak montować igłę do imadła, jak finiszować ... nie mówiąc o technikach układania materiału - tutaj jeszcze dług droga przede mną.

 

Pokazuję pierwszą EVER .... 17cm. Historyczną. Trzeba pokazać choć ułomna, nieforemna ... ale po latach będzie wartość w oglądaniu tej pierwszej.

 

a1.jpg

 

i drugą ever ... tuby nie obcinałem bo to próbki ... więc na razie się bawię. 16cm.

 

a2.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem bardzo ładne. mała uwaga, skoro zaczynasz to myślę że warto od poczatku używać poprawnego wyrażenia, a mianowicie muchy się "wiąże" 

nie wiem czemu tak bardzo popularne jest określenie kręcena :-)

Edytowane przez peresada
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasze są piękne ale .... moje są pierwsze w życiu. Tak ... 5.12.2015, w przeddzień Mikołaja, usiadłem pierwszy dzień przed własnym imadłem, założyłem nić, na tubę i zacząłem kręcić. Na razie to nauka - uczę się wszystkiego od ZERA, nawet tego jak nawijać nić, jak montować igłę do imadła, jak finiszować ... nie mówiąc o technikach układania materiału - tutaj jeszcze dług droga przede mną.

 

Pokazuję pierwszą EVER .... 17cm. Historyczną. Trzeba pokazać choć ułomna, nieforemna ... ale po latach będzie wartość w oglądaniu tej pierwszej.

 

attachicon.gifa1.jpg

 

i drugą ever ... tuby nie obcinałem bo to próbki ... więc na razie się bawię. 16cm.

 

attachicon.gifa2.jpg

Z całym szacunkiem, Remek, jaja se robisz :lol: .......Ułomna...nieforemna...Nic nie umiem....

No żesz Ty, żebym ja tak potrafił po którejś z kolejnych moich much...

Jedno jest prawda...po latach ta pierwsza nadal będzie bezcenna...

 

Pozdrawiam serdecznie i trzymam fest kciuki.

Alek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem bardzo ładne. mała uwaga, skoro zaczynasz to myślę że warto od poczatku używać poprawnego wyrażenia, a mianowicie muchy się "wiąże" 

nie wiem czemu tak bardzo popularne jest określenie kręcena :-)

Dzięki! Na blogu już właśnie napisałem o wiązaniu. Słuszna uwaga i dziękuję!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem bardzo ładne. mała uwaga, skoro zaczynasz to myślę że warto od poczatku używać poprawnego wyrażenia, a mianowicie muchy się "wiąże" 

nie wiem czemu tak bardzo popularne jest określenie kręcena :-)

 

Krzysiek - temat do dyskusji. Jedyne co wiążesz to wykończenie przy główce, tutaj zgoda. Reszta funkcji to kręcenie, jak by nie było kręcisz, okręcasz na haku: lamety, nici, pióra. Korzystając z funkcji "rotary" to już czysta esencja kręcenia... Ja tam wolę być krętaczem jak wiązaczem...  :D Remek SUPER muszki!  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś wskazówki?

Heja :)

Ja po spartoleniu pierwszych kilkunastu much doszedłem do dosyć ważnego wniosku:

brać mniej materiału bo mucha słabo pracuje jak jest za dużo.

Więc wymyśliłem sobie zasadę - biorę na oko tyle np. dywanu ile mniej wiecej "moim zdaniem" powinienem przywiązać w danym miejscu, po czym rodzielam pęczek na 2 części i jedną odkładam a dopiero to co zostało przywiązuję ;)

 

Swoją drogą, też tak macie, że po ok godzinie  wiązania boli bark i ciężko ręką ruszyć ? :D chyba za bardzo się spinam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem bardzo ładne. mała uwaga, skoro zaczynasz to myślę że warto od poczatku używać poprawnego wyrażenia, a mianowicie muchy się "wiąże" 

nie wiem czemu tak bardzo popularne jest określenie kręcena :-)

Maciej Lachur, którego uważam za niekwestionowany autorytet zwracał sporą uwagę na słownictwo. Mówił, że "wiązać" to można troki od kaleson ale nigdy muchy. Kręcić można "coś" w nosie ale nie...muchę. Muchę się tworzy, konstruuje ewentualnie... robi. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciej Lachur, którego uważam za niekwestionowany autorytet zwracał sporą uwagę na słownictwo. Mówił, że "wiązać" to można troki od kaleson ale nigdy muchy. Kręcić można "coś" w nosie ale nie...muchę. Muchę się tworzy, konstruuje ewentualnie... robi. :)

Pozwolę się nie zgodzić, muchy właśnie się wiąże (nie kręci - tu się zgadzam) jest to tłumaczenie angielskiego czasownika "to tie". A jak wiadomo kolebką współczesnego muszkarstwa są właśnie Wyspy Brytyjskie, więc określenie to jest jak najbardziej uzasadnione.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm no niestety nie pracuje w ogóle :P czy aby ten materiał w ogóle nada się do tego rodzaju muchy?

 

Ja pijaweczki robię z marabuta, puchu z ptaków, piórek.

Może rzeczywiście "nitki" są za sztywne do tak małej muchy ale znakomite na streamera, właśnie z powodu ''robienia objętości".  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slinky fiber to beznadziejny materiał na małe muchy. Do dużych też ich nie lubię, sztywne są. Chociaż wody nie piją zupełnie. 

 

To prawda testowałem muchy z tego - wody nie bierze, a w powietrzu to furczący, oporny frendzel, rzucanie tym to katorga.

 

Panowie, Wy tak serio z tym "kręceniem/wiązaniem" ? :)

Serio serio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...