Nasze muchy

[TomCast]

Dzięki Pawle za miłe słowa A to na jutrzejsze testy.

[marckus]

Dzisiaj krótko przy imadełku, spróbowałem swoich sił i wyszło coś takiego...

 

Edytowane 6 Marca 2016 przez marckus

[wiwaldi1970]

Fajna mucha, chociaż na rójki jętki majowej musimy jeszcze trochę czasu poczekać. Ale zawsze można być przygotowanym niż zaskoczonym.

[TomCast]

Marcin do takich jętek dawaj cięższe haki

[marckus]

Marcin do takich jętek dawaj cięższe haki

 

Ok, dzięki bardzo za rady Chyba Ci piwo podeślę za to

[ezehiel]

Nie znam się tak dobrze jak Tomek, ale chyba skrzydła zbyt duże.

Większy hak zmieni proporcje i będzie git

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[wiwaldi1970]

Może faktycznie hak mógłby być grubszy, wtedy mucha lepiej osiadłaby na wodzie.

[Kokosz]

Ja do majówek używałem od trzech sezonów takie haki:

http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/varivas-keel-streamer-2510wb-g6-a185-p1750-k10272.html

 

Fajnie stabilizuje muchę, no i dobrze trzyma rybę. I nie ma lęku, jak siądzie "misiek" i trzeba go trochę na siłę przytrzymać.

[KwaQ]

Wczorajsze  na poprawę humoru przed nocką

[Zielony]

Marcowy kiełżyk ze szklaną kuleczką

[dipper]

Wszyscy się uparli i robią kiełże strasznie garbate. Myślę, że trochę niepotrzebnie, bo przecież te skorupiaki, kiedy aktywnie się poruszają w wodzie są prawie proste. Czasem ta nadmierna garbatość może powodować niezbyt dobre trzymanie haczyka w czasie holu, albo problemy z zacięciem.

 

 

http://www.flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=8354

[TomCast]

Moje są mniej wygięte. Kiełż w ruchu jest prawię prosty. Te z Twojego linku to juz rzeźbienie Ładne ale szkoda mi czasu na coś takiego.

[TomCast]

Patryk, poszło

[Zielony]

Kiełże na prostym haku to ciekawa propozycja jednak w praktyce najlepiej sprawdzają się te na kiełżowych hakach. Kiełż z linku Pluszcza przepiękny ale hak na jakim jest wykonany marnie się sprawdza w łowieniu. Wielokrotnie próbowałem również na innych niż kiełż wzorach i już dawno a nich zrezygnowałem. Haków zadziorowych również nie używam i to już od wielu lat.

[luk_hna]

Super kiełże. Czy można prosić o jakieś szczegóły wykonania? I jakieś zdjęcie "boczne" muszki?

[Kacper.K]

Super kiełże. Czy można prosić o jakieś szczegóły wykonania? I jakieś zdjęcie "boczne" muszki?

Zdjęcie "z boku" jest na końcu poprzedniej strony. 

 

Ja również chętnie zobaczyłbym jakim sposobem układasz ołów na haku. Wydaje mi się że jest to spłaszczona na końcach, dość gruba lameta układana kawałkami na trzonku, jeden na drugim.

[TomCast]

Ja nie dociążam kiełży, nie ma potrzeby i tak stosuje je wyłącznie na skoczku Poza tym kiełż nie turla się po dnie, jeśli się oderwie idzie w toni.

[Zielony]

Postaram się zrobić takiego mini stepa ale mam marny aparat taki z telefonu. Może jednak coś tam będzie widać. Natomiast co do obciążania to jest bardzo różnie.Kiełże do łowienia w stojącej wodzie praktycznie nie wymagają obciążenia ale już te adresowane do łowienia w mocno płynących głębokich rzekach trzeba dopalić ołowiem i jeszcze wolframem.Przykładowo Bośnia gdzie rzeki mają szaleńczy uciąg i głębokie jak studnia banie a wolno łowić jedną muszką a by było skutecznie to najlepiej małą na haku 14. Tam potrzeba kiełża do zadań specjalnych. Sam w tych nimfach lubię zabawę w kolor.To jak malarz, który kolory miesza na palecie by jak najlepiej odwzorować naturę. Wykonywanie muszek jest prostsze ale warto poszukać prawdziwego koloru a nie takiego wprost z "tuby"

Edytowane 9 Marca 2016 przez Zielony

[wiwaldi1970]

Zdjęcie "z boku" jest na końcu poprzedniej strony. 

 

Ja również chętnie zobaczyłbym jakim sposobem układasz ołów na haku. Wydaje mi się że jest to spłaszczona na końcach, dość gruba lameta układana kawałkami na trzonku, jeden na drugim.

Jak się robi kielża to nie ma innej opcji jak warstwa na warstwę bo nie wyjdzie naturalny garbnik.

[dipper]

Kiełżyk z linku który wstawiłem jest zrobiony prawdopodobnie na haku do emergerów. Któremu można zarzucić jedynie to, że jest niezbyt urodziwy no i może przez swój kształt trochę trudny. Bardzo dobre suche muszki można na nim zrobić (takie do przytapiania)

Przed erą haków kiełżowych wiązało się te muchy, właśnie układając coraz krótsze warstwy materiałów na prostym trzonku haczyka do mokrej muchy.

[Kacper.K]

Jak się robi kielża to nie ma innej opcji jak warstwa na warstwę bo nie wyjdzie naturalny garbnik.

Jasne, że można . 

Jest wiele sposobów, omówię tutaj te znane mi. 

- normalnie nawinięta lameta (na okrętkę) i po zawiązaniu spłaszczenie jej szczypcami. 

- normalnie nawinięta lameta (np. 0,5mm) + warstwa grubej lamety (np. 1mm lub 1,2mm) położona na trzonku, spłaszczona na końcach aby uzyskać łagodne, bezschodkowe przejście

- Wycięty z arkusza ołowiu korpus lub gotowa kształtka

- Wygięcie haka kiełżowego i następnie ołów na okrętkę. 

- Wiązanie warstwa na warstwę nie na trzonku, a pod trzonkiem

- Formowanie garbu z lakieru UV na stelażu z drucików (to już żmudna praca) lub po prostu lakier UV na muchę i ukształtowanie ładnego grzbietu (bez stelaża)

- Nawinięcie ołowiu na okrętkę, oraz dodanie na zawiązany już dubbing, ale jeszcze przed naciągnięciem pochewki body glass. Niestety nie znalazłem w internecie zdjęcia, które ładnie ilustrowałoby ten sposób, a nie mam pod ręką swoich kiełży. Jeśli będę pamiętał to w weekend postaram się wstawić. 

[luk_hna]

.To jak malarz, który kolory miesza na palecie by jak najlepiej odwzorować naturę.....

Kolory i segmentacja wyglądają bardzo realistycznie, jestem pod wielkim wrażeniem tych muszek.

[Kokosz]

Jest przynajmniej jeszcze jeden sposób. Kumpel mi kiedyś pokazał, jak zaczynałem przygodę z "krętactwem".

Drut ołowiany spłaszczam na odcinku kilku mm (np. "oczkiem"od nożyczek lub czymś co jest twardsze od ołowiu i ma trochę zaokrągloną/półokrągłą powierzchnię). Samą "wolna" końcówkę dociskam  najmocniej, a w stronę właściwego druta już słabiej. Robi się taki mini klin. No i nawijam od strony łuku kolankowego w stronę oczka haka. Zaczynam od tej spłaszczonej części. Robi się fajne przejście, bez garbika. Na koniec, czasem spłaszczam jeszcze boczni kombinerkami i finito. A później to już co kto lubi.

[szczurek1]

Proszę o pomoc w wyborze haków do nimf i pływających muszek.

Chodzi mi o dobre haki ale w przyzwoitej cenie, (oczywiście bez zadziorów)

tak pod lipienia i pstrąga.

Z kręceniem muszek dopiero zaczynam więc wszystkie wskazówki mile widziane.

Pozdrawiam

[ch4ron]

Postaram się zrobić takiego mini stepa ale mam marny aparat taki z telefonu. Może jednak coś tam będzie widać. Natomiast co do obciążania to jest bardzo różnie.Kiełże do łowienia w stojącej wodzie praktycznie nie wymagają obciążenia ale już te adresowane do łowienia w mocno płynących głębokich rzekach trzeba dopalić ołowiem i jeszcze wolframem.Przykładowo Bośnia gdzie rzeki mają szaleńczy uciąg i głębokie jak studnia banie a wolno łowić jedną muszką a by było skutecznie to najlepiej małą na haku 14. Tam potrzeba kiełża do zadań specjalnych. Sam w tych nimfach lubię zabawę w kolor.To jak malarz, który kolory miesza na palecie by jak najlepiej odwzorować naturę. Wykonywanie muszek jest prostsze ale warto poszukać prawdziwego koloru a nie takiego wprost z "tuby"

Przyłączam się do prośby o step. Kiełże wyglądają rewelacyjnie.