Nasze muchy

[live4flyfishing]

Jesień za pasem a to oznacza dla mnie więcej spacerów nad rzeką w poszukiwaniu oczkujących lipieni. Kilka jętek na parachucie i krótki film z zeszłego roku.

 

 

 

[live4flyfishing]

Pawie chrusty, jedne z moich ulubionych.

 

 

 

[ezehiel]

Michal nie toną za szybko?

[live4flyfishing]

Michal nie toną za szybko?

Trzy gęste pióra cdc, i thorax z łapy śnieżnego królika. Pływają bardzo dobrze, pomimo ciężkiego jak na suchą muchę haczyka.

Haczyk to Hanak 230 w rozmiarze 12. Celowo użyłem takiego "mocarza" bo i ryby, które będę łowił są silne i do popierdółek nie należą. ;-)

Oczywiście nie jest to mucha niezatapialna i tak sobie myślę, że i bardzo dobrze, bo często wędkując w "szybkiej" wodzie potrzebuję lekko podtopić chrusta, bywa, że taki zabieg okazuje się strzałem w dziesiątkę.

[ezehiel]

Właśnie patrzę co i jak, taka szybko opadająca w toń się wydaje.

Pokaż grzbiet.

Traktujesz materiały czymś dla lepszej pływalności?

[live4flyfishing]

Właśnie patrzę co i jak, taka szybko opadająca w toń się wydaje.

Pokaż grzbiet.

Traktujesz materiały czymś dla lepszej pływalności?

Jeśli na skrzydle jest dobrej jakości cdc i w dodatku naturalnie nasączone łojem, to nie, nie używam niczego, bo nie ma potrzeby.

Ewentualnie, jeśli taka cdc muszka jest nazwijmy to mocno "wymemlana" i ma trudności z pływaniem, używam preparatów w proszku do odciągania wilgoci.

Przy innych konstrukcjach i przy muszkach wykonanych z materiałów, które z natury słabo pływają, używam różnych wynalazków w celu poprawienia pływalności.

 

Grzbiet, marne zdjęcie robione telefonem

[szaker]

Bardzo ładne Michał są te beżowe chrusty. Jaka jest recepta? Chodzi mi przede wszystkim o tułów.

[live4flyfishing]

Bardzo ładne Michał są te beżowe chrusty. Jaka jest recepta? Chodzi mi przede wszystkim o tułów.

Dzięki, jeśli masz na myśli te z pudełka powyżej, to są to zwykłe sarniaki (Goddardy)

 

[szaker]

Chodzi o post z 25 sierpnia

[live4flyfishing]

Rudzielce ;-) Na tułowiu barwiony na rudopomarańczowy struś przewinięty spanflexem

[live4flyfishing]

Czapelki na osiemnastkach

 

 

[live4flyfishing]

#30 zawiązana bez lupy, widać pewne niedociągnięcia

 

 

[Sicu]

Hardkor...

[trout master]

#30 zawiązana bez lupy, widać pewne niedociągnięcia

-----------

Lipień może ich nie zauważy.

[live4flyfishing]

-----------

Lipień może ich nie zauważy.

sugerujesz kolorystykę fluo ? ;-)

[trout master]

sugerujesz kolorystykę fluo ? ;-)

 Niedociągnięcia.

 

A tak poza tym live z Leska. To co teraz siada i "chodzi". Szkoda że mi tylko na .... szybę.

Wraz z moim ksero, hak #16 . Gdyby ktoś chciał można podrabiać a na pewno ryby się odwdzięczą testem kija i zestawów.    

[pisarz]

#30 zawiązana bez lupy, widać pewne niedociągnięcia

Dla mnie to kosmos! Dobry jesteś w te klocki .

Lupę to ja używam jak mam do czynienia z #14 , w takim przypadku to musiałbym użyć mikroskopu .

[live4flyfishing]

 Niedociągnięcia.

 

A tak poza tym live z Leska. To co teraz siada i "chodzi". Szkoda że mi tylko na .... szybę.

Wraz z moim ksero, hak #16 . Gdyby ktoś chciał można podrabiać a na pewno ryby się odwdzięczą testem kija i zestawów.    

 

Tak cegiełki w samo południe :-)

Zaraz zaczną się moje ulubione bladoróżowe...

Za kilka dni wyprowadzam się na miesiąc do Leska, będę miał to samo na szybie i podobne na końcu przyponu ;-)

 

 

[live4flyfishing]

Dla mnie to kosmos! Dobry jesteś w te klocki .

Lupę to ja używam jak mam do czynienia z #14 , w takim przypadku to musiałbym użyć mikroskopu .

Dziękuję, korzystam, póki jeszcze oczy w formie.

[trout master]

Tak cegiełki w samo południe :-)

 

--------

Spentów dalej ci sie nie chce ukręcić.

Popołudniu aż do zmierzchu lepsze są te cegiełki ale płynące z rozłożonymi "łapkami". Takie krzyżyki".

Oby tylko czasu i wejściówek ci starczyło na m-c. Wodę na pewno bedziesz miał super. W końcu najpiękniejsza pora roku w Bieszczadach.

 

Jeszcze ciekawostka dla tych którzy zastanawiają sie jak imitować skutecznie "larwkę nimfy" czyli tzw. pedałka, nimfetkę, itd, itp.

Popatrzcie na 5 zdjęcie jak ryba widzi nasza muchę płynąca na powierzchni na tle nieba. Wiadomo, tulowik w słońcu jest prześwitujący światłem słońca jak na fotce nr 2 i ryba patrząc z boku (po bokach ma oczy) chyba to widzi, dlatego kolory są tak cholernie ważne, choć my widzimy tylko kształt jak na fot.5. Przy dobieraniu kolorów pamiętajcie że musi być materiał (tulowik naszej muchy) namoczony. Inaczej na pewno bedzie za ciemny zwłaszcza że kolor haczyka (podkład) jest czarny. Niektórzy nawet

malują farbą nitro na biało.

Nieważne.

Teraz każda nimka zrobiona taj jak na Fot.5 i podana na (lub najbliżej) powierzchni lustra wody bedzie tak samo skuteczna jak sucha mucha. Skrzydełka są wcale niepotrzebne!!! Ważny jest sam kształt i wielkość imitacji!!!!! Najważniejsze cechy łownej muchy. Tulowik, ogonek, i jakies odnóża i .... rewelka, są brania!!!!

Myślcie i patrzcie będąc nad wodą jak ryby. To jest najważniejsze!!! Inaczej wszystko da w doopę i będziecie sie miotać nie wiedząc czego zbiera a ja nie mam brań.

 

Powodzenia w obserwacjach i myśleniu.

A.P.

Edytowane 3 Września 2016 przez trout master

[live4flyfishing]

--------

Spentów dalej ci sie nie chce ukręcić.

Popołudniu aż do zmierzchu lepsze są te cegiełki ale płynące z rozłożonymi "łapkami". Takie krzyżyki".

Oby tylko czasu i wejściówek ci starczyło na m-c. Wodę na pewno bedziesz miał super. W końcu najpiękniejsza pora roku w Bieszczadach.

 

Jeszcze ciekawostka dla tych którzy zastanawiają sie jak imitować skutecznie "larwkę nimfy" czyli tzw. pedałka, nimfetkę, itd, itp.

Popatrzcie na 5 zdjęcie jak ryba widzi nasza muchę płynąca na powierzchni na tle nieba. Wiadomo, tulowik w słońcu jest prześwitujący światłem słońca jak na fotce nr 2 i ryba patrząc z boku (po bokach ma oczy) chyba to widzi, dlatego kolory są tak cholernie ważne, choć my widzimy tylko kształt jak na fot.5. Przy dobieraniu kolorów pamiętajcie że musi być materiał (tulowik naszej muchy) namoczony. Inaczej na pewno bedzie za ciemny zwłaszcza że kolor haczyka (podkład) jest czarny. Niektórzy nawet

malują farbą nitro na biało.

Nieważne.

Teraz każda nimka zrobiona taj jak na Fot.5 i podana na (lub najbliżej) powierzchni lustra wody bedzie tak samo skuteczna jak sucha mucha. Skrzydełka są wcale niepotrzebne!!! Ważny jest sam kształt i wielkość imitacji!!!!! Najważniejsze cechy łownej muchy. Tulowik, ogonek, i jakies odnóża i .... rewelka, są brania!!!!

Myślcie i patrzcie będąc nad wodą jak ryby. To jest najważniejsze!!! Inaczej wszystko da w doopę i będziecie sie miotać nie wiedząc czego zbiera a ja nie mam brań.

 

Powodzenia w obserwacjach i myśleniu.

A.P.

Właśnie robię suche dla takiego jednego Svena ;-) i mam na liście rusty spinnery w rozmiarach 16 i 18

Jeszcze chwilka i wrzucę zdjęcia.

Wejściówek mi starczy spokojnie. Tydzień łowię na Oesie, na tydzień lecę na Vah no i 2 lub 3 tygodnie na zwykłym, pewnie bliżej 10 października będziemy się mijać gdzieś przy głowacicowych dołkach ;-)

[Creek]

Wejściówek mi starczy spokojnie. Tydzień łowię na Oesie, na tydzień lecę na Vah no i 2 lub 3 tygodnie na zwykłym, pewnie bliżej 10 października będziemy się mijać gdzieś przy głowacicowych dołkach ;-)

Zazdroszczę ! ....2-3tygodnie to iście maraton !. Ile zapewni jednak bezcennych wniosków i obserwacji... a o przeżyciach to nawet nie piszę

Również niebawem ruszam na "zwykły".

[kardi]

 Niedociągnięcia.

 

A tak poza tym live z Leska. To co teraz siada i "chodzi". Szkoda że mi tylko na .... szybę.

Wraz z moim ksero, hak #16 . Gdyby ktoś chciał można podrabiać a na pewno ryby się odwdzięczą testem kija i zestawów.    

Świetne te foty trout, ciekawy także komentarz.

Jest jednak pewien aspekt dotąd ( a może?) nie podnoszony.To ruch owada, szczegolnie unoszacej się "nimfy", ruch praktycznie nie do odtworzenia.Te mikrowęzowe skręty, wygiecie tułowia , ruchy odnózy ,swoista gimnastyka na granicy wody i powietrza.... Miękkość materiałów nie zawsze to kompensuje niestety.

[live4flyfishing]

obiecane trupki ;-)

 

 

[dipper]

Świetne te foty trout, ciekawy także komentarz.

Jest jednak pewien aspekt dotąd ( a może?) nie podnoszony.To ruch owada, szczegolnie unoszacej się "nimfy", ruch praktycznie nie do odtworzenia.Te mikrowęzowe skręty, wygiecie tułowia , ruchy odnózy ,swoista gimnastyka na granicy wody i powietrza.... Miękkość materiałów nie zawsze to kompensuje niestety.

Fotki rzeczywiście fajne. Mało komu chce się teraz fotografować taki drobiazg jak owady nad wodą.

To są najwyraźniej spinnerki (delikatna budowa ciała i przeźroczyste skrzydełka) i  już pewnie po dwóch przeobrażeniach. Czeka je jeszcze tylko lot nad wodę i złożenie jajeczek.

Całkiem możliwe, że łatwiej je "zaimitować" jakąś muszką niż wylatujące z wody duny, bo leżą na wodzie z płasko rozłożonymi skrzydełkami. Duny sobie siedzą i właściwie nie wiadomo co te ryby tak naprawdę widzą.