Skocz do zawartości

Nasze muchy


Kuba Standera

Rekomendowane odpowiedzi

Nauki połączonej z praktyką ciąg dalszy :)


Nimfa "Hare's Ear ", w moim wykonaniu.


 


Materiały:


Hak #10 FD


ołów 0,6 mm


Nić Uni 0,8 Olive


Ogon kilka promieni bażanta


Dubbing sierść z zająca


Przewijka drut miedziany


Pochewka brązowy body strech


 


IMG_3676.jpg?dl=0


  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chruścik domkowy, który w jakiś sposób płynie "nagi" w wodzie, to przysmak dla ryb - i mimo że nie jest to powszechny pokarm, to taka imitacja jest skuteczna.

Per analogia - winogrono obrane ze skórki i podane do ust zgarbną rączką dwudziestoletniej dziewczyny. Kto się oprze?!

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chruścik domkowy, który w jakiś sposób płynie "nagi" w wodzie, to przysmak dla ryb - i mimo że nie jest to powszechny pokarm, to taka imitacja jest skuteczna.

Per analogia - winogrono obrane ze skórki i podane do ust zgarbną rączką dwudziestoletniej dziewczyny. Kto się oprze?!

Sądzę że panowie kochający inaczej na pewno sie oprą ???????????? Edytowane przez Tomek.M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maćku, kolor główki waha się miedzy brązowy i czarnym, ale reszta przeważnie w kolorze zielonym. Czy jest to bardziej oliwka czy mocna zieleń to już zależy od danej wody :)

A właściwie to chyba bardziej od pokarmu, jaki pobiera larwa, co oczywiście jest kwestią ekosystemu ale też pory roku.

Taka imitacja dużo mnie nauczyła, w kwestii spostrzegawczości ryb. Miałem w pudełku kilka nimf, tego typu, w kilku kolorach - beżowe, cieliste, oliwkowe, różowe. Dla małych pstrągów było obojętne, byle ksztalt się zgadzał. Ale już ryby powyżej 30 cm, oraz nawet małe lipienie, reagowały wyłącznie na jeden kolor, w dodatku lepiej na wersję z pochewką z skóry makreli, niż z sztucznego materiału, mimo że były takie same kolorystycznie (dla mnie).

 

P.S. ciągnąc analogię dalej, to ryby kochające inaczej stanowią chyba pomijalny odsetek. Ale porzuciłeś świetną wymówkę, że nie udało się złowić jakiejś sztuki :)

Edytowane przez etherni
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właściwie to chyba bardziej od pokarmu, jaki pobiera larwa, co oczywiście jest kwestią ekosystemu ale też pory roku.

Taka imitacja dużo mnie nauczyła, w kwestii spostrzegawczości ryb. Miałem w pudełku kilka nimf, tego typu, w kilku kolorach - beżowe, cieliste, oliwkowe, różowe. Dla małych pstrągów było obojętne, byle ksztalt się zgadzał. Ale już ryby powyżej 30 cm, oraz nawet małe lipienie, reagowały wyłącznie na jeden kolor, w dodatku lepiej na wersję z pochewką z skóry makreli, niż z sztucznego materiału, mimo że były takie same kolorystycznie (dla mnie).

 

P.S. ciągnąc analogię dalej, to ryby kochające inaczej stanowią chyba pomijalny odsetek. Ale porzuciłeś świetną wymówkę, że nie udało się złowić jakiejś sztuki :)

 

Na plywajacych winogronach, larwach i pochwekach ze skory makreli sie za malo znam.

Ale bez cienia ironii napisze :

Wspolczuje lowisk, gdzie male pstragi koncza sie na 30 cm.

 

Smutne :(

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...