Nasze muchy

[janusz.walaszewski]

Skrzydła z CDC zawsze można przyciąć ... 

[marckus]

Może te będą lepsze. Jakaś porada?

 

[janusz.walaszewski]

Trochę inny emerger ale może jakiś myk da się wykorzystać 

 

[trout master]

Może te będą lepsze. Jakaś porada?

 

 

Zeskub promienie ze stosiny i będzie lepiej. Jak dajesz pełne pióro to robi się taki "grzebień" jak u koguta.

Aby wyrównać przytnij.

[TomCast]

Skrzydła z CDC zawsze można przyciąć ... 

Janusz, staramy się nic nie przycinać. Są wzory gdzie przycina się CDC ale nie jest to ta mucha

[TomCast]

Stonefly Nymph

[TomCast]

Odnośnie Prince Nymph, ja robię jeszcze wersję bez jeżynki. Miałem już wiele sytuacji, że była bardziej skuteczna od klasycznej. Wiec teraz zawsze w pudełku mam obie wersje

[live4flyfishing]

PSY na Hanakach 970 #6

[Łowię-bo-lubię]

Odnośnie Prince Nymph, ja robię jeszcze wersję bez jeżynki. Miałem już wiele sytuacji, że była bardziej skuteczna od klasycznej. Wiec teraz zawsze w pudełku mam obie wersje

Dobrze wiedzieć[emoji106] Dokręcę sobie i ja takie[emoji4]

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

[marian-56]

Skrzydła z CDC zawsze można przyciąć ... 

Witam.

Zamiast przycinać pióro CDC, złapać palcami (kciuk+wskazujący) pióro.

Końcówkę przypalić zapalniczką i zsunąć palce po skrzydelku ( po "upalonym").

Wygląda naturalnie.

Kłaniam sie Marian.

[pisarz]

Stonefly Nymph

Tomek mucha piękna i intrygująca .

Zresztą , pięknych much ci tutaj dostatek

 

Ja próbowałem ukręcić piankową jętkę , ale taką tuż przed wylotem z wody. Kilka elementów w muszce muszę poprawić , ale cieszy że tak ukręcona jętka pływa tuż pod powierzchnią wody . Nad lustro wody wystają tylko piankowe skrzydełka.

[m_ar]

Ja mogę się nie znać ale uważam że powinieneś jej nadać własną nazwę. Ma wszystko co  potrzeba. Świetne widoczne z kilometra skrzydełka, odnóża, kolor i paraszuta co ją będzie nosił na powierzchni wody, ogon odpowiedniej długości. Mucha użytkowa na 100%. Nadaj jej swoją nazwę zanim ktoś to zrobi za ciebie  . Ale ja się mogę nie znać  . Zrobię sobie coś podobnego i będę opowiadał że właśnie ta była motywacją. 

[pisarz]

Ja mogę się nie znać ale uważam że powinieneś jej nadać własną nazwę. Ma wszystko co  potrzeba. Świetne widoczne z kilometra skrzydełka, odnóża, kolor i paraszuta co ją będzie nosił na powierzchni wody, ogon odpowiedniej długości. Mucha użytkowa na 100%. Nadaj jej swoją nazwę zanim ktoś to zrobi za ciebie  . Ale ja się mogę nie znać  . Zrobię sobie coś podobnego i będę opowiadał że właśnie ta była motywacją. 

Pomysł na muchę nie jest ani mój , ani nowy . Tą ukręciłem zmieniając tylko materiały i technikę w stosunku do wzoru który widziałem. A odnóża , to właśnie jeden z elementów który wymaga dopracowania .

 

Na przykład.

Edytowane 20 Stycznia 2018 przez pisarz

[Adrian Tałocha]

Ja osobiście lubię emergery w 99% tego typu muchy sprawdzają mi się lepiej niż klasycznie zawiązane a ten 1 % to klenie które lubią muchy wysoko zawieszone

[live4flyfishing]

Pomysł na muchę nie jest ani mój , ani nowy . Tą ukręciłem zmieniając tylko materiały i technikę w stosunku do wzoru który widziałem. A odnóża , to właśnie jeden z elementów który wymaga dopracowania .

 

Na przykład.

Piotr, w tego typu konstrukcjach ogony są zbędne zupełnie. Nie ułatwiają zadania. Piszę to jako praktyk.

 

[pisarz]

Piotr, w tego typu konstrukcjach ogony są zbędne zupełnie. Nie ułatwiają zadania. Piszę to jako praktyk.

 

Michał , Twoje wypowiedź , to miód na moje serce . Bo co jam się z tym ogonem namordował

[Tobiasz Stream-Fly]

Może jakieś porady albo zmiany? 

[trout master]

Piotr, w tego typu konstrukcjach ogony są zbędne zupełnie. Nie ułatwiają zadania. Piszę to jako praktyk.

 

Jakiego zadania? Fly tajerskiego?

 

Imitacja wychodzącej jetki majowej powinna jak najbardziej mieć ogon. Mniejsze jetki może niekoniecznie ze wzgl. na "podbijanie muchy nosem" przez lipienie. Dotyczy to również suchych.

Przy jętce May Fly pstrągi i glowatki nie biorą jej "na nos".

 

@pisarz

Do tej jetki majowej używałeś flamastra (główka, plecy)? Za dużo roboty z nią nie miałeś. Może poza jeżynką parachute.

Edytowane 21 Stycznia 2018 przez trout master

[FoamFly]

Czernobyl Ant w kilku wariantach kolorystycznych

[live4flyfishing]

Jakiego zadania? Fly tajerskiego?

 

Imitacja wychodzącej jetki majowej powinna jak najbardziej mieć ogon. Mniejsze jetki może niekoniecznie ze wzgl. na "podbijanie muchy nosem" przez lipienie. Dotyczy to również suchych.

Przy jętce May Fly pstrągi i glowatki nie biorą jej "na nos".

 

@pisarz

Do tej jetki majowej używałeś flamastra (główka, plecy)? Za dużo roboty z nią nie miałeś. Może poza jeżynką parachute.

Mistrzu Masterze :-), Piotrek nie pokazał tutaj imitacji majówki. Przecież to widać gołym okiem :-) To po pierwsze, po drugie, rzadko kto wykonuje emergery majówek w podobny sposób. Jak słusznie zauważyłeś pstrągi nie pobierają tych stosunkowo dużych owadów "na nos" (chyba, że jest to początek rójki), zatem to stadium można sobie odpuścić w wiązaniu stylem jaki zaprezentował.

Piszę to jako praktyk, wędkarz, nie jako tajer.

 

Edytowane 21 Stycznia 2018 przez MichałZ

[live4flyfishing]

PS swoją opinię wyraziłem w stosunku do drugiej muchy, tej z bażanta.
Mucha pierwsza, ta z pianki kolorem być może przypomina majówkę, lecz budowę trzeba by poprawić.Odwłok o 3 segmenty dłuższy.
Jeśli już Piotrze uparłeś się na tego typu imitację w tym stylu, to w pierwszej kolejności pomyśl nad zmianą haczyka. Sugeruję tutaj klasycznego klinkhammera w większym rozmiarze do głębszego zanurzenia, lub co w mojej opinii dużo lepiej się sprawdzi, haczyk AhrexNS156, którego zastosowanie pozwoli Ci na delikatne zanurzenie tułowia, przy jednoczesnym częściowym utrzymaniu muchy na powierzchni.
No i trzeba by się dobrze zastanowić, czy wiązanie tułowia z pianki w emergerze ma sens. Moim zdaniem nie. Lepiej pokombinować z matriałami, które pozwolą tej muszce przez moment unosić się na powierzchni i które zastosujemy jako "nośnik". Mam na myśli jeżynka, ewentualnie skrzydełka.
 

Edytowane 21 Stycznia 2018 przez MichałZ

[pisarz]

PS swoją opinię wyraziłem w stosunku do drugiej muchy, tej z bażanta.

Mucha pierwsza, ta z pianki kolorem być może przypomina majówkę, lecz budowę trzeba by poprawić.Odwłok o 3 segmenty dłuższy.

Jeśli już Piotrze uparłeś się na tego typu imitację w tym stylu, to w pierwszej kolejności pomyśl nad zmianą haczyka. Sugeruję tutaj klasycznego klinkhammera w większym rozmiarze do głębszego zanurzenia, lub co w mojej opinii dużo lepiej się sprawdzi, haczyk AhrexNS156, którego zastosowanie pozwoli Ci na delikatne zanurzenie tułowia, przy jednoczesnym częściowym utrzymaniu muchy na powierzchni.

No i trzeba by się dobrze zastanowić, czy wiązanie tułowia z pianki w emergerze ma sens. Moim zdaniem nie. Lepiej pokombinować z matriałami, które pozwolą tej muszce przez moment unosić się na powierzchni i które zastosujemy jako "nośnik". Mam na myśli jeżynka, ewentualnie skrzydełka.

 

Merytorycznie aż do bólu . Dzięki

 

 

@pisarz

Do tej jetki majowej używałeś flamastra (główka, plecy)?

Nie inaczej , użyłem flamastra

Cytując Chmielowskiego , "Koń jaki jest każdy widzi" .

[TomCast]

Caddis Pupa

Edytowane 21 Stycznia 2018 przez Tomek.M

[TomCast]

Wychodząca jętka

[live4flyfishing]

Merytorycznie aż do bólu . Dzięki

 

Do usług :-)

Zastosowanie tego dłuższego haczyka o którym wyżej wspomniałem, pewnie jak już się zdążyłeś zorientować, pozwoli Ci na zbudowanie odpowiedniego dla majówki tułowia.

Pozwól, że podpowiem, być może o tym wiesz, każda jętka swój tułów ma zbudowany z 10 segmentów. Ta informacja pozwoli Ci lepiej zaplanować proporcje podczas wiązania.

I pozwól jeszcze jedna podpowiedź. Zanim zaczniesz wiązać jakiś konkretny wzór, przemyśl jakiego haka chcesz użyć. Często jest tak, że kształt wymusza na nas to w jaki sposób mucha będzie ostatecznie wyglądać.

Nawet poprawnie zrobiona mucha na nieodpowiednim haku wygląda słabo. Oczywiście, wprawiony krętacz jest w stanie sobie z tym poradzić, ale na początek, zanim opanujesz temat proporcji, proponuję zwracać na to uwagę.

Edytowane 21 Stycznia 2018 przez MichałZ