Skocz do zawartości

Nasze muchy


Kuba Standera

Rekomendowane odpowiedzi

ta na wodzie ma inne skrzydla jak ta na pierwszym zdjeciu.

Prototyp lezal by zapewnie na boku, tak troche nienaturalnie.

Martwa jetka, popularnie zwana spentem jest w niektorych warunkach nie do pobicia ale musi miec, tak jak na zdjciu, rozwarte skrzydla.

Przypon bedzie sie tak czy owak skrecal, na to nie ma rady. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martwa jętka jest skuteczna w każdej formie, z rozłożonymi skrzydłami czy bez, obojętnie. Warunek jest taki że "rójka" musi być na takim etapie kiedy samice składają jaja i już nie podnoszą się z wody. Płyną wtedy w różnych przypadkowych pozach i jeśli jest ich wystarczająco dużo, ryby nie wybrzydzają.

Stojące skrzydła, to tak bardziej na początku całego jętkowania. Owady są wtedy trochę inne mniej przeźroczyste i mniej delikatne. Krócej są w zasięgu ryb bo zaraz odlatują. Skręcanie przyponu przez Piotra muchę jest całkiem prawdopodobne. ale wcale nie takie pewne. Bardziej pewna  moim zdaniem jest nietrwałość skrzydełek. Pstrąg raz ugryzie i bedzie po nich :)

Edytowane przez Pluszszcz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwłok niepotrzebnie tak wysoko i w dodatku razem ze skrzydełkami pod kątem 90 stopni w stosunku do żyłki to przy dużej powierzchni będzie skręcał przypon na bank.

...nawet jak byś powiedział,że Ci nie skręca...to nie uwierzę.

Ale mucha ładna.

Tak naprawdę jak jętka składa jaja to odwłok nie jest podniesiony.Wręcz przeciwnie.Skrzydełka tak.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta na wodzie ma inne skrzydla jak ta na pierwszym zdjeciu.

Prototyp lezal by zapewnie na boku, tak troche nienaturalnie.

Martwa jetka, popularnie zwana spentem jest w niektorych warunkach nie do pobicia ale musi miec, tak jak na zdjciu, rozwarte skrzydla.

Przypon bedzie sie tak czy owak skrecal, na to nie ma rady. ;) 

No i wydało się . :clappinghands:

 

Chłopie idź do okulisty , to ta sama mucha . :D

Od jakiegoś czasu szukasz ze mną zwady :( . Jakieś kompleksy ?

Edytowane przez Pisarz.......ewski Piotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem sporo much z syntetyku jako skrzydełkami - ma to swoje zalety i ma wady. Furczy w powietrzu, skręca przypon dość często, za to pływa jak korek. Inna sprawa, że ja tak niekoszernie nigdy nie złapałem bakcyla suchej muchy. Jak zbierają - to mokra, i kombinacje jak podać i w jakiej warstwie wody. A mokrą można cuda zrobic. Nawet prowadzić po powierzchni z nurtem. Za to nawet jak utonie to nadal wabi. A sucha juz słabo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem sporo much z syntetyku jako skrzydełkami - ma to swoje zalety i ma wady. Furczy w powietrzu, skręca przypon dość często, za to pływa jak korek. Inna sprawa, że ja tak niekoszernie nigdy nie złapałem bakcyla suchej muchy. Jak zbierają - to mokra, i kombinacje jak podać i w jakiej warstwie wody. A mokrą można cuda zrobic. Nawet prowadzić po powierzchni z nurtem. Za to nawet jak utonie to nadal wabi. A sucha juz słabo...

 

Etherni, mokra mucha swoją drogą, a sucha swoją. Jak płyną spinnery, to po co sobie komplikować sytuację. Mało jest innych tak widowiskowych brań jak zebranie dużej suchej muchy z powierzchni wody. Długo się to potem pamięta. Co innego w czasie wylotów. Wtedy mokra jak najbardziej, prawie w każdej warstwie wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne te muchy. Nie wiem tylko dlaczego w łososiowych nie ma oczka haczyka a jest zamiast tego żyłka. Jakieś czary? "Kretacze" nie robią tego ot tak żeby sobie utrudnić. :)

Bo to Arku wykonania według dawnych receptur. Haki do much łososiowych (blind eye hooks) nie miały oczek. To nie jest żyłka, oczko tworzono z catgutu, bo rzeczą oczywistą jest, że Du Pont wymyślił nylon znacznie później. https://www.youtube.com/watch?v=ezb0yHkN7-I

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek, ja Cię proszę nie bądź jak Dmyszewicz . Tyle lat na forum muchowym i zadajesz takie pytanie ? :) Spora część speyów na ff ma oczka z silk gutu, napisane jak byk :)

Dla mnie, chłopa z gór łowienie łososi DH to jak łowienie dorszy-czarna magia.

Nie mam zielonego pojęcia wiec pytam z ciekawości.

Czyli tych much nie wiesza się na kiju? Czy "cut gut" jest wystarczająco silny żeby w jakiś sposób dowiązać do niego żyłkę i taki łososiowy klasyk wyjąc z gabloty?

O haczykach takich kilka razy "słyszałem" (Komis FF) ale nie wiedziałem jak to użyć w zestawie. W gablocie "no problem". :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, to nie jest Greenwell's Glory :)

Wg. mojej wiedzy to nie jest GG, ale faktycznie taka mucha pod taką nazwą występuje często w handlu, i to w aglosaskich sklepach.

Zawsze zastanawiam sie gdzie kończy się wariant a zaczyna inny wzór. Czy w wersji spider ale trzymająca kolorystykę to bedzie GG?

Czy forma z zmianą koloru będzie bardziej „prawdziwa”?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, to jest tylko kwestia nazwania muchy. Mam takie wrażenie, że w takich przypadkach panuje jakiś rodzaj zbiorowego "nieporozumienia" i oporu przed trzymaniem się tradycyjnych receptur. Myślę, że dobrze sobie porównać taką sytuację z modelarzami. Tworząc jakiś model okrętu, samolotu itd. dbają o każdy szczegół. Pancernik "Bismarck" nie może mieć dopasowanej wieży z czołgu Tiger  :)  

 

http://www.flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=7698

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...