Skocz do zawartości

Nasze muchy


Kuba Standera

Rekomendowane odpowiedzi

Muchy zawiązane na Ahrexach

 

To takie czernobyl ant w wersji de lux, Michał jak patrzę na perfekcje wykonania tych i ogólnie Twoich much, to mi się ciśnienie podnosi - a ja "sercowy" jestem  ;)

Mniejsza o mnie, wstawiaj dalej, jak najwięcej  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Janusz  :highfive: , przesadzasz!

 

Ok, może troszeczkę, ale jak wiesz od całkiem niedawna sam staram się coś "krecić" i wiem (chyba) jakiej precyzji, nakładu pracy ( w moim przypadku) wymaga uzyskanie perfekcyjnych i powtarzalnych efektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej materii to czas jest sprzymierzeńcem tych mniej zdolnych ;-) , do których i ja się między innymi zaliczam. 
Znam takiego jednego młodego Norwega, nawiasem pisząc wyjątkowo zdolna i wybitna jednostka, który to tego czasu nie potrzebował zbyt wiele, by osiągnąć najwyższy level w wiązaniu much łososiowych. Poziom mistrzowski osiągnął już po pierwszych swoich próbach przy imadle. Co ciekawe swoją przygodę z wiązaniem much zaczął właśnie od Full Dressów. 
To jest dowód na to,że jak w każdej dziedzinie tak i tu trafiają się złote dzieci, na których prace patrząc, ma się wrażenie jakby zamiast grzechotki w kołysce bawiły się bobinkami i ususzonymi główkami bażantów złocistych ;-).
Takim jak ja pozostaje ciężka praca i czasochłonne szlifowanie warsztatu. W moim odczuciu najgorsze w tym wszystkim jest to, że ja nigdy nie jestem w 100% zadowolony z efektów swojej pracy. Zawsze z czasem coś bym w tych swoich muchach poprawił. To taka never ending story, ale być może właśnie tak ma być i, że nie chodzi o to by złapać króliczka, lecz o to by gonić go ;-) ?

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cokolwiek by nie kombinować, to jeżynka z kury w kolorze greenwell i stąd nazwa. Zmieniając kolor tułowia można pokusić się o nazwę greenwell wariant.

Niestety podmiana jeżynki na inne pióro raczej wyklucza użycie nazwy...

 

Prostując pochodzenie nazwy tego wzoru :-) polecam lekturę: https://en.wikipedia.org/wiki/William_Greenwell

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Z tego co wyczytałem, to jest i sucha, i mokra, ze skrzydełkami i bez skrzydełek, z ogonkiem i bez, z zielonym tułowiem, szarym, czarnym, kolorystyka skrzydełek i jeżynki  też różne - tak jak ich ułożenie.

Mam Greenwell's Glory w kilkudziesięciu egzamplarzach w różnych jej wariacjach kolorystycznych tułowia, jeżynki i skrzydełek. Kupiłem kiedyś okazyjnie chyba na Allegro jak ktoś wyprzedawał muchy za przysłowiowy psi grosz.

Do pewnego momentu kompletnie tych much nie używałem myśląc właśnie że to są przerośnięte i wyglądające jak kosmate tarantule, suchary na zbyt dużych hakach.

Do czasu aż w akcie desperacji założyłem jedną na hak - od tego momentu uważam ją za jedną z bardziej łownych muszek.

Właściwie to chyba od wykonawcy tej muszki i samego łowiącego zależy czy i jak ta mucha utrzymuje się na wodzie, czy też tonie i w jakiej warstwie wody się unosi. Można jeżynkęzrobić z koguta jak i z kury. Można tę muchę psiknąć środkiem hydrofobowym i zrobic z niej w jednym momencie typowego suchara pomimo "tustej kury" na jeżynce, można też od razu ją przytopić nawet jak będzie kogut i sterczące w górę skrzydła.

Mnie podoba się z powodu jej uniwersalności - może przypominać rybkę, ogromną widelnicę, wychodzącą dopiero co jętkę, czy chrusta, albo spenta czy nimfę (jak bez skrzydełek ją zrobimy).

Super muszka.

Pozdrawiam.

post-63414-0-80091100-1557776000_thumb.jpg

post-63414-0-07484500-1557776059_thumb.jpg

Edytowane przez Forest-Natura
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mucha O.Edwardsa rzeczywiście zrobiona tak bardziej suchomuchowo mimo użytych mokrych materiałów. Ale daje przykład, że  mokra mucha ze skrzydełkami nie zawsze musi się zgadzać z naszymi wyobrażeniami. Pierwotna wersja tak bardziej Clyde-stylowo mogła wyglądać.

 

http://www.classicflytying.com/index.php?showtopic=39634

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka „suchomodowa” mokra bedzie przecież płynąc dużo płycej niż klasyczna. Może o to chodziło twórcy?

Sam robiłem spiderki mokre w dwóch wersjach - jezynka z kury, i jezynka z koguta. Poza tym takie same. Wraz z wzrostem aktywności ryb na powierzchni, zmieniałem kurzą na kogucią. Taka sucho-mokra jest bardzo wygodna dla leniwych, bo przecież przez moment unosi sie jak suchar.

Największą trudnością dla mnie było osiągniecie takiej konstrukcji, żeby po przebiciu filmu na powierzchni mucha nie smużyła (bo wtedy chodziło mi o lipienie).

Na marginesie - nigdzie nie mogę znaleźć w sprzedaży kapki kury w ubarwieniu Greenwell/Badger, gdyby któryś z kolegów miał na zbyciu chociaż polowe kapki to proszę o kontakt, mam na wymianę sporo ciekawych materiałów. Wiem ze to nie giełda ale może zostanie mi wybaczone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka „suchomodowa” mokra bedzie przecież płynąc dużo płycej niż klasyczna. Może o to chodziło twórcy?

Sam robiłem spiderki mokre w dwóch wersjach - jezynka z kury, i jezynka z koguta. Poza tym takie same. Wraz z wzrostem aktywności ryb na powierzchni, zmieniałem kurzą na kogucią. Taka sucho-mokra jest bardzo wygodna dla leniwych, bo przecież przez moment unosi sie jak suchar.

Największą trudnością dla mnie było osiągniecie takiej konstrukcji, żeby po przebiciu filmu na powierzchni mucha nie smużyła (bo wtedy chodziło mi o lipienie).

Na marginesie - nigdzie nie mogę znaleźć w sprzedaży kapki kury w ubarwieniu Greenwell/Badger, gdyby któryś z kolegów miał na zbyciu chociaż polowe kapki to proszę o kontakt, mam na wymianę sporo ciekawych materiałów. Wiem ze to nie giełda ale może zostanie mi wybaczone.

Witam

Ponieważ to nie giełda -wiadomośc wyslalem na priv

Klaniam się Marian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dziękuje za chęć pomocy ale może uściślę, że przy mojej skali kręcenia na własny użytek, raczej nie inwestuję w duże ilości drogich materiałów. Jak kapki to zwykle, nie genetyki.

Z genetyka jeśli juz to 10 piór by ni na długo wystarczyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tymczasem siedzę przy prostych wzorach i szlifuje zachowanie proporcji:)

 

attachicon.gif IMG_20190514_202539_494.jpg

Mariusz, główkę spokojnie  możesz robić ze dwa razy mniejszą. Wystarczy kilka obrotów nitką bardzo blisko oczka prawie w jednym miejscu. Jeżynką można jechać do samego oczka byle tylko pod spodem nie było za dużo :)

Edytowane przez Pluszszcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad główką nadal pracuję, i tak już wychodzi trzy razy mniejsza niż na początku ;)

Przy główce mam problem jak to zrobić aby nie przywiązywać promieni jeżynki. Podpatruje jak to robią spece na YT ale to chyba kwestia praktyki... robię tak samo a wygląda inaczej... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Promienie jeżynki odrobinę Ci się położyły bo najechałeś nitką za daleko do tyłu. Podstawa to ograniczać ilość materiału w okolicy wiązania jeżynki, skrzydełek i główki. W miejscu wiązania główki dobrze jest żeby był  sam drut haka i nitka wiodąca. Jeżynkę natomiast trzeba nawijać ciasno tak, żeby nawoje stosiny jeżynkowego piórka stykały się ze sobą. To jest akurat w przypadku suchej muchy dosyć przyjemna robota  :)

 

Tutaj to trochę widać:

Edytowane przez Pluszszcz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...