spinn1990 Opublikowano 11 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 .......... co o niej myslicie? nada sie? do tej pory strugam recznie niepowtarzalne wobki, ktore zdobyly uznanie wsrod bardzo wielu wedkarzy calego kraju...i otrzymuje bardzo duzo zamowien i przez to czasami nie wyrabiam sie w czasie ;/ a z reszta, sami zobaczcie co inni pisza o moich mikro killerkach owadzich i jakie uznanie zdobywaja za kazdym razem na allegro jak rowniez wsrod moich prywatnych odbiorcow... Nie umieszczamy linkow do aukcji na tym portalu!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sobol Opublikowano 11 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 Ta firma to marketowy fajans.Na takie ilości poszukaj czegoś znanej i sprawdzonej marki.A może dremel,do takich pchełek będzie dobry ma dużo różnych końcówek. P.S. Fajne te robaczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinn1990 Opublikowano 12 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Ta firma to marketowy fajans.Na takie ilości poszukaj czegoś znanej i sprawdzonej marki.A może dremel,do takich pchełek będzie dobry ma dużo różnych końcówek. P.S. Fajne te robaczki witam Cie, a moze masz jakies linki do takich szlifierek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sobol Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Zobacz Dremele w tym sklepie http://www.robo-kop.lodz.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinn1990 Opublikowano 12 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 witam ponownie! wedlug mnie t bedzie idealna ->>> drugie ostrzeżenie - proszę nie umieszczać linków do aukcji co o niej myslisz kolego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinn1990 Opublikowano 12 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 albo ta......??????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler129 Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Szlifierka do balsy? Samym papierem ściernym wyszlifowałby wobka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinn1990 Opublikowano 12 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 100 sztuk dlugosci max 1,5cm w 3 dni??!!! to TY zdolny musisz byc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 elaborat na allegro bardzo ładny nawet cudowny ale wydaje mi się, że to prędzej jakaś krypto reklama ps. kto z kadry zielonogórskiej nimi łowi?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robcyk Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Moje zdanie jest takie że szlifierka do balsy musi mieć baaardzo drobny kamień i trzeba mieć jeszcze pewna rękę. Chciałbym spróbować twoich przynęt( daj znać na priv). Choc dziwi mnie trochę że sam chcesz wykonać około 100 przynęt w 3 dni.W każdym bądź razie chetnie zakupię ze 2-3 sztuki na próbę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 ja jak zrobie 3 woblery w tygodniu to i tak sukces ale fakt - grzebie sie z tym strasznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinn1990 Opublikowano 12 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 witam Cie, mialem na mysli rzecz jasna o same korpusy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinn1990 Opublikowano 12 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 witam, nie sprzedaje swoich wobkow konkurencji... ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 opis z alledrogo jest imponujący- teraz już wiem dlaczego rybostan w Polsce jest na tak niskim poziomie wracając do liczby 100 to albo te wobki są nie dopracowane ,albo twoim kuzynem bądź wujkiem jest TURBODYMOMAN moim zdaniem wykonać ręcznie tylu korpusów żukówjest nie możliwe,natomiast jeśli wykonujesz 100 wobków (struganie, szlifowanie, stelarz, lakier, ster,ustawienie nad wodą)w 3 dni to żadne z tego cudo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 kolega wyżej napisał, że miał na myśli same korpusy, co nie zmienia faktu, że i tak tempo zacne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 witam, nie sprzedaje swoich wobkow konkurencji... ;p wyciag z twojego elaborata z allegro Wielu znanych wedkarzy uzywa ich z powodzeniem na prestizowych zawodach w kraju jak i podczas rekreacyjnego wedkowania.Kilkanascie spinningowych klubow z Polski lowi na nie podczas zawodow GP Polski i oczywiscie wielu znakomitych wedkarzy z Okregu ZIELONA GÓRA ktorych nikomu nie trzeba przedstawiac!!! to jak to w końcu jest..... konkurencja z okręgu łowi na nie czy nie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinn1990 Opublikowano 12 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 opis z alledrogo jest imponujący- teraz już wiem dlaczego rybostan w Polsce jest na tak niskim poziomie wracając do liczby 100 to albo te wobki są nie dopracowane ,albo twoim kuzynem bądź wujkiem jest TURBODYMOMAN moim zdaniem wykonać ręcznie tylu korpusów żukówjest nie możliwe,natomiast jeśli wykonujesz 100 wobków (struganie, szlifowanie, stelarz, lakier, ster,ustawienie nad wodą)w 3 dni to żadne z tego cudo ty chyba czytac nie umiesz powyzszych postow....pokaz cos swojego a nie krytykujesz, kozaczysz a pewnie nic nie pokazesz bo zwykly nowicjusz z Ciebie ktory tylko gadac duzo umie!!! co ty myslisz, ze ja robie przynety na pokaz mody czy dla kolekcjonerow!!!! szczerze, to zastanow sie nad tym jakie suchary piszesz.aha, jesli taki kozak jestes to wpadnij na Odre w mojej okolicy i mozemy zrobic zawody w ktorych beda sie LICZYC TYLKO KLENIE!!! narazie cwaniaku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinn1990 Opublikowano 12 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 witam, nie sprzedaje swoich wobkow konkurencji... ;p wyciag z twojego eaborata z allegro Wielu znanych wedkarzy uzywa ich z powodzeniem na prestizowych zawodach w kraju jak i podczas rekreacyjnego wedkowania.Kilkanascie spinningowych klubow z Polski lowi na nie podczas zawodow GP Polski i oczywiscie wielu znakomitych wedkarzy z Okregu ZIELONA GÓRA ktorych nikomu nie trzeba przedstawiac!!! to jak to w końcu jest..... konkurencja z okręgu łowi na nie czy nie ?? NIE!!! masz tu wyniki MO ZG 2009 z tego roku i zobacz ze 5 bylem a Smiejek, Danek itd z tylu. w pierwszej turze zlowilem 3 kluchy a spadow mialem 4 tak wiec niezbyt duza skutecznosc mialem. Zas w drugiej turze spadly mi 3 tylko ale za to takie pod 40cm i musialem sie ratowac okonkami;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 12 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Witam.Właściwie to post do Pawła Z. i żeby zacząć z nim pisać lub dać swoją ocenę tego założonego tematu, to przedstawię się zdjęciem (w fazie testów), tak żeby nie było, że kozaczę i nie znam się w temacie robienia wobków (czyt.żuków,chrabąszczy): Nie bawię się balsą (kiedyś tak), ale uważam, że taka jak w pierwszym poście szlifierka do BALSY, to jak malowanie woblera pistoletem samochodowym z dyszą 1,4.Co do Dremela - to oczywiście jest to super urządzenie, potrzebne przy zabawie wobkami (ja mam cały czas w użyciu 3szt.), ale chyba do nadawania kształtów chrabąszczom nie nada się. Tym bardziej, że zaznaczyłeś, że są o długości 1,5cm (hi,hi,hi- patrząc na fotki ryba-chrabąszcz, to ryba musi mieć 20cm lub więcej, ale wtedy chrabąszcz jest większy, a nie 1,5cm ). Ja zauważyłem w pierwszym poście bardziej reklamę wobków, jak prośba o pytanie. W tej chwili jest ok.400wejść w ten wątek i myślę, że połowa ludzi weszła dalej (na allegro) z ciekawości co tam jest. Nie dziw się, że są takie wpisy, bo po przeczytaniu małego referatu (nie, nie, Szpiegu napisał elaboratu i niech tak zostanie) trochę są zszokowani (no ja też) tym opisem.No to jak już poruszyłeś zawody i twoje umiejętności, to chyba nie cenisz swoich zdolności wyżej jak chłopaków z kadry (nazwisk nie podaję, bo wiemy o kogo chodzi- mają mój szacun za osiągnięte wyniki na szczeblu krajowym). Cały czas powtarzam, że wyniki z jednych zawodów, mają się nijak do całości (rok, lata). Wspomniane zawody pokazują najdłuższą rybę 34,7 i 19,0 - nie powala na kolana, tak jak inne wyniki w późniejszych tabelkach (np.20,6 24,3-okonie).To, że ktoś ma 599wiadomości na j.pl, to wcale nie musi oznaczać, że zna się na robieniu wobków. To że ktoś nie wstawia zdjęć wobków, nie oznacza, że nie umie ich robić i nie zna się na ocenie i możliwościach innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinn1990 Opublikowano 13 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 Witam.Właściwie to post do Pawła Z. i żeby zacząć z nim pisać lub dać swoją ocenę tego założonego tematu, to przedstawię się zdjęciem (w fazie testów), tak żeby nie było, że kozaczę i nie znam się w temacie robienia wobków (czyt.żuków,chrabąszczy): Nie bawię się balsą (kiedyś tak), ale uważam, że taka jak w pierwszym poście szlifierka do BALSY, to jak malowanie woblera pistoletem samochodowym z dyszą 1,4.Co do Dremela - to oczywiście jest to super urządzenie, potrzebne przy zabawie wobkami (ja mam cały czas w użyciu 3szt.), ale chyba do nadawania kształtów chrabąszczom nie nada się. Tym bardziej, że zaznaczyłeś, że są o długości 1,5cm (hi,hi,hi- patrząc na fotki ryba-chrabąszcz, to ryba musi mieć 20cm lub więcej, ale wtedy chrabąszcz jest większy, a nie 1,5cm ). Ja zauważyłem w pierwszym poście bardziej reklamę wobków, jak prośba o pytanie. W tej chwili jest ok.400wejść w ten wątek i myślę, że połowa ludzi weszła dalej (na allegro) z ciekawości co tam jest. Nie dziw się, że są takie wpisy, bo po przeczytaniu małego referatu (nie, nie, Szpiegu napisał elaboratu i niech tak zostanie) trochę są zszokowani (no ja też) tym opisem.No to jak już poruszyłeś zawody i twoje umiejętności, to chyba nie cenisz swoich zdolności wyżej jak chłopaków z kadry (nazwisk nie podaję, bo wiemy o kogo chodzi- mają mój szacun za osiągnięte wyniki na szczeblu krajowym). Cały czas powtarzam, że wyniki z jednych zawodów, mają się nijak do całości (rok, lata). Wspomniane zawody pokazują najdłuższą rybę 34,7 i 19,0 - nie powala na kolana, tak jak inne wyniki w późniejszych tabelkach (np.20,6 24,3-okonie).To, że ktoś ma 599wiadomości na j.pl, to wcale nie musi oznaczać, że zna się na robieniu wobków. To że ktoś nie wstawia zdjęć wobków, nie oznacza, że nie umie ich robić i nie zna się na ocenie i możliwościach innych. mizerne te twoje klocki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 Może tak troszkę pokory i szacunku do starszych?? Zobacz najpierw jakie woblerki robi @J A Z, potem wypadałoby przeprosić, a następnie grzecznie poprosić o naukę strugania od tego Pana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 i łowienia też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 Internet, właśnie internet-fora, gdzie można sobie pisać, wytykać, naśmiewać się i obrażać jeden drugiego, ale to niektórych rajcuje i buduje w siłę (jaki jestem wielki bo mu pojechałem, kozakowi jednemu) - żałosne.Mizerna fotka jest wrzucona na szybkiego, żebyś nie musiał szukać z kim piszesz (nie moja wina, że natura zrobiła z chrabąszcza tzw.klocka).Chyba najlepszymi chrabąszczami dostępnymi w sprzedaży były (były, bo już chyba nie robi na sprzedaż) żółtobrzeżki Darka Mleczki, pracowały rewelacyjnie, no i ryby też je chwaliły. Ciągnie mnie, żeby napisać jeszcze o spostrzeżeniach co do robionych robaków (chrabąszczy), chociaż to nie ten temat.Poniżej napiszę na temat, to może nie będzie wywalony mój post . Większość strugaczy robi teraz żuki pływające, ale z pracą smużącą, tylko dlatego, że łatwiej? że nie trzeba ich ściągać pod wodę, gdzie mogłyby pokazać na co je stać lub nie stać, tzn. wyskakiwanie podczas szybkiego ściagania lub wprowadzania w szybszy nurt (właśnie mleczaki były rewelka). Sprawdzałem, testowałem różne dostępne żuki i niestety, no... wyskakiwały. Dobra, dobra już nie piszę bo to nie w temacie, ale specjalnie to napisałem, żeby zapytać się: Pawle twoje wyskakują, czy tylko można prowadzić je smużąc wodę?? Żeby moderator w moim przypadku nie miał co robić, to napiszę w temacie. @Spinn1990 - napisz do Pawła (@WOBLER_W1), a na pewno coś Ci podpowie. Na jego filmikach można dużo się nauczyć w technice strugania. On robi to na twardym drzewie, a balsa raczej nie nadaje się do takiej obróbki, dlatego moje zdziwienie po co taka szlifierka. Na pewno opłaca się kupić taką małą wiertarkę i nie musi to być od razu Dremel. Ja mam trochę gorsze jakościowo i spełniają swoje zadania w 100% (jedna ma już ok.5lat). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler129 Opublikowano 13 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 100 sztuk dlugosci max 1,5cm w 3 dni??!!! to TY zdolny musisz byc Nigdzie nie napisałem, że strugam 100 wobków w 3 dni. Co do takiego extra tempa... To wtedy jedzie się niestety na ilość, a nie jakość Przerabiałem to. Do handlu ok, ale... Poza tym wygląd to nic! Właśnie przeczytałem Twojego ostatniego posta i aż się przeraziłem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinn1990 Opublikowano 13 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 Internet, właśnie internet-fora, gdzie można sobie pisać, wytykać, naśmiewać się i obrażać jeden drugiego, ale to niektórych rajcuje i buduje w siłę (jaki jestem wielki bo mu pojechałem, kozakowi jednemu) - żałosne.Mizerna fotka jest wrzucona na szybkiego, żebyś nie musiał szukać z kim piszesz (nie moja wina, że natura zrobiła z chrabąszcza tzw.klocka).Chyba najlepszymi chrabąszczami dostępnymi w sprzedaży były (były, bo już chyba nie robi na sprzedaż) żółtobrzeżki Darka Mleczki, pracowały rewelacyjnie, no i ryby też je chwaliły. Ciągnie mnie, żeby napisać jeszcze o spostrzeżeniach co do robionych robaków (chrabąszczy), chociaż to nie ten temat.Poniżej napiszę na temat, to może nie będzie wywalony mój post . Większość strugaczy robi teraz żuki pływające, ale z pracą smużącą, tylko dlatego, że łatwiej? że nie trzeba ich ściągać pod wodę, gdzie mogłyby pokazać na co je stać lub nie stać, tzn. wyskakiwanie podczas szybkiego ściagania lub wprowadzania w szybszy nurt (właśnie mleczaki były rewelka). Sprawdzałem, testowałem różne dostępne żuki i niestety, no... wyskakiwały. Dobra, dobra już nie piszę bo to nie w temacie, ale specjalnie to napisałem, żeby zapytać się: Pawle twoje wyskakują, czy tylko można prowadzić je smużąc wodę?? Żeby moderator w moim przypadku nie miał co robić, to napiszę w temacie. @Spinn1990 - napisz do Pawła (@WOBLER_W1), a na pewno coś Ci podpowie. Na jego filmikach można dużo się nauczyć w technice strugania. On robi to na twardym drzewie, a balsa raczej nie nadaje się do takiej obróbki, dlatego moje zdziwienie po co taka szlifierka. Na pewno opłaca się kupić taką małą wiertarkę i nie musi to być od razu Dremel. Ja mam trochę gorsze jakościowo i spełniają swoje zadania w 100% (jedna ma już ok.5lat). pierwszy najechales na mnie a potem cala plejada tych wyczynowcow i powiem Ci ze mnie to juz nie dziwi, bo niejednokrotnie widzialem ja zgraja jedziecie po kims nowym-niczym hieny bez obrazy koledzy ale nie przyjemni jestescie i to bardzo. A co do moich wobkow to są wolno tonace co sprawia ze da sie je poprowadzic tuz pod powiezrchnia np. przepuszczajac je nad przelewem lub klasycznie posmuzzyc lecz ja nie robie klasycznych smuzakow, poniewaz one sie sprawdzaly lecz w bardzo dobrych okresach zerowania kleni na szczytach...i dlatego stworzylem swoja wlasna nowa koncepcje... a nie dalej produkowac komercje typowo smuzaca jak to prawie wszyscy robia;/ i mozecie pisac co chcecie lecz ja jestem swiadomy skutecznosci swoich przynet jak rowniez wielu co na nie lowi i w kolejnym sezonie jesli wykombinuje dobra kamere to nakrece kilka filmikow jak gryza je kluchy.A wrcajac do wobkow Darka Mleczki, ktory kiedys byl czlonkiem klubu sulechowskiego do ktorego naleze obecnie to moze i one byly skuteczne lecz w czasach gdy u nas na Odrze w przelewach stalo mnostwo wielkich kleni. W dzisiejszych czasach gdy ich jest mniej tmte zuki niezbyt sie sprawdzaja jak nie powiedziec ze W OGOLE a to dlatego ze ich rozmiary są juz n te czasy dosc spore..Tak wiec zminiaturyzowalem wobki owadopodobne do maxikum co dalo super efekty, bo na wobki tego typu 2-3cm innych wedkarzy brania naprawde byly mizerne i to nietylko ja mowie lecz bardzo wielu moich kolegow, ktorzy dostali kiedys jego wobki za darmo!!!Aczkolwiek tak czy siak DM jest nadal swietnym spinningista. @ JAZ - powiedz mi po co szybko sciagac tego typu wobka??? boleniowo???Ja uwazam ze wobek jest dobry gdy lowi klenie z niemal kazdej glowki a nie ze pieknie pracuje!!! aha, nie wiem jak wy ale ja nie widzialem zeby charbaszcz zywy poruszal sie pod woda niczym klasyczny wobek trzymajacy sie nurtu i powiem wiecej ze tegu typu przynety nie musza prawie wcale pracowac a i tak beda lowne jesli odpowiednio sie je dociazy, wkleji ster, polekieruje itd.. i gdy testyuje kolejne swoje seri latem nad Odra na jednym klasycznym rozmytym przelewie to notuje kilka bran i klkanascie wyjsc a kazdym wobkiem robie kilka rzutow i to mi wystarczy bo wiem ze sie sprawdzi na przelewach. @ JAz-uwierz mi, ze ja nie jestem hamem lecz wielu na tym forum jest typowych cwaniakow, ktorzy najezdzaja z premedytacja na nowych uzytkowinikow a do nich dolaczaja kolejni i Ci ludzie ktorzy od samego poczatku mi wyjechali z jakas REKLAMA -poprostu brak slow bo powiedz mi czy ten watek jakos zatytolwalem typowo jak reklama??? NIE, tylko o szlifierce chcialem pogadac!! i widzisz co sie dzieje!!!! Oczywiscie wsrod wielu uzytkownikow tego forum jest spoko-czyli ludzie ktorzy potrafia uszanowac drugiego czlowieka a nie na starcie zmieszac go z blotem. Jeszcze raz przepraszam Ciebie, bo zle sie zachowalem niczym ONI. A korpusy Twoje naprawde ciekawe. A TY robisz wobki typowo pracujace owadopodobne czy masz swoj wlasny pomysl na niepowtarzalna akcje takowego wobka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.