Skocz do zawartości
  • 0

pstrągi to świnie


cezorator

Pytanie

No tak muszę powiedzieć, że dzisiaj pstrągi zachowały się wobec mnie po świńsku. Przez 4 godziny intensywnego spiningowania nie miałem nawet kontaktu z rybą.

Chyba się opiję :lol:

A tak poza tym to idzie wiosna :mellow: bo widziałem sklejone 2 żaby i bazie na wierzbie :):D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

O widze respekt :mellow: , tak trzymac ;) . Gdybysmy okreslili pstragi jako prosiaczki , zeby bylo delikatniej , to chlopaki pomysla ze byles na leszczach :lol:

tak źle ze mna to jeszcze nie jest bo potrafię rozróżnić prosiaczka od łososia :):D

To różowe na czapce to Prosiaczek, a to drewniane to łosoś

tak mi się przynajmniej wydaje :mellow: :huh: :mellow: :huh:

chyba, że byłem wtedy nie w muzeum łososia tylko muzeum prosiaczka

:lol: :lol: :lol:

post-151-1348913189,264_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

dzięki serdeczne za miłe przywitanie, klawiaturę zakupiłem nową więc jak tylko czas pozwoli będę się udzielał.A te wody płyną naprawdę wielkie dzisiaj objerzdzałem kotlinę kłodzką i widziałem swoją kochaną Nysę, Scinawkę i Bystrzycę są naprawdę bliskie wylania a ścinawce w kilku miejscach już się to udało -biedne ryby

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

witam tomek ja tu nowy..nie martw się ja miałem podobną sytuację w tym roku na parsęcie.cztery dni biczowania i nic w końcu piątego dnia w rościęcinie znalazłem fajną runienkę z wypłyceniem po środku.pierwszy żut wjechałem w rośliny drugi to samo trzeci i znowu w tym samym miejscu tępy opór.zamiast ciąć podniosłem kija żeby wyjechać z roślin ale to nie były one tylko fajny kelcik zdążyłem tylko zobaczyć go jak się wywalił przy powieszchni i po rybie tak to już jest.reszta wyprawy na sucho i nadal muszę wspominać ostatnią trotkę z przed dwóch lat wtedy miałem więcej szczęścia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tomek. 3 wyjazdy 2 ryby :mellow: to zle <_< chciałbym miec teraz taką srednia:)Niech zrobi sie wreszcie ciepło juz nie długo n boooooolenie :D :mellow: :mellow: :mellow: do 28 wrzesnia mam czas na złowienie naprawdeduzego bolenia. Pózniej ;) przyjdzie mój potomek na Świat :mellow: . Pozdrawiam Tomek.S

 

Tomasz - na zawodach Dni Wieprzy (czy jakoś tak toto się nazywało) miałem srebrniaka W DRUGIM RZUCIE... i spadł pffff

 

Czyli kontakt (również wzrokowy - ba pod nogami miałem tą kilówkę) o 8,10, może 8,15 a potem przez 2 x 7 godzin blada dupa :D:D:D A Piotrek 2 ryby złowił echhh :mellow:

 

Pozdrów żonkę i życz Jej nie wiem... siły?? Powodzenia?? :D:D:D

Heniutek - masz rację, jak się zna po imieniu każdego bolenia dolnego odcinka Odry to to już nie jest wędkarstwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na pstragach byłem raz nad swoją ukochana Drawą. Wynik nedzny. Jeden mały kropkowaniec jeden spadł i dwa wyjscia. Ogólnie nędza. Nie miałem jak połowić woda bardzo niska a na brzegach sam lód, który strzelał pod nogami. Byłem teraz na Bornholmie 3 dni nałowiłem sie dorszy miałem tez pieknego łososia, który spadł blisko powierzchni dobre ponad metr.Najwiekszy dorsz na kutrze miał 8,5 kg mój dorsz :mellow: . Nie ma to jak bolenie................. <_< zostało jeszzce kilka, których nie nazwałem po imieniu :lol: mam nosa, że w tym roku padnie ten jeden jedyny. W zesłym roku na Oderce znalałem taką rafę, boleni jest sporo......żerują poza zasiegiem rzutu tylko łódka. Jest jeszcze ich menu to 25 cm jazie!!! <_< dobiore sie im do skóry w tym roku.Pozdrawim Tomek S. W maju kolejna wyprawa na Bornholm

post-186-1348913189,9981_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam Panowie!

Dzisiaj oficjalnie otworzyłem sezon pstrągowy! (Nieoficjalnie pierwszego omc 40-czka zaliczyłem w styczniu na Słupi przy okazji trociowania :D)

Celem mojej krótkiej wyprawy był nie znany mi dotychczas odcinek Wierzycy.Woda podniesiona i mocno trącona dawała nadzieje na kabanka.Niestety tym razem tylko przeczytałem rzekę.Owszem, ładny kabanek chciał mi zabrać pod nogami Executora7RR, ale zrobił to tak niefortunnie(dla mnie :lol: ) że nie zdołał sie zapiąć :angry: :mellow: Oprócz tego tatusia miałem jeszcze jedno ślepe pyknięcie oraz przywitałem się z młodzieniaszkiem nadwymiarowym który to spiesznie wrócił do wody bez całowania :lol: B) Troszke mnie zadziwił po pierwsze primo ze walnął na cometa 2-kę prowadzonego po letniemu zaj..eszybko z prądem: po drugie primo że nieżle choc krótko(nie chciałem żeby sie biedak wysilał) dokazywał jak na zimną pośniegową wodę :mellow: Pogoda piekna, zapach wiosny odurzał, słonko tak dogrzewało, że pot lał sie strugami :lol: żnowu poczułem to co najważniejsze w wędkarstwie... :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...