Bolenie 2009

[Redzi]

I już w domu :)Dzień zakończyliśmy wynikiem 11 szt. Niestety ten największy znowu uciekł spod ręki. Mój tato poczuł konkretnego sumiora. Dziś RH12 było lepsze od RH10. Mam nadzieję, że jak dostane nową plecionkę to ten niefart z dużymi rybami się skończy

[Kostek Kleń]

ja dziś tylko 3 bolusie największy nie cale 65 cm i miałem branie suma z powierzchni po długim odjeździe na 0,18 sumek się poprostu wypiął

[zero8]

zero8, jeśli to fotka tego 60 cm to mamy tu umowę, że nie męczymy takich ryb fotografowaniem.

 

 

Czytełem regulamin, ale zapomnialem o tym

[patu]

Gratuluję wszystkim złowionych boleni.

Poniżej kilka fotek z mojego rozpoczęcia sezonu

 

.

[Tomek_N]

To sie nazywa rozpoczecie sezonu! Piekna ryba/ryby no i przesliczne zdjecia!

 

Pozdrawiam i gratuluje!

Tomek

[Gert]

Piękny boleń i zdjęcia, tylko szkoda że wiosny na drzewach nie widać

[patu]

Generalnie bolenie stały w typowych miejscach.

Strzałem w dziesiatkę było prowadzenie przynęty głębiej ( w pół wody i przy dnie).

W drugim przypadku sprawdzały się rippery Shad GT9 i RH.

 

.

[patu]

... i jeszcze denne rapki... w pysku RH 10 i ripperek

 

.

[rolek]

Piękne rybcie i bombowe zdjęcia --- super!

[Robert]

Przyłączam się do gratulacji i jak zwykle zazdroszczę takich ładnych czystych ryb. Zdjęcie bolka które zamieściłem jest zrobione z lepszej strony. Z drugiej masakra, 3 rany + pijawki.

[BartekP]

Ależ piękne zdjęcia i rybki też owszem owszem;) Patu Gratulacje

[Tomass]

Wczoraj dzień był nieco lepszy kilka krótkich i jedna 70+, ale to jeszcze nie to... (niestety nie miałem aparatu a zdjęcie z telefonu kiepskie)

 

Patu jak zwykle świetne zdjęcia i ładne bolki

[argrabi]

Łał, po trzykroć łał!!!

[Redzi]

No Patu nieżle nieźle

Ja teraz jade na pobliską wisełkę raczej niczego się nie spodziewam bo jakoś przekonania nie mam że coś złapię dziś Ale to tak dla zabicia czasu przed meczem pojade pokiereszować wodę

[Tomek_N]

U mnie jak zwykle nic, widzialem pare niezlych atakow boleni na powierzchni, jednak moge je policzyc na jednej rece. No i zlowic tez sie nie chcialy...

[Redzi]

I tak jak pisałem 2 godzinki i 0 efektów. Było kilka ataków ale bardzo niemrawych.

 

Robert jest jeden plus na skarbie po drugiej stronie dalej buszuje bolek dużych rozmiarów dziś pokazał się 2 razy i to nie były niemrawe ataki

 

Niestety szkutecznie przeszkadza kwitnąca topola syfu pełno na wodzie jak ja nie lubie tego okresu gdy z nieba leci śnieg gdy jest kalendarzowa wiosna.

[Robert]

Domyślam się, że chodzi o bolka na skarpie. Tylko do niego trzeba płynąć a od promu to 2 km po koszmarnie płytkim odcinku. Już raz tam śruba przywaliłem w betonowe dno. Z brzegu czarno to widzę, z pontonu w ogóle. To stara cwana ryba i już była złowiona.

[andrew]

wypasione te foty Patu

lapiesz we dwojke z tego Busha czy jaki masz patent na stawianie apartu do zdjec?

 

[biosteron]

Gratulacje dla wszystkich łowców boleni za upór i determinacje,Ci co nic nie złowili niech się nie martwią , to dopiero początek sezonu,przyjdzie taki dzionek co i Wam będą koledzy gratulować życiówek .

 

Mnie rzeka Bug obdarzyła wczoraj tylko dwoma boleniami...wielkością nie zachwycają.Myślę ze jeszcze nie nadszedł ten okres boleniowy ,o którym mi się marzy.

 

[MGOR]

gratulacje, ja dostałem po zębach, na szczęście pierwsza runda trwała tylko 2 godziny

[Baloo]

@Patu - gratuluję rybek i pięknych fotek. Widzę, że mamy podobne zestawy fotograficzne, hehehe

 

 

[tornado]

A mnie jak nigdy Bolki zdołowały,1 maja cały dzień i początek 2 pływałem za Bolkami na odcinku od Rędzina Wrocławskiego aż do Brzegu Dolnego bez jakichkolwiek efektów poza jednym krąpiem na gumę.I tego miałem dość zapakowałem łajbę i zjechałem do Lubiąża gdzie już nie udało mi się jej zwodować, więc został tylko brzeg i buszujące Bolki na całego. I tak jak mi dały popalić jeszcze nigdy nie miałem, zastanawiając się co było nie tak. Łowiłem głównie na woblery wypuszczone w warkocz z dna miałem 7 potężnych brań i po dwóch trzech sekundach wszystkie się spinały.Na początku hamulec miałem ustawiony twardo w miarę spadów luzowałem i zmieniałem wabki wszystkie w rozmiarze od 8-10cm na plecionce 15lb i kiju ABU Suveren do 45g 3m jeden wobler został z rybą było to bardzo mocne walnięcie dwa trzy targnięcia łbem i luz tu mógł być zębaty,drugi wobler został po tak silnym walnięciu bolka który urwał mi przypon stalowy 6kg, a ja już nic nie wiem po wczorajszych doświadczeniach. Pozdrawiam Tornado

[Tomass]

Jak to powiada mój kolega bolenie uczą pokory <_<

[andrew]

Na początku hamulec miałem ustawiony twardo w miarę spadów luzowałem i zmieniałem wabki wszystkie w rozmiarze od 8-10cm na plecionce 15lb i kiju ABU Suveren do 45g 3m

do 45g i jeszcze plecionka to grubo na bolka

zanim zadziala hamulec zatwarda wedka pozbawia Cie ryby

ja bym zmienil kij albo sprobowal z zylka

[Tommek]

Ja nie mogę narzekać,jak na pogodę jaka była w ciągu tych 3 dni jestem zadowolony.Na rozpoczęcie sezonu jeden chlapak,dzisiaj 2 i do tego jeden grubas spięty,kilka brań,ogólnie bylo miło.