Monk Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 ... piszę Wam jak było a chciałem się tylko podzielić z użytkownikami tego świetnego forum informacją, że w tamtym rejonie jest sporo pięknych rap . Pozdrawiam I co z tego że jest jak tacy ludzie szybko te rapy z tamtąd wyczyszczą. Za rok będziesz mówił że już nie ma takich ryb zgadnij dlaczego? Ok Redzi, masz oczywiście rację, ale zrozum że to były moje pierwsze tego typu zawody w życiu a zabijanie tego bolka wcale mi się nie podobało i zastanawiam się nad sensem kontynuowania tego cyklu, lecz myślałem że te forum po to gromadzi ludzi o poglądach C&R że można spokojnie napisać co, gdzie i jak ku uciesze forumowiczów, którzy nie będą wędzić tych boleni(tak robią tamtejsi tubylcy ponoć). Także rozumiem że nie podawać nigdy więcej informacji co do miejsc, metod itd. bo to szkodzi rybostanowi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Dzisiejszy wypad nad wodą zaowocował dwoma boleniami,tak na oko do 60cm,jeden mniejszy.Dziś Rapy biły przy burtach,kilka boleni odprowadziło mi RH8 pod same nogi...piękny widok i emocji nie miara.Już dwa ogonki mi obgryzły ,oraz pękł hak w kotwicy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Ok Redzi, masz oczywiście rację, ale zrozum że to były moje pierwsze tego typu zawody w życiu a zabijanie tego bolka wcale mi się nie podobało i zastanawiam się nad sensem kontynuowania tego cyklu, lecz myślałem że te forum po to gromadzi ludzi o poglądach C&R że można spokojnie napisać co, gdzie i jak ku uciesze forumowiczów, którzy nie będą wędzić tych boleni(tak robią tamtejsi tubylcy ponoć). Także rozumiem że nie podawać nigdy więcej informacji co do miejsc, metod itd. bo to szkodzi rybostanowi? Nie chodzi o to byś nie podawał, ale jak dla mnie rób to dla osób zaufanych!!! Opisywać metody jak najbardziej, ale podawać łowiska to już jest duży błąd, pewnie większość osób na forum to potwierdzi, a sami nawet nie wiemy ile osób tylko patrzy by jakieś miejsce zdradzić, by potem skutecznie większość rap trafiło do wędzarki.( mówie o nie zarejstrowanych użytkownikach, bo nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie). I jak sam zapewne zauważyłeś większość kolegów robi tak fotki by nie zdradzić łowiska nawet najmniejszym szczegółem, a to już jest jakiś powód do myślenia. Koniec OT. Powodzenia nad wodą, ale już z zasadą C&R nawet na zawodach bo chyba one nie są najważniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Nie wiedziałem, że stwierdzenie faktu iż boleń był chudy jest objawem zawiści. Tym bardziej, że złowiłem w tym sezonie już 2 bolenie cięższe. Ale to wszystko pryszcz. Martwi mnie to, że pisanie w necie na temat łowienia dużych bolenie z dna (i toni) zaczyna zbierać swoje krwawe żniwo. Teraz się już dobrze zastanowię zanim coś napisze. Na pewno nie przestanę krytykować środowiska wyczynu które dożyna ostatniego drapieżnika naszych wód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 ...panowie, wrócmy do meritum tematu. Może nie 80-taki, ale złowione wg zasady C&R . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Swietne torpedy Patryk Gratuluje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinn1990 Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 witam, a u mnie na srodkowym odcinku Odry gryza na calego bolki od 50 do 68cm. Dzisiaj 5 sztuk, w tym 4 z jednej glowki...a tak to srednio 2-3 szt. w kilka godzin podczas KAZDEGO wieczornego wypadu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Swietne torpedy Patryk Gratuluje!dzięki Tomku ... do torped im trochę brakuje, ale na początku sezonu zawsze cieszą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HotSauce Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Ja na zawody nie chodzę bo nie chcę zabijać.Mam nadzieję że dojdziesz do takich samych wniosków (może już doszedłeś A wy koledzy już nie miejcie się za takich mega specjalistów którzy nie dosyc że sami szacują wagę, to jeszcze przypisują sobie odkrycie że boleń nie gryzie tylko z powierzchni. Tak jak już pisałem, u mnie rozpoczęcie ok, ale nie ma się czym chwalić. Za to kolega złowił na Gwdzie takie oto rybki (boleń, pstrąg i troć!). . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Logistyk Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Witam.Swój kolejny sezon na Narwi rozpocząłem dwoma bolkami:Jeden na Wobiego 7cm a drugi.... na kopyto Obydwa niezwłocznie wypuszcone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Swietne torpedy Patryk Gratuluje!dzięki Tomku ... do torped im trochę brakuje, ale na początku sezonu zawsze cieszą... Co nie zmienia faktu ze rybki ktore lowisz sa sliczne...takie srebrne, czyste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 A wy koledzy już nie miejcie się za takich mega specjalistów którzy nie dosyc że sami szacują wagę, to jeszcze przypisują sobie odkrycie że boleń nie gryzie tylko z powierzchni.Odkryły to oczywiście panienki przy gorącym sosiku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekg Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 mam pytanie co do przynęt boleniowych :chodzi mi o RH - czy któryś z forumowiczów mógłby mi przestawić co to jest takiego, dlaczego jest takie skuteczne i gdzie mozna nabyć owe przynęty ?dziękuje za wyrozumiałość i odpowiedź na moje pytania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 A wy koledzy już nie miejcie się za takich mega specjalistów którzy nie dosyc że sami szacują wagę, to jeszcze przypisują sobie odkrycie że boleń nie gryzie tylko z powierzchni.Odkryły to oczywiście panienki przy gorącym sosiku Z całym szacunkiem dla Ciebie Robercie - odrobina pokory nigdy nikogo nie zabiła, a rozbujane ego już niejednego...nie wiem czemu uważasz się za Jezusa łowienia boleni z toni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Dzien dobry, RH to przynety produkowane przez Roberta Hamera; patrz osoba nad Toba Kupic mozesz na forum... http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=8835& ;start=0& Jest to gumka ktora imituje ukleje. Ma bardzo drobna prace. Przez to ze jest mocno dociazona mozesz nia rzucic bardzo daleko i lowic bolenie z gruntu. PozdrawiamTomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 monk11, a jakie zasady według Ciebie decydują, że przypisuje się komuś jakąś nową metodę technikę czy przynętę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 monk11, a jakie zasady według Ciebie decydują, że przypisuje się komuś jakąś nową metodę technikę czy przynętę? Ja nie napisałem, że to nie Ty i że nic nie wymyśliłeś mądrego (stąd mój szacunek dla Ciebie i jeśli uraziłem to przepraszam , nie taki był zamiar ) ale chodziło o to, że wielu ludzi łowiło i łowi w ten sposób sami wpadając na to, a nie z informacji z tego forum. A tą burzę w szklance wody wywołałem, bo uważam że sytuacja na zawodach wymaga dyskusji i rewolucji bo prowadzi do bezrybia, a samo olanie zawodów bo są beee nic tu nie pomoże. Oni będą dalej w swoim towarzystwie wzajemnej adoracji przyznawać sobie pucharki za zabicie pięknych okazów a my tu narzekać na to i nic się nie zmieni. Dlatego uważam że koń trojański to nie najgorszy pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekg Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 TOMEK N dzięki za informację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 monk11, powinienem Ci zadać drugie trudne pytanie na czym niby ma polegać to moje rozbujane ego. To, że ludzie latają do Ameryki znaczy, że Krzyskie Kolumb miał rozbujane ego? Przysłowie mówi, ze historia lubi się powtarzać jako farsa. 5 lat po publikacji mojego artykułu o łowieniu boleni na „chlapaki” pewien mistrz świata opublikował tekst o nowej metodzie łowienia na „chlapaki”. Najzabawniejsze jest to, że jeszcze się nie ukazał inny artykuł o łowieniu z dna a już wiadomo, że to nie ja Jak byś w 2003 roku po moich pierwszych doniesieniach o tym, że łowię nową metoda z dna napisał, że wiele osób już tak łowi, to bym się zastanowił. Teraz mogę się tylko uśmiechnąć PS. Nigdy nie liczyłem na uznanie w środowisku wyczynu. Moje ”rozbujane ego” to pikuś przy ich megalomani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woys Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 W okręgu poznańskim juz niema tego problemu, 100% zawodów odbywa sie na zywej rybie, wygląda to tak: kazdy dostaje karte startową i miarke,po złowieniu ryby trzyma ja w siatce,a jak sie nawinie jakis zawodnik( nie z rodziny, i nie z tego samego klubu) to idziemy do niego albo on do nas, mierzymy przy nim rybke on wpisuje długość na karte podpisuje i rybka do wody, z tym ze teoretycznie przeciwnik musi wypuścic rybe i sprawdzic czy odpłyneła. Martwe ryby nie są uznawane. 2 maja były zawody rozgrywane 1 raz w taki sposób, i wszystko poszło szybko sprawnie, nikt niemiał do nikogo pretensji. Prędzej czy pozniej zaczną sie pojawiać jakieś wałki, ale lepsze to niż usmiercanie ryb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Rozmawiałem wczoraj z dobrze zorientowanym kolegą i zacytuje go z pamięci. „Jeśli gdzieś jeszcze są rozgrywane zawody na żywej rybie to tylko w Poznańskim. Pomijam imprezy pokazowe typu MP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Logistyk - fajne bolki, świetne barwy mają - z Narwi są jednak najładniejsze ja u siebie nad Narwią miałem narazie tylko 2 mocne walnięcia, a tata i kolega po jednym - nikomu nie udało się zaciąć ryby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 @RobertNa zawody nie uczęszczam, ale z tego co się orientuję to od zeszłego sezonu w okręgu PZW Zielona Góra zawody wędkarskie rozgrywane są na żywej rybie.Koniec OT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutt Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Woda powoli opada na Narwi, ostatnio nawet pokazała się nasza ulubiona wyspa Niestety nic przy niej nie stało, może woda jest tam jeszcze zbyt dzika foto robione z drugiego pontonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yacaré Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Jak byś w 2003 roku po moich pierwszych doniesieniach o tym, że łowię nową metoda z dna napisał, że wiele osób już tak łowi, to bym się zastanowił. Teraz mogę się tylko uśmiechnąć @Robert: A w ktorym roku byl Twoj artykul, ze zaczales lowic bolenie na wedke? <_< Moze powinnismy zalozyc inicjatywe i uhonorowac wreszcie Twoje zaslugi w lowieniu boleni nalezytym pomnikiem? Sa one przeciez dla dziejow ludzkosci przynajmniej tak znaczace, jak odkrycie Ameryki przez Koliumba... Pozdram --Yacar?-- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.