Gość Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 Bez takiej skromności 68 cm to wyjątkowo piękny bolek. Pewnie, że nie kolos, ale samych kolosów łowić nie można. Gratulacje ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fishbartek1 Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 Cześć jakoś mało bolków z dolnegoslaska wiec napisze ze u mnie maja sie dobrze i takiego otwarcia sezonu jeszcze nie miałem wczorajszy wypad nad wode skwitowany 3 bolkami wszyskie w granicach 60+ pozdrawiam Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 Wczoraj z kolesiem kilka 60+, ale żeby się nie nudzić i przeciwdziałać rutynie polataliśmy także za kleksami... i opłacało się <_< ... P.S reszta w odpowiednim wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gugcio Opublikowano 10 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 Panowie u Was tez tak wyglada???Bylem i tylko nerwy stracilem.Syf taki ze co 2 - 3 rzuty musialem czyscic zylke do tego 0 ryby.Jak by tego bylo malo urwalem 2 wobki i gume Zmienilem miejscowke na ktora karnalem sie 10km a tam to samo wiec narazie kije postaja w szafie.31.05 do polski i 2 tygodnie wolnego.zdr . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 Nad Renem woda byla czysta, ale widze ze nad Menem znowu masakra! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 Dziś mi i koledze bolenie napsuły sporo krwi <_< Nad wodą byliśmy od 17:00 i do około 19:30 nic się nie działo, natomiast jak słońce już zaszło, bolki rozpoczęły swój koncert tłukąc niemiłosiernie ukleje w wielu miejscach aż do 21:00 Do boju poszedł cały arsenał przynęt jakie miałem i NIC - kompletna IGNORANCJA ze strony bolków Rano o 4:00 atakujemy ponownie <_< Cześć Paweł, Dla mnie okres od zachodu do zmierzchu to od wielu lat najlepszy czas na połów bolenia. Szczególnie jeśli chodzi o przelewy. Teraz to będzie coś od 20.15 do 21.00 czyli 45 minut łowienia, ale za to jakiego łowienia. Jeśli się wyrywam na ryby to właśnie na tą „jedyną godzinę” i poświęcam ją na jedno miejsce (góra dwa jeśli obok siebie). No chyba, że masz Paweł namierzone ciekawe przykosy – te bywało, że warte były obłowienia świtem. Z reguły te miejsca, co były dobre wieczorem nie były już tak dobre rankiem i vice versa. Co nie znaczy, że nie zdarzało się coś tam złowić. Ciekawe, czy potwierdzą to inni łowiący w okolicach Warszawy. Interesuje mnie to, bo wkomponuje się to w moją ideologię łowienia we właściwych miejscach i o właściwym czasie. Powód jest prozaiczny – brak czasu na dłuższe łowienie, ale z drugiej strony takie podejście do tematu zapobiega nudzie i zmęczeniu. Pozdrawiam, Robert Robert, Z porą jak i czasem trafiłeś Wczoraj wieczorem kananoda na ukleje w wykonaniu boleni, dziś rano od 4 ledwo widoczne może 2-3 aktywne bolki i cisza... (w tym samym miejscu) Pozostało szukać innej miejscówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 Paweł, Po co szukać drugiej miejscówki, jak masz namierzoną miejscówkę z boleniami i porę ich żerowania. I do tego nie trzeba wstawać o 4.00 żeby je połowić. Teraz trzeba miejscówkę rozpracować, tzn. sprawdzić na jakie przynęty i ich prowadzenie ryby reagują. Jeśli zagrały Ci na nosie to domyślam się, że były tam niezłe sztuki. Nie zrażaj się. Pamiętaj, że ten szajs, który teraz płynie w wodzie nie ułatwia nam zadania. A jedna dobra ryba wynagrodzi za cierpliwość. Robert, właśnie mam zamiar miejscówkę rozpracować - nie teraz przez syf na wodzie i brak czasu Wiem, cierpliwość popłaca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harp Opublikowano 10 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 U MNIE DWIE SZTUKI POWYŻEJ 60. Bolenie są cały dzień w miejscówce jednak jak sięgam pamiecią raniutko trafiały się te największe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkuczara Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Ujscie Raby do Wisly. Zlapalismy z kolega po jednej sztuce, on mial bolka na 55, ja malodzika na okolo 40-45. Obie ryby na bialy twister, jedne na naplywie przelewu a drugi w warkoczu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adis Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Więc ten weekend taki średnio boleniowy na Wisełce Mój wyjazd boleniowy zakończył się kilkoma klenikami i jazikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Dziś dostałem potwierdzone info o złowieniu bolenia 96cm ...niestety trafił na polującego na szczupaki miejscowego aborygena i skończył swój długi żywot ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 P.S. fotki robione telefonem więc kiepska jakość. Gratuluję rybek, a te zdjęcia warto pokazać wszystkim tym, którzy usprawiedliwiają się komórką. Widać i z telefonu można coś fajnego wycisnąć. Oczywiście ciężko porównywaćjakość do lustrzanki, może nieco ostrości im brakuje, ale ujęcia całkiem fajne. Czyli można.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 To chyba był telefon bez aparatu Może raczej aparat z telefonem. Ja mam taki stary telefon którym NIKT nie zrobi dobrego zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Patu, Winston Churchill mawiał, wierzę tylko w zdementowane informacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LASSOjbait Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Paweł, Po co szukać drugiej miejscówki, jak masz namierzoną miejscówkę z boleniami i porę ich żerowania. I do tego nie trzeba wstawać o 4.00 żeby je połowić. Teraz trzeba miejscówkę rozpracować, tzn. sprawdzić na jakie przynęty i ich prowadzenie ryby reagują. Jeśli zagrały Ci na nosie to domyślam się, że były tam niezłe sztuki. Nie zrażaj się. Pamiętaj, że ten szajs, który teraz płynie w wodzie nie ułatwia nam zadania. A jedna dobra ryba wynagrodzi za cierpliwość. Dobrze, żeś to napisał, bo po 5 wypadzie na bolki mam ochotę założyć paprocha i szukać ulubionych moich okonków, albo kleni. Ale miejscówki już mi się klarują nad Odrą, godziny aktywności 20.15 - 21.00 mniej więcej się zgadzają, ruszam w bój. Tylko trochę przynęt muszę jeszcze domówić. Zaliczę bolenia 2009 powyżej 65cm to ochłonę :D Póki co mam zszargane nerwy, za dużo piję, palę, krzyczę niezrozumiałe słowa sam do siebie, moczę się w nocy i w ogóle jest ze mną bardzo, bardzo źle A te cholery machają do mnie płetwami z odległości 10 metrów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Patu, Winston Churchill mawiał, wierzę tylko w zdementowane informacje Robert to przykre, ale info jak najbardziej prawdziwe... świadkiem tego zdarzenia był mój znajomy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 załatw jakas fote Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 A to przyczyna nieprzewidywalności boleni w ostatnich dniach. To się nazywa szalejące ciśnienie . A co do bolka to jeśli facet miał miarkę to znaczy, że wielkość ma dla niego znaczenie. Za tym logicznie powinna iść fotka, nawet na tle meblościanki. Poczekamy, może się gdzieś pokaże. Jak nie to mamy kolejnego pata, (nie mylić z patu) <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 załatw jakas fote ... Grzesiek, znajomi nie fotografują zwłok ...Nadmienię jeszcze, że to nie pierwszy taki boleń z tego miejsca ( dwa lata temu złowiono 7-kę - długości nie znam), i nie pierwszy który dostał czapę od etycznego inaczej Koniec OT, wrócmy do wątku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 @MGOR posłałem kolegę w miejsce w którym ostatnio byłeś i na białe kopyto z opadu trafił bolka 77cm fota cienka ale zapodam...tylko bez publicznego linczu proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Dzisiaj u mnie znowu duecik. Tym razem oba młodziki coś ok. 50 cm i 45 cm (nie mierzyłem bo oba odpiąłem w wodzie). 50-ka jeszcze fajnie powalczyła ale ten drugi 1 zryw i tyle walki. Nowość jest taka, że zaczęły walić, ale na moje oko i ucho żaden chlupot nie pochodził od bolka większego niż 55 cm. Podejrzewam, że na > 60-ki trzeba by się się wybrać albo rankiem albo wieczorkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 P.S. fotki robione telefonem więc kiepska jakość. Gratuluję rybek, a te zdjęcia warto pokazać wszystkim tym, którzy usprawiedliwiają się komórką. Widać i z telefonu można coś fajnego wycisnąć. Oczywiście ciężko porównywaćjakość do lustrzanki, może nieco ostrości im brakuje, ale ujęcia całkiem fajne. Czyli można.... To wstawie jeszcze rybkę kolegi z wczoraj myśle że się nie pogniewa że wstawiłem ,to też zrobione telefonem i do tego fajny poranny klimat z nad Narwi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Swietny klimat uchwyciłes. Niepowtarzalna fotka - gratuluje takze Narwianskich rapek. Przeciwnik to niechetny do ,, współpracy ,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MGOR Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 @MGOR posłałem kolegę w miejsce w którym ostatnio byłeś i na białe kopyto z opadu trafił bolka 77cm fota cienka ale zapodam...tylko bez publicznego linczu proszę Złowiona pod drugim brzegiem? Fajnie, że komuś się udało Pływa mam nadzieję, bo tam jeszcze wrócę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 11 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 @milupa, Twoje zdjęcie może służyć za wzór dla focących telefonem. Bardzo fajna fotka. Gratki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.