patu Opublikowano 13 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2009 Statyw jak dla Mnie odpada,za dużo czasu by to zajęło.Zostałem przy fotkach na glebie ale na macie karpiowej.Dzisiaj 80ntka i jeden wykupiony od aborygena,dostał dwie dychy na kilo dorsza i wypuścił. Gratki @Aptekarz za 80-tke - to już kawał rapy... Chodzisz z dorszami w plecaku i przekupujesz nimi aborygenów ... niezły sposób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 13 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2009 Statyw jak dla Mnie odpada,za dużo czasu by to zajęło.Zostałem przy fotkach na glebie ale na macie karpiowej.Dzisiaj 80ntka i jeden wykupiony od aborygena,dostał dwie dychy na kilo dorsza i wypuścił. @ APTEKARZ -Gratuluje dorodnego bolenia, ale przedewszystkim postawy. Pierwszy raz sie z tym zetknałem. Sympatyczna sprawa [moderator: temat dotyczy boleni 2009] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 14 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Kilkanaście wpisów usunięte - przypominam wątek jest o Boleniach 2009 - inne kwestie wymagają tworzenia nowego wątku - wtedy chętnie pozwolę na dyskusje nawet trudne. Remek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 14 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 @Aptekarz gratuluję postawy. Z chciwością niektórych dzianych wędkaarzy nie wygrasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Wczoraj na Wisełce znowu duecik. Najpierw boleniowe niemowlę 30 cm przyczepiło się na kleniowego woblera a potem ok. 18-tej ściągając z prądem uderzyła niezwykle waleczna 65-ka. Oj była walka, była. Żyłkę miałem sfatygowaną, hamulec popuszczony a bolek szedł z prądem. Co ciekawe 10 minut po tym holu, dokładnie w tym samym miejscu prowadząc przynętę w ten sam sposób zaliczyłem kolejne mocne branie ale niestety się nie zaczepił. Tylko kopyto zostało ściągnięte z jigowej główki. Cisnienie powoli spadało - dopiero wieczorem nastąpiła stabilizacja. Chlupotała tylko boleniowa drobnica - nawet ukleja się nie podnosiła. Może bolki są niemrawe przez te zimne noce i lodowatą wodę ? Ogólnie jak na 8 godzin biczowania i obłowiony kilometr rzeki to rewelki nie ma. W czerwcu będzie lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Ogólnie jak na 8 godzin biczowania i obłowiony kilometr rzeki to rewelki nie ma. Rewelki, niema , bo to nasza codziennosc. Ryby sa co roku trudniejsze do złowienia. Moja srednia tegoroczna to 3 ,, biory ,, na dniowke czyli 12godzin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Zgadzam się z Marcelem.Ja miałem wczoraj jedno branie i wypięcie po 10sekundach.Wieczorkiem też się nic nie działo pewnie przez niską temperaturę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harp Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Uwaga !Wedle mojego nosa zaczęła sie właśnie najlepsza pogoda na bolenie. Dziś wieczorem padnie dużo ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryjson Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Uwaga !Wedle mojego nosa zaczęła sie właśnie najlepsza pogoda na bolenie. Dziś wieczorem padnie dużo ryb. harp dlaczego tak twierdzisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrew Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Macie zdrowie 8, 12 godzin naparzac za boleniem. Mi sie nie chce. Wyskoczylem wczoraj wieczorem na dwie godzinki i dwa wyjalem, mniejszy na rh8 wiekszy na rh10. Mialem jeszcze kilka wyjsc do dzisiatki ale musze naostrzyc kotwice. Bolen na Siekierkach super aktywny, duzo atakow, wyskoki, ganianie drobnicy. To jest ciekawe bo przedwczoraj przy identycznej pogodzie i troche cieplejszej temperaturze ryba byla malo aktywna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harp Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Czuję w kościach:) Nie zawodzą mnie.Wszystko sie przed wieczorem wycisza. Jest dla mnie idealnie tyle że w pracy siedzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Uwaga !Wedle mojego nosa zaczęła sie właśnie najlepsza pogoda na bolenie. Dziś wieczorem padnie dużo ryb. Dobrze kombinujesz, dobrze. Ciśnienie atmosferyczne powoli idzie w dół (od wczoraj o 6 hpa), co oznacza zwiekszoną aktywność bolków. Z drugiej jednak strony nadciągajacy niż nie jest aż tak silny, aby skłonić bolki do rozpaczliwej próby napchania sobie brzuszków przed zmianą pogody. Ja wolę poczekać na jakąś sympatyczną majową burzę. pozdro PS. A ja jestem na urlopie także przez ostatnie dni od machania spiningiem mam zakwasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 To trochę podkręcimy wątek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Wygląda na silnego ...zazdroszczę holu,gratulacje @wujek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Jak na wiosnę był wyjątkowo gruby i w dobrej formie. Chyba nie jadł tylko uklejek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Jak na wiosnę był wyjątkowo gruby Zapewne jest nadal . Właśnie zauważyłem ze do mizernych on raczej nie należy mimo wiosny, należy do tych co lubią dobrze zjeść . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 15 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Był bo popłynął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 16 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2009 Janek niezła rybka, fajne karczycho ma Odwiedzilismy wczoraj Narwianskie rewiry. Bolenie pokazywały sie za przykosami. Nie były to ostre ataki, a raczej ,, oczkowanie ,, Przed zachodem jeden dał sie oszykac tuz pod nogami. Klimaty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 16 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2009 Dzisiaj miałem na kiju najprawdopodobniej życiówkę ,może z powodu mojej głupoty a może poprostu tak miało być ryba rozgieła 2 groty w RH10 i popłyneła Miałem za mocno ustawiony hamulec w curado Na pocieszenie po zmianie zestawu na korbę wyjąłem pokolei 2 bolki 60cm i 68cm oba też wzieły na RH10. To ten regulaminowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler129 Opublikowano 16 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2009 Milupa gratulacje. Jakim kijem łowisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 16 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2009 spadł mi z Destiny ten od ciebie, a wyjąłem na Team Dragona 2,95 do 28g Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strzalka Opublikowano 16 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2009 Ładna ciotka i wujek Na Warcie słabiutko kilka wyjść do tapsa i wachadłowki jeden ok 60 wyjęty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 16 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2009 milupa4, moje gratulacje ale te największe z powodu szczerości. Przynajmniej raz ktoś miał odwagę napisać dlaczego rozgięły się lub pękły ramiona kotwiczki. Też popełniam ten błąd i też straciłem niezłą rybkę dzięki ekstremalnemu zestawowi i niedbalstwu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 16 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2009 milupa4, moje gratulacje ale te największe z powodu szczerości. Przynajmniej raz ktoś miał odwagę napisać dlaczego rozgięły się lub pękły ramiona kotwiczki. Też popełniam ten błąd i też straciłem niezłą rybkę dzięki ekstremalnemu zestawowi i niedbalstwu Gapowe trzeba płacić ale ja go jeszcze złapię zrobię fotkę i wtedy jemu będzie głupio a nie mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 16 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2009 Szkoda że te duże tak rzadko biorą, to zupełnie inna ryba.Robert2@, różnie to bywa, czasami trafi się długi i chudy, szczególnie wiosną, czasami taki jak ten sterydziarz. Też go na tyle oceniam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.