Redzi Opublikowano 24 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Gratki patu z tego co widzę w ten weekend bolki były górą i dały nie jednemu w kość. Ja jeśli pogoda pozwoli wystartuje jutro. Weekend był wyłączony przez szkołe, ale jakoś odnoszę wrażenie że coś jest nie tak z tymi rybami. Zastanawiam się co może być przeczyną takiego zachowania. Niestety tutaj jeszcze nie znalazłem odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 24 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Gratki patu z tego co widzę w ten weekend bolki były górą i dały nie jednemu w kość. Ja jeśli pogoda pozwoli wystartuje jutro. Weekend był wyłączony przez szkołe, ale jakoś odnoszę wrażenie że coś jest nie tak z tymi rybami. Zastanawiam się co może być przeczyną takiego zachowania. Niestety tutaj jeszcze nie znalazłem odpowiedzi Redzi,dzięki ale nie ma czego gratulować. W sumie łowilismy je z doskoku i to te namierzone, w przerwach przy klenio-jaziowaniu ... na te grube przyjdzie jeszcze pora... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 25 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2009 @milupa, złowione na woblerka boleniowego spod ręki dobrego znajomego i brały raczej bliżej powierzchni... Dzięki właśnie o to mi chodziło ,mój też wziął pod powierzchnią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 25 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2009 Patryk! Piękna rapa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 25 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2009 Ja wróciłem przed chwilką i dziś bolki były na szczęśliwą 7 Oznak żerowania żadnych pogoda piękna lekki wiaterek i wszystkie na RH12 bo właśnie do tego ona jest gdy bolków nie widać Przedział w granicach 45 - 65 wszystkie bez rewelacji ale za to z jednego miejsca Wyjazd zaliczony do tych z serii udanych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 26 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2009 Ja dzisiaj 6 bolków w tym dwie grube ciotki, dodatkowo 2 spady, więc się wyszalałem. Widocznie bolki wyczuły jutrzejsze pogorszenie pogody i chciały sobie podjeść.pozdrawiamW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karuzo27 Opublikowano 26 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2009 właśnie też jutro rano jade na bolki.. bo ciśnienie zmniejsza się o 10hPa.. zobaczymy zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OloPe Opublikowano 27 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 Ja dzisiaj 6 bolków w tym dwie grube ciotki, dodatkowo 2 spady, więc się wyszalałem. Widocznie bolki wyczuły jutrzejsze pogorszenie pogody i chciały sobie podjeść.pozdrawiamW Ja też liczyłem, że przed zmianą pogody będą żarły, ale niestety. Łowiłem od 16;15 do 19, stacjonarnie, jedną miejscówkę. Zanotowałem jedno walnięcie pod nogami, niestety nie zaciąłem. Bolki pokazywały się sporadycznie i małe sztuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Singor_ths Opublikowano 27 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 Takie bolki będą brały na zlocie <_< . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 27 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 Skoro tak to za duże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 27 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 U mnie zmiana pogody wypadła rano. Byłem na miejscu idealnie. Nad wodą cisza i nic nie bierze a od południa idą kumuluski. Jak zakryły słońce natychmiast uaktywniły się mewy. Założyłem wobler Wujka i zaczął się łomot. 5 ładnych bolków w godzinę. Potem zaczęły się spady. W końcu złowiłem szóstego bolka nietypowo zaciętego za tylna kotwiczkę. Okazało się, że odpadło uszko przednie z zawartością. Zdarza się chociaż przykre, że jakaś ryba się teraz męczy. Po zmianie woblera na większy, spadów cd. Zamiana na inne wabki nie dała brań. Dałem odpocząć rybom i popłynąłem na inna miejscówkę. Zaczęło się nieciekawie, 30 min. bez brania. Potem potężny strzał jak poderwałem tylko ukleje z dna. Ciary poszły, przed oczami bolek na rekord PL, kwiaty, wywiady ... Niestety po minucie ryba spada a na lince koraliki z glutów. Potem poleciałem w miejsce gdzie złowiłem największego bolka w tym roku bo się zaczęło pokazywać tam jakieś duże rybsko. Niestety zanim doszedł strasznie się rozwiało i wszystko zaczęło siadać w oczach. Wróciłem na pierwszą miejscówkę ale zero reakcji. Powinienem się zwinąć ale postanowiłem potestować ukleją 12 cm z jedną kotwiczką. Leci pięknie, nie plącze się i jak jej dać czas, to łowi. Po 40 min, rzucania zaciąłem pięknego bolka czatującego przy dnie. Główka od przynęty była wbita w przełyk. Wyglądało to koszmarnie ale na szczęście mam wprawę i poszło super łatwo. Bolkowi z radości pomyliły się kierunki i wylądował jak orka na plaży Tu już czekali wolontariusze i zepchnęli go na głębszą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 27 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 Wcześniej się to nie zdarzało żeby oczko się wyrwało, ale w tym roku zauważyłem że część oczek się rusza. Nie wiem czy nie zmienili formuły kleju, sprawdź Robert pozostałe i spróbuj wkleić na epoksydowy. Ten lepiej trzyma niż Dragon do metalu, ale fajnie że połowiłeś Mi się to nie zdarzyło, a dość siłowo holuję.pozdrawiamJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 27 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 Teraz wszystko jasne, bo ja się głowiłem jak oderwały się 2 druty na raz A to nie mono stelaż. Gdybym wiedział wcześniej to bym bardziej uważał przy wyhaczaniu bo to obluzowanie na bank przy wyhaczaniu bo kilka rybek już ten wobek złowił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 27 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 Do tej pory nie było z tym problemu więc nie czułem potrzeby robić stelaża, a wklejanie oczek jest łatwiejsze. Jednak jak to się będzie powtarzało to będę musiał włożyć w to więcej pracy.Ja na razie sprawdzam woblery po wyjęciu ryby i nie widzę uszkodzeń, ale jak mocno je traktowałeś to możliwe że coś tam się poluzowało.pozdrawiamJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 27 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 @Robert sumka na kiju pewnie miałeś w miejscu gdzie ja ostatnio połowiłem Jak wstałem rano i wyszłem z psem to sobie tak pomyslałem pewnie jak jesteś nad wodą to zaniedługo będzie sajgon i się nie myliłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 27 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 Sajgon to był jak wprowadzałem łódkę do garażu. Nie tylko wiem kiedy jechać ale też kiedy się zwijać A sum dokładnie z tego miejsca. Który to już z tego dołka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 27 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 Dokładnie to już nie pamiętam, ale było ich tam sporo zawsze na szczęście nie są tak naiwne i bądz co bądz nie zawsze chcą współpracować A to co nie lubisz majowego deszczyku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 28 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 Dzisiejszy wyjazd oscylował w wiele brań, ale innej rybiej rasy Na pocieszenie wziął jeden bolek spod nóg na RH10 i tyle było widać bolków w dniu dzisiejszym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 28 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 To ja tez zaliczyłem dzis dniowke. Nie sledziłem prognozy, wiec zlało mnie ze trzy razy. Aktywnosc powierzchniowa zerowa. Obskoczyłem ze cztery dobre miejscowy. Pierwszego zdjałem rano jeszcze przy ,, lampie ,, z oderwanej opaski. Kazde łowy zaczynam tam i zdejmuje dyzurnego bolenia. Po chwili pogoda sie spartoliła. Przezło kilka ,, widowiskowych ,, chmurek a w przerwach pieknie sie uspakajało. Na kolejnej miejscowie cicho i pusto. Po 40min jednak ostre walniecie jak wobek wychodził na kamienie i 2:0 dla mnie Pozniej cisza i marsz dalej. Dołowiłem do wieczora jeszcze 4 sztuki z kolejnej ciekawej dziury, z przydennych warstw, na konkretnie dociążonego woblera. Chciałem zostac jeszcze dłuzej, ale na widok kolejnej sciany wody powiedziałem - dosyc juz tego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 28 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 A ja dzisiaj dostałem lanie od żony która pokazała mi jak się łowi bolenie. Wyjęła jednego, a ja na zero pozdrawiamJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 28 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 Janek gratki... dla żonki ... dla Ciebie za wobki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 28 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 @wujek 1:0 to jeszcze nie lanie no ale porażka jest zawsze porażką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 29 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2009 Redzi, no niech będzie że klapsik Dzięki Patryk, przekażę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 29 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2009 Janek, wyskoczyć z żoną na bolenie - bezcenne ... sama przyjemność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 30 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Najlepszy kompan na ryby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.