Bolenie 2009

[patu]

Aborygen mieszka nad Odrą, jak się postara to dorzuci swoim boleniowym wahadłem do rzeki... z resztą, chyba nie wypłaciłbym się... łowią prosto, ciężko... i grubo... na szczęście, coraz rzadziej widzę go z wędką

[patu]

 

... usłyszałem, że smaczny jest comber z bolenia ... No coment...

 

A gdzie boleń ma comber, bo chyba nie rozumiem co eskimos miał na myśli

... nie martw się, ja tez nie mam pojęcia...

Koniec OT...

[milupa]

Dzisiejsza rybka 70+

 

niestety nie wziąłem aparatu fotka zrobiona telefonem

 

.

[patu]

Gratki @milupa, fajny bolo... i widzę wy-castowany

 

Poniżej mój wczorajszy bolenik , złowiony w przerwie miedzy kleniami.

 

.

[Redzi]

Gratki dla łowców

 

Ja po gorączkowym zakończeniu roku i studiów (została obrona pracy) ruszam z pełen nadzieji którą tonuje mój kolega ale jak mówi coś można jeszcze złapać

[biosteron]

Piękne rapy łowicie koledzy ,u mnie dziś się uczepił taki maluszek do 60cm.

 

Jak się nie ma co się lubi,to się lubi co się ma .

[Grzecho]

Ja też przyłączam się do gratulacji.

Chętnie poczytałbym o szczegółach połowów

Pokazywały się na powierzchni, czy trzeba było ich szukać głębiej?

 

pzdr

Grzecho

[pirania74]

Gratki koledzy Piękne rapki

 

Jak patrzę na fotki z działu KLENIE 2009 czy BOLENIE 2009 to aż mnie mrowi aby pojechać na rybki <_< Niestety mam SZLABAN bo sporo papierkowej roboty z którą muszę się uporać max. do środy a potem hajda nad wodę

[wujek]

Ja dziś dałem rade bez zapachów i efektów świetlnych Pierwsza ryba wzięła po bożemu na wobler z wierzchu. Była chyba duża bo wyciągała PP 15Lb aż miło. Niestety spadła po 5 minutach. Potem 3 bolce: 70+ bardzo gruby i dwa takie miedzy 60 a 70 cm. Dwie pierwsze wzięły na trzymaną w szybkim nurcie ukleje. Ostatni przy bardzo wolnym prowadzeniu. Ciekawe co będę musiał zrobić na następnym wyjeździe aby coś złowić.

 

To widzę że w piątek było lepiej niż w czwrtek. Zresztą jak wyjeżdzałem z Wawy to czułem że ranek będzie dobry.

Na jaki wobler było branie?

pozdrawiam

J

[Robert]

Wujek, wiem, że piątek przynajmniej tu był lepszy dlatego przeczekałem ten jeden dzień bo nie mogę sobie pozwolić na wpadki jeżdżąc co kilkanaście dni na ryby. Piątek był dniem na duże bolki. Widziałem w miejscu „x” kilka ataków tych największych. Niestety oddzielało mnie od nich ponad 200m wysokiej trawy. Ponieważ alergia mi jednak trochę doskwiera nie chciałem się załatwić na amen. Ta pierwsza ryba wzięła na wobler Gracka Lenarta który ma woblery pracujące tak jak Twoje tylko on robi straszną drobnice jak dla mnie. Zrobił mi model 9 cm. Chodzi jeszcze bardziej drobno co akurat na przelewie zaleta nie jest. Być może z tego powody ryba nie łyknęła go zdecydowanie. Ten temat mnie ostatnio bardzo intryguje. Wszystkie swoje ukleje mam uzbrojone w jedną przednią kotwiczkę i na razie uważam to zbrojenie za lepsze od wersji z dwoma kotwiczkami. Wręcz odnoszę wrażenie, że tylna kotwiczka przeszkadza przy głębokim połykaniu przynęty. O tym, że ukleja z jedną kotwiczką pracuje bajecznie, nie wspomnę. Nie będę sobą jak nie poeksperymentuje i z Twoim woblerem. Wszystkie ryby na Twoje modele są zacięte identycznie, przednia w szczęce a druga w pokrywie skrzelowej. Założę na początku coś na tył aby nie zmieniać akcji, ale zobaczymy jak będą ryby to łykały. To lepsze iż domysły.

[wujek]

Myślę że u nas też była szansa na rybę, ale niestety nie mogłem tego sprawdzić.

Zacięcia na dolnej kotwicy to u mnie standard, choć te zapięcia za policzek nie zdarzają się tak często, ale się zdarzają. Jednak trochę ryb siadło mi też na tylnej, więc trudno by z niej zrezygnować. Jak na razie trwam przy bezzadziorowych kotwicach mimo że trochę ryb mi z nich zeszło w tym roku.

W

[Robert]

Moja najważniejsza ryba ubiegłego sezonu też była zacięta za tylną ale to jak i gdzie upewniło mnie, że gdyby jej nie było to ryba by się mi sama w rękach nie wyhaczyła. Rozumując tak logicznie to: na głębokiej wodzie gdzie bolek może żebrać przynętę od dołu, najlepiej mieć jedna kotwiczkę z przodu. Łowiąc z głębokiej na płytką, czyli np. przykosy, lepiej mieć dwie bo ryba może zaatakować i na głębokiej i na płytkiej.

[kaspar]

Po solidnej burzy Warciańskie bolki całkiem nieźle żerują , 2 ryby 4 foty , pierwszy bolek ma 74cm i wziął na uklejkę 10cm , drugi złapany przez ojca ma 69 na uklejkę 8cm

 

 

 

.

 

[kaspar]

.

 

pozdr

[Robert]

Jeden z wędkarzy narwiańskich napisał mi, że koledzy przypisują uklejom magiczne właściwości. Muszę zobaczyć kiedyś tą rzekę bo ja zaczynam jej przypisywać określenia nie mniej barwne. Gratuluje pięknych ryb

[Gumofilc]

Przylaczam sie do gratulacji...piekne ryby, oby byla ciagla mozliwosc spotkania sie z takimi nad woda...

 

Natomiast musze stwierdzic, ze ryby bywaja nieprzewidywalne. np. tego ponizej zlowil Kuba na czerwona barylke (woblera) rzucajac dla jaj w strone przytopionego kamieniska na srodku Wisly.

 

Cale szczescie, ze tak to jest z ta przewidywalnoscia, inaczej czekalaby nas nuda bo wypadaloby lowic wg pewnego scenariusza - ...stanac przodem ku rzece i pierdyknac ile sie da ku srodkowi...

 

Przyneta tez by wystarczyla jedna, w zalozeniu ze scenariusz j.w. by sie sprawdzil.

 

.

 

Gumo

 

[biosteron]

No to i ubaw był nie mały,jeśli się rzuci tak dla jaj,a tu lekkie zdziwienie , bo coś uderzyło w przynętę.Figlarny bolek i jego łowca.

[wujek]

W Warcie żyją chyba najładniejsze bolenie jeśli chodzi o budowę i ubarwienie. Gratulacje

W

[admin]

Ktoś chętny na zorganizowanie jednodniowego zlotu nad Wartą? Powiedzmy takie spotkanie jak nad Bugiem - ludzie, bolenie, omówienie wody, wspólna biesiada, ognisko i ... do domu Przyjadę bez zmrużenia oka. W razie chęci proszę o informację na priv.

[rolek]

Nie zdążyłem go umyć ale jest to boluś z Warty

.

[Robert]

Ale dajesz po oczach Podmień sobie foto.

[Kuba]

Natomiast musze stwierdzic, ze ryby bywaja nieprzewidywalne. np. tego ponizej zlowil Kuba na czerwona barylke (woblera) rzucajac dla jaj w strone przytopionego kamieniska na srodku Wisly.

Ladna fotka mi wyszla

Ja tak w ogóle to nie lowie boleni...małych. Jak już mi sie coś trafi, to 75-80cm. I to zawsze na nienachalny sprzęt - tym razem to byla wklejka do 5g.

[Grzecho]

Zdecydowanie popieram inicjatywę kolejnego zlotu boleniowego

Szczególnie widząc jak piękne bolenie pływają w Warcie

 

pzdr

Grzecho

[Redzi]

Od dziś zacząłem oficjalnie wakacje. Koniec ze szkolnymi obowiązakami wszystkie rady zakończone papierki uporządkowane i co z tego woda przybrała, ale to nie jest najgorsze jednak ten płynący syf i kolor wody potrafi zniechecić masakrycznie.

 

Początek boleniowych wakacji rozpoczyna sie znakomicie

[undre]

Już widzę te hordy komarów jak woda opadnie.