Pszemo Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 A ja z tym fajkiem w zębach, ach ten nałóg Michał pokazał klasę A od łowienia tych pięknych ryb już całkiem się uzależnił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wykrzyknik Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Tomku dokładnie tak :-)Jedyne o czym ostatnio myśle to one Nawet spławiające się wielkie jazie przestały mnie kręcić.Najpięlkniejsze jest to, że w odruznieniu od jazi bywają dni, że nie jestem w stanie czasem ich skusić do brani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Tomku dokładnie tak :-)Jedyne o czym ostatnio myśle to one Nawet spławiające się wielkie jazie przestały mnie kręcić.Najpięlkniejsze jest to, że w odruznieniu od jazi bywają dni, że nie jestem w stanie czasem ich skusić do brani Wiedziałem że tak będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wykrzyknik Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Oj tam uzaleznił staram się poprostu być jak najlepszy w tym co robię. Jak narazie raczkuję. Tak naprawdę swiadomie bolenie łowię od czerwca, gdy na jaziowym wypadzie jazie mnie olały za to udało się wyjąc kilka boleni...Na zdjęciu ten sam 75 i Trill, który w tym roku jest moim numerem 1:-). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gugcio Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Jak mowilem tak tez zrobilem i pojechalem w nowe miejsce. Zlatalem w sumie dobre 10km niestety Boleslawow ani widu ani slychu. Dzien nie do konca stracony bo ten odcinek otoczony jest dzicza i moglem w spokuju polapac. Udalo mi sie znalesc fajne kleniowe miejscowki ktorych szukam jeszcze dluzej jak bolkow. 2 Mini klonki wyjalem i do tego ploc na czarna Aglie Bolkow szukam ale powoli dochodzę do wniosku ze @Robert mial racje mowiac ze poprostu po rozbicu wiosennych grup nie bedzie to latwe zdr P.S Gratuluje Wszystkim weekendowych Bolkow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pszemo Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Dziś rano przegrałem walkę z rybami Generalnie w porównaniu do soboty mało się pokazywały. Dwa pościgi i skubnięcia. Jakby płynął i śmiał się ze mnie. Chciał powiedzieć moja przynęta w niczym nie przypomina uklei i skubie tylko z ciekawości czy to twarde czy miękkie Jeden zacięty zbiegiem okoliczności. Gonił ukleje która uciekała dokładnie wtym kierunku co mój wobler przyśpieszyłem dwa drgnięcia szytówką imitujące zwód i siedzi. 70 cm ucieszyłem się bo ostatnio zatrzymałem się na 65. Już miałem go pod nogami i stwierdził że jeszcze by sobie w nurcie popływał, nagły zwrot taniec na ogonie i wobek wystrzelił w gałęzie nad moją głową. Po rybie i po wobku. Ale poranek był przepiękny mgiełka cisza Weryfikuję w praktyce spostrzeżenia Roberta co do frontów atmosferycznych,ciśnienia i aktywności boleni. Poza tym dzisiejszym przypadkiem wstrzelenia się w pogoń wszystko się sprawdza. Jutro zbliża się front spada ciśnienie ( może nie gwałtownie ale zawsze i wiatr zmieni się na połódniowy ) więc powinny żerować tak samo dobrze jak w sobotę i na pewno coś się trafi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Szykuje się Wam jeszcze przybór. U mnie był tak gwałtowny, że jak pojechałem to było już 1m + i gnojówka. W sumie przybrała 2 m. W Wawie to będzie dużo mniej ale powinno zadziałać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gugcio Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Kupilem takie Cudo na Ebayu Chwala i lapia bolki na Menie na takie Popperki wiec zobaczymy. Jak to mowia wszystkiego trzeba sprobowac.zdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pszemo Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Robert. Mógłbyś polecić jakąś stronę www z prognozą ciśnienia bo ICM ostatnio strasznie się opuścił. I kilka osób już podzieliło moje zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Rozumiem, że chodzi o Wawę bo mój barometr live z Krakowa się Wam przyda jak psu piąta noga No więc tak, IMGW należy obejrzeć ale obydwa systemy przepowiadania. Jeśli są duże rozbieżności to znaczy, że nie są pewni jak się sytuacja rozwinie. Wówczas należy samemu to weryfikować. Tu macie aktualne dane dla Wawy http://www.if.pw.edu.pl/~meteo/A jak rozwija się stacja najlepiej podglądać tu http://oiswww.eumetsat.org/IPPS/html/MSG/IMAGERY/IR039/BW/CE NTRALEUROPE/index.htmNależy ustawić przynajmniej 12 klatek i patrzyć jak szybko się przesuwają fronty. Jeden skok to jedna godzina. Można przyjąć, że to co widać to aktualna sytuacja. Jest opóźnienie 3 godziny ale satelita wisi nad równikiem i pokazuje chmury pod pewnym kątem do powierzchni ziemi. Im dalej od satelity tym bardziej fałszuje. Ale te dwa fakty się prawie niwelują. Poziom wody na IMGW jest O.K. ponad to nie ma alternatywy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pszemo Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Robert wielkie dzięki. Będę korzystał na pewno.Damy znać jak jutrzejsze podchody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Takiego jeszcze nie miałem.Widać wszystko prze de Mną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salmon1977 Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 fajny bolek Tomy na pewno takiego jeszcze wychaczysz pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 No....Bywają takie wypadki że garbaty,garbatego położy na łopatki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wykrzyknik Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Mnie tak rozkładają od soboty Nie moge się wstrzelić w przynętę i sposób prowadzenia... Cóż nie zawsze jest dzień dziecka. Potwierdza to tylko jak mizerną mam wiedze i umiejętności w łowieniu boleni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Dziś bajeczna pogoda. Koledzy, szable w dłoń i zasypcie forum fotkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 było bajecznie... Wczoraj pieknie zerowały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wykrzyknik Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Robercie pogoda może i bajeczna była jednak bolki u mnie nic sobie z tego nie robiły. Żerowanie najsłabsze jakie zaobserwowałem w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Jesli biły to w bardzo małe rybki. Zastanawiałem się czy większej uklei w okolicygdzie łowię nie ma. Miałem nawet teorię, że może ławice większej gdzieś przepłynęły. Jednak nie są. Zaczepiłem wczoraj jedna za bok podczas szybkiego ściągania splatanego woblera.Mimo to nad powierzchnię wyskakują tylko małe rybki. Dzisiaj rano niestety nie byłem. Musiałem odespać tydzień ciągłego łowienia i pracy. Spanie po 3 godziny mi nie słuzy Jak będe miałmożliwośc wyskocze dzisiaj wieczorem i jutro rano. Woda ciągle niska... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wykrzyknik Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Marcel wielkie gratulacje Piękna torpeda Na ,,moim rybodajnym miejscu wczoraj była toptalna kicha Przywiązanie do jednego odcinka jest jak widać dużym błędem. Trzeba byc bardziej mobilnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 @wykrzyknik, to że nie ma oznak żerowania na powierzchni, nie oznacza, że rapy nie jedzą. Na moich rewirach skończyły się powierzchniowe balety, nie widać też stad uklei jak to miało miejsce parę lat wstecz... a bolenie są i nada jedzą. Zejdź niżej, ściągnij ulubionego Thrilla, pojedź wolniej, a efekty mogą być zdumiewające. No chyba, że łowisz na półmetrowej wodzie . Pozdro i połamania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pszemo Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Płycej, głębiej, szybciej, wolniej. Wczoraj nic się nie działo. mówię oczywiście o Warszawie. Byłem w innym miejscu niż Michał żeby sprawdzić czy to nie problem łowiska. I tak zaczynam sie zastanawiać. Na pewno nie chodzi o brak uklei bo są. Na pewno nie chodzi o brak bolków bo są, tylko wczoraj żerowały bardzo niemrawo. I tak przyszło mi na myśl że może za krótki był ten okres wysokiego ciśnienia podskoczyło szybko spadło. Nie wiem czy im się to podoba. Po tym dłuższym wyżu jak spadało w sobotę rano, żerowały bardzo ładnie.Jeszcze może gdyby ta woda ruszyła do góry to by była zabawa. A tak fala na Wiśle się opóźniła i woda zacznie przybierać dopiero dzisiaj. Ale skłaniam się do stwierdzenia, że najzwyklej w świecie, wszyscy razem na tym forum nie jesteśmy w stanie do końca przewidzieć zachowania tej pięknej ryby. I oby tak zostało bo jej łowienie straciło by urok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wykrzyknik Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Patu byłem z Piranią łowił na RH i wyniki takie same. Trillem wczoraj łowiłem może połowę wypadu. Mam kilka innych wobków głebiej chodzących i nimi też łowiłęm niestety bez efektów.Łowiłem też ripperami, wolniej, szybciej, płycej i głebiej. Ataki na powierzchni były bardzo sporadyczne. Nie wiem może coś robię nie tak. Do puki nie wstrzelę się w brania nie będe wiedział. Jadę wieczorem zobaczę. Pokombinuję z prowadzeniem może w końcu przełamię impas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 I tak to jest Wczoraj rekordzista 10 szt. a pierwsza ryba to 80+ spięta pod nogami. Z Wawy też mam info, że do wieczora było niemrawo a potem ostry łomot ale ze złowieniem były problemy. U mnie woda już niska ale nadal bardzo brudna. Bolki ładuja po krzakach ale mam miejsca na taka wodę. Niestety brak czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Wykrzyknik, a próbowałeś chlapakami? W Twoim spisie ich nie widzę. Podobno wczoraj tylko ta takowe reagowały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Wykrzyknik, a próbowałeś chlapakami? W Twoim spisie ich nie widzę. Podobno wczoraj tylko ta takowe reagowały.No właśnie u mnie nawet chlapaków nie chciały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.