Skocz do zawartości

Bolenie 2009


Gugcio

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Oj tam uzaleznił staram się poprostu być jak najlepszy w tym co robię. Jak narazie raczkuję. Tak naprawdę swiadomie bolenie łowię od czerwca, gdy na jaziowym wypadzie jazie mnie olały za to udało się wyjąc kilka boleni...

Na zdjęciu ten sam 75 i Trill, który w tym roku jest moim numerem 1:-).

post-129-1348914441,0721_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mowilem tak tez zrobilem i pojechalem w nowe miejsce. Zlatalem w sumie dobre 10km niestety Boleslawow ani widu ani slychu. Dzien nie do konca stracony bo ten odcinek otoczony jest dzicza i moglem w spokuju polapac. Udalo mi sie znalesc fajne kleniowe miejscowki ktorych szukam jeszcze dluzej jak bolkow. 2 Mini klonki wyjalem i do tego ploc na czarna Aglie Bolkow szukam ale powoli dochodzę do wniosku ze @Robert mial racje mowiac ze poprostu po rozbicu wiosennych grup nie bedzie to latwe :D

zdr

 

P.S Gratuluje Wszystkim weekendowych Bolkow :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rano przegrałem walkę z rybami :unsure:

Generalnie w porównaniu do soboty mało się pokazywały. Dwa pościgi i skubnięcia. Jakby płynął i śmiał się ze mnie. Chciał powiedzieć moja przynęta w niczym nie przypomina uklei i skubie tylko z ciekawości czy to twarde czy miękkie :angry:

Jeden zacięty zbiegiem okoliczności. Gonił ukleje która uciekała dokładnie wtym kierunku co mój wobler przyśpieszyłem dwa drgnięcia szytówką imitujące zwód i siedzi. 70 cm ucieszyłem się bo ostatnio zatrzymałem się na 65. Już miałem go pod nogami i stwierdził że jeszcze by sobie w nurcie popływał, nagły zwrot taniec na ogonie i wobek wystrzelił w gałęzie nad moją głową. Po rybie i po wobku. Ale poranek był przepiękny mgiełka cisza ;)

 

Weryfikuję w praktyce spostrzeżenia Roberta co do frontów atmosferycznych,ciśnienia i aktywności boleni. Poza tym dzisiejszym przypadkiem wstrzelenia się w pogoń wszystko się sprawdza.

Jutro zbliża się front spada ciśnienie ( może nie gwałtownie ale zawsze i wiatr zmieni się na połódniowy ) więc powinny żerować tak samo dobrze jak w sobotę i na pewno coś się trafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że chodzi o Wawę bo mój barometr live z Krakowa się Wam przyda jak psu piąta noga :D No więc tak, IMGW należy obejrzeć ale obydwa systemy przepowiadania. Jeśli są duże rozbieżności to znaczy, że nie są pewni jak się sytuacja rozwinie. Wówczas należy samemu to weryfikować. Tu macie aktualne dane dla Wawy http://www.if.pw.edu.pl/~meteo/

A jak rozwija się stacja najlepiej podglądać tu http://oiswww.eumetsat.org/IPPS/html/MSG/IMAGERY/IR039/BW/CE NTRALEUROPE/index.htm

Należy ustawić przynajmniej 12 klatek i patrzyć jak szybko się przesuwają fronty. Jeden skok to jedna godzina. Można przyjąć, że to co widać to aktualna sytuacja. Jest opóźnienie 3 godziny ale satelita wisi nad równikiem i pokazuje chmury pod pewnym kątem do powierzchni ziemi. Im dalej od satelity tym bardziej fałszuje. Ale te dwa fakty się prawie niwelują. Poziom wody na IMGW jest O.K. ponad to nie ma alternatywy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie pogoda może i bajeczna była jednak bolki u mnie nic sobie z tego nie robiły. Żerowanie najsłabsze jakie zaobserwowałem w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Jesli biły to w bardzo małe rybki. Zastanawiałem się czy większej uklei w okolicygdzie łowię nie ma. Miałem nawet teorię, że może ławice większej gdzieś przepłynęły. Jednak nie są. Zaczepiłem wczoraj jedna za bok podczas szybkiego ściągania splatanego woblera.

Mimo to nad powierzchnię wyskakują tylko małe rybki. Dzisiaj rano niestety nie byłem. Musiałem odespać tydzień ciągłego łowienia i pracy. Spanie po 3 godziny mi nie słuzy :D

Jak będe miałmożliwośc wyskocze dzisiaj wieczorem i jutro rano. Woda ciągle niska...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wykrzyknik, to że nie ma oznak żerowania na powierzchni, nie oznacza, że rapy nie jedzą. Na moich rewirach skończyły się powierzchniowe balety, nie widać też stad uklei jak to miało miejsce parę lat wstecz... a bolenie są i nada jedzą. Zejdź niżej, ściągnij ulubionego Thrilla, pojedź wolniej, a efekty mogą być zdumiewające. No chyba, że łowisz na półmetrowej wodzie :unsure:. Pozdro i połamania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płycej, głębiej, szybciej, wolniej. Wczoraj nic się nie działo. mówię oczywiście o Warszawie. Byłem w innym miejscu niż Michał żeby sprawdzić czy to nie problem łowiska.

 

I tak zaczynam sie zastanawiać. Na pewno nie chodzi o brak uklei bo są. Na pewno nie chodzi o brak bolków bo są, tylko wczoraj żerowały bardzo niemrawo. I tak przyszło mi na myśl że może za krótki był ten okres wysokiego ciśnienia podskoczyło szybko spadło. Nie wiem czy im się to podoba. Po tym dłuższym wyżu jak spadało w sobotę rano, żerowały bardzo ładnie.

Jeszcze może gdyby ta woda ruszyła do góry to by była zabawa. A tak fala na Wiśle się opóźniła i woda zacznie przybierać dopiero dzisiaj.

 

Ale skłaniam się do stwierdzenia, że najzwyklej w świecie, wszyscy razem na tym forum nie jesteśmy w stanie do końca przewidzieć zachowania tej pięknej ryby. I oby tak zostało bo jej łowienie straciło by urok :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patu byłem z Piranią łowił na RH i wyniki takie same. Trillem wczoraj łowiłem może połowę wypadu. Mam kilka innych wobków głebiej chodzących i nimi też łowiłęm niestety bez efektów.

Łowiłem też ripperami, wolniej, szybciej, płycej i głebiej. Ataki na powierzchni były bardzo sporadyczne. Nie wiem może coś robię nie tak. Do puki nie wstrzelę się w brania nie będe wiedział. Jadę wieczorem zobaczę. Pokombinuję z prowadzeniem może w końcu przełamię impas :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak to jest :D Wczoraj rekordzista 10 szt. a pierwsza ryba to 80+ spięta pod nogami. Z Wawy też mam info, że do wieczora było niemrawo a potem ostry łomot ale ze złowieniem były problemy. U mnie woda już niska ale nadal bardzo brudna. Bolki ładuja po krzakach ale mam miejsca na taka wodę. Niestety brak czasu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...