Kamil Z. Opublikowano 15 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 A ja pomarudzę @Patu- TYLKO tyle zdjęć po kilkudniowym boleniowaniu?? <_< Od Ciebie już trzeba więcej wymagać, bo przyzwyczaiłeś do dużych ryb Hehe.. A tak na poważnie to naprawdę super bolki PozdrawiamKamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 15 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Gratulacje Patryk, jak zwykle bardzo wysoki poziom Smile Tak Patryk. Jak widać, takie regularne sukcesy zobowiązują. Jak nie przywalisz czasem, jakąś osiemdziesiątką, to jeszcze powiedzą, źe .... Gratuluję pięknych ryb i fotki. Tej drugiej. Tym razem interesująco wyszło. @barwena1977, mi też marnie idzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 15 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Panowie, spokojnie - reszta w odpowiednich watkach . A tak serio, trafiliśmy na 4-rodniową huśtawkę pogodową i tony płynącej rzęsy. W pierwszy dzień upał, w drugi już lataliśmy w jesiennych strojach i marzliśmy. W trzeci ulewy i wiatry, czwarty to przegląd trzech poprzednich. Ryby żerowały mizernie ale coś się wydłubało ( szczupaki, sandacze, kleniojazie i bolenie). Były kontakty 3-ciego stopnia ale o tym już odpowiednie osoby w odpowiednich wątkach . Waldek, fotka to efekt ratowania jej w programie. Cykana niemal o zmroku na f/2.8 bez lapmy. Wyszło jak wyszło, myślę, że lepiej jak w oryginale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 15 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Patryk gratulacje! Regularne łowienie ryb świadczy o poziomie wędkarza, nie słowa, czy deklaracje. Jesteś na prawdę świetnym wędkarzem! Szacunek. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 15 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Dzięki Remku za miłe słowa . Wyniki są jakie są, ale zawsze może być lepiej... i do tego dążę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wykrzyknik Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Patu piękne ryby. Ja wczoraj walczyłem z przedszkolem.. nic ponad 50cm.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pszemo Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Patryk gratulacje Jak zwykle świetne fotki i ładne ryby Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Dzięx chłopaki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Singor_ths Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 @ Patu piękne ryby Powoli dochodzę do siebie <_< Materiał jest śmiechawa ostra w niektórych momentach! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Singor_ths Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 AAAA i dzieny za gościnę, było zawodowo! Już czyszczę pychóweczkę na Twój przyjazd! bidibid bi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 AAAA i dzieny za gościnę, było zawodowo! Już czyszczę pychóweczkę na Twój przyjazd! bidibid bi! Mat, cała przyjemność po mojej stronie. Nie czyść pychówki, będzie lepiej zamaskowana i bardziej swojska .Co do materiału, nie chcę nawet mysleć, tragi-komedia na maxa . A pan Bidibidi bi jest stałym bywalcem odrzańskich rewirów. Wpada z nienacka i tak samo szybko ucieka, ale uczynny z niego chłop.Pozdro i do następnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gromit Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Patryk,dzięki za superowskie towarzystwo ,tak jak pisał Mateo będzie bardzo miło gościć cię u nas na Wiśle.Super rybki. Pozdrawiam Gromit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 @patutakich zdjec nam tutaj trzeba ... i takich WEDKARZY jak ty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Może jakaś (foto)relacja z wypadu na stronę główną?? PozdrawiamKamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Dzisiaj pierwszy mój kontakt z tą rybą.Szukałem nad Wisłą miejsca do slipowania (bezskutecznie, zna ktoś może miejsce poniżej stopnia Przewóz gdzie można zrzucić łódkę??) trafiłem na wysoką skarpę podbita larsenami kilkumetrowymi. Powyżej ostroga, warkocz, nurt kręci. Piękne miejsce a centralnie pod nogami - pod larsenami opala się boleń na oko pod 70cm. Troszkę mi gały wyszły i biegiem do auta po wędkę. do plecionki (skromne 20lb) idzie RH10 czy 12 i sru do wody. Ryba robi i znika w nurcie.... Chyba coś zrobiłem nie tak Pytanie - czy do bolenia może być plecionka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Pytanie - czy do bolenia może być plecionka? @Standerus, jak najbardziej, choć 20lb to trochę za grubo. Sam używam 14lb, ale wiem, że chłopaki na Wisełce używają nawet 20lb. Powodzenia następnym razem i spróbuj użyć powierzchniowego woblera tudzież lżejszej, drobno pracującej gumy. Moim zdaniem RH 10 i 12 z racji akcji nadaje się do obławiania głębszych parti wody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Mówisz ze mogła go spłoszyć nadpływająca dość żwawo RH12?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Mówię, że do stojącego przy powierzchni bolka założyłbym coś innego - szybszego i o drobniejszej akcji, co nie znaczy, że w/w/ guma nie złowi go z wierzchu. Gdzie zapodałeś gumę, za stanowisko ryby?? Jak ją prowadziłeś? - to bardzo ważne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Ryba stała całkowicie pod nogami, znaczy może z 10 metrów ode mnie, ja stałem na larsenach na wysokości myślę ok 5 metrów. Rzuciłem w stronę środka rzeki i ze środka prowadząc dość szybko podjechałem pod rybę.BTW, mógłbyś (moglibyście) polecić jakiś artykuł o łowieniu boleni? Takie podstawy, jak się za to zabrać? Nigdy tego nie robiłem, jedyne co się mi wyświetla to znajdź bijące po powierzchni ryby, rzuć baaardzooo daleko i ściągaj bardzo szybko, drobno pracującą przynętę. Czyli nie za wiele w tym temacie co?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Patryk,dzięki za superowskie towarzystwo ,tak jak pisał Mateo będzie bardzo miło gościć cię u nas na Wiśle.Super rybki. Pozdrawiam Gromit Dzięki za zaproszenie, na pewno skorzystam . Ja również dziękuję za super spędzony wspólnie czas, było zaje...fajnie. Wspólne wędkowanie, kupa śmiechu i wieczorne narady przy złotej wodzie.Adaś, looźny z Ciebie Gromiś . @pitt, dzięki za budujące słowa uznania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Uklejka miała pecha Dodam tylko że to zrobił jej bezzębny boleń <_< . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryst Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Dzisiaj pierwszy mój kontakt z tą rybą.Szukałem nad Wisłą miejsca do slipowania (bezskutecznie, zna ktoś może miejsce poniżej stopnia Przewóz gdzie można zrzucić łódkę??) trafiłem na wysoką skarpę podbita larsenami kilkumetrowymi. Powyżej ostroga, warkocz, nurt kręci. Piękne miejsce a centralnie pod nogami - pod larsenami opala się boleń na oko pod 70cm. Troszkę mi gały wyszły i biegiem do auta po wędkę. do plecionki (skromne 20lb) idzie RH10 czy 12 i sru do wody. Ryba robi i znika w nurcie.... Chyba coś zrobiłem nie tak Pytanie - czy do bolenia może być plecionka? Kuba, Nie ma lekko, to Twój nowy samochód do wodowania łódki: http://www.truck.pl/ogloszenia/ogloszenia.asp?p=5178335 <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Od początku sezonu dożo fajnych rybek. Przedział od 50cm do 70cm. W ostatnich tygodniach skusiły się profesory. ten na zdjęciu 85cm. Były jeszcze dwie sztuki i jedna torpeda niezatrzymana(spięta).Ale spoko-moko:)Myślę, że słaby dzionek tych dużych jeszcze nadejdzie. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Ginel, gratulacje. Ładny bolo, taki ciemny. To pewnie z tej nowej odmiany co się opalają pod larsenami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Ginel.Kapitalny boleń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.