Tomy Opublikowano 6 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 Andrzej dzięki.Choć Mifek Mi już posłał wcześniej,ale wiesz co chyba zmienię aparat bo teraz to już nic z tego nie rozumie.To już bardziej się skomplikować chyba nie dało tego s.wyzwalacza.Potem jak będę miał spokojniejszą głowę to spróbuje,narazie przykre wezwanie chyba ostatnie mam nadzieje-trzymajcie kciuki idę we wtorek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 6 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2009 graty Marcel widzę że RH się sprawdziło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 7 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 graty Marcel widzę że RH się sprawdziło Oczywiscie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 7 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Odrzański, jesienny boluś z nowo odkrytej miejscówki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 7 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Fajoski:) Miejscówka nowa ale niebo stare Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 7 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Robert, rybek było kilka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 7 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Widzę Patryk że nadrabiasz zaległości.J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wykrzyknik Opublikowano 8 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2009 Patu gratki ryby Ja byłem dwa dni temu. Dwa bolki nie trafiły w przynętę która już wyjmowałem z wody. Do tego spiałe mi się łądny snadałek i tyle. Może w sobotę uda mi sie rano wyskoczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 8 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2009 Ja też dziś nadrobiłem zaległości. Na razie mam ich dosyć - one mnie też . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 8 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2009 Piekna rapa kolego Gratuluje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 8 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2009 Tłuscioch ładny, to i jak podnoszenie ciezarow.A jaka pogode ładna macie. Zieloniutko. Na Mazowszu szaro- buro i zieleni coraz mniej. Wczoraj zaliczyłem jeden ,, dzwon ,, z dna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 8 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2009 Graty Robert Jak to dobrze mieć dużo czasu by wypłynąć i dobrze połowić, ale moje kilka dni ma właśnie nadejść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 8 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2009 Tomek, piękne to było jak boleń zaatakował łamańca z wyskoku. U nas dziś było bardzo ciepło ale jak się zwijałem to już padało. Nad Wisła zieleń się broni chociaż taka ładna w oryginale nie jest. Dalej od wody liście lecą ostro. Nakręciłem dziś kilkanaście ataków na łamańca. Tak bliżej zimy coś z nich zmontuje i pokaże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 8 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2009 A kiedy ja zlowie taka rapke? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 8 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2009 Robert, masz układy z IMGW ??? ...kurna u nas piździawka aż miło... ale co tam, jutro lecę na 3 dni policzyć bolenie na rejonach ... P.S fajny rapciak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 8 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2009 Czasem i IMGW się coś udaje Tak maiło być. U was zimo jak ... a u nas 25 a wieczorem ma się robić pomału to co i u Was – no prawie, bo to jednak południe. Bieda ale ciepło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taps Opublikowano 8 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2009 Wczorajszy z Wisły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taps Opublikowano 8 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2009 Jest też i drugi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 Robert, boleń ładny, ale najbardziej mi się podoba ten podkoszulek 8-go października pozdrawiamJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 9 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 Kilka lat temu pod koniec października spałem na środku Wisły w łódce przykryty plandeką bo do samochodu wlazł mi nornik i próby pozbycia się go nic nie dawały. Ale za długo nie pospałem bo mi bóbr pod burtą zrobił niezłą pobudkę co mnie totalnie wybiło. Chcąc nie chcąc musiałem łowić Ps. Dzisiaj już 10 stopni mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_N Opublikowano 9 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 Ja wczoraj na rybkach tez smigalem w podkoszulku Ciepelko bylo ladne - rapek jak zwykle brak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
argrabi Opublikowano 9 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 Wczorajszy z Wisły.Fajna autopromocja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Traq Opublikowano 9 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 A ja wczoraj łowiłem na Odrze we Wrocławiu. Ciepło owszem było, ale co z tego skoro wiało tak mocno, że przemarzłem do szpiku kości Ku mojemu zdziwieniu natomiast po zachodzie słońca bolenie biły jak głupie. Drobnica w wodzie miała istny Armageddon. Nie mam tylko pewności, czy to na pewno bolenie, czy też może stado sandaczy. Wcześniej pod koniec sierpnia złowiłem dokładnie w tym miejscu jednego bolka i jednego sandacza, także na dwoje babka wróżyła. Wczoraj jednak niestety zszedłem o kiju... Miejsce w ogóle jest specyficzne. Może poradzicie jak się im tam dobrać do dupy. Miejsce to szeroki na około 30 m kanał z wartkim nurtem. Na przeciwległym brzegu jest bardzo stroma kamienna ściana. Prawie wszystkie ataki mają miejsce prawie dokładnie na styku ściany i wody. Większość boleniowych przynęt mogę tam dorzucić bez problemu, ale już poprowadzić je w odpowiedni sposób między żerującymi rybami nie za bardzo jest jak (rzucam im prosto na łeb). Myślę, że gdybym mógł przejść na drugi brzeg to miałbym niezłe żniwa, ale tam wejść się nie da. To co mi wcześniej brało, wzięło na Hermesa (wczoraj urwałem cholera ostatniego), ale tak sobie myślę że dobra przynęta w tym miejscu powinna pracować sama zaraz po wpadnięciu do wody. Próbowałem wrzucać tam RH8 i zwykłe rippery, ale niestety bez rezultatu. Myślę, że dobra byłaby guma na bardzo lekkiej główce (tak ze 3g), ale takim czymś to już niestety tam nie dorzucam.Macie może jakiś inny pomysł? Pozdr,Traq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LASSOjbait Opublikowano 9 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 doskonale znam to miejsce. Najbrzydsze, najbardziej industrialne łowienie na świecie, ale ryby mnóstwo. Rady nie mam zadnej - kilka ryb złowiłem rzucając na ścianę tego cypla. Wobek się delikatnie ześlizgiwał do wody - jak nie zahaczysz o kamienie i nie urwiesz to brania powinny być. Tam są bolenie. setki boleni. Sandacz też, ale te widoczne fruwające to bolki na 100%. W nocy łowi się tam piękne jazie, nawet sumy. Byłem kilka razy, kilka ryb złowiłem, ale brzydota tego miejsca mnie odrzuca. Wolę Odrę poniżej Brzegu Dolnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 9 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 doskonale znam to miejsce. Najbrzydsze, najbardziej industrialne łowienie na świecie, ale ryby mnóstwo. Byłem kilka razy, kilka ryb złowiłem,Kilka razy też tam byłem Ryby rzeczywiście sporo, choć jak wszędzie, bywają kapryśna...Świetne miejsce kleniowe. Co do boleni. Hermesy są ok Recepta zawsze skuteczna? Nie mam niestety takowej, choć najważniejszą rzeczą są ryby, których nie brakuje...Jak się kombinuje to zwykle się coś uwiesi Niestety większość boleni nie przekracza 58-60cm, choć trafiają się większe... PozdrawiamKamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.