tornado Opublikowano 3 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2009 Nie twierdzę że jest inaczej i chyba przejdę na żyłkę bo w ubiegłym roku na kiju 17lb miałem taki sam przypadek bolek połamał mi wabka w trzech miejscach urwał ster i wyprostował kotwicę a kij był bardzo delikatny.To wszystko śledził Waldek @poper i sam nie wierzył co taki potrafi w ułamku sekundy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamek Opublikowano 3 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2009 Ja łowiłem dziś na Bugu. Bolenie szalały przy samym brzegu w kilku miejscach obok siebie. Super widowisko uklejki latały nad wodą myślałem ze wyskoczą na brzeg. Zajełem stanowisko za nimi i rzucałem ołowianka w okolice ataków ale to chyba je spłoszyło bo wszystko ucichło po kilku rzutach. Znacie jakieś sposoby na takiego brzegowego bolenia ? Jaka przynęta będzie najlepsza ? Jak sie ustawić przy brzegu żeby nie spłoszyć ryb ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flls Opublikowano 3 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2009 Ja dziś pod wieczór byłem na Warcie, pustka ani jednego ataku, ani jednego brania.Jeszcze pełno syfu płynie rzeką, osiada na żyłce, sterze i kotwiczkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 3 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2009 adamek, na tak postawione pytanie można napisać kilka stron. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 3 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2009 @Patu - gratuluję rybek i pięknych fotek. Widzę, że mamy podobne zestawy fotograficzne, hehehe Tylko te dwie pierwsze fotki nieco się różnią od pozostałych...Dzięki. Co do sprzętu, szkła te same ... jakie masz body?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 3 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2009 Ja dziś pod wieczór byłem na Warcie, pustka ani jednego ataku, ani jednego brania.Jeszcze pełno syfu płynie rzeką, osiada na żyłce, sterze i kotwiczkach.... to już wiem skąd u mnie ta zupa... tak się domyślałem ... jak nie wysoka woda to zawiesina...ech ta Warta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirania74 Opublikowano 3 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2009 Ja dziś w końcu ruszyłem nad Wisełkę z zamiarem złowienia pierwszych w tym roku Wiślanych boleni...Woda na powierzchni martwa, mimo to na RH8 3 młode bolki - na oko (odczepiane w wodzie) dwa 40+ i jeden 50+ Kilka brań (podskubywanie), łuski na kotwiczkach no i kilka odprowadzeń uklejki aż pod nogi No i gratulacje dla łowców pierwszych boleni w tym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gugcio Opublikowano 3 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2009 Nie dawno wrocilem z Mainu z ciekawego mjesca na ktore zabral mnie znajomy.2 ataki nie wielkich bolkow, niestety zadnego uderzenia mimo iz atak byl kolo mojego wobka Czekam na RH8 i RH10 z nieceirpliwoscia bo widze ze naprawde skuteczne zabawki zdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 jak nie wysoka woda to zawiesina...ech ta Warta Całe wysepki syfu płynęły, no i śmieci typu butelki, paczki po chipsach... się tylko ciepło zrobiło, standard... Ja byłem raz od świtu, raz wieczorem. Jeden atak na trące się rybki w zielsku, a z dna jedno delikatne branie (biały twist) - nie w porę zacięte. Ale to na deptaku, nie miałem czasu na dalszy wypad (eh.. długi weekend). A woda jak chodzi o stan, to bliższa letniej niżówce niż wiośnie w pełni.Brawa Patu za niezły... niezły boleniowy początek Pozdrawiam, Grzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Ja wczoraj byłem na Oderce w okolicach Chobieni na zawodach i padło tam kilka niezłych rap - ja 80 cm 4,1 kg, była jeszcze sztuka 4,5 kg i sporo takich w okolicach 70 cm. Do tego miałem mini rapke 47cm także udało się skompletować. Wyciągnąłem je na wobki szybko i głęboko prowadzone w poprzek nurtu, pomimo tego że było widać ataki w warkoczach, co jak widać popłaciło i zaliczyłem pudło:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Ja wczoraj byłem na Oderce w okolicach Chobieni na zawodach i padło tam kilka niezłych rap - ja 80 cm 4,1 kg, Witam.Zawody odbywały się na żywej rybie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Musiał się ten boleń nieźle „starać” aby przy 80 cm mieć 4,1 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Jakby się odbywały na żywej rybie to bym zdjęcie tego kabana wstawił A tak poza tym ciekawi mnie co oni pozniej robia z tymi rybami - nie dosc ze to bolen to do tego odra z tamtych rejonow nadaje im specyficzny aromat domestosa...Nic tylko płakać P.S. Robert - o co chodzi z tym staraniem, bo ryby był ważone przez sędziów...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włóczykij Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Sam w zawodach nie startuje ale wiem że na upartego można by pokazać że ryba została złowiona i ją wypuścić.Myślę że dopóki sami zawodnicy nie będą próbowali forsować normalnych zachowań na zawodach to taka patologia będzie trwała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 hmm...ciekawe twierdzenie, ale niestety nierzeczywiste:( Punkty dostajesz za wagę, a waga jest przy sędziach ( czyli kilka kilometrow dalej + prom co 1h). Na moj komentarz,że szkoda ryby sedziowe spojrzeli sie jak na głupka i powiedzieli że bolenia jest tutaj tyle że nie ma co go wypuszczać A co do forsowania to się zgadzam, ale jakby te zawody mialy być organizowane na żywej rybie to musiało by być stado sędziów, co z kolei owocowałoby naszymi wrodzonymi zdolnościam wałkarskimi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Ciekawe co na to inicjatorzy ratowania okazów. Powtórzę swój apel. OBYWATELU! Porządki zacznij od siebie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Pieprzyć zawody wędkarskie w takiej formule Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Pieprzyć zawody wędkarskie w takiej formuleSad but true! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Domyślam się, że chodzi o bolka na skarpie. Tylko do niego trzeba płynąć a od promu to 2 km po koszmarnie płytkim odcinku. Już raz tam śruba przywaliłem w betonowe dno. Z brzegu czarno to widzę, z pontonu w ogóle. To stara cwana ryba i już była złowiona. Dokładnie o tego chodzi Widzę że jednak początek sezonu nie rozpieszcza nas duża ilością rap, ale to dopiero początej a ostatnie bolki można nawet w grudniu złowić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Miało dziś wiać słabo z południa a wiało ze wschodu Trochę się nadziałem ale wymęczyłem 3 szt. 2 ładne zdecydowanie ponda 60 cm i jeden glucio którego strzepnąłem bez oglądania. Wszystko głęboko + tricki. Normalnie brać nie chciały. O powierzchniowcach nie wspomnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 O powierzchniowcach nie wspomnę. Wal smialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Musiał się ten boleń nieźle „starać” aby przy 80 cm mieć 4,1 kg.Szczególnir teraz w maju, jesienią to kto wie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Musiał się ten boleń nieźle „starać” aby przy 80 cm mieć 4,1 kg.Szczególnir teraz w maju, jesienią to kto wie. Oj panowie ja może i młody i głupi jeszcze jestem, ale zawiścią od tych waszych wypowiedzi zajeżdża... Jakby ktoś miał wątpliwości to jest z 60 świadków, ale szczerze mówiąc to nie zamierzam nic nikomu udowadniać. A tak pozatym to padła jeszcze jedna 80-tka na tych mięsiarskich zawodach i przy tej długości miała 4,495 kg także myślcie sobie co chcecie, piszę Wam jak było a chciałem się tylko podzielić z użytkownikami tego świetnego forum informacją, że w tamtym rejonie jest sporo pięknych rap . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzecho Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 Oj panowie ja może i młody i głupi jeszcze jestem, ale zawiścią od tych waszych wypowiedzi zajeżdża... .... chciałem się tylko podzielić z użytkownikami tego świetnego forum informacją, że w tamtym rejonie jest sporo pięknych rap to nie zawiść tylko alergia na zabijanie pięknych ryb, pod szyldem zawodów sportowych, kiedyś wszędzie było dużo pięknych ryb, dopóki nie zostały wybite, również przez nas wędkarzy , być może na opisywanym przez Ciebie odcinku rzeki jest ich jeszcze dużo, ale na pewno o 2 kapitalne ryby mniej pzdrGrzecho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 ... piszę Wam jak było a chciałem się tylko podzielić z użytkownikami tego świetnego forum informacją, że w tamtym rejonie jest sporo pięknych rap . Pozdrawiam I co z tego że jest jak tacy ludzie szybko te rapy z tamtąd wyczyszczą. Za rok będziesz mówił że już nie ma takich ryb zgadnij dlaczego? A tak na marginesie ja też byłem dziś nad wodą sprawdzić starą dobrą miejscówkę za dawnych czasów. Udało się przechytrzyć jednego cfaniaka(ok 60cm) z środka wody co jest jak dla mnie sukcesem bo w tym miejscu nie łatwo jest złowić bolka Wziął na zapomnainy już chyba model RH7 A tak to woda bardzo aktywna non stop ataki podbrzegami i na środku, ale zapału do jedzenia to już bolki takiego aktywnego nie miały : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.