MALIN. Opublikowano 26 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Używam kawałka żyłki jako podkładu - na tyle dużo żeby raz pokryła nawojami "dno" szpuli. Żyłka mniej więcej w rozmiarze 0,22mm bo jak już wyżej napisano, dobrze się na szpuli układa. Plecionkę nawijam na mokro. Wrzucam szpulkę do wody, a w rękę biorę kawałek gąbki przez który przepuszczam plecionkę. Dzięki gąbce mam mniej więcej stały naciąg. Plecionka wg mnie ma być maksymalnie ciasno na szpuli. Jeżeli jest luźno to w przypadku zaczepu lub ryby zwoje wciskają się między siebie i tak powstają brody. Plastry czy podkładki z gazety czy inne dziwolągi powinny zniknąć wraz z minioną epoką, ale jak czytam to się dalej dzieje . Malin to, że Shimano wzorcowo nawija plećkę nie oznacza, że nie będzie się ona na szpuli obracać i jeśli nawiniesz ją bez odpowiedniego naciągu to będziesz miał brody. Mam 6 Shimaniaków i na wszystkie nawijam w taki sposób jak wyżej opisałem. Kiedyś mi się plecionka zbyt słabo nawinęła, a akurat płynąłem łódką i wywaliłem ją całą za burtę. naciąg powodowany oporem wody był wystarczający. Wsadziłem szczytówkę pod wodę i nawinąłem trzymając palcami ostatni kawałek.Z shimaniakami to chodziło mi głównie o ładny, równy nawój, a nawijam dokładnie tak samo może nie koniecznie przez gąbkę, ale miękką ściereczkę, podkład jak najbardziej z żyłki, choć myślę, że do 20- tki się sprawdza. Są teraz na niektórych kołowrotkach takie opaski gumowe sprawdza się to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jose Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 (edytowane) Zawsze daję podkład z żyłki 0,18-0,20 i korzystam z zapasowej szpuli, albo drugiego kołowrotka. Najpierw nawijam plecionkę ze szpul od 135 do 270m i dopełniam żyłką, a potem przewijam na właściwą szpulę. Przy pierwszym pobycie nad wodą używam pozbawionego kotwic i stawiającego spory opór pływającego woblera. Wypuszczam go z prądem, lub za łódkę aż do żyłki i nawijam "na zicher". Zawsze okazuje się, że pierwsze nawinięcie (pod względem ilości plecionki i podkładu) było dobre. Podobnie jak piszący wyżej nie uznaję nawijanie plecionki "średnio ciasno" a już w ogóle "luźno". Ma być nawinięta najciaśniej jak to możliwe. Edit: Zapomniałem dopisać, że kolega zrobił sobie "urządzenie" z czegoś podobnego:Po przymocowaniu na stałe do stołu w garażu jest to rozwiązanie nadzwyczaj wygodne. Sprężyna w klapce idealnie dociska szpulę z żyłką, jednak szpuli od kołowrotka nie zaryzykowałbym w nim zamocować Edytowane 27 Lutego 2015 przez Fiskare 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gawron Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Niezły patent Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Są teraz na niektórych kołowrotkach takie opaski gumowe sprawdza się to?Piszesz o takiej opasce, która jest integralną częścią szpuli czy jakiejś gumce, która jest zakładana na szpulę? Jeżeli chodzi pierwszy przypadek to miałem Penn Battle i w jego przypadku faktycznie plecionka po nawinięciu nie miała szans, żeby się przesunąć/ślizgać. Wychodzi na to, że się sprawdza.Jest jeszcze jedna ważna kwestia, o której wyżej nie pisaliśmy. Węzeł, którym się przywiązuje linkę do szpuli. Wiążę w ten sposób, żeby linka w kierunku obrotu zaciskała coraz mocniej sam węzeł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gawron Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Ja nigdy nie przykładałem większej uwagi do węzła tzn. nie wiązałem tak aby linka w kierunku obrotu zaciskała coraz mocniej sam węzeł. ... Wiązałem mocno i tak aby nie pusciło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kot Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Witam, osobiście nie daję żadnego podkładu pod plecionę, chyba, że mam jej coraz mniej . Daję natomiast trochę taśmy izolacyjnej na dno szpuli. Plecionka potrafi się ślizgać, zwlaszcza przy "mocnych" holach. Nawijanie na mokro i przez mokry papierowy ręcznik to najlepszy patent. Jeśli po max rzucie mamy sfalowaną linkę, tzn., że źle została nawinięta i tyle. Żadne nawijarki w tym nie pomogą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśniak Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 (edytowane) Witam, osobiście nie daję żadnego podkładu pod plecionę, chyba, że mam jej coraz mniej . Daję natomiast trochę taśmy izolacyjnej na dno szpuli. Plecionka potrafi się ślizgać, zwlaszcza przy "mocnych" holach. Nawijanie na mokro i przez mokry papierowy ręcznik to najlepszy patent. Jeśli po max rzucie mamy sfalowaną linkę, tzn., że źle została nawinięta i tyle. Żadne nawijarki w tym nie pomogą.Taśma izolacyjna lubi po czasie wyzwolić z siebie klej co nie jest dobre. Np. Power Pro dostarcza razem z plecionką takie specjalne paski do przylepienia na rdzeń szpuli i to w zupełności wystarcza plus to tego odpowiedni węzeł.Nawijanie na mokro to najlepszy sposób na plecionkę.Ja to robię na rzece z łodzi. PozdrawiamJózef Leśniak Edytowane 27 Lutego 2015 przez Józef Lesniak 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gawron Opublikowano 27 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 A czemu klej z taśmy ma zły wpływ ? Ja stosuję na rdzeń plaster opatrunkowy, tam też jest klej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśniak Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 A czemu klej z taśmy ma zły wpływ ? Ja stosuję na rdzeń plaster opatrunkowy, tam też jest klej ...Nie napisałem że ma zły wpływ, tylko że nie jest to dobre rozwiązanie. Proszę uważniej czytać. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bomber Opublikowano 28 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2015 Daje oczywiscie podklad z zylki, a ciasnosc nawoju kontroluje trzymajac plecionke przez rekawiczke jak najblizej pierwszej przelotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gawron Opublikowano 28 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2015 Jak coś nie jest dobre to może mieć zły wpływ, tak to zrozumiałem Józek jesteś chyba specem od młynków jak dobrze kojażę ? Masz wiedzę ile wchodzi PP 15lb na szpulę Slammera 260 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 28 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2015 Podkłąd z żyłki jest konieczny. Co najmniej 5m. Inaczej nawój może obracać się na szpuli po dokręceniu hamulca.Tak mi się robiło na Caldi i przez kilka miesięcy jej nie używałem bo myślałem że mi hamulec szlag trafił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theslut Opublikowano 28 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2015 Ja to chyba jakiś dziwny jestem, bo nie cuduję. Od lat robię tak jak poniżej napisano przy czym przy każdym nawijaniu naciąg reguluję przytrzymując i plećkę i żyłkę pomiędzy palcami oczywiście z wykorzystaniem jakiejś ich ochrony (ostatnio był wacik kosmetyczny od kobiety). Początek plećki a po obróceniu żyłki do szpuli mocuję kawałkiem taśmy przeźroczystej lub maskujące. Plećki to PP, Stren, Monofil Berkley i Sunrise a kołowrotki to Shimano Stradic i Byron Alice. Nic nigdy nie napuchło, nic nigdy się nie zakleszczyło. Obecnie bezproblemowo śmigam główkami od 1 gr + paproch na plećce 8 splotowej 10 funtowej. ja zaczynam od plecionki nawijam cala szpulke plecki pozniej dokladam do konca zylki grubosc w zaleznosci od wytrzymalosci plecki nastepnie obracam i mam rowniutko ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 28 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2015 (edytowane) Ja również nie cuduje i nie mam żadnych problemów. Szpulka z pletką zawieszona na patyku umocowanym z dwóch stron , kawałek szmatki między buciory a w niej linka. Stopami reguluję naciąg. I gra muzyka. Edytowane 28 Lutego 2015 przez godski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tryt Opublikowano 10 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego Właśnie kupiłem takie cudo za 85 zeta https://pl.aliexpress.com/item/1005007635065062.html?spm=a2g0o.order_detail.order_detail_item.3.57ad43ceKr3Nsg&gatewayAdapt=glo2polZobaczymy jak w praktyce się sprawdzi, kiedy dotrze na miejsce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sirval Opublikowano 10 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego Właśnie kupiłem takie cudo za 85 zeta https://pl.aliexpress.com/item/1005007635065062.html?spm=a2g0o.order_detail.order_detail_item.3.57ad43ceKr3Nsg&gatewayAdapt=glo2polZobaczymy jak w praktyce się sprawdzi, kiedy dotrze na miejsceMam od paru lat podobne urządzonko i bardzo chwalę. Nie tylko do nawijania linki na szpulę kołowrotka, ale i odwrotnie.Polecam Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tryt Opublikowano 10 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego A da radę ze szpuli na szpulę? Nie szpulę z kołowrotka, tylko zwykłą, po żyłce czy plecionce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gabriel Kozdraś Opublikowano 10 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego Da radę.Ja mam prostszy model i można że szpuli kołowrotka ma inną szpula kołowrotka lub po żyłce/ plecionce I z szpuli po żyłce na szpuli po żyłce Tylko te drugie -jedna trzeba trzymać w palcach bo nie ma jej do czego zamontować. Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tryt Opublikowano 18 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego Maszynka dotarła z Chin i zdała egzamin, jestem zadowolony. Trochę to wiotkie (element z mocowaniem kołowrotka), ale ogólnie mogę polecić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 18 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego Jprdl. Głupi jakiś jestem. Nawijam i przewijam ręcznie. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lepton Opublikowano 18 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego (edytowane) Jprdl. Głupi jakiś jestem. Nawijam i przewijam ręcznie. Jak byś Pan miał dwie lewe ręce, to została by tylko maszynka. . Edytowane 18 Lutego przez Lepton 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tryt Opublikowano 19 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego Jak byś Pan miał dwie lewe ręce, to została by tylko maszynka. .Tak się składa kolego, że jedną rękę mam niesprawną. Spinningując radzę sobie inaczej, niż wszyscy. Dziękuję za dosadną opinię 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek_W Opublikowano 19 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego No niestety zza ekranu komputera nie widać kto jest naszym interlokutorem i do tego zwykle zakładamy że podobny/podobnie sprawny jak my. Jak widać jest różnie - koledzy są winni piwko na kolejnej imprezie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tryt Opublikowano 19 Lutego Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego Wystarczy wypowiadać się na temat sprzętu wędkarskiego i metod łowienia a nie na oceniać innych, zupełnie nieznanych ludzi. I to obojętnie, czy ktoś jest bardziej lub mniej zdolny i czy ma dwie prawe lub dwie lewe ręce. Chyba najlepiej zakończyć ten "manualny" wątek ???? 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.