pitt Opublikowano 10 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 eeee co tam bede pisal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 12 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2007 Dwa lata temu klenie brały na cykady jak szalone (wielokrotnie sprawdziłem, że brały dużo lepiej niż na woblery - w pewnym określonym miejscu oczywiście).W tym roku zupełna klapa!!!Cykady sprawdziły się w tym roku przy namierzaniu dużych okoni... ale namierzone brały równie dobrze na jiga z twisterem. Prowadzę ją jigując w toni lub z opuszczaniem na dno... opuszczanie na dno jest tyle skuteczne co kosztowne Jigowanie będzie odpowiadało wszystkim kombinatorom, którzy lubią miękkie przynęty! Na Twoje Marku cykady jescze nie połowiliśmy (jedynie pojedyńcze sztuki) rzuć, jeśli możesz kilka wskazówek!? Pozdrawiam kuzyn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadek Opublikowano 12 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2007 W kwestii cykad to testowałem na jednym jeziorze w Zachodniopomorskim. Jezioro wtedy obfitowało w dorodne okonie. Wyniki miałem bardzo mizerne. Łowiłem na cykady w różnych kolorach max. 7g, prowadziłem w rożny sposób. Ale nie wiem, pewnie coś robiłem nie tak. Koledzy - przynajmniej niektórzy - osiągneli niezłe wyniki. Wydaje mi się, że ta przynęta jest bardzo wymagająca. Trzeba chyba podpatrzeć jak to robią inni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 12 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2007 Witaj Marku na forum . Cieszę się, że do nas trafiłeś przyjemności życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadek Opublikowano 12 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2007 Serdeczne dzięki. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 13 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 Według mnie skuteczność cykady w dużej mierze zależy od umiejętności nastrojenia jej. Bez tego cykada zamiast wabić, płoszy. Rozrzut drgań cykady jest zbyt duży aby to ignorować. Pomimo tego są okresy kiedy na cykadę nic nie bierze. Pokutycki np. łowi na nie sporo sandaczy. Ja raz dostałem od niego mikroskopijnej wielkości model i na napływie ostrogi zrobiłem zaczep. Przedzierałem się do niego dobre 10 min i jak byłem blisko, zaczep ruszył. Ryba zrobiła 30 m i spadła. Generalnie to przynęta predysponowana do obławiania głębokich dołków gdzie inne przynęty z trudem docierają. To samo dotyczy łowienia sumów ale tu wymagana jest dużo szersza aukcja. Z boleniami nigdy nic nie było proste i dotyczy to cykady x 2. Kiedyś widziałem jak Pokutycki łowił na przykosie bolenia za boleniem a innym razem próbował na nie mniej rybnej przykosie coś złowić ale bolki kompletnie ignorowały cykadę. Reagowały tylko na ślizgające się po powierzchni przynęty a tego cykada nie potrafi. Uważam, że cykada bardziej nadaje się do łowienia bolenie z dna niż powierzchni. Mam zamiar dać jej jeszcze szanse ale wymagać to będzie zrobienia odpowiedniego modelu bardziej przystosowanego do boleni. Potem trzeba będzie to porównać z innymi przynętami a zwłaszcza z Thrillem bo to przynęta na podobne okazje. Została jeszcze brzana. Z tą jak wiadomo różnie bywa, ale cykada spełnia warunki dobrej przynęty na brzany, pod warunkiem łowienia na żwirowym dnie. Malutkie modele nawet w szybkim nurcie ryja po dnie drgając prowokacyjnie uniesionym tyłkiem. Taka pozycja jak wiecie zawsze działa Reasumując, trzeba mieć cykade w pudełku i dawać jej często 15 min na wykazanie się. To chyba najrozsądniejsza opcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 13 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 Robercie, zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości tematu. Cykada ma niewątpliwą zaletę, jest bardzo tania i łatwa w wykonaniu. Można więc je rwać (mowa o samoróbkach) do woli. Pod koniec ubiegłego sezonu zacząłem szersze testy, niestety czasu (i ryb) nie starczyło ale początki wypadły obiecująco. Jest jedna szczególna- bardzo przydatna w łowieniu na rzekach i w kanałach- cecha, która podoba mi się w cykadzie, a jest bardzo trudna w uzyskaniu przy zastosowaniu innych przynęt. Ten rok chcę w znacznej mierze poświęcić ku czci cykady, z nastawieniem na sandacze i bolenie. W przypadku tych drugich będę z pewnością miał niejednokrotnie okazję porównania skuteczności cykad do innych przynęt. O wynikach testów oczywiście poinformuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamki Opublikowano 13 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 Cykada ma niewątpliwą zaletę, jest bardzo tania i łatwa w wykonaniu. Co nieco dłubię w przynętach ale do tej pory cykady nie zrobiłem.Zawsze zastanawiam się czy wypukłość skrzydełka ma znaczenie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 13 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 zamkee moje cykadki nigdu nie mialy wypuklego skrzydelka - nie wydaje mi sie by to bylo im szczegolnie do pracy potrzebne. zabaweczki Marka Pokutyckiego rowniez maja proste skrzydlo... PS ty sie nie zastanawiaj tylko bierz sie do roboty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamki Opublikowano 13 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 zamkee moje cykadki nigdu nie mialy wypuklego skrzydelka - nie wydaje mi sie by to bylo im szczegolnie do pracy potrzebne. zabaweczki Marka Pokutyckiego rowniez maja proste skrzydlo... PS ty sie nie zastanawiaj tylko bierz sie do roboty... A no od dawna mam zamiar zrobić cykadkę i dobrze że ten temat wypłynął.Widzisz Mifku mam cykady ale wszystkie maja wypukłe skrzydełko.Próbowałem nimi kiedyś nawet łowić ale strasznie odchodza na boki - prawdopodobnie przez tę wypukłość.Cykady sa wyrobem jakiegoś rzemieślnika z Francji może u nich taka moda ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamki Opublikowano 13 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2007 A czy ktoś próbował lub nawet złowił na cykadę pstrąga ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 @zamker Odsyłam do lektury artykułów kolegi Sławomira Szuszkiewicza (łowi na cykady głównie pstrągi) w Wędkarzu Polskim - dobre teksty dotyczące połowu na cykady. Autor jest również producentem najłowniejszych (na moich terenach) cykad jakie posiadałem.Myślę, że cykada dobrze zastąpi obrotówkę tym którzy lubią mocne wibracje bez skręcania linki.Jeżeli masz za dużo boleniówek możemy się wymienić Pozdrawiam kuzyn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 (...) Malutkie modele nawet w szybkim nurcie ryja po dnie drgając prowokacyjnie uniesionym tyłkiem. Taka pozycja jak wiecie zawsze działa (...) Tak prowadziłem!!! Miałem efekty!!! ...i nie wiedziałem dlaczego!!! Dzięki za to soczyste wyjaśnienie!!! Co jak co, ale to działa... a mówili, że tylko na naczelne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 W 1999 r też napisałem mały tekst na temat cykady. Podałem tam pomysł na alternatywne zbrojenie tej przynęty. Polega to na wlutowaniu pojedynczego haczyka skierowanego w górę. Zmniejsza to ilość zaczepów. Ponieważ brak kotwiczki ożywi prace przynęty można to zrekompensować dodaniem ozdóbek na ogonie. Może to być skrzydeło od małej obrotówki, silikonowy ogonek, twister, albo dekoracje z pór. Ilością i długością dekoracji można regulować drgania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 Sugerujesz, że można jeszcza zwiększać ponętność i płynność ruchów części kuszących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 Nie chodzi o ubieranie cykady w stringi Myślałem raczej o czymś takim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 Mysle, ze to super pomysl na podrasowanie tej przynety.Udalo sie cos na to zlowic?Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 Kilka boleni z dna na to padło. Nie jest to optymalny wariant na te ryby. Ja bym zmienił kształt korpusu na mniej podgięty i spróbowałbym przesunąć nieco do tył obciążenie. Chodzi o to aby cykada drgała szybko ale nie stawiała tak dużego oporu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 @Robert Jak Ci się to sprawdziło!? Ogon knightopodobny... to na bolki!? Smaczek też wykonywał takie hybrydy z twisterami i coś tam chyba pojmał! To może być niezłe... ale żeby cena była odpowiednia kraj wykonania musiałby być inny http://imakatsu.co.jp/products/pro_a011.html @Zamker jeśli chciałbyś nad tym popracować ściągnąłbym sampla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 ...ale nie stawiała tak dużego oporu..Ano wlasnie, opor w pradzie musi byc niewąski...Gumo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 Akurat do łowienia boleni z dna potrzebowałem przynęty z mocną falą. Łowienie z wierzchu to inna bajka, wymagania wzrastają wielokrotnie. Myślę, że spokojnie można zrobić z tego dobra boleniówke. Pic będzie tkwił w rozłożeniu obciążenia i kształcie. Popracuje nad takim czymś niebawem, chociaż produkt finalny może być sporym odejściem od idei cykady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 No, no, ciekawe te cykady. Widzę, że Japońce też nie spią po nocach Zdaje się, że będą potęgą w kolejnej dziedzinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamki Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 @zamker Jeżeli masz za dużo boleniówek możemy się wymienić Pozdrawiam kuzyn Oczywiście ,że bardzo chętnie sie wymienię. Podaj mi na priv jakieś GG czy skype to wieczorkiem się skontaktuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzyn Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 @Robert ... te też chyba są niezłe kształt podobny do sonarów i cykad Szuszkiewicza... ale wykończenie wiem na wykończenie ryby nie biorą http://www.tsunekichi-shop.net/34.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 To są klasyczne kształty cykady. Co do wykońcenia to wszystko zalezy od ryby. Wzrokowce lubią jak coś migocze i robi zwody. Czasem super metalik jest wadą a przybrudzony zaletą. Ważne aby wiedzieć co aktualnie chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.