BreederGoulda Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Jak by nie było wąsal jest bardzo pokaźny i chętnie bym z takim się zmierzył by mieć później ogromną satysfakcję z uwolnienia go za zapewne wspaniałą walkę jaką by musiał stoczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Moje wędkarstwo nie obejmuje parcia na takie rybki. Ale rozumiem Wasze podniecenie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 (edytowane) . Edytowane 27 Lutego 2015 przez spy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Jak patrzylem na foty, zastanawialo mnie ile ten facet ma wzrostu mozna by go w trolu ciagac ryba piekna fakt 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanekM Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Ryba piękna, widziałe ja juz wcześniej kilka dni. Ale filmiku nie i jestem odrobinę zaskoczony faktem że ten sum podczas filmowania ani razu praktycznie nawet nie poruszył skrzelami.Czy to oznacza że był tak wymęczony walką? Pytam z ciekawości, bo w życiu zlowiłem jednego małego suma i nie mam absolutnie z tymi rybami doświadczenia. Czy te "dziadki" i Bartki takie juz są? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Po co miałby ruszać skrzelami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BreederGoulda Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Moje wędkarstwo nie obejmuje parcia na takie rybki. Ale rozumiem Wasze podniecenie Ja tam wielkiego parcia na takie ryby nie mam ale dwa, trzy razy w roku lubię jechać na sumową zasiadkę. Największy jakiego osobiście wyjąłem miał 156 cm więc żadna wielkość przy pokazanym ale wyjąłem swojego na Warcie i nadal w niej pływa. Kilka podobnych ale w przedziale 120-150 cm trafiło mi się na ciepłym kanale w okolicach Konina. Widziałem jednak osobiście takiego 194 cm złowionego przez jakiegoś amatora mięsa rybiego w kaliskim Szałe, niestety nie został wypuszczony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanekM Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Po co miałby ruszać skrzelami? Dobre pytanie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek1 Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Ryba ogromna ale faktycznie jakaś taka mało żywa przynajmniej na tym filmie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Przyzwyczajona do fleszy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Guzu widzę, że brylujesz w podważaniu wielkości ryb złowionych przez innych wędkarzy. Parę dni wcześniej w temacie o pstrągach, teraz o sumachJ Piaskownica ciąg dalszy, jak ktoś już przy pstrągach zauważył. Dziwię się tylko, że tu swoich wąsów nie wstawiłeś, tak jak „ponownie” pstrągów, tak dla porównania. Ech ... i zarzucasz jeszcze komuś parcie na szkłoJ Dziwię się także, że będąc doświadczonym łowcą, nie wiesz że ryba na zdjęciu może być różnie zaprezentowana, wydawać się mniejsza lub większa, niż w faktycznie jest. Dlatego w ocenach rzeczywistej wielkości trzeba być ostrożnym.„Polskie” sumy z tamtego roku były szybko wypuszczone, nie było czasu na efektowne sesje zdjęciowe, bo liczyła się kondycja ryb. Co więcej ten mniejszy 249 cm nie był nawet wyniesiony na brzeg (był za ciężki i szkoda było go narażać na jakieś przypadkowe uszkodzenie). Był mierzony w wodzie i jak się później okazało podczas oglądania nagrań, mierzenie było mocno niedokładane, ryba była wygięta i można było spokojnie dodać +7cm. Pierwsze info o 249 jednak pozostało, ja z tym nie miałem i nie mam żadnego problemu, więc te zarzuty o wyścigu w rekordach to chyba z jakiegoś żalu podnosisz. Drugi sum był już dokładnie zmierzony, z czego jest pełne nagranie i zdjęcia.Ten 270 cm to ogrom ryby, podkreślony jeszcze odpowiednią prezentacją. Tak na marginesie tylko dodam, że bracia Ferrari mają po 160 cm w kapeluszu, bez urazu dla niższych wzrostem, chodzi mi tylko o efekt porównawczy przy prezentowaniu ryb. „Polskie” sumy były trzymane przez +/- 100 kg przy 185 cm. Nazywaj to jak chcesz. Moze byc piaskownica.Ja okreslilbym to raczej "znajomoscia realiow". Wiem, jak reaguja ludzie zyjacy z wedkarstwa w momencie zlowienia rekordowej ryby. Mialem okazje widziec to na wlasne oczy kilkukrotnie.Dotychczas nie spotkalem w warunkach lowiska jednej osoby, ktora wylamywalaby sie z tego schematu. Jak spotkam taka pierwsza, byc moze bede mniej kategoryczny w osadach. Wtedy moze wyjde z "piaskownicy". Sumow wstawiac nie bede. Jesli interesuja Cie moje osiagniecia w tym zakresie to pozwole sobie odeslac Cie do moich wpisow w watkach sumowych z poprzednich lat.Zastrzege, ze nie mam na rozkladzie ryb w kategorii 250 plus. Kilka zlowionych przeze mnie 220 i 230 plus w zupelnosci wystarcza do zaspokojenia moich ambicji w kategorii sumow. Dziekuje za wyjasnienia dotyczace ryby 249 - aczkolwiek nie wiem o ktora rybe dokladnie chodzi. Mam wystarczajaco duzo dystansu do siebie, lowionych rybek i moich "kolegow po kiju", by narazajac sie na zarzut "piaskownicy" wyrazic wlasna opinie. Nawet jesli to spali kilka mostow dla mnie. Wole byc smiesznie nieufny niz obludnie zachwycony i zazdrosny.Nie zabiegam o popularnosc w branzy, ani uznanie tuzow. Pozdrawiam z piaskownicy Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hurrican Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Guzu, odnosisz się do "znajomości realiów" i podajesz jakieś bliżej nieokreślone przypadki zachowań wędkarzy „żyjących z wędkarstwa” przy, czy po złowieniu rekordowej ryby.Pozwolę sobie wyprowadzić Cię z błędu. Ja nie jestem „wędkarzem żyjącym z wędkarstwa”. Nigdy nie zarobiłem na tym hobby złotówki i zarabiać nie zamierzam. Dla mnie łowienie to jedynie hobby, na które nie mam niestety zbyt wiele czasu. Łowienie to jedynie przyjemność, a nie źródło utrzymania, choćby dodatkowe. Z naszej trójki jedynie TK można uznać za „zawodowca” w tym sensie, że łowieniu poświęca znacznie więcej czasu i jest testerem sprzętu wędkarskiego. Z tego co wiem również na tym nie zarabia. Dziwię się również, że jak już parę razy widziałeś zachowania „żyjących z wędkarstwa”, to odnosisz to do wszystkich. Może być to zwyczajnie nieuczciwe wobec tych „innych”, a są tacy, uwierz. Zalogowany jestem od niedawna, ale tę stronę śledzę już od dłuższego czasu, bo sporo można się tu dowiedzieć, nauczyć a później wykorzystać w praktyce. Twoje sumy widziałem, tylko pogratulować. Życzę dystansu nie tylko do siebie, ale również do innych, bo trudno będzie z piaskownicy wyjśćJPozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 27 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Guzu, odnosisz się do "znajomości realiów" i podajesz jakieś bliżej nieokreślone przypadki zachowań wędkarzy „żyjących z wędkarstwa” przy, czy po złowieniu rekordowej ryby.Pozwolę sobie wyprowadzić Cię z błędu. Ja nie jestem „wędkarzem żyjącym z wędkarstwa”. Nigdy nie zarobiłem na tym hobby złotówki i zarabiać nie zamierzam. Dla mnie łowienie to jedynie hobby, na które nie mam niestety zbyt wiele czasu. Łowienie to jedynie przyjemność, a nie źródło utrzymania, choćby dodatkowe. Z naszej trójki jedynie TK można uznać za „zawodowca” w tym sensie, że łowieniu poświęca znacznie więcej czasu i jest testerem sprzętu wędkarskiego. Z tego co wiem również na tym nie zarabia. Dziwię się również, że jak już parę razy widziałeś zachowania „żyjących z wędkarstwa”, to odnosisz to do wszystkich. Może być to zwyczajnie nieuczciwe wobec tych „innych”, a są tacy, uwierz. Zalogowany jestem od niedawna, ale tę stronę śledzę już od dłuższego czasu, bo sporo można się tu dowiedzieć, nauczyć a później wykorzystać w praktyce. Twoje sumy widziałem, tylko pogratulować. Życzę dystansu nie tylko do siebie, ale również do innych, bo trudno będzie z piaskownicy wyjśćJPozdr. Dzieki za pozytywny przekaz i podstawy do wiary w ludzi Czy sie uda wyjsc z piaskownicy ? czas pokaze. Jesli otrzepie sie piachu, dam znac . Pozdrawiam i milego weekendu Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duzers Opublikowano 28 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2015 Jak to nie fotomontaż, to ukłon do gruntu dla łowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 28 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2015 Ze trzy podobnej wielkości wąsy podarły mi zestawy na Odrze w poprzednim sezonie. Rzekłbym nawet, że nadal rosną i jak będę stary to będą miały już ze 3,5 metra w... moich opowieściach Ryba naprawdę zacna. Ciekawe jak podebrać takiego dzika na/z belly boat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czaro73 Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Ogromnie zazdraszczam - pozytywnie, łowcom taki pięknych ryb. Co do zdjęć, to istotną w moim mniemaniu, jest perspektywa, kadrowanie, wtedy to właśnie ryby te sprawiają mega-kolosalne wrażenie ( z drugiej strony jak taką rybę zmieścić w kadrze ), szczególnie to widać w przypadku zdjęć z wąsatymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JL48 Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Ze trzy podobnej wielkości wąsy podarły mi zestawy na Odrze w poprzednim sezonie. Rzekłbym nawet, że nadal rosną i jak będę stary to będą miały już ze 3,5 metra w... moich opowieściach Ryba naprawdę zacna. Ciekawe jak podebrać takiego dzika na/z belly boat? Taaaak a potem "postronni świadkowie" będą opowiadać o sumie ludojadzie co to wędkarza wciągnął do wody i wciągał pod wodę lepiej ludziom oszczędzić stresu Takie rybki najlepiej to we dwóch z łódki i potem na płytką wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gawron Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Ciekawe jak podebrać takiego dzika na/z belly boat? Belly boat zachowałaby się jak spławik przy łowieniu karpi. Pyk, puk, pociągniecie i w dno 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rd1_68 Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Nie straszcie łowiących sumy z Belly boat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alex62 Opublikowano 2 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 A pomyślcie tylko o tym jaka reklama dla łowiska i w ślad za tym jakie pieniążki dla miejscowych ?. Czy kiedyś nasi właściciele wód będą chcieli tak robić pieniążki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 2 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 A pomyślcie tylko o tym jaka reklama dla łowiska i w ślad za tym jakie pieniążki dla miejscowych ?. Czy kiedyś nasi właściciele wód będą chcieli tak robić pieniążki ? U nas MAX zasieg widzenia ( u tych bardziej bystrych) siega konca wlasnego prącia. A u tych bardziej przecietnych konca wlasnego nosa.Nie oczekuj od takich postaci takiego podejcia jak w Twoim poscie. To niestety blad systemowy. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 2 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 A pomyślcie tylko o tym jaka reklama dla łowiska i w ślad za tym jakie pieniążki dla miejscowych ?. Czy kiedyś nasi właściciele wód będą chcieli tak robić pieniążki ? Jak miejscowi na tym zarabiają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuballa44 Opublikowano 2 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 U nas? Kradzież kołpaków, radia z auta, felgi... Turystyka kolego Spy. Gdzieś Ci wędkarze muszą mieszkac, gdzieś muszą żreć, gdzieś też i zostawić dwójkę, a podejrzewam że i bimbrownia lokalesów po takim połowie troche uschła. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 2 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 (edytowane) Mit. Podaj jedno łowisko w Polsce, gdzie miejscowi utrzymują się z turystyki wędkarskiej. Edytowane 2 Marca 2015 przez spy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuballa44 Opublikowano 2 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 (edytowane) Na łowisku klasy Ebro? Podejrzewam że niejeden zarobił...Aczkolwiek, to podejrzenia. A Twoje stwierdzenie oparte jest na...? Nie wiem, nie jeżdże na takowe... Ale jak mówię, podejrzewam że przy łowisku klasy Ebro ktoś by z tego zarobił. Edytowane 2 Marca 2015 przez Kuballa44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.