Cała prawda o RYBACH połączone wątki

[miramar69]

A dokładniej chodzi o jedzenie ryb, w szczególności tych hodowlanych: https://www.youtube.com/watch?v=XomF1er9mLc

[Gość Drac]

Właśnie na TVN Style leci

Kiedyś oglądałem to - polecam, masakra.

[miramar69]

Właśnie sobie oglądam ,a dla tych którzy nie mają takiej możliwości podrzuciłem link .

SMACZNEGO  .

[hlehle]

Myślicie, że jedzenie ryb jest zdrowe? Błąd!

Mega ciekawy dokument, szczególnie część na temat korupcji w norweskim rządzie i utajnianiu wyników badań.

 

https://www.youtube.com/watch?v=XomF1er9mLc

[save87]

Szukałem swego czasy tego materiału po tym jak jeden znajomy opowiadał o tym dokumencie. Dzięki

[Dagon]

http://jerkbait.pl/topic/54157-cała-prawda-o-rybach/

[hlehle]

No to się zdublowaliśmy

 

Już kiedyś oglądałem ten program, ale uciekło z pamięci ... (za dużo łososia? )

[miramar69]

Można się też dowiedzieć ciekawych rzeczy o naszym BAŁTYKU , trochę to szokuje  .

[spy]

Szok.

[sacha]

Chyba 6 czy 7 lat temu Wielka Brytania wprowadziła zakaz importu łososia z Norwegii ze względu na wielokrotnie przekroczone normy hormonów, antybiotyków i pestycydów w mięsie łososia norweskiego.

Pangi nie jeść, maślana tez nie za zdrowa, karpie tuczone pewnie też mają nadwyżki różnych paskudztw - to skąd brać nie szkodzące zdrowiu ryby ? Samemu złowić ?

[save87]

Teraz zdecydowanie rzadziej będe jadł moje ulubione śniadanko w postaci świeżego chlebka, puszystego serka i łosoś na to, no chyba że bedzie to łosoś nie hodowlany. Masakra

 

Swoją drogą jak to jest możliwe że w kraju w którym tak wielki nacisk kładzie się na ekologię, zdrowe jedzenie, zdrowy tryb życia dzieją się takie straszliwe rzeczy. 

 

Znajomy gdy mi o tym opowiadał brałem to z przymrużeniem oka, jakiś spisek. Teraz gdy to oglądam odbieram to już całkiem inaczej

Edytowane 28 Lutego 2015 przez save87

[hlehle]

Chyba 6 czy 7 lat temu Wielka Brytania wprowadziła zakaz importu łososia z Norwegii ze względu na wielokrotnie przekroczone normy hormonów, antybiotyków i pestycydów w mięsie łososia norweskiego.

Pangi nie jeść, maślana tez nie za zdrowa, karpie tuczone pewnie też mają nadwyżki różnych paskudztw - to skąd brać nie szkodzące zdrowiu ryby ? Samemu złowić ?

 

Tak, szczególnie te z Wisły lub Mazur będą mega zdrowe )))

[miramar69]

Wygląda na to ,że nie wszystko "złoto się świeci"  a kasa rządzi. Najgorsze jest to co kolega wyżej zauważył: Nikt by się nie spodziewał że akurat w TAKIM KRAJU się to dzieje.

[sacha]

Tak, szczególnie te z Wisły lub Mazur będą mega zdrowe )))

Wisła 30 lat temu była ściekiem, teraz myślę że jest dużo lepiej. A Mazury to zielone płuca, a nerki nie?

[Dagon]

Jedź na "Okonia". Podobno tęczaki z tego łowiska niezłe, niemal dzikie. Połowisz sobie i szkody wodom nie zrobisz, a cena przystępna. No i będziesz miał gwarancję, że nie kupujesz sklepowego leżaka. W końcu sam złowiłeś.

[ziober]

o kurwa

[arturbukowski]

Prawda o Norwegi polecam warto oglądnąć dziękuje kolego  

 miramar69 za film

[RobertGizycki]

Jestem lekko zszokowany. O łososiach coś tam wiedziałem, teraz dopiero widzę, że to o wiele bardziej skomplikowane. Dzięki za linka Daniel! Pora przemyśleć kilka spraw.

[mirko filipovic]

Orzesz w morde , masakra

[godski]

Jestem w trakcie oglądania. Robi wrażenie.

Ale juz od pewnego czasu kupuję już tylko dzikiego łośka . Tego bladego.

Pangi nie jadam. Dorsz lub mintaj pewniejszy.

Edytowane 28 Lutego 2015 przez godski

[tofik]

tak sobie myślę ,że trzeba być niezłym .......żeby pomyśleć, że cokolwiek powrzechnie dostępnego w sklepie/markecie służącego do jedzenia, z dziedzin pokarmów roślinnego i zwierzęcego jest zdrowe i zdrowsze od tego, o czym mowa w powyższym filmie.Jest nas tylu,ludzi,że natura nie jest w stanie wyprodukować w sposób naturalny tyle pokarmu,ile jest potrzebne.Są pewnie rzeczy delikatnie zdrowsze,czystsze itd.......ale kogo na to stać?Czy chcemy,czy nie,jesteśmy skazani na bycie konsumentami.Za chwilę ktoś da link do filmu traktującego o hodowli wieprzowiny,wołowiny,drobiu,a na końcu warzyw i owców...........

[RobertGizycki]

tak sobie myślę ,że trzeba być niezłym .......żeby pomyśleć, że cokolwiek powrzechnie dostępnego w sklepie/markecie służącego do jedzenia, z dziedzin pokarmów roślinnego i zwierzęcego jest zdrowe i zdrowsze od tego, o czym mowa w powyższym filmie.

 Tofik to oczywista sprawa, że nie należy jadać łososia z hodowli norweskich. Jednak to co mnie tam przeraziło, to fakt, że te hodowle mają duży wpływ na ryby dzikie. Pasze, w których używa się niezbadanych środków chemicznych (dziękujemy pani minister) przedostają się do najniższej warstwy łańcucha pokarmowego, a dzikie łososie które są wyżej w tym łańcuchu jedzą ten rybi drobiazg odkładając cały chemiczny syf w swoim tłuszczu. 

Druga sprawa to to, że w domu dzieci możesz karmić tym co uważasz za słuszne. W szkole lub przedszkolu "zdrowa rybka" nie koniecznie musi być z dobrego źródła.

[sacha]

Jedź na "Okonia". Podobno tęczaki z tego łowiska niezłe, niemal dzikie. Połowisz sobie i szkody wodom nie zrobisz, a cena przystępna. No i będziesz miał gwarancję, że nie kupujesz sklepowego leżaka. W końcu sam złowiłeś.

Byłem kiedyś i 3 zabrałem, nawet niezłe. Kolega z innego portalu złowił na "Okoniu" kilka tęczaków a w domu wszystko wyrzucił czyli nie zawsze z "Okonia" się nadają do spożycia. Kilka tygodni temu kupiłem w Lidlu filet z łososia ale byłem zaskoczony tekstem na opakowaniu: "do spożycia tylko po obróbce termicznej" . To z czego zrobić tatara?

[sacha]

Jednak to co mnie tam przeraziło, to fakt, że te hodowle mają duży wpływ na ryby dzikie. Pasze, w których używa się niezbadanych środków chemicznych (dziękujemy pani minister) przedostają się do najniższej warstwy łańcucha pokarmowego, a dzikie łososie które są wyżej w tym łańcuchu jedzą ten rybi drobiazg odkładając cały chemiczny syf w swoim tłuszczu. 

W odległości 100m od hodowli jest zakaz wędkowania ale nawet te 100m wystarcza żeby natrzepać "skolko ugodno" tyle że miejscowi uprzedzają że ryby tam złowione do mrożenia się nie nadają. Jeśli rozrzutnik paszy lub pracownik rozrzuca po hodowli pellet to nie każdą granulkę zeżre łosoś. Część spadnie pod dno sadza (z siatki) a tam dzikie ryby czekają na darmową michę.

Drobiazg tez się tam odżywia a później drobiazg nażarty nie ma szans uciec przed drapieżnikami. 

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale łosoś z hodowli idzie do ubojni mając ok. 60cm. W jakim jest wieku ? 6 miesięcy.

Ile musi żyć dziki łosoś żeby te 60cm osiągnąć ? Myślę że lepiej jak 3-4 lata. Coś słyszałem że i z dorszem hodowle powstały ale nie jestem pewien czy to prawda.

[Dagon]

Byłem kiedyś i 3 zabrałem, nawet niezłe. Kolega z innego portalu złowił na "Okoniu" kilka tęczaków a w domu wszystko wyrzucił czyli nie zawsze z "Okonia" się nadają do spożycia. Kilka tygodni temu kupiłem w Lidlu filet z łososia ale byłem zaskoczony tekstem na opakowaniu: "do spożycia tylko po obróbce termicznej" . To z czego zrobić tatara?

Sacha, dobrze wiesz, że nie masz żadnej gwarancji na to, że dzika ryba też będzie zdatna do spożycia. Mam kilku kolegów, którym zdarza się rybę zabrać z naszych, mazowieckich łowisk i różne rzeczy już słyszałem. Od pasożytów, poprzez jakieś dziwne dolegliwości żołądkowe po posiłku, na tamponie we wnętrznościach patroszonego sandacza kończąc.

Moje zdanie na temat zabierania ryb z naszych wód znasz. Nie oczekuj więc, że podam ci przepis na tatara. Chociaż znam całkiem niezły.