robimax Opublikowano 1 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Kurcze zaintrygowałeś mnie ta przynetą, wielkie dzięki że dzielisz wiedzą jaka posiadasz już w tym temacie, będę sledził wątek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melanzyk Opublikowano 2 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 A testowałeś może prawdziwą gąbkę? Taką z jakiś tam stworzonek? Po wyschnięciu jest bardzo twarda więc pewnie łatwa w obróbce. Po nasiąknięciu wodą jest bardzo miękka ale na pewno tonąca. Można nabyc w sklepach kosmetycznych, niestety cena chyba jest duża. Co to woblerków jak mają naście lat to szacun.PozdrawiamM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tszonek Opublikowano 2 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2015 Wkońcu coś nowego! Fajne gąbeczki oczywiście wobki również! Będe tu zaglądał napewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawlik832 Opublikowano 4 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2015 Gąbka tapicerska jest chyba najlepsza. Jest gęsta i przez to mocniejsza. Ale nie raz wystarczyło jedno branie wściekłego sandacza zeby mi gabke zdemolowal. Napewno jest to bardzo dobra przyneta ale nietrwała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorzp Opublikowano 4 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2015 Piękne te nibyrybki, a woblery! mucha nie siada! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vigo Opublikowano 8 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 (edytowane) Gąbkowej dłubaniny ciąg dalszy.Przeprowadziłem dogłębne testy wannowe. Zeszło mi na tym dobre kilka godzin, na testowaniu różnych wariantów zbrojenia, ewentualnego dociążania i prowadzenia co pozwoliło mi wyciągnąć wiele ciekawych wniosków i przy okazji nasunęło kilka obiecujących pomysłów.Te porolonki to mogą być naprawdę ciekawe przynęty, bardzo ciekawie zachowują się w wodzie,, poszarpywane pomykają jak żywe rybki. Takiego kształtu, bardziej pękate, gąbkowe twory na wschodzie nazywa się "markowkami", więc i ja wyciąłem sobie coś tego typu: Możliwości zdobienia, dodawania doczepek, chwościków, ogonków z różnych materiałów są ograniczone tylko naszą pomysłowością i wyobraźnią.Ja na początek próbuję przyprawiać ogonki, które powstają ze ścinków pozostałych przy wycinaniu porolonek (ścinków nie wyrzucam tylko zbieram w woreczek, mogą się przydać właśnie do takich celów). Ogonki są tymczasowo łączone na wpust, wciśnięte w wytopiony otworek, później zostaną wklejone.Jeżeli znajdę odpowiedni, elastyczny klej, poeksperymentuję z łączeniem różnych kolorów gąbek na styk. Z czarnej gąbki powstają różne pijawki i robale: Wydłubałem też kilka rybek w mniejszych rozmiarach: Jak wspomniałem ścinki gromadzę, bo można z nich wystrugać różne drobiazgi mogące się przydać: Edytowane 8 Marca 2015 przez Vigo 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 8 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 (...)Jeżeli znajdę odpowiedni, elastyczny klej, poeksperymentuję z łączeniem różnych kolorów gąbek na styk.(...)Spróbuj klej "do butów" Pattex'a. Szybki, elastyczny, transparentny. Dość mocny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vigo Opublikowano 12 Marca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2015 (edytowane) Spróbuj klej "do butów" Pattex'a. Szybki, elastyczny, transparentny. Dość mocny. Dzięki Janusz, wypróbuję tego Patexa.Póki co znalazłem w domu klej szewski firmy Anser i eksperymentuję z wklejaniem kolorowych, gąbkowych ogonków na wpust: Wydziergałem też takie "kijankopodobne" drobiazgi: Znalazłem nowy rodzaj gąbki (kąpielowa ), doszedł kolejny kolor, fajny, budyniowy róż: Ta gąbka jest bardziej "drobnoziarnista" i ma intensywniejszą barwę w porównaniu do zmywakowej, której używałem wcześniej: PS Grzebiąc w pudełkach moimi zapasami przynęt odnalazłem jeszcze cztery moje, rękodzielnicze wobki, niedokończone, bo z tego co pamiętam spraje, którymi je pomalowałem pogryzły się z HartzLackiem, więc przynęty nie zostały ukończone i się uchowały. Mają co najmniej 15 lat, z samego zarania mojego strugania: Edytowane 12 Marca 2015 przez Vigo 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 12 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2015 Jak na początki strugania, bardzo dojrzałe konstrukcje. Proporcje, stelaże, wykończenie. Zazdroszczę. Moje początki były, no cóż, pokraczne A co do kleju, wszystkie kleje "szewskie" są podobne. Pattex jest ciut lepszy i znacznie droższy od konkurencji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vigo Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 (edytowane) Jako, że trochę prototypowych porolonek sobie już nawycinałem i czekają tylko na wodowanie i testy, póki co wziąłem się powoli za struganie wobków.Takie surówki wyszły, myślicie, że "będzie z tej mąki chleb"? Jak przyłożyłem wstępnie oko, które trochę drewienko ożywiło, to nawet wydaje mi się, że coś z tego może być: I jeszcze trochę takich, mniejszych "cieniasów" (6mm grubości) nadłubałem: Teraz powoli odbudowuję i uzupełniam warsztat malarski i wezmę się za robotę. Edytowane 14 Kwietnia 2015 przez Vigo 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorzp Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Piękności, żal do wody wrzucać tak dopracowane drewienka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Bardzo śmiałe i udane prace rzeźbiarskie Tam, gdzie Ci się drewno ukruszyło, możesz uzupełnić braki dając kropelkę (lub dowolny inny cyjanoakryl) i sypiąc na to zwykły proszek do pieczenia. W razie potrzeby czynność powtarzać aż do uzyskania właściwej ilości materiału zakrywającej ubytek, a nadmiar można łatwo usunąć papierem ściernym.Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Bardzo śmiałe i udane prace rzeźbiarskie Tam, gdzie Ci się drewno ukruszyło, możesz uzupełnić braki dając kropelkę (lub dowolny inny cyjanoakryl) i sypiąc na to zwykły proszek do pieczenia. W razie potrzeby czynność powtarzać aż do uzyskania właściwej ilości materiału zakrywającej ubytek, a nadmiar można łatwo usunąć papierem ściernym.Powodzenia.A to szpachlówki nie można? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Krzysztofie, można.Tylko trzeba poczekać aż wyschnie, a opisanym powyżej sposobem można całość ogarnąć (przy odrobinie wprawy) w minutę. Góra dwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vigo Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Patentu z CA i proszkiem do pieczenia nie znałem, dzięki Janusz.Szpachlę też mam, ale tak jak Janusz wspomniał trzeba czekać aż ta wyschnie, a strugacz chciałby mieć efekt na szybko , mnie się też sprawdza Distal Rapid zmieszany z pyłem drewnianym dodanym głównie dla zmniejszenia przejrzystości masy klejowej, bo przezroczysty klej przekłamuje powierzchnię, ubytek uzupełniony, a dalej widać dziurę. Korpusiki to zupełna surówka, prosto spod papieru ściernego, tu i tam trzeba by jeszcze dopieścić, wygładzić i uzupełnić wykruszenia, takie moje pierwsze próby w rzeźbieniu pokryw skrzelowych i płetw.Nie wiem nawet co to za drewno, resztki zabytkowej" (co najmniej sprzed 15lat ) skrzynki po cytrusach, przypomina twardą balsę, nawet przyjemnie się struga.Muszę jednak zakupić trochę lipy i w niej podłubać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pride Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Talent w łapach jak nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vigo Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2015 (edytowane) W sobotę jakoś tak się mi nudziło i wpadł mi w rękę popsuty korpus z niesymetrycznie wydłubanymi oczodołami, więc zapaćkałem otwory klejem i postanowiłem je wyciąć od nowa, jak zacząłem korygować to się troszkę rozpędziłem i wyszło mi coś takiego, nie wiem do czego to podobne, po prostu rybka fantazyjna: Wczoraj pomyślałem czy by nie zrobić wersji łamanej z ogonkiem, który niniejszym dorobiłem (może niewielką płetewkę grzbietową jeszcze strzelę): Tak by to mniej więcej wyglądało w całości, podział planuję zrobić w 1/3 odległości pomiędzy płetwami a ogonem. Chyba popróbuję dać go w silikon bo się trochu nadłubałem przy tym. Korpusik wykonany w technice połówkowej, zatem nie powinno być większych problemów. PS Sorry, że wrzucam wyłącznie taką woblerową surowiznę, ale warsztat malarski wciąż u mnie jeszcze w powijakach. Edytowane 28 Kwietnia 2015 przez Vigo 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorzp Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2015 cudo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichałM Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2015 A jakiej wielkości jest ta rybka? Ja widzę potencjał jako wzór pod wirujący ogonek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Fajny projekt, jestem ciekaw jak bedzie pracowac w wodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vigo Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Oj zaraz tam cudo , cuda to są u naszych forumowych, woblerowych wyjadaczy. Dzisiaj dorobiłem płetewkę grzbietową.Sam korpus ma 70mm długości, plus ewentualni dojdzie jeszcze ze 20-30mm ogonka w przypadku planowanej wersji łamanej, z wirującym ogonkiem też można spróbować.Co do pracy to zobaczymy, mnie ciekawi czy takie płatwy boczne, które mają dosyć sporą, płaską powierzchnię nie zgaszą pracy, ale to już do poeksperymentowania z ilością i umiejscowieniem obciążenia oraz wariantami steru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorzp Opublikowano 30 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2015 mają mają, ale nie takie bajkowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vigo Opublikowano 6 Czerwca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2015 (edytowane) Znalazłem trochę wolnego czasu i próbuję trochę z malowaniem porolonek, najlepsze efekty wychodzą na korpusach żółtych i zielonych: oraz posprejowałem (tak dla treningu) przy tej okazji kilka wobków jeszcze ze starej partii i stwierdziłem ze smutkiem, że jednak uzyskane efekty mnie nie zadowalają,zbyt niską precyzję można uzyskać za pomocą psikania z puszki, to jeszcze nie to co chciałbym finalnie osiągnąć, zdecydowanie trzeba będzie zainwestować w aerograf i kompresor: więc póki co, by nie psuć kolejnych korpusów, wziąłem się za pracę nad oczkami samoróbkami, ponieważ stwierdziłem, iż te kupne, fabrycznie robione z folii pryzmatycznej naklejone na przynętę psują cały efekt, są nienaturalne (za bardzo się iskrzą i mienią), w ogóle doszedłem do wniosku, że folia holograficzna, pryzmatyczna, 3D jak by jej nie zwać nie nadaje się do tego, moje oczy wyglądają tak, może nieco trzeba jeszcze dopieścić, ale efekt już jest dobry: Edytowane 6 Czerwca 2015 przez Vigo 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melanzyk Opublikowano 6 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2015 Piekne rzezby. Bardzo podoba mi sie Twoja starannosc wykonania Gabki tez rewelacyjne. PozdrM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysy69 Opublikowano 7 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2015 Witam.Może organizujesz jakiś kurs rzeźbienia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.