Skocz do zawartości

Czy ktoś użytkuje sustaina FG. Proszę o opinie.Od czego pasują do niego bebechy?


szczupak1

Rekomendowane odpowiedzi

<<edit>> Więcej kultury!!!

Nie ma nikgogo madrego co uzytkuje bo każdy woli JDM ale nie każdego na nie stać !!!!!!!!!!!!!!!

Paranoja!!!!!!!!!!!!!

W pierwszy poście "Witam Serdecznie" a chwilę później "pieprzycie bajki" .

Cierpliwości się naucz przede wszystkim. Oczekujesz, że wszyscy rzucą robotę i złapią za klawiatury bo @szczupak1 zapytał?  

Edytowane przez mario
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sustainem 2500FG(przeł.5:1) z polskiej dystrybucji(USA to inne suski) przełowilem ponad 300 godzin i początkowo sceptycznie nastawiony teraz niemam czego się czepić.Równo,gładko,cicho i jest moc,hamulec płynny,holowalem nim bezproblemowo ryby 80+.Przyjemniej mi się nim lowi niż TP11 2500S.Spasowanie mają podobne,susek nie kręci tak jak karuzela TP11,ale jest cichszy.Szpule,pokrętło i korby pasują wymiennie.Wewnątrz to inne maszynki,a jeden sezon to zamało żeby wyrokować o trwałości Sustaina,narazie wzorowo.Cenowo grubo przesadzony i widziałbym go raczej na półce poniżej 800pln.

Edytowane przez pikuś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<<edit>> Więcej kultury!!!

Nie ma nikgogo madrego co uzytkuje bo każdy woli JDM ale nie każdego na nie stać !!!!!!!!!!!!!!!

Paranoja!!!!!!!!!!!!!

Maciuś, a tabletki wziąłeś ?

Nie każdy umie pomóc użytkownikom "stelli 2010 sw"

Edytowane przez mario
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

pisałem w innych tematach , ameliniowy rarek fb z zapasową szpulą , to takie same kołowrotki z tą różnicą w materiale obudowy i wadze , kwestia dopasowania masy do danej metody i patyka.

 

Znaczy się body z amelinium + 2 łożyska gdzieś dołożone? Czyli lepiej skupić swoje uczucia na Biomasterku?

Edytowane przez uvex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sustainem 2500FG(przeł.5:1) z polskiej dystrybucji(USA to inne suski) przełowilem ponad 300 godzin 

Cholernie jestem ciekawy jak to @ pikuś wyliczyłeś  :D .

Paranoja - jakieś przeliczanie pracy kołowrotka na godziny, a może na moto godziny ?. Temat ten aktualny jest,bo większość użytkowników i sprzedających tak to właśnie określa, na godziny. Moje kołowrotki przepracowały chyba z milion godzin i nigdy bym w ten sposób nie określał ich stanu technicznego,a pracują po dzień dzisiejszy znakomicie. Godziny nie maja nic do rzeczy,bo jak się zle traktuje maszynkę to i 10  godzin wystarczy aby zajechać kołowrotek (przekładnię),szczególnie po nadmiernym podkładkowaniu.

Edytowane przez Józef Lesniak
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...