Skocz do zawartości

Poznań Strzeszynek lub ...?


filas

Rekomendowane odpowiedzi

Pojeździsz trochę na Strzeszynek to ci szybko emocje i nadzieje opadną. Setki wyławianych co roku przez "stałych bywalców" szczupaczków skutecznie wyjałowiło tą wodę z pokaźnej ryby. Ale próbuj może tobie się poszczęści ja mieszkam 3 km od jeziora i już  dawno je sobie odpusciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obszedłem każdą strzeszyńską podmokłość wiele razy, przez lata złowiłem tam sporo ryb, niektóre niebrzydkie, ale żadnej życiówki. Wróciłem do korzeni, skupiłem się na rzece i to była dobra decyzja. Jak na bliskość miasta to nienajgorsze jeziorko, choć niestety z coraz brzydszą wodą i presją znacznie większą, niż kiedyś. W sezonie kąpielowym ciszy nie zazna się w żadnej zatoczce.

 

P.S.

Gdyby ktoś potrzebował kiedyś ochotnika do wiosłowania albo kotwiczenia, to chętnie obejrzałbym znajome brzegi z wody, na co nigdy nie miałem okazji.  ^_^

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Edytowane przez Maynard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obszedłem każdą strzeszyńską podmokłość wiele razy, przez lata złowiłem tam sporo ryb, niektóre niebrzydkie, ale żadnej życiówki. Wróciłem do korzeni, skupiłem się na rzece i to była dobra decyzja. Jak na bliskość miasta to nienajgorsze jeziorko, choć niestety z coraz brzydszą wodą i presją znacznie większą, niż kiedyś. W sezonie kąpielowym ciszy nie zazna się w żadnej zatoczce.

 

P.S.

Gdyby ktoś potrzebował kiedyś ochotnika do wiosłowania albo kotwiczenia, to chętnie obejrzałbym znajome brzegi z wody, na co nigdy nie miałem okazji.  ^_^

 

Pozdrawiam

Grzesiek

chętnie!polecam się bliżej kwietnia-maja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Keeper nie tylko fajnie wygląda na sucho, ale i na mokro się sprawdza. Choć jeśli ktoś waży grubo ponad setkę to może lepiej pomyśleć o czymś co zapewni suchy tyłek.

Ja miałem walnięty jeden zawór, ale sklep wymienił w locie bez reklamowania i formalności.

A Strzeszynek życiówki nie da, ale jak na podmiejskie jeziorko z pływadła to nie ma na co narzekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i cisza.... Ja w weekend z uwagi na jeszcze słaby lód obławiałem nieduże starorzecze Warty na stałe połączone z rzeką, lód nie za ciekawy- do 10 cm dziś, w sobotę 7 cm. Wyniki-4 okonki, i kilka palczaków...... Za tydzień może uda się poeksplorować jakieś większe wody, które w obiegowych opinii nie zamarzły jeszcze na tyle by łowić,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...