Skocz do zawartości
  • 0

Naprawa śruby crescent 4hp


cezar80

Pytanie

Witam Dostałem silnik do remontu po dość znacznym uderzeniu w przeszkodę. Złamało spodzinę, silnik walnął o burtę i zatonął, póżniej zaczęły się problemy z mocowaniem szarpaka, paleniem. To wszystko ogarnąłem i już pali , spodzina zespawana. Problem jeszcze widzę w śrubie napędowej. Łopatki całe ale w miejscu gdzie wchodzi taki bolec zabezpieczający jest jakby naderwanie. Albo za twardy był ten drut w chwili uderzenia albo jednak za mocne uderzenie. Póki co zazębia ale chciałbym to jakoś zabezpieczyć, aby był sam rowek bez tego ścięcia. Czytałem o podobnym problemie i pisano o poxilinie. Nie wiem czy była by ona wystarczająco mocna. A może ktoś coś podobnego przerabiał.

 

ps.włożyłem już sporo czasu w to cudo i szkoda by było nie popływać a i znalazłem dobry serwis co wskrzesił szarpak, gażnik, zapłon (i to za grosze)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Kiedyś miałem taki przypadek ze starym Suzuki 2km,u mnie wyrwało z jednej strony całą tą prowadnice.Dałem do naprawy gościowi,który zajmuje się silnikami zaburtowymi(NIE SERWIS) .On przekazał śrubę spawaczowi,który spawa aluminium itp.,gość wyszlifował wszystko i napawał w to miejsce nowy walec aluminium czy jak zwał,potem ten od silnika wyszlifował rowek pod trzpień,wyważył śrubę i chulało spoko kilka lat.

 

ps.nowa orginalna śruba wtedy kosztowała ok 400zł,ja dałem 120zł.

Edytowane przez kogut
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam suzuki 2.5Km od nowosci i też poszła śruba tz.poszedł klin,ale wyrwał częściowo rowek w którym jest osadzony i go kręci.Poszedłem do spawacza i ładnie mi srubę wzmocnił aluminim,rowek sobie sam wyprofilowałem i dorobiłem sobie takie kliny które tam pasowały ale obowiązkowo z miękiego materiału bo jak będzie twardy klin to pójdzie gniazdo w   srubie a mięki pęknie i mozna załozyc drugi.Pamiętajmy,że najlepiej kupic używaną,bo sruba musi mieć łopatki w odpowiednim kącie ,całe bez uszkodzen i musi byc wyważona,bo to są duże obroty.Sruba uszkodzona i nie wyważona rozawli nam łożyska i nie będzie spełniać swojego zadania .zwłaszcza przy większych silnikach,bo ja miałem uszkodzenia na Hondzie 75KM i wiem ,że przy uszkodzonej srubie sobie nie popływamy a,tylko narobimy sobie kłopotu finansowego.Ja naprawiałem w Giżycku,gosć jeden i naprawia super,za 120zł od Hondy jak nowa.Adresu nie pamiętam ,bo jestem w mikołajkach cały sezon i jezdzę tam na czuja.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...