Skocz do zawartości
  • 0

Wędkarz w samochodzie - czyli czego unikać by nie zniszczyć zarówno sprzętu jak i samochodu


Piotr Boruch

Pytanie

W dobie ciągłego pośpiechu, ciągłych poszukiwań lepszych miejscówek :) coraz częściej podróżujemy coraz dalej i dłużej by w końcu odnaleźć "wodę obiecaną". Długie podróże, częsta i szybka zmiana miejsc bardzo często naraża nas na uszkodzenia zarówno sprzętowe jak i naszych  zasłużonych w niejednym boju pojazdów.

Temat ten ma na celu przestrzec Wszystkich przed tym co może wydarzyć się podczas naszych wędkarskich wypadów zarówno ze sprzędem jak i elementem transporującym i jak tego uniknąć B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Jak kumpel podjeżdża pod dom w celu zabrania Was na rybki, to warto mu zakrzyknąc gdy wysiada, by razem ze swoim dupskiem zabrał też kluczyki ze stacyjki... Bo potem można stracić pół godziny na zabawę z drutem i śrubokrętem, aby otworzyć samochód.. :D A pstrągi biorą w tym czasie, cholera!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czyżby koło kościółka w K.................wie? Ja tam zawisłem pięknie. Pogranicznicy przejechali, to ja za nimi. I łup, wiszę czterema kołami w górze. Autko ramą poprzeczną wjechało na pieniek. Walczyliśmy z kumplem 2 godziny, podnośnik, deska, żabka naprzód, i tak z 10 razy. Dodam, że ciepło było, radości co nie miara.  :lol:

Nie. Bliżej stolicy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kiedyś Polonezem jeszcze zjechałem z wału i okazało się że jest tylko zjazd i żadnej drogi dalej. Pomyślałem że nie będę zawracał w trawie po szyby coby nie porysować auta tylko elegancko na wstecznym wyjadę. Wyjechałem, zadowolony jadę przez wioskę w inne miejsce i dziwnie ludzie do mnie machają po chyba 3 czy 4 osobie zatrzymuje auto wysiadam a tu tak ładnie benzynka się leje z ok półcentymetrowego otworu w baku wyrwanego jakimś prętem przy cofaniu :) Dobrze że był cały bak paliwa, pomocna okazała się cała paczka gum do żucia i rączka od podbieraka wcześniej zagięta. :P Wrażenia bezcenne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Korzystal ktos z tego udogodnienia ?

 

Chodzi mi o przemieszczanie sie z miejsca na miejsce autem w trakcie dnia pstragowego : 

 

http://allegro.pl/pokrowiec-na-fotel-kierowcy-daiwa-japan-i5031335518.html

 

Pomsyl niezly, pytanie jak z jakoscia wykonania i trwaloscia takiej nakladki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dwa patenty upraszczające życie w przemieszczaniu się i na parkingach.

http://www.ebay.co.uk/itm/VAC-RAC-Combi-Vacuum-Magnetic-Fishing-Rod-Car-Holders-Holds-up-to-4-Rods-/231425769126?pt=UK_BOI_Packing_Postal_Supplies_Labels_LE&hash=item35e20cfea6

 

http://www.ebay.co.uk/itm/Magnetic-Fly-Fishing-Rod-Holder-To-Protect-Car-Carp-Fishing-Sea-Fishing-/291042892369?pt=UK_BOI_Packing_Postal_Supplies_Labels_LE&hash=item43c3821a51

 

I pamiętać przed wjazdem do lasu że żony Galaxy reduktora nie ma i trzeba będzie 3km dymać po traktor do wsi.

Ale nadbużańskie spacery mają swój klimat :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Korzystal ktos z tego udogodnienia ?

 

Chodzi mi o przemieszczanie sie z miejsca na miejsce autem w trakcie dnia pstragowego : 

 

http://allegro.pl/pokrowiec-na-fotel-kierowcy-daiwa-japan-i5031335518.html

 

Pomsyl niezly, pytanie jak z jakoscia wykonania i trwaloscia takiej nakladki.

Danielu, a to musi być Daiwa czy tylko jako przykład podałeś?

Pytam, bo widziałem takie nakładki do wożenia psów albo dla myśliwych i jest tego dość spory wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Danielu, a to musi być Daiwa czy tylko jako przykład podałeś?

Pytam, bo widziałem takie nakładki do wożenia psów albo dla myśliwych i jest tego dość spory wybór.

 

Pokazalem daiwe...bo poza artykulami wedkarskimi malo co ogladam na allegro.

 

Ale mysle o czyms takim od jakiegos czasu

 

Pokazesz te mysliwskie ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Często poruszam się busem , kiedyś zabrałem ze sobą spining wiedząc że będę miał trochę czasu przejeżdzając obok ciekawej miejscówki na mazurach. W drodze powrotnej spining położyłem za ścianką kabiny, po kilku kilometrach policja z radarem , gwałtowne chamowanie .......... i mandatu nie było , ale ładunek który się przemieścił z tyłu złamał szczytówkę i uszkodził kołowrotek . W sumie lepiej było by gdybym zapłacił mandat ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wysokie trawy na drogach do miejscówek mają swój urok, dojeżdżałem na miejscówkę nad Nidą nagle huk wychodzę i niestety tłumik od samych portek został za pojazdem za godzinę miał kumpel dojechać więc telefon żeby uważał niestety nie pomogło i miska poszła na tym samym wyjeździe przekonałem się że tylna klapa świetnie usuwa ringi z przelotek :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pełniłem zaszczytny obowiązek służby wojskowej  :P w Modlinie - Twierdzy pod koniec lat 70. Dobrym żołnierzem nie byłem raczej bo poznałem "dogłębnie" kazamaty  :rolleyes: ale co tam, Waryński też tam siedział. No ale przecież nie spędziłem całej służby w odosobnienieu tylko troszeczkę  :wacko: . Jak Modlin to Narew a jak Narew to ryby  :) a że stanowisko takie bardziej śmieszne (pisarz kompanijny) to czasu na ryby od groma i ciut-ciut. Dowódca plutonu (sierżant) sam wysyłał mnie na ryby a sam udawał się do swojej przyjaciółki a później jak wracał do żony to odbierał (albo i nie) to co wysiedziałem nad Narwią. Ale kiedyś w przypływie dobroci zabrał mnie na ryby gdzieś w bok od drogi Kazuń - (chyba) Błonie gdzie na łąkach było jakieś jeziorko i ponoć było pełno linów, karasi i szczupaków. Pojechaliśmy jego motorem Kobuz a może Dudek, pamiętam że miało toto takie wysokie lusterka. Wjechaliśmy na łąkę ale że trochę grząsko było to sierżant kazał mi zejść, zabrać graty i walić z buta na wprost a on pojedzie pierwszy. No i pojechał. Targam graty pzrez trawę do pasa, motor gdzieś przede mną i nagle cisza  :o nic nie warczy. Podnoszę głowę i ........ brak sierżanta i motoru  :unsure: . Idę może 30-40m i widzę sierżanta siedzącego ...... w wodzie do pasa  :lol: motoru brak tylko z wody wystają dwa lusterka. Wjechał do jakiegoś rowu i tak został. Przewróciło mnie ze śmiechu ale nawet nie długo się tarzałem  :lol: bo mordę piłował żebym mu pomógł wyjść z wody i motor wyciągać. Sam poszedł później na szosę okazję łapać a ja musiałem dopchać motor do Modlina.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Darku jednym słowem z przełożonymi i wyższymi szarżą nawet wyprawy na ryby niosą bezcenne doświadczenia ;)

 

Ja nie tylko z lektury tego wątku wiem niestety, że nigdy nie należy kłaść niczego na dachu samochodu, szczególnie telefonów, zapasowych szpul, kluczyków, nawet na najkrótszą chwilę :D

Na pewno kiedy ciągnie się przyczepę ze zdejmowaną belką, szczególnie w nocy po kiepskich drogach, kiedy tylko coś chrupnie, stuknie, zazgrzyta, trzeba natychmiast sprawdzić czy belka z oświetleniem i tablicą rejestracyjną nadal jest. Powroty z domu po nieobecną są z natury daremne, te ustrojstwa mają bardzo dużą zdolność parowania, bez wyraźnego związku z obowiązującą ceną złomu :huh:  :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Oj taaak, odstawianie rzeczy na dach. Okularów i nokii n95 już nie odnalazłem.

Ja przewiozłem kiedyś słuchawkę na dachu. Po jakichś 40 km przypomniałem sobie o braku. Niemogąc go znaleźć po kieszeniach kolega zadzwonił na niego. Byl sygnał i bylo go cicho słychać gdzieś z tyłu. Znaczy jest gdzies w gratach.

Później tankowałem auto i sie okazalo że leży na dachu. :P a slychać bylo go przez blachy :D :d

 

 

Potem w zimę zrobiłem podobny numer. Ale ani telefon ani portfel sie nie odnalazły.

Od tego czasu jak przebieram sie przy aucie na rzeczach wyjętych z kieszeni kładę również kluczyki od auta żeby nie zapomnieć nic. ( bez kluczyków raczej ciężko odjechać )

Edytowane przez MIGOTKA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...